Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest Cz gru 19, 2024 1:32 pm

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 17 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: Cz paź 03, 2013 11:11 am 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 23, 2011 5:14 pm
Posty: 379
Lokalizacja: Kraków
Witajcie.

Wątek o tyleż ciekawy co również nielegalny ale jako porywcza, odważna i odkrywcza młoda osoba mam to gdzieś. Sprawa dotyczy dwóch szczytów, na które nie prowadzi żaden znakowany szlak.

Sprawa I - Wołoszyn:

Interesuje mnie wejście jedynie drogą "klasyczną" od Polany pod Wołoszynem do Krzyżnego. Dysponuję ścisłym aczkolwiek chropowatym opisem trasy sporządzonym pół wieku temu przez Chmielowskiego. Ale z racji tego, że minęło mnóstwo czasu od zamknięcia szlaku i kosówka miała czas na zawładnięcie zboczem chciałbym wiedzieć czy macie informacje odnośnie tego czy da się w ogóle tą drogę teraz znaleźć, nie mówiąc nawet o przejściu jej w całości. Tak więc niech ktokolwiek zorientowany napisze czy droga jest jakkolwiek widoczna i ogólnie opisze przebieg i ewentualną trudność trasy. Naprawdę każda informacja będzie przydatna.

Sprawa II - Mały Lodowy Szczyt:

Dużo "grubsze" zagadnienie. Ogólnie wybieram się na Lodową Przełęcz z zamiarem przejścia Czerwonej Ławki i powrotem największym matecznikiem tatrzańskich niedźwiedzi. Jadnek w mojej głowie zrodził się diabelny pomysł zdobycia alternatywnie w/w szczytu. problem polega na tym, że dopieo zagłębiam sie w temat i nie czytałem jeszcze zupełnie nic na temat takiej opcji. Więc, przede wszystkim, czy jest to wykonalne dla sprawnego turysty acz nie taternika, obytego ze wspinaczką lecz nie posiadającego sprzętu? Jak wyceniana jest trudnośc wejścia z idąc od Lodowej Przełęczy? Ile czasu może to zająć i czy teren jest bardzo kontrolowany przez filanców? I jeszcze jedna ważna kwestia. Czy orientujecie się czy jest spisany jakiś opis przejścia (Chmielowski, Paryski itp.) i jeśli tak to czy wiecie jak go mogę zdobyć?

Bardzo proszę wszystkich łobuzów o pomoc w ogarnięciu tej nielegalnej, śmierdzącej sprawy. Obiecuję, że jak mnie złapią to Was nie wsypię (mam nadzieję).


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz paź 03, 2013 9:21 pm 
Swój

Dołączył(a): Pn lis 21, 2011 7:14 pm
Posty: 38
Lokalizacja: WAT
Mam wrażenie, że w temacie Wołoszyna nie uzyskasz większej pomocy od czegoś w stylu "czemu nie wejdziesz od przełeczy krzyżne" a i dostanie Ci się za chęć wtargnięcia na teren rezerwatu. Ostatnio interesowałem się tym tematem, efekt mojej pracy masz w PW.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt paź 04, 2013 11:43 am 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): N sie 25, 2013 10:23 am
Posty: 1511
Co rozumiesz jako "obycie ze wspinaczką"? Przejście Orlej czy łojenie dróg szóstkowych? Jeżeli nie masz żadnego sprzętu, to chyba będzie to raczej ta pierwsza opcja...

Na trasach, o których piszesz, "porywcze, odważne i odkrywcze młode osoby" idą na czuja i nie są im potrzebne żadne opisy i przewodniki; przez kosówkę też się poprzedzierać można.

W razie czego nie zapomnij powiedzieć na komisariacie w Popradzie, że jesteś "porywczą, odważną i odkrywczą młodą osobą". Kto wie, może obejdą się z Tobą delikatniej.

W przypadku jakiegokolwiek drobnego wypadku i konieczności organizowania akcji ratowniczej przygotuj się też na konieczność pokrycia kosztów, liczonych w "grubych" - niczym akcja zdobycia Małego Lodowego - tysiącach eur. Konsekwencje mogą być jeszcze gorsze, jeżeli sam spowodujesz wypadek przypadkowo zrzucając jakiś kamyczek w stronę Czerwonej Ławki, gdzie trafienie takowym przypadkowego turysty jest łatwiejsze niż strzelenie gola polskiej reprezentacji.


Mam nadzieję, że pomogłem.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt paź 04, 2013 2:35 pm 
Weteran

Dołączył(a): Cz sie 29, 2013 11:42 am
Posty: 114
Lokalizacja: Szczecin
Rambubu napisał(a):
jest łatwiejsze niż strzelenie gola polskiej reprezentacji.


No, chyba, że gramy z San Marino :wink: , chociaż i oni dali radę :mrgreen:

Kabanos napisał(a):
Jak wyceniana jest trudnośc wejścia z idąc od Lodowej Przełęczy?


A nie lepiej z Czerwonej Ławki?


Kabanos napisał(a):
powrotem największym matecznikiem tatrzańskich niedźwiedzi.


Wyczuwam w Tobie miłośnika thillerów :twisted:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt paź 04, 2013 3:40 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): N wrz 11, 2005 1:39 am
Posty: 1740
Lokalizacja: Zamość
Kabanos napisał(a):
i powrotem największym matecznikiem tatrzańskich niedźwiedzi.


Tzn dokładnie gdzie?

_________________
A my zmieniliśmy jawę w sny
Jesteśmy jak rosa, jak pył!
Ukradliśmy siłę gwiazd
I dla nas zatrzymał się czas


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt paź 04, 2013 4:04 pm 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 23, 2011 5:14 pm
Posty: 379
Lokalizacja: Kraków
Rambubu napisał(a):
Co rozumiesz jako "obycie ze wspinaczką"? Przejście Orlej czy łojenie dróg szóstkowych? Jeżeli nie masz żadnego sprzętu, to chyba będzie to raczej ta pierwsza opcja...


Nie nazwałbym przejścia jakiegokolwiek znakowanego szlaku w Tatrach obyciem ze wspinaczką. I nie, nie przechodziłem w tatrach dróg szóstkowych. Jestem obyty ze wspinaczką i nie muszę tłumaczyć w jakich skałach i jak trudne drogi robiłem, czy "on sightem", czy mam jakieś free solo. Po prostu trzeźwo oceniam swoje możliwości i wiem na co mogę sobie pozwolić.

Rambubu napisał(a):
Na trasach, o których piszesz, "porywcze, odważne i odkrywcze młode osoby" idą na czuja i nie są im potrzebne żadne opisy i przewodniki; przez kosówkę też się poprzedzierać można.


Odważna, młoda i porywcza osoba może być jednocześnie osobą odpowiedzialną. Nie jestem debiutantem w przechodzeniu "tego typu dróg" jeśli wiesz co mam na myśli. Zawsze przygotowuję się merytorycznie, poznaję topografię, czytam opisy przejść i sięgam porad. Wszystko po to maksymalnie zminimalizować mozliwość popełnienia błędu.

Rambubu napisał(a):
W razie czego nie zapomnij powiedzieć na komisariacie w Popradzie, że jesteś "porywczą, odważną i odkrywczą młodą osobą". Kto wie, może obejdą się z Tobą delikatniej.


W ostatnich 2 latach byłem dużo mniej aktywny na forum niż dawniej ale zapamiętałem je jako miejsce z bardzo niewybredną i luźną atmosferą. Albo sporo się zmieniło albo to tylko wyjątek potwierdzający regułę.

Szarotka2 napisał(a):
A nie lepiej z Czerwonej Ławki?


Stwierdziłem, że pójdę z Lodowej Przełęczy i zejdę do Czerwonej Ławki a dalej już przez wspomnianą thrillerową scenierię.

Elfka napisał(a):
Tzn dokładnie gdzie?


Najpiękniejsza dolina Tatr - Białej Wody.

lu.steR napisał(a):
Ostatnio interesowałem się tym tematem, efekt mojej pracy masz w PW.


Bardzo dziękuję wszystkim osobom, które zaoferowały swoją wiedzę w celu pomocy w realizacji mojego niecnego planu. Z przyjemnością informuję, że zebrałem dostateczną ilość materiałów by móc faktycznie mysleć o wyruszeniu na szlak (czy też może raczej poza niego). Dzięki wielkie jeszcze raz.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt paź 04, 2013 6:10 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 13, 2005 2:03 pm
Posty: 11103
Lokalizacja: Poznań
Podaj jeszcze dokładną datę tych wycieczek. Wtedy będzie można pomóc jeszcze lepiej uwzględniając np. warunki pogodowe.

_________________
Tatrzańskie szlaki..


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt paź 04, 2013 6:26 pm 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 23, 2011 5:14 pm
Posty: 379
Lokalizacja: Kraków
A jak jest tu jakiś filanc?

Heh. Spokojnie. Może najlepiej zapytam kogoś czy mnie za rączkę poprowadzi.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt paź 04, 2013 7:31 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): N sie 25, 2013 10:23 am
Posty: 1511
Napisałem Ci chłopie podstawowe informacje, których powinieneś być świadom podczas Twoich wycieczek. "Trudność" tras, o których piszesz, to najmniejszy problem, którym powinieneś się tak naprawdę przejmować. Jeżeli jesteś odpowiedzialny, to tym bardziej powinieneś wiedzieć, że na Słowacji mandatów kredytowanych dla obcokrajowców nie ma i jak Cię złapią, a nie będziesz w stanie na miejscu im zapłacić tych np. 200 eur, to będziesz mieć problem. Wybacz, ale Twoje wypowiedzi wskazują na to, że może i jesteś obyty, ale na pewno nie we wspinaczce. Gdzie się w tej wspinaczce obyłeś, skoro sprzętu nie posiadasz, a wejście na Mały Lodowy opisujesz jako „grubsze zagadnienie”? Na panelik się dwa razy przeszedłeś? Poza tym 5 min szukania w google by wystarczyło, żeby ustalić, jaki sprzęt jest Ci potrzebny na trasy, o których piszesz.

A jak chodzi o miłe spotkania z flancami i policją, to powinieneś wiedzieć, że generalnie Polaków Słowaki nie lubią i zdecydowana większość "naszych" ma z nimi negatywne doświadczenia. Skoro swój post opatrzyłeś wstępem jaki to nie jesteś porywczy i odważny, a nielegalność masz gdzieś, to chciałbym Cię widzieć w rozmowach z wyżej wymienionymi.

Odważny i porywczy, mający gdzieś nielegalność trasy na Mały Lodowy, nie będący debiutantem w przechodzeniu „tego typu dróg”, ale równocześnie odpowiedzialny, przygotowujący się merytorycznie, poznający topografię, czytający opisy przejść i sięgający porad. Po prostu piękne :D Ale szczerze, to IMO ewidentny oksymoron.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt paź 04, 2013 7:49 pm 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 23, 2011 5:14 pm
Posty: 379
Lokalizacja: Kraków
Dzięki za troskę, doskonale zdaję sobie sprawę z ewentualnych problemów o których piszesz. Tylko czemu próbujesz mnie oceniać skoro nawet mnie nie znasz, choćby nawet z forum, gdyż niedawno dołączyłeś do ekipy? Szanuję Twoje słowa ale pozwól, że przemilczę niektóre wypowiedzi. Do głowy by mi nie przyszło żeby np. zastanawiać się, na podstawie pytania o jakieś konkretne trasy, jakie masz przejścia na koncie i faktyczne doświadczenie.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt paź 04, 2013 8:02 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): N sie 25, 2013 10:23 am
Posty: 1511
Jak Cię widzą, tak Cię piszą. Może gdybyś trochę inaczej sformułował pierwszego posta (bez tego chełpienia się odwagą i porywczością)... Zresztą, skoro sam Ci napisałem, jakie na tych trasach są największe problemy, to korzystaj. Chmielowskiego/Świerza masz w necie za darmo.

BTW dlaczego akurat chcesz robić "starą" Orlą przez ścisły rezerwat? Skoro już chcesz ryzykować, to tyle jest innych pięknych offroadów... ;-) A jeżeli faktycznie masz obycie wspinaczkowe, to obecnie naprawdę wcale nie jest trudno zdobywać nieznakowane szczyty drogami legalnymi...


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt paź 04, 2013 8:19 pm 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 23, 2011 5:14 pm
Posty: 379
Lokalizacja: Kraków
Rambubu napisał(a):
Może gdybyś trochę inaczej sformułował pierwszego posta (bez tego chełpienia się odwagą i porywczością)...


Zamiarem było wprowadzenie odrobiny groteski ale jak widać przejechałem sie na tym niczym Zabłocki na mydle i zostałem chyba nieco mało poważnie odebrany.

Rambubu napisał(a):
dlaczego akurat chcesz robić "starą" Orlą przez ścisły rezerwat? Skoro już chcesz ryzykować, to tyle jest innych pięknych offroadów


Z tego samego powodu dla którego Kukuczka wytyczał potwornie trudne drogi na Nanga Parbat i K2. Mógł iść już znanymi, przecież Koronę i tak by miał zaliczoną. Szczerze? Pasjonuje mnie ten szczyt. Przyciąga. Nie od wczoraj marzę o przejściu tej drogi.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt paź 04, 2013 9:19 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): N sie 25, 2013 10:23 am
Posty: 1511
Hmmm... "Groteska", powiadasz... No cóż, z drugiej strony "groteski" w moich wypowiedziach to już wyczuć nie próbowałeś :D

Porównanie do Kukuczki trochę nie na miejscu, bo to nie jest żadna nowa (ani też trudna) droga,tylko stara jak świat, którą mnóstwo ludzi chodziło, do tego niespecjalnie ciekawa; wartość eksploracyjna takiego przejścia jest żadna (a to właśnie tym się kierował Kukuczka). Ja osobiście np. wolałbym raz jeszcze iść chociażby na Kończystą (uważaną za nudną) niż leźć tamtą drogą, przy okazji ładując się bezpardonowo zwierzaczkom z butami w ich miejsce zamieszkania.

Ok, życzę powodzenia tak czy inaczej.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: So paź 05, 2013 9:23 am 
Zasłużony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 29, 2011 7:39 am
Posty: 227
Lokalizacja: Murzasichle
Luz. W szacie księdza będziesz mógł tłumaczyć, że poszedłeś rozgrzeszać błądzących :mrgreen:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: N paź 06, 2013 3:48 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): N paź 23, 2005 9:18 pm
Posty: 2116
Na Mały Lodowy Słowacy planują zrobić via ferratę z Czerwonej Ławki na Lodową Przełęcz moze w 2014 albo w 2015 roku.
teraz nie warto się tam pchać bo i nielegalnie i oblodzenia.
Masyw Wołoszyna jest bez ścieżek bo przecież szlak zamknięto w 1933 roku. Nie znajdziesz tam żadnych śladów Orlej Perci a co najwyżej na trawersach mogą być jakieś kozie perci. Nie polecam jednak się tam pchać bo raz że nielegalnie a dwa ze są tam powyżej polany pod Wołoszynem kosówki nie do przebycia ( czytałem kilka lat temu opis "miszczów" co tam skakali po 4 m kosówkach dostając gałęziami z żywicą w twarz i tracących orientacje w terenie oraz walczących z wodospadami na Waksmundzkim Potoku...)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: N paź 06, 2013 6:29 pm 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 23, 2011 5:14 pm
Posty: 379
Lokalizacja: Kraków
Jakub napisał(a):
teraz nie warto się tam pchać bo i nielegalnie i oblodzenia.


Nie mówiłem, że teraz się tam pcham. Wiem jakie są warunki gdzieniedzie w najwyższych partiach. Dla mnie najistotniejsze było ogarnięcie tematu.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt paź 11, 2013 9:01 am 
Swój

Dołączył(a): Śr paź 13, 2010 9:41 pm
Posty: 30
Lokalizacja: Chorzów
Mały Lodowy z Lodowej Przełeczy -> z ominięciem trudniejszych miejsc (poza granią), oprócz końcowego odcinka to spokojnie 0+. Dopiero pod sam koniec jest taka ścianka nie przekraczająca I. Wystarczy początkowo trzymać się strony Doliny Jaworowej i przy dobrej pogodzie droga dość ewidentna. Ważne jest, że wspomniane obejścia w większości prowadzą terenem kruchym. Filanców w tym rejonie jeszcze nie spotkałem. W teorii idąc ściślej granią przejście jest chyba legalne. Trudność I jest do ogarnięcia dla osoby obytej z górami/skałami i powinna być do przejścia przy dobrych warunkach. Opis przejścia w WHP, numeru tomu nie pamiętam, coś ok 19 chyba...


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 17 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 5 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL