Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest Cz gru 19, 2024 3:07 pm

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 82 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3
Autor Wiadomość
PostNapisane: Pt lip 05, 2013 4:36 pm 
Stracony

Dołączył(a): Pn lut 11, 2013 4:09 pm
Posty: 9871
Lokalizacja: FCZ
Są wakacje i zawsze wtedy jest wysyp tego typu tematów.. nie widzę problemu by jak ktoś pyta grzecznie -odpowiedzieć ,ale jak jest zwyczajnym leniem i czeka na gotowca to taki urok tego miejsca ,ale niech wypier.dala

_________________
NIE MA LEPSZEGO OD MIĘGUSZA WIELKIEGO!


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt lip 05, 2013 11:47 pm 
Nowy

Dołączył(a): Cz wrz 24, 2009 2:22 pm
Posty: 15
Dzień dobry,czy tez raczej dobry wieczór wszystkim. Jestem na tym forum od 2009 ,ale jakoś nigdy nie miałam potrzeby wypowiadania się. Może to wrodzona nieśmiałość a może brzydko mówiąc . - w końcu są na tym forum ludzie ,którzy znają nasze wspaniałe góry od podszewki i ja nie czuję się godna aby się wypowiadać w wielu kwestiach. Niemniej jednak niesamowicie mierzi mnie fakt,że istnieją takie osoby,które muszą się odwoływać do użytkowników forum ,uprzednio nie dowiadując się na własną rękę co i jak . Wszystkie moje wyjazdy w Tatry planuje sama i jeśli mam ochotę dowiedzieć się czegoś więcej na temat planowanej wycieczki po prostu szukam. Turystyka to pierwsze miejsce, bogaty zbiór doświadczeń wielu ludzi ,wujek Gugi chętnie odpowiada na wszelkie zapytania - możemy poznać góry z relacji jak i ze zdjęć, do kompletu jeszcze YT jeśli ktoś ma nadal wątpliwości . Mam takie wrażenie,że co poniektórzy po prostu odp..ją robotę i wolą aby ktoś im wyłożył co i jak ,a oni jeszcze później będą mieć pretensje,że to nie było to czego oczekiwali. Nie wspomnę już o tym,że plany wędrówek tak naprawdę ustalają same góry. Nikt nie wie jakie będą w danym czasie warunki ,nikt nie wie w jakiej dyspozycji jest tzw pytacz. A juz tym bardziej trudno jest przewidzieć kim będa ludzie,którzy mają wziąc udział w danej eskapadzie.

Robi - ustal swój własny plan. Jeśli masz wątpliwości poczytaj ,rozejrzyj się i tak naprawdę prześledź mapę. Wielu ludzi to pomija ,a mapa jest zajebiście ważnym źródłem informacji . Tam widać jak na dłoni ile jest do przejścia czasowo jak i jakie wzniesienia będzie trzeba pokonać. Potem skompensuj to z Twoim doświadczeniem jak i ludzi ,którzy będą z Tobą szli . na tym forum jest gro osób,którzy z tzw palcem w tyłku pokonają przeszkody ,których przeciętny turysta nie da rady ogarnąć . Wycieczka samodzielnie zaplanowana jest nad wymiar ciekawsza ,sprawia więcej satysfakcji ,a wszelkie zmiany planów,które i tak nastąpią będą dodatkowym wyzwaniem.

Tyle ode mnie . Nie jedźcie po mnie za bardzo bo nadwrażliwa jestem :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: So lip 06, 2013 5:40 am 
Weteran

Dołączył(a): N lut 03, 2013 10:36 am
Posty: 132
Lokalizacja: Jarosław
badi1981 napisał(a):
Tyle ode mnie . Nie jedźcie po mnie za bardzo bo nadwrażliwa jestem :)

Tylko w przypadku gdy w odpowiednim temacie się przedstawisz i pokażesz swoją klatę.

_________________
what is the point of being alive if you don't at least try to do something remarkable


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: So lip 06, 2013 6:47 am 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Pn sie 20, 2012 9:47 pm
Posty: 2380
Lokalizacja: Kraków
badi1981 napisał(a):
Może to wrodzona nieśmiałość a może brzydko mówiąc .

Nie nazywałbym . osoby, która napisała bardzo dobry post. Można go cytować każdemu przychodzącemu tu z takimi pytaniami.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: So lip 06, 2013 10:19 am 
Zasłużony

Dołączył(a): Wt lip 20, 2010 6:54 am
Posty: 160
Lokalizacja: Warmia
[quote="Bańdzioch"]Uff, ulżyło mi Myślałem, że tylko ja mam tak nawalone w bańce, że jeszcze dobrze z gór nie wyjadę, a już mam trasy na następny rok Mam 2 mapy całkowite, 6 rejonowych i 5 przewodników, więc mam co oglądać Do tego pięćset razy te same albumy i jakoś można rok przetrzymać

PS też czekam cały rok na jedną, tygodniową wizytę [/quote]

To może założymy forumową grupę wsparcia "Dla Tych, Co Mogą Tylko Raz w Roku" :?:

Ps. Ja w tym roku co prawda już raz byłam i może uda się do października jeszcze ze dwa razy wyskoczyć, ale może (morze) jest głębokie i szerokie...
Ps. Jak wy to robicie, że się Wam posty normalnie cytują, ja się męczę i nic...


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: So lip 06, 2013 3:59 pm 
Nowy

Dołączył(a): Cz cze 20, 2013 9:35 pm
Posty: 10
hihi, też tak mam, że często (np w zimie) siedzę i planuję wszelkie możliwe trasy i warianty, przez co wciąż słyszę od domowników, że znów siedzę w tych mapach :roll: (i zgadzam się, że to doskonała forma przetrwania do następnego wyjazdu :) )
a poza tym, jak wyskoczy kilka wolnych dni i ładna pogoda, to bez problemu można z dnia na dzień spakować się i pojechać, bo wszystko ma się przygotowane :D


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: So lip 06, 2013 5:04 pm 
Zasłużony

Dołączył(a): Wt lip 20, 2010 6:54 am
Posty: 160
Lokalizacja: Warmia
[quote="ToJa"]bez problemu można z dnia na dzień spakować się i pojechać [/quote]

Chyba, że mieszka się 700 km od Tatr, ma dwoje małych dzieci i pracuje... Wtedy termin wyjazdu też planuje się co najmniej pół roku wcześniej...
(Uwaga: post antykoncepcyjny, promujący bezrobocie, zwłaszcza wśród miłośników gór :wink: )


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: So lip 06, 2013 10:44 pm 
Nowy

Dołączył(a): Cz wrz 24, 2009 2:22 pm
Posty: 15
Gustav - mówisz i masz. Nawet zrobiłam to w odpowiednim temacie. A co do klaty - co bym nie napisała i tak za mała :P


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: So lip 06, 2013 11:42 pm 
Nowy

Dołączył(a): Cz cze 20, 2013 9:35 pm
Posty: 10
kafka5 napisał(a):
Chyba, że mieszka się 700 km od Tatr, ma dwoje małych dzieci i pracuje... Wtedy termin wyjazdu też planuje się co najmniej pół roku wcześniej...

Nie no, jasne, że nie zawsze można, dlatego napisałam, że jak się trafi kilka wolnych dni :wink: . Sama jestem ograniczona wieloma czynnikami i rzadko jestem w górach, ale akurat te nieplanowane trzydniowe wypady wspominam lepiej niż te planowane kilka miesięcy wcześniej (bo wtedy zazwyczaj nie trafiałam w pogodę :roll: )


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: N lip 07, 2013 5:27 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn wrz 01, 2008 8:10 pm
Posty: 4694
badi1981 napisał(a):
Może to wrodzona nieśmiałość a może brzydko mówiąc ....


tak właściwie to sam się sobie dziwię, że to cytuję. Powinienem był już wyrosnąć z Internetu, ale zawsze zdarzy się taki wieczór, który przeradza się w ranek. I ogólnie się zgadzam.

_________________
http://3000.blox.pl/html

"Listy z Ziemi" Twaina: poszukaj, przeczytaj... warto


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: N lip 07, 2013 12:28 pm 
Nowy

Dołączył(a): Śr cze 15, 2011 2:13 pm
Posty: 22
Lokalizacja: Piotrków Trybunalski/Wrocław
Robi, sam kiedyś planowałem podobną wycieczkę, która nigdy się niestety nie odbyła. Czasem po prostu planuję dla planowania, sprawia mi to ogromną radochę i jest szalenie przydatne w przypadku konieczności zmiany planów. Np. gdy rano na kwaterze lub, co gorsza, po południu na szlaku załamuje mi się pogoda, to się nie martwię, bo dzięki wcześniejszemu siedzeniu nad mapą jestem przygotowany na kilka alternatywnych tras.

Jeśli chodzi o samą wycieczkę, to ja to widzę tak:

Dzień 1.
- dojazd pociągiem do Zakopanego, na dworcu przesiadka w busa jadącego w kierunku Morskiego Oka,
- ale żeby było śmieszniej, wysiadacie na Cyrhli i idziecie czerwonym szlakiem, aż dobijecie do asfaltówy,
- kawałek w górę będzie zejście do schroniska w Roztoce, tam pierwszy nocleg.

Dzień 2.
- rano wyjście w kierunku Morskiego Oka,
- plecaki zostawiacie w schronisku, bierzecie najpotrzebniejsze rzeczy do jednego i idziecie do Czarnego Stawu, stamtąd co silniejsi zawodnicy mogą iść na Mięguszowiecką Przełęcz pod Chłopkiem albo na Rysy lub przynajmniej do pewnego momentu (tutaj sam musisz ocenić siły swoje i ekipy)
- powrót do schroniska przy MOku, tam nocleg.

Dzień 3.
- z MOka niebieskim szlakiem przez Świstówkę do Doliny Pięciu Stawów, tam znowu zostawiacie klamoty i kto chce (i może), atakuje Kozi Wierch lub Zawrat, warto też zobaczyć pobliski najwyższy w Polsce wodospad Siklawa
- nocleg w D5SP

Dzień 4.
- wcześnie rano wychodzicie ze schroniska i przez Krzyżne przechodzicie na drugą stronę Orlej Perci (czasem się na nią nie wbijajcie z tymi plecakami!) w kierunku Murowańca, możecie tam odpocząć, ale nie musicie nocować, bo do Kuźnic macie jakieś 2 godziny.
- jeśli obawiasz się, że ktoś nie da rady przejść Krzyżnego z plecakiem, to schodzicie po prostu zielonym szlakiem do asfaltówy, dalej na Palenicę i łapiecie busa do Zkpn (-10 do atrakcyjności, ale nie zawsze warto ryzykować).

Tutaj masz ogólny zarys.
Twoje zadanie teraz to wziąć mapę i spojrzeć, jak to wygląda czasowo. Sprawdzić, jakie są alternatywne rozwiązania, i, dlaczego np. zamiast na Cyrhli nie wysiąść na Zazadni i nie iść przez Rusinową Polanę.
Następnie wchodzisz na http://www.szlaki.net.pl i porównujesz tamtejsze czasy z czasami na Twojej mapie, bo uwierz, że mogą się różnić. Np. z MOka do D5SP idzie się trochę dłużej, niż mówią mapy i znaki, nawet bez plecaków. Ponadto w tabelce pokazuje Ci się odległość, a na obrazku najbardziej jebitne podejścia.
Potem załączasz http://www.tatry.info/przewodnik/fobia.html i czytasz sobie, czy proponowane przeze mnie miejsca są na pewno odpowiednie dla Twoich kamratów.

Czy uda Ci się zarezerwować noclegi - nie wiem. Próbuj już dziś, a jeśli nie, to uderzaj na Zakopane.
Powodzenia!


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn lip 08, 2013 1:24 am 
Nowy

Dołączył(a): Cz wrz 24, 2009 2:22 pm
Posty: 15
Zawsze podziwiam takich ludzi jak suena_la_clave,bo mi by się najzwyczajniej nie chciało . Ja przestaję czytać po paru linijkach ,domyślam się,że pytający nie dość,ze tego nie przeczyta (chyba,że w reakcji na ten post) to jeszcze nie skorzysta. Może tu chodzi po prostu o pozostawienie informacji dla innych leniwców,którzy zawsze potrzebują wsparcia mamy albo kogokolwiek kto coś za nich zrobi. Nie wiem ,nie rozumiem ,nie czytam - jestem aspołeczna ,może w tym problem. Przypomina mi się zaraz mój tato ,który jak kupuje kolejna markę samochodu to zapisuje się na odpowiednie forum żeby zadać parę bezsensownych pytań. "Mój pali 5 na setkę a twój? jak zrobić aby palił 2? ". Eeee takie moje schizy.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn lip 08, 2013 5:18 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn wrz 01, 2008 8:10 pm
Posty: 4694
:mrgreen:

Nie chcę zostawić tego tylko z emotikonką, bo nie wiem czy to wystarczający rodzaj aprobaty i wink zrozumienia. Takie wirtualne oczko. Czasem ludzie piszą "z całym szacunkiem" by kogoś obrazić, ale ja chciałbym napisać z całym szacunkiem, że dziękuję za dokładnie ten rodzaj uśmiechu, który był mi potrzebny.

_________________
http://3000.blox.pl/html

"Listy z Ziemi" Twaina: poszukaj, przeczytaj... warto


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn lip 08, 2013 5:42 pm 
Stracony

Dołączył(a): Wt sie 07, 2012 8:56 pm
Posty: 4273
Lokalizacja: Łódź
kafka5 napisał(a):
Jak wy to robicie, że się Wam posty normalnie cytują, ja się męczę i nic...

Zaznaczam od końca tego co chce cytować :)
suena_la_clave napisał(a):
Czy uda Ci się zarezerwować noclegi - nie wiem.

W styczniu na przyszły rok spokojnie.


ale....w Murowańcu człowiek na recepcji powiedział mi że co rano mają 30 miejsc wolnych... udanych łowów :lol:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn lip 08, 2013 6:17 pm 
Nowy

Dołączył(a): Śr cze 15, 2011 2:13 pm
Posty: 22
Lokalizacja: Piotrków Trybunalski/Wrocław
Napisałem mu, bo raz, że nie miałem aktualnie nic innego do roboty, dwa że w żaden sposób się nie wysiliłem, bo pisałem prawie wszystko z pamięci, a trzy, żeby pokazać, że można.
Teraz ma podaną koncepcję, wie, co z tym zrobić, nie ma już wymówki, że nie ma pojęcia, jak zacząć; zna już nawet dwie superprzydatne strony (z których jedna dość szybko otwiera się w telefonie, jakby trzeba było na szlaku kombinować).

A inna sprawa, że jakby się nagle ujął honorem, to żeby tych ludzi z tymi plecakami na Orlą czy gdzieś nie poprowadził.
Poza tym jak ja w innym temacie pytałem o Dolomity, to mi odpowiedzieli.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn lip 08, 2013 6:27 pm 
Stracony

Dołączył(a): Wt sie 07, 2012 8:56 pm
Posty: 4273
Lokalizacja: Łódź
suena_la_clave napisał(a):
wysiadacie na Cyrhli i idziecie czerwonym szlakiem

Jakoś nigdy tam nie szłam - czy szlak jest wygodniejszy niż te "kocie łby" z Brzezin?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn lip 08, 2013 6:43 pm 
Kombatant

Dołączył(a): Wt kwi 09, 2013 5:43 pm
Posty: 500
Temat, jak widać, bardziej Wam (nam) jest potrzebny niż Robiemu...który go nie czyta...bo nie ma go na forum od trzech dni :mrgreen:
...a Wy (my) radzicie mu, radzicie, radzicie (radzimy mu, radzimy, radzimy) :mrgreen:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn lip 08, 2013 9:20 pm 
Nowy

Dołączył(a): Śr cze 15, 2011 2:13 pm
Posty: 22
Lokalizacja: Piotrków Trybunalski/Wrocław
WILCZYCA napisał(a):
Jakoś nigdy tam nie szłam - czy szlak jest wygodniejszy niż te "kocie łby" z Brzezin?

Kawałek za samą Cyrhlą jest kawałek jebitnego podejścia, a tak to się idzie, idzie i idzie. No i po drodze jest bacówka z dobrymi oscypkami :)
Z Brzezin szedłem tylko raz, jakieś 8 lat temu i niewiele pamiętam, więc nie mam obiektywnego porównania.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn lip 08, 2013 9:34 pm 
Stracony

Dołączył(a): Wt sie 07, 2012 8:56 pm
Posty: 4273
Lokalizacja: Łódź
W sumie z Psiej trawki do Brzezin nie jest daleko- nie mozna powiedziec że "idzie się i idzie" :wink: tylko na tak długim odcinku(od Murowańca) te kamole są męcząco - irytujące.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn lip 08, 2013 9:39 pm 
Nowy

Dołączył(a): Śr cze 15, 2011 2:13 pm
Posty: 22
Lokalizacja: Piotrków Trybunalski/Wrocław
suena_la_clave napisał(a):
idzie, idzie i idzie

Miałem na myśli, że szlak jest cały czas taki sam, dość nudny i dlatego się dłuży. Poza tym pierwsze kilkaset metrów podejścia z natury jest denerwujące. Porywających widoków też żadnych nie ma.
Zawsze jednak wolę to, niż asfaltówę i slalomy między końskimi spalinami.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn lip 08, 2013 9:45 pm 
Stracony

Dołączył(a): Wt sie 07, 2012 8:56 pm
Posty: 4273
Lokalizacja: Łódź
suena_la_clave napisał(a):
i slalomy między końskimi spalinami

No fakt ale jest na to rada - konie jeżdża dopiero od 7, z asfaltem to juz gorzej :wink:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt lip 09, 2013 4:31 pm 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So wrz 17, 2011 5:28 pm
Posty: 1479
Lokalizacja: Kraków NH
WILCZYCA napisał(a):
z asfaltem to juz gorzej

Pobocze jest dość miękkie ;)

_________________
"Ludzie przeważnie nie są źli. Po prostu czasem dają się porwać jakiejś idei"
Moje pstryki


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 82 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL