Forum portalu turystyka-gorska.pl

Czesć, nie wiedziałem jak nazwać temat, więc zrobiłem tak jak wygląda. Chodzi o to, że wybieramy sie na 4-5 dni do Zakopanego oczywiście. Jest to Nasza pierwsza wyprawa/wycieczka. Chciałbym Was się poradzić gdzie iść, gdzie zacząć, jak na to wszystko patrzeć, by zorganizować sobie super wycieczkę nie tracąc żadnej chwili na niepotrzebne miejsca itp. Czy moglibyście pomóc w zorganizowaniu Nam tych paru dni pobytu by był jak najbardziej udany?
Interesuje Nas wszystko, Krupówki, Gubałówka, standardowe miejsca gdzie każdy jezdzi, ale i szlaki, piękne miejsca gdzie można naprawde wiele zobaczyć pięknych widoków, wspaniałe atrakcje, przeżycia, wspaniałe szlaki, zaskakujące miejsca, doświadczenia. W tej wycieczce chcielbyśmy nie marnować czasu, a długo wspominać wszystko, bo nie wiemy kiedy tu wrócimy. Wiem, że to mało dni, dlatego Was się radzę

Doradzcie też mi, jak zwiedzać by się nie zgubić Chodzić za ludźmi ? (może to głupie ale troche mam obaw by nie zabładzić), jakieś mapki ? Czy damy rade sami tak się wszędzie poruszać by sobie poradzić i zobaczyć super miejsca, spokojnie wracając ?(wraca się zawsze w te samo miejsce jak się wyruszy?) O której ruszać z rana, czy spokojnie sie wysypiać i po południu ?
Jedziemy samochodem. Czy warto wszędzie dojeżdżać autem, czy może tymi busikami?

Może są to banalne pytania dla Was, ale ja wole dmuchać na zimne Doradzcie co możecie, nawet od siebie jak macie co , bo pewnie o dużo rzeczach podstawowych zapomniałem.
Chciałbym wiedzieć tak na spokojnie, wstane, wiem gdzie dziś idę, w jaką stronę się kierować by trafić w miejsce startu na szlak itp

P.S. Jak byłem mały, to raz miałem wycieczke w tatry, chodziliśmy szlakiem Czerwonych wierchów o ile dobrze pamiętam, były tam różne jaskinie itp, coś wspaniałego, chetnie bym powrócil tam.

Polecam zainwestować w następujące pozycje:
http://www.nyka.home.pl/trawers/okladka/d_tp.jpg
http://www.mapytatr.net/PRODUKTY/MAPY_TAT/TPN/tpn.htm
oraz w plan miasta Zakopane. I spędzić nad nimi kilka godzin.
Nie musisz nawet kupować. Jeśli masz dostęp do jakiejś nawet średnio zaopatrzonej biblioteki turystycznej - bez problemu do wypożyczenia na wyjazd.

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'

postaram sie nabyc do wyjazdu. Potrzebuje tez Waszych rad, spradzonych opini, poleconych miejsc Co ksiazka to ksiazka, wiadomo. Bardzo tez wazne sa opinie

Brutal.

Teraz nie mam czasu może później coś podpowiem

no to czekam z niecierpliwoscia : )

Na Krupówki czy Gubałówkę to możecie spokojnie po południu
A poważnie, to kupcie mapę i popatrzcie na nią spokojnie przed wyjazdem. Nikt tutaj nie wie jak chodzicie, ile czasu dacie radę dziennie podreptać etc. Sami musicie pogłówkować.
4-5 dni to bardzo mało...
Dla początkujących to: Kościeliska do Smreczyńskiego Stawu, Chochołowska do Polany (przed wejsciami do dolin są parkingi), Rusinowa Polana przez Wiktorówki, Dolina Roztoki do piątki, i Moko...wystarczy jak na początek. Nałazicie się, naoglądacie...jak wrócicie - napiszcie jak było.
A kiedy jedziecie?...będę w okolicach w 4 tygodniu lipca...
Pozdrawiam

Jedziemy 7- 11 lipca, wiec chyba sie nie spotkamy Co do mapki na pewno kupimy. Moze macie stronki fajne gdzie wszystko i jasno wytlumaczone jest?

Chodzic mysle ze pol dnia damy rade spokojnie Temu tu pisze bo chce sprawdzonych miejsc, gdzie naprawde bedzie warto wejsc, a nie tak ze sie nameczymy a nie bedzie tego czegos;d

Ja nie znam takich stronek. Ale życzę słitaśnego wyjazdu. Nie zapomnijcie zrobić sobie zdjęcia z Misiem na Krupówkach i zjeść góralburgera.

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'

no to mozesz trasy, miejsca polecic

imo chodzenie samymi dolinami zwyczajnie nie ma sensu, bo się po prostu nudzi, jest to nic innego jak parkowa ścieżeczka z jakimiś tam widoczkami.
Po pierwsze primo kupno mapy i planu miasta to podstawa i zapoznanie się z nią, żebyś w ogóle wiedział o czym my piszemy.
Jak dla mnie na początek dobre trasy, z fajnymi widoczkami to :
- Na zapoznanie Nosal ( blisko zakopanego w miare fajne widoczki) w dzień przyjazdu
- kasprowy wejście zielonym zejście żółtym.
- Czerwone wierchy
- Giewont
- od kasprowego do kondrackiej
- moko dalej do piątki
- krzyżne powrót roztoką
- jak się spodoba to możecie zawrat i świnice nawet zrobić.
Co trzeba wiedzieć przede wszystkim : Najlepiej wychodzić o świcie ( mało ludzi, mniejsze prawdopodobieństwo burzy), Dobry plecak ( woda, żywność, jakaś kurtka,bluza, płaszcz przeciwdeszczowy, dobre buty to jednak podstawa wycieczki, polecam zainwestwoanie w jakiś but trekingowy, jednak jeżeli nie masz pieniędzy to dobre adidasy na te tresy wystarczą.

Dobre adidasy?? Szczególnie na Świnicę czy Zawrat.

tu pooglądaj i poczytaj:
http://natatry.pl/

nie wiem czemu ludzie uważają takie trasy za jakąś wspinaczke czy nie wiadomo co, dobry but sportowy ma ładną antypoślizgową podeszwe, co w razie mokrej skały działa tak samo jak but trekingowy za kostke, lepiej się w takim bucie nawet wspina, długie chodzenie też jak najbardziej ok bo mają ładną dosyć twardą podeszwe.
jeżeli ktoś nie ma lęku wysokości, i jego zwinność i kondycja są przeciętne, spokojnie da na takich trasach rade. To nie jest droga wspinaczkowa nie popadajmy w skrajności.

No dobrze spróbójmy.
Kwatere macie? Gdzie i od której godziny?
Załózmy że to bedzie 5 dni.
1 jak juz sie rozlokujecie - Dol. Koscieliska tam sa jaskinie o których pisałeś np. Jaskinia Mroźna przejdźcie również przez Wąwóz Kraków. W końcu doliny jest schronisko, ale fajnie jest pójśc nieco dalej nad Smerczyński Staw. I to pewnie na pierwszy dzień wystarczy. (mozna tam dojechac badź samochodem kierujac sie na Krzeptówki dalej prosta droga nie da sie nie zauwazyc wloty do doliny, bądź busikiem spod dworca autobusowego np.)
2. Dolina Chochołowska mozna ją częściowo przejechać rowerem wypożyczonym na miejscu lub "ciuchcią która jeździ co pół godź od 8 gdzieś do 18
ze schroniska na końcu doliny kierujecie sie na Grzesia jesli kondycja i pogoda pozwoli a mysle że tak bedzie idzeiecie dalej w kierunku Wolowca. Z Wołowca możecie zejść wyżnią Chochołowską i z powrotem ciuchcią.
3. Pora na Giewont który z pewnoscią bedziecie chcieli zaliczyć. Proponuje wyjśc bardzo wczesnie 5 rano możecie iśc np przez Dol Strążyską czerwonym szlakiem z Giewonotu na Kopę Kondracką a stamtąd na Kasprowy.
Z Kasprowego zejść o schroniska Murowaniec na Hali Gasienicowej a stamtąd przez Skupniów Upłaz do Kużnic
4 dzień jedziecie w kierunku na Morskie Oko dojeżdżacie do Palenicu stamtąd półgodziny do wodogrzmotów Mickiewicza i odbijacie do Dol Pieciu Stawów. Stamtad przez Świstówkę do Morskiego Oko. Powrót niestety asfaltem choć pięknym widokowo.

popieram
Adidasów nie popieram.
Lepiej wychodzic wczesnie burze sa zwykle po południu

Ja do tych wszystkich rad, polecił bym jeszcze nocleg na górnym łóżku w schronisku Murowaniec skoro już szukacie mocnych wrażeń... na zachętę powiem, że te noclegi słyną z tego, że nie każdy wraca po nich do domu o własnych siłach...

_________________
Zesraj się, a nie daj się...

zresztą ja jeszcze gówniarz jestem, lecz co jest nie tak w porządnych sportowych adidasach, nie mówię tu o badziewiu, sam chodzę w trekingowych za kostke, ale poza tym że adidas jest do kostki, nie widzę żadnych problemów, jak byłem mały, to w tenisówkach za 10 z tesco biegałem po kasprowych giewontach i czerwonych

Co jest nie tak ? Ślizgają sie po mokrym wyślizganym i czasem zalodzonym granicie. Tylko tyle.

Generalnie chyba chodzi o to żeby nie namawiać do głupoty
Są tacy co idą boso na Orlą...
Pozdrawiam...

O to dokładnie chodzi - zwłaszcza, że nie wiesz, do kogo piszesz. Ktoś może popatrzeć na swoje miejskie, niskie, "trampkowate" adidasy i stwierdzić, że przecież to są "dobre adidasy" i że wystarczą na Zawrat. Ja wiem, że są ludzie, którzy Orlą śmigają w sandałach, ale nie zakładałabym, że ktoś, kto pisze na forum szukając bardzo oczywistych porad się do nich zalicza Buty trekkingowe mają lepszą przyczepność, amortyzację i chronią kostkę - to dla nowicjuszy istotne kwestie. Nawet na nietrudnych szlakach chodzenie w miejskich adidaskach to dla mnie pierwszy krok do zniechęcenia się do gór - czuć każdy kamyczek i po jednym dniu stopy mają dość.

_________________
Nie trać serca.
Ktoś mógłby chcieć je wyciąć a nie chciałby marnować czasu na szukanie.

Powiem Ci jak mnie zapoznano z Tatrami. Byłem wcześniej w innych górach, a na Tatry wybrano mi tę pętlę: http://3000.blox.pl/2007/08/Granicznym- ... dnich.html
Tylko: byłem z kimś ogarniętym topograficznie na tyle, by wiedziała dokąd idziemy. Była dobra pogoda.
A potem już poszło samo.

_________________
http://3000.blox.pl/html

"Listy z Ziemi" Twaina: poszukaj, przeczytaj... warto

Czesc, widze ze jest duzy odzew Fajnie ze piszecie mi jak cale trasy i dnie spedzac: ) Super. Jutro zakupuje mapke i zobacze o czym DOKLADNIE mowicie dodam tylko ze chce rano wychodzic, ale nie nocowac , chce przed zmrokiem do kwatery isc. Kwatere mamy nie daleko centrum . Jezeli moja informacja cos wniosla to prosze o poprawe tych tras A tez prosze o kolejne propozycje Bedzie milo

Jako, że dzień ma 24 godziny, więc 12 godzin!

_________________
W życiu piękne są tylko chwile. (R. Riedel)

Chyba polarny