Forum portalu turystyka-gorska.pl

To już ostatni opis z trylogii pewnej sobotniej wyprawy na szczyty Korony Gór Polski. Poprzednie dwa wpisy opublikowane zostały kolejno jako Wielka Sowa zimą i Waligóra – nisko i mglisto.

Po wyjeździe z Andrzejówki kierowaliśmy się w Rybnicy Leśnej na lewo, na Unisław Śląski. Stamtąd drogą nr 35 na Wałbrzych. W mieście GPS nie przydał się za bardzo, bo założyliśmy, że podjedziemy możliwe jak najwyżej samochodem i ciężko było wprowadzić obrany przez nas punkt do tego „niezwykle pomocnego” urządzenia. Na szczyt Chełmca (851 m n.p.m.), biegną w zasadzie trzy szlaki: żółty z Wałbrzycha, zielony oraz niebieski z miejscowości Boguszów – Gorce, na którą kierowaliśmy się droga nr 367.

Pełna relacja dostępna na blog Dokąd nogi poniosą: http://zarzeczny.wordpress.com

Zapraszam serdecznie

_________________
http://www.dokadnogiponiosa.pl

Prawdziwy Tryptyk Sudecki. Gratuluję odwagi i wytrwałości.

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'

Dziękuje. Odwaga to chyba na wyrost powiedziane Co do wytrwałości, to mieliśmy jeszcze tego dnia Ślężę w planach, ale właśnie wytrwałości nam zabrakło.

_________________
http://www.dokadnogiponiosa.pl

Ale Chełmiec nie jest przecież najwyższym szczytem Gór Wałbrzyskich

_________________
zapraszam na moją stronę w całości poświęconą górskim fotorelacjom --> www.fotografie.nowytarg.pl
Konto na facebooku --> Lubię To

Tak, zgadza się Chełmiec nie jest najwyższym szczytem Gór Wałbrzyskich. Fakt umieszczenie go na liście Korony Gór Polski może budzić kontrowersje. W rzeczywistości jest to Borowa 853 m n.p.m. Umieszczenie na liście Chełmca może wynikać z pomiarów, gdzie punkt pomiarowy znajdował się na wieży widokowej.

_________________
http://www.dokadnogiponiosa.pl

Widzę po zdjęciach, że jakieś zmiany tam zaszły! Co to za drewniana dobudówka do wieży??

Na Mniszku jest naturalna ściana wspinaczkowa- polecam!

_________________
Zapytałem cię, ki diabeł w góry ciągnie was,
po co się pchać na szczyt, i na co toto wam,
kto normalny by na te parszywe skały lazł?
Roześmiałaś się, mówiąc: - Spróbuj sam...