Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest Pt gru 20, 2024 9:47 am

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 18022 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 334, 335, 336, 337, 338, 339, 340 ... 601  Następna strona

Czy ktoś Ci pomógł w tym wątku?
Tak, jestem zadowolona/y 45%  45%  [ 177 ]
Niestety nie 4%  4%  [ 15 ]
Zamieszali mi tak, że wiem mniej, niż przed pytaniem 3%  3%  [ 13 ]
To jakieś chore towarzystwo - same zboki i debile 15%  15%  [ 58 ]
Nikt nie pomógł, ale i tak Was kocham 8%  8%  [ 31 ]
Krowa cie wysrała 15%  15%  [ 59 ]
Wali mnie to 11%  11%  [ 42 ]
Liczba głosów : 395
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: Pt wrz 16, 2011 8:23 pm 
Weteran
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 23, 2011 10:23 am
Posty: 142
Lokalizacja: Tarnów
PrT napisał(a):
A Biton to chyba samego siebie nie rozumiał co? Jak oglądałem jego poczynania w napadzie to żal dupę ściskał.


Dokładnie , wyglądał momentami jakby pytał sam siebie - co ja tu qrva robię ?

_________________
"Co komu do tego, skoro i tak mniejsza o to? "
Kłapouchy


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt wrz 16, 2011 9:58 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Wt sie 10, 2010 5:25 am
Posty: 2120
Lokalizacja: Poznań
kozica szwedzka napisał(a):
A Auralis nigdy nie zasypia
...:mrgreen:


A tak się z tym kryłem... :shock:
Czas zejść do podziemia
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt wrz 16, 2011 11:30 pm 
Zasłużony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt wrz 16, 2011 10:57 pm
Posty: 176
Lokalizacja: spod Wrocławia
No to witam że tak powiem na tym forum.Moze się tu przyjmę a moze nie :wink: .Ogólnie to mam całą zimę i wiosnę na poznanie Tatr w teorii więc czasu sporo a może to forum się na coś przyda, choć z tymi forami różnie bywa :twisted: .Tydzień temu byłam pierwszy raz w życiu w Tatrach, tylko dwa dni, ale ode mnie to nie zależało żeby być dłużej więc było jak było.Trasy w ciągu tych dwóch dni to: z Kuźnic na Kasprowy zielonym, potem Czarny staw, i przez Boczań spowrotem do Kuźnic.Następnego dnia Morskie Oko, przez Świstówkę do Doliny Pięciu Stawów i doliną Roztoki powrót do Palenicy.Nic imponującego pewnie, ale od czegoś trzeba zacząć. Złaziłam przez 6 lat sporo w Sudetach, najwięcej w Karkonoszach polskich i czeskich z grupą taką zorganizowaną jak i też samotnie, jestem bardzo drobnej budowy w dodatku z niezbyt sprawną prawą stopą, ale radzę sobie całkiem nieźle na różnych szlakach jak do tej pory.Łażąc samotnie wstaję co najmniej o szóstej i jestem w stanie przejść do ośmiu, dziewięciu godzin dziennie.W przyszłym roku jak życie i partia pozwoli :wink: chcę się wybrać w Tatry gdzieś na tydzień, najlepiej dla mnie by było latem, choć jeśli o Tatry chodzi to chyba nie najlepsza pora ze względu na dzikie tłumy no ale...No i pytanie, jak się idzie po różnych Grzesiach, Małołączniakach, Czerwonych Wierchach, czy to są dobre trasy żeby w następnej kolejności poznawać te góry czy zaczynać gdzie indziej, czy bazę mieć jak poprzednio w Zakopanem czy od schroniska do schroniska?Od razu mówię, ze nie zamierzam się pchać na Rysy, Orle, Zawraty i inne takie, mogę gdzies spróbować czy dam radę na łańcuchach ale nie chcę się w pojedynkę porywać na pionowe ściany.Lęk wysokości i przestrzeni na przełomie lat trochę się stępił, ale trudno przewidzieć jak zareaguję na tatrzańskie przepaście i stromizny.

_________________
Tam na dole zostało wszystko to, co cię męczy...
Moje zdjęcia: https://picasaweb.google.com/108001293735779794442


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So wrz 17, 2011 12:04 am 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lip 14, 2006 11:53 am
Posty: 2775
Lokalizacja: Wrocław
Stonka sudecka napisał(a):
jak się idzie po różnych Grzesiach, Małołączniakach, Czerwonych Wierchach, czy to są dobre trasy żeby w następnej kolejności poznawać te góry czy zaczynać gdzie indziej,

Na Grzesia luz, Małołączniak to też jeden z Czerwonych, a jak się idzie przez Czerwone ? .... Zapierdalasz i zapierdalasz pod górę i schodzisz w dół i tak motyla noga w kółko do ... 8)
Więc lepiej zaczynaj gdzies indziej :wink:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So wrz 17, 2011 5:06 am 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Śr gru 14, 2005 7:34 pm
Posty: 1068
Stonka sudecka napisała:
Cytuj:
chcę się wybrać w Tatry gdzieś na tydzień, najlepiej dla mnie by było latem, choć jeśli o Tatry chodzi to chyba nie najlepsza pora ze względu na dzikie tłumy no ale...

Lato to rzeczywiście nie najlepsza pora na na Tatry- oprócz tłumów psujących odbiór tych gór, uciążliwe bywają upały czy niepewna pogoda (burze).

Teraz- wrzesień/październik, jest najlepszy okres na tatrzańskie wycieczki- pogoda stabilniejsza, powietrze bardziej przejrzyste (lepsze widoki), ludzi mniej (chociaż we wrześniowe słoneczne weekendy nadal sporo, zwłaszcza na najpopularniejszych szlakach; za to w październiku, poza weekendami- praktycznie pustki). Trzeba tylko uważniej kontrolować warunki przed wyjazdem, bo zdarzają się już oblodzenia w najwyższych partiach i opady śniegu.
No, ale w dobie internetu nie ma z tym problemu :) .

Cytuj:
No i pytanie, jak się idzie po różnych Grzesiach, Małołączniakach, Czerwonych Wierchach, czy to są dobre trasy żeby w następnej kolejności poznawać te góry

Właściwe całe Tatry Zachodnie (poza rejonem Rohaczy, Trzech Kop i Banówki na Słowacji) to szlaki spacerowe, które nie powinny sprawić kłopotu nawet początkującemu turyście (poza wymaganiami kondycyjnymi oczywiście), a tym bardziej osobie z 6-letnim doświadczeniem w Sudetach.

Cytuj:
Od razu mówię, ze nie zamierzam się pchać na Rysy, Orle, Zawraty i inne takie, mogę gdzies spróbować czy dam radę na łańcuchach ale nie chcę się w pojedynkę porywać na pionowe ściany.

Nie ma co demonizować. Pionowe ściany to taternicy pokonują, nie turyści. Oczywiście jest duża ekspozycja na niektórych szlakach i to należy wziąć pod uwagę (własną reakcję na nią).
Jeżeli byłaś np. na Szczelińcu i schodziłaś po łańcuchach do "Piekiełka", to masz już niewielki przedsmak jak wyglądają takie szlaki w Tatrach. Różnicę stanowi więcej powietrza pod stopami.

Subiektywny ranking trudniejszych szlaków w polskich Tatrach Wysokich (od najłatwiejszego do najtrudniejszego).

1. Szpiglasowa Przełęcz z Doliny 5 Stawów Polskich
2. Kościelec
3. Kozia Przełęcz z Doliny Gąsienicowej
4. Orla Perć: Skrajny Granat - Kozi Wierch
5. Zawrat z Doliny Gąsienicowej
6. Świnica
7. Przełęcz pod Chłopkiem
8. Rysy (od strony polskiej)
9. Kozia Przełęcz z Doliny 5 Stawów Polskich
10. Orla Perć: Krzyżne - Skrajny Granat
11. Orla Perć: Zawrat - Kozi Wierch

Naturalnie, każdy może to inaczej odczuwać, ale mniej-więcej tak to wygląda w warunkach letnich (bo w warunkach zimowych ten ranking będzie wyglądał już inaczej).
Pierwsze 6 nadaje się dla początkujących, jako szlaki "testujące" wrażliwość na ekspozycję.
Oczywiście takie "testowanie" powinno się odbywać w optymalnych warunkach (sucha skała, pewna słoneczna pogoda).

Cytuj:
czy bazę mieć jak poprzednio w Zakopanem czy od schroniska do schroniska?

Lepiej od schroniska do schroniska. Oszczędzasz na dojazdach do wylotu szlaków i 1,5-2h dojścia do schroniska (gdzie startują właściwe trasy) + zejście schronisko-bus i powrót na kwaterę.
Innymi słowy, w wariancie schroniskowym jesteś o przynajmniej 5h więcej we właściwych górach dziennie.
Wady: trzeba trochę więcej nosić w plecaku, no i latem bywa problem z miejscem w schronisku (dlatego lepiej jeździć jesienią :) ).


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So wrz 17, 2011 9:34 am 
Kombatant

Dołączył(a): Pn lip 06, 2009 3:13 pm
Posty: 306
Lokalizacja: Kraków
Stonka sudecka napisał(a):
bazę mieć jak poprzednio w Zakopanem czy od schroniska do schroniska?


To zależy od osoby :) Ja jestem kwaterowiczem, ale rzadko jadę na dłużej, niż 3 dni w góry. Schroniska to brak podejść dolinami (nudne po jakimś czasie), brak problemów z transportem (który się zdarza, jak się nie ma auta), z drugiej strony wielki wór na plecach i zdawanie się na schroniskowe posiłki (wysokie koszty) (no chyba, że ktoś jest w stanie nieść w plecaku tygodniowe wyżywienie ;)) i problem w sytuacji, gdy przez 3 dni z rzędu jest dvpówa na zewnątrz albo zwyczajnie nie ma się sił na kolejny dzień wędrówki.

Odnośnie polecanych tras - Czerwone Wierchy to klasyk na początek, Grzesie i Wołowce również. Naprawdę nie bez powodu :) Pozostałe szlaki w Zachodnich mają podobny charakter, tylko są najczęściej dłuższe :) w Wysokich też jest parę miejsc w zasięgu zupełnie początkujących - od wyżej sugerowanych przez Pawła prostsze są : spacerek przez Karb, wyjście na Wrota Chałubińskiego i Szpiglas od MOka, czy przejście przez Krzyżne :)
Nie wiem, co dokładnie miałaś na myśli pisząc o niezbyt sprawnej prawej stopie - wydaje mi się, że możesz mieć problem z piarżystymi zejściami i może na to należało by zwrócić uwagę. Ale to trochę strzał w ciemno :)

_________________
Nie trać serca.
Ktoś mógłby chcieć je wyciąć a nie chciałby marnować czasu na szukanie.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So wrz 17, 2011 12:59 pm 
Nowy

Dołączył(a): So mar 26, 2011 10:00 am
Posty: 20
Olga napisał(a):
A co w tym złego? Shocked Sama często tak robię (nie na tyłku, rzecz jasna Laughing ) i uważam, że póki ktoś wie, co robi, i nie ryzykuje, że spuści kamienie na ludzi poniżej, to chyba jego sprawa, w jakim tempie idzie i którędy wymija innych? Nie każdy chce czekać w nieskończoność, aż ktoś inny upora się z łańcuchem.

A wile złego bo nie dosyć ze patrzysz na syna czy by nie stanąć na luźny kamień to jeszcze trzeba się rozglądać we wszystkie strony do są tacy co im się spieszy i mają w nosie spadające kamienie, czy to że trąca kogoś i ten straci równowagę. nie pisze tu o ludziach którzy chodzą w sporej odległości od szlaku a o tych co mijają bark w bark. Olga na ulicy jadąc samochodem też wyprzedzasz poboczem chodnikiem czy przeciwległym pasem ruchu gdy jest podwójna ciągła bo ci się spieszy?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So wrz 17, 2011 2:24 pm 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N cze 26, 2011 4:21 pm
Posty: 1379
Lokalizacja: Tarnów
gelo300 napisał(a):
A wile złego bo nie dosyć ze patrzysz na syna czy by nie stanąć na luźny kamień to jeszcze trzeba się rozglądać we wszystkie strony do są tacy co im się spieszy i mają w nosie spadające kamienie, czy to że trąca kogoś i ten straci równowagę. nie pisze tu o ludziach którzy chodzą w sporej odległości od szlaku a o tych co mijają bark w bark. Olga na ulicy jadąc samochodem też wyprzedzasz poboczem chodnikiem czy przeciwległym pasem ruchu gdy jest podwójna ciągła bo ci się spieszy?


Powiem tak - łamania przepisów na drodze nie popieram, ale jednocześnie rozumiem ludzi, którzy np. najeżdżają na podwójną prostą (wszystko w granicach rozsądku i przy dobrej widoczności, rzecz jasna), żeby wreszcie wyprzedzić tą wlekącą się 20km/h furmankę, której w żaden inny sposób nie idzie w najbliższym czasie wyminąć...
Ktoś idący szybko (dla Ciebie szybko, bo dla niego to może być zupełnie normalne, spokojne tempo) może z kolei powiedzieć, że to Ty masz go w nosie, bo blokujesz mu szlak i przez to musi kombinować.
No niestety - Ciebie drażni, że musisz się rozglądać, innych drażni, że muszą długo czekać. Chyba po prostu idącym wolniej pozostaje od czasu do czasu przepuszczać idących szybciej, a tym drugim omijać z zachowaniem jakichś zasad bezpieczeństwa i wszyscy będą szczęśliwi.

_________________
Nie zaglądam już na forum, kontakt tylko przez maila.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So wrz 17, 2011 2:42 pm 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sie 05, 2005 5:40 pm
Posty: 876
Lokalizacja: okolice Krakowa
[quote][/quo
Łukaszu zawsze miałeś poczucie humoru.Jeśli Ty pójdziesz to ja też.

:wink: :wink:

_________________
Dawniej Olivia


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So wrz 17, 2011 3:52 pm 
Zasłużony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt wrz 16, 2011 10:57 pm
Posty: 176
Lokalizacja: spod Wrocławia
Dzięki za informacje, na pewno się przydadzą :D .Czyli trzeba zrobić tak jak robię to w Karkonoszach, od schroniska do schroniska, tak jest rzeczywiście najlepiej.No właśnie, lato, mnie bardziej przerażają burze na szlaku niż tłumy, raz mnie w Karkonoszach burza złapała, nic fajnego, a co dopiero w wyższych górach, początek września chyba będzie najlepszy bo jeszcze w miarę dzień długi.Drabinki, łańcuchy, oprócz Szczelińca miałam do czynienia z może dwoma łańcuchami w Górach Izerskich po czeskiej stronie i na Sokoliku była fajna drabinka, parę klamer a potem przepaść dookoła na szczycie i powiem, że dałam radę, fajnie było nawet.Na sam szczyt Śnieżki też się idzie po łańcuchach :wink: , ogólnie w Sudetach dużo tego nie ma, ale to, co przeszłam jakoś mnie nie przeraziło.Mowiąc o stopie miałam na myśli, że mam wadę wrodzoną przez, którą ona jest nieco sztywna w kostce i noszę wkładkę ortopedyczną, ale jak dotąd nie sprawiała mi na tyle kłopotów żeby np. zrezygnować z wędrówki, potknąć się akurat ze względu na nią czy coś.
Cytuj:
Na Grzesia luz, Małołączniak to też jeden z Czerwonych, a jak się idzie przez Czerwone ? .. Zapierdalasz i zapierdalasz pod górę i schodzisz w dół i tak motyla noga w kółko do ...

:D Dla mnie to normalne, więc będzie mi odpowiadać.

_________________
Tam na dole zostało wszystko to, co cię męczy...
Moje zdjęcia: https://picasaweb.google.com/108001293735779794442


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So wrz 17, 2011 4:08 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lip 14, 2006 11:53 am
Posty: 2775
Lokalizacja: Wrocław
Stonka sudecka napisał(a):
Dla mnie to normalne, więc będzie mi odpowiadać.

Jak będziesz szła od schroniska do schroniska to z kilkunastoma kg na plecach to pogadamy jak już przejdziesz 8)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So wrz 17, 2011 4:14 pm 
Zasłużony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt wrz 16, 2011 10:57 pm
Posty: 176
Lokalizacja: spod Wrocławia
Ale ja w plecaku dźwigam baaaardzo nie wiele, idąc właśnie od schroniska do schroniska, wolę mieć zasobniejszy portfel niż plecak.Jak się waży 43kg to nie dźwiga się kilkunastokilogramowego plecaka. 8)

_________________
Tam na dole zostało wszystko to, co cię męczy...
Moje zdjęcia: https://picasaweb.google.com/108001293735779794442


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So wrz 17, 2011 6:56 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Pn mar 01, 2010 11:19 am
Posty: 2462
Lokalizacja: z dalekiego pieknego zadupia
Auralis napisał(a):

Czas zejść do podziemia
Obrazek

chyba nie wytrzymasz tam dlugo...? :roll:

_________________
dr Kozica szwedzka

pumeks fluorescencyjny firmy Pulokolor

nie dajmy się wciągnąć w tę podstępną grę! zapomnijmy wreszcie o tym czarnym tygodniu i powrócmy do naszego Forum wyciszeni i uspokojeni oraz pełni ufności i wzajemnego szacunku.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So wrz 17, 2011 6:56 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Pn mar 01, 2010 11:19 am
Posty: 2462
Lokalizacja: z dalekiego pieknego zadupia
trekker napisał(a):
Jak będziesz szła od schroniska do schroniska to z kilkunastoma kg na plecach to pogadamy jak już przejdziesz 8)

e tam, kilkanascie... w 8-9 mozna sie zabrac :roll: bez spiwora i maty mniej

_________________
dr Kozica szwedzka

pumeks fluorescencyjny firmy Pulokolor

nie dajmy się wciągnąć w tę podstępną grę! zapomnijmy wreszcie o tym czarnym tygodniu i powrócmy do naszego Forum wyciszeni i uspokojeni oraz pełni ufności i wzajemnego szacunku.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So wrz 17, 2011 9:17 pm 
Nowy

Dołączył(a): Śr sie 10, 2011 12:20 pm
Posty: 17
Stonka sudecka napisał(a):
Mowiąc o stopie miałam na myśli, że mam wadę wrodzoną przez, którą ona jest nieco sztywna w kostce i noszę wkładkę ortopedyczną, ale jak dotąd nie sprawiała mi na tyle kłopotów żeby np. zrezygnować z wędrówki, potknąć się akurat ze względu na nią czy coś.

Nie powinno to sprawiać problemów nawet na najtrudniejszych szlakach. Orlą od Zawratu do Granatów przechodziłem w bandażu elastycznym niedługi czas po skręceniu i nie było problemów.

A subiektywny ranking szlaków przeprowadziłbym raczej o skalę, nie kolejność :P (1-Szpiglasowy od piątki, 10 - Orla Perć)
Szpiglasowy z Doliny Pięciu Stawów - 1
Kościelec - 2
Kozia Przełęcz z Doliny Gąsienicowej - 2
Świnica od Świnickiej Przełęczy - 2
Orla Perć (Kozi Wierch - Skrajny Granat) - 4
Zawrat z Doliny Gąsienicowej - 4
Rysy - 4
Świnica (od Zawratu) - 5
Przełęcz pod Chłopkiem - 6
Żleb Kulczyńskiego - 8
Kozia Przełęcz z Doliny Pięciu Stawów - 9
Orla Perć (pozostałe fragmenty) - 10


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N wrz 18, 2011 12:05 am 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lip 14, 2006 11:53 am
Posty: 2775
Lokalizacja: Wrocław
kozica szwedzka napisał(a):
e tam, kilkanascie... w 8-9 mozna sie zabrac Rolling Eyes bez spiwora i maty mniej

Fakt, zapomniałem że szliśmy z domem i wszystkim innym na plecach. Nocując w schroniskach napewno można zejśc poniżej 10 kg.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N wrz 18, 2011 8:28 am 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Pn mar 01, 2010 11:19 am
Posty: 2462
Lokalizacja: z dalekiego pieknego zadupia
trekker napisał(a):
kozica szwedzka napisał(a):
e tam, kilkanascie... w 8-9 mozna sie zabrac Rolling Eyes bez spiwora i maty mniej

Fakt, zapomniałem że szliśmy z domem i wszystkim innym na plecach. Nocując w schroniskach napewno można zejśc poniżej 10 kg.

nawet nocujac w kolebach da sie zejsc ponizej 10 kg. Tylko po drodze trzeba jesc w schroniskach, a na wieczor cos lekkiego, ewentualnie liofilizowane (lekkie a kaloryczne) :roll:

_________________
dr Kozica szwedzka

pumeks fluorescencyjny firmy Pulokolor

nie dajmy się wciągnąć w tę podstępną grę! zapomnijmy wreszcie o tym czarnym tygodniu i powrócmy do naszego Forum wyciszeni i uspokojeni oraz pełni ufności i wzajemnego szacunku.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N wrz 18, 2011 11:02 am 
Swój

Dołączył(a): So kwi 15, 2006 1:02 am
Posty: 62
Lokalizacja: Tarnowski Góry/Przeczyce
Mam takie pytanko, ile kosztuj parking w okolicach skoczni? a może ktoś jakiś inny parking ma do polecenia w tamtych okolicach?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N wrz 18, 2011 11:07 am 
Kombatant

Dołączył(a): Pn lip 06, 2009 3:13 pm
Posty: 306
Lokalizacja: Kraków
1 zł za pierwszą godzinę, 2 zł za każdą kolejną.

_________________
Nie trać serca.
Ktoś mógłby chcieć je wyciąć a nie chciałby marnować czasu na szukanie.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N wrz 18, 2011 4:05 pm 
Swój

Dołączył(a): So kwi 15, 2006 1:02 am
Posty: 62
Lokalizacja: Tarnowski Góry/Przeczyce
aha czyli z Harendy zamiast jechać na dwa auta lepiej zamówić busika :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N wrz 18, 2011 4:39 pm 
Swój

Dołączył(a): Śr wrz 15, 2010 8:47 pm
Posty: 30
Lokalizacja: DW / DOA
Po latach łażenia w Sudetach wreszcie jadę w Tatry. W związku z zaplanowanymi trasami mam pytanie dotyczące Palenicy. Jak wydostać sie stamtąd wieczorem ? O której najpóźniej coś tam jeździ ?
Podobnie z Chochołowską.
Auto z definicji chcę zostawić na cały pobyt pod kwaterą.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N wrz 18, 2011 4:47 pm 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So wrz 17, 2011 5:28 pm
Posty: 1479
Lokalizacja: Kraków NH
W zeszłym tygodniu kierowca mi mówił, że jeszcze do 20 na Palenicy czekali. Lepiej zapytać z rana i wziąc na wszelki wypadek godzinna poprawkę w tył :)

Aha, jakby coś, to parking jednorazowo 20zł


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N wrz 18, 2011 5:11 pm 
Zasłużony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt wrz 16, 2011 10:57 pm
Posty: 176
Lokalizacja: spod Wrocławia
Nie ma u mnie problemów z pozywianiem się, biorę zawsze coś lekkiego a poważniejsze posiłki jadam w schroniskach, ogólnie to ja niedużo jem i mi wystarcza, osiem godzin w górach potrafię przejść na kilku waflach ryżowych, jakimś batoniku i małej wodzie mineralnej, zresztą nie lubię wędrować z pełnym żoładkiem bo zaraz mnie kolka łapie.Jeszcze takie pytanie, jak tam jest ze schroniskami w tych Tatrach, jak chcę jechać na początku września to mam sobie już zaklepywać miejsca w styczniu czy jak? :)

_________________
Tam na dole zostało wszystko to, co cię męczy...
Moje zdjęcia: https://picasaweb.google.com/108001293735779794442


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N wrz 18, 2011 5:17 pm 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr paź 15, 2008 10:41 pm
Posty: 810
Lokalizacja: Dolny Śląsk
na początku września w polskich schroniskach są tłumy studentów. Problem z miejscami jest rzeczywisty. Jeśli masz pewny termin wyjazdu, to najlepiej rezerwować z 3 miesiące wcześniej


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N wrz 18, 2011 7:57 pm 
Kombatant

Dołączył(a): Wt lut 15, 2011 10:48 pm
Posty: 546
Lokalizacja: Piotrków Tryb.
wolej napisał(a):
Auto z definicji chcę zostawić na cały pobyt pod kwaterą.

To jest dobry pomysł , ale też mogłoby Ci się przydać do Palenicy - warunek musiałbyś pojechać tam bardzo wcześnie, a wracać późno. (żeby uniknąć korków) W sumie masz wtedy do dyspozycji cały dzień i po uporaniu się z asfaltem do Moka masz spore pole do popisu i czas Cię nie goni bo autko czeka... Jeszcze możesz np. przygarnąć w drodze powrotnej zagubioną turystkę (to plusy) , możesz też po zmroku spotkać misia (to minusy) :mrgreen:

_________________
Alkohol nie rozwiązuje problemów. Mleko też nie.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn wrz 19, 2011 6:20 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 03, 2005 1:09 pm
Posty: 22107
kozica szwedzka napisał(a):
e tam, kilkanascie... w 8-9 mozna sie zabrac


W tym roku najwięcej na plecach miałem na trzydniowym spacerze po Tatrach Niżnych. 16 kilogramów. Z tym, że wagę wydatnie podnosiły dwie 0,7 Wyborowej.

Wiolko - za stary już jestem. I mógłbym pogubić się w terenie :wink:

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn wrz 19, 2011 11:27 am 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sie 05, 2005 5:40 pm
Posty: 876
Lokalizacja: okolice Krakowa
Dasz radę 0.7 i duźa dawka humoru pokonają starczy wiek.Kibicuję jak przejdziesz napisz :wink:

_________________
Dawniej Olivia


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn wrz 19, 2011 11:28 am 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sie 05, 2005 5:40 pm
Posty: 876
Lokalizacja: okolice Krakowa
Dasz radę 0.7 i duźa dawka humoru pokonają starczy wiek.Kibicuję jak przejdziesz napisz :wink:

_________________
Dawniej Olivia


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn wrz 19, 2011 12:55 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 23, 2006 8:39 am
Posty: 5110
Lokalizacja: daleko od gór
Łukasz T napisał(a):
Z tym, że wagę wydatnie podnosiły dwie 0,7 Wyborowej.
Chybą wagę ideologoczno-moralną, bo tę realną to chyba raczej pomniejszały. :roll:

_________________
W życiu piękne są tylko chwile. (R. Riedel)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn wrz 19, 2011 6:56 pm 
Weteran
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn kwi 04, 2011 6:04 pm
Posty: 111
Lokalizacja: Zabrze
W Dolinie Chochołowskiej, też sobie teraz winszują za parking 20 zeta

_________________
Stes


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 18022 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 334, 335, 336, 337, 338, 339, 340 ... 601  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL