Forum portalu turystyka-gorska.pl

To w zasadzie jedyna możliwa szlakowa wycieczka w Tatry Bielskie. I teraz pytanie-ankieta: jaki i dlaczego jest najlepszy/najciekawszy powrót z Przełęczy pod Kopą Bielską na dół?

Jest jeszcze zejście czerwonym szlakiem do Chaty przy Zielonym Stawie ale to raczej osobny cel na wycieczkę połączoną np. Z Jagnięcym Szczytem.

_________________
Tatrzańskie szlaki..

Jest jeszcze czwarta opcja - do Ździaru przez Szeroką Przełęcz Bielską. Rozumiem, że tej opcji nie ma że względu na to, że tamtędy założyłeś wejście.

Ja robiłem opcję trzecią. Z tego co pamiętam było przyjemnie, bezproblemowo i w górnej części nawet dość ciekawe jeśli chodzi o widoki. Do plusów zaliczam też brak ludzi i sklep w Jaworzynie, gdzie Polacy często robią zakupy - można więc się załapać na stopa na powrót do Polski.

_________________
Wiem, że nic nie wiem

Zagłosowałem na 1 chociaż akurat środkowej części nie przeszedłem (tylko z dołu do Plesnivca i oczywiście z góry do stawu i rozwidlenia szlaków.
Tym nie mniej:

2 dla mnie w ogóle odpada, nudny. długi męczący szlak przez las.
3 jest ciekawe, ale bardzo długo bez możliwości napicia się piwa w schronisku.

Co do 1 Trzeba się jeszcze upewnić, że Plesnivec jest otwarty. Niżej schodziłbym żółtym, bo więcej widać, czas jest ten sam (minimalnie pod górke na koniec).

Plany też jeszcze muszą zależeć od komunikacji, bo trzeba jakoś się dostać z powrotem (autobusy jeżdżą do dość późnych godzin ale rozkład trzeba sprawdzić).

_________________
Widzisz lewaka, nie stój z boku, reaguj!! Pamiętaj, lewactwo karmi się obojętnością i bezczynnością.

"Trójką" szłam, ale do góry.
Schodziłam zaś niewymienioną w ankiecie czerwoną do Ździaru (a także trasą do Chaty przy Zielonym Stawie).
Z dwóch powyższych wybieram "3".
1 i 2 nie znam.

Wystąpię jako obrońca zejścia czerwonym szlakiem obok Chaty przy Zielonym Stawie, którego nie brałeś pod uwagę, pisząc, że "to raczej osobny cel na wycieczkę połączoną np. z Jagnięcym Szczytem". Może trasa ta nie powinna stanowić pierwszego wyboru, ale jako ciekawy wariant i odmiana, czemu nie. Jest "tylko" o 1h 30' dłuższa niż trasa nr 1. (5h 10' vs 3h 40')
Po drodze mamy chatę z piwem, pięknie położony staw, Rakuski Przechód (2023 m).
https://en.mapy.cz/turisticka?planovani ... 27878&z=13

(przy stacji kolejki poszłam dalej Magistralą T.)

_________________
Nutko moja
https://www.youtube.com/@CarpathianMusicWorld/playlists

Widokowo najlepiej będzie Koperszadami, drugą opcją wyboru to przez Szarotkę (będąc w T. Kotlinie można pójść dodatkowo do jaskini).

_________________
flickr

------

"czekan, jak sama nazwa wskazuje - narzędzie do czekania"
Włodzimierz Firsoff
Taternik 1932 nr 3

Wycieczka stricte dotycząca Tatr Bielskich więc raczej na tym się skupiam. Chodzi tylko o zejście najbardziej ciekawe np. widokowo aby nie wracać tą samą drogą. Dlatego np. Zielony Staw nie pasuje. Zwłaszcza, że jest po drodze gdy zaplanuje się wycieczkę na Jagnięcy Szczyt.
To szlak wejściowy. Choć zawsze kolejność można obrócić.

Niebieskim do Doliny Kieżmarskiej nie szedłem dlatego dodałem do wyboru. Choć tak trochę na siłę. Na pewno warto podejść do Białego Jeziora i się cofnąć w przypadku wyboru zejścia do Tatrzańskiej Jaworzyny.
W Tatrach Słowackich zawsze trudno dopinać pętle z powrotem do punktu startu. Chyba, że bardzo długie lub z powrotem tą samą drogą.
Zawsze raczej wybieram opcję, że najpierw parkuję, jadę autobusem/elektriczką na start i kończę wycieczkę już przy aucie. Wtedy wieczorny brak transportu publicznego nie zaskakuje.

Jest w sumie jeszcze jedna opcja. Pominąć podejście od Zdziaru. I przejść z Kotliny Tatrzańskiej przez Szarotkę, Przełęcz pod Kopą do Jaworzyny.

_________________
Tatrzańskie szlaki..

Można też dopiąć pętlę idąc z buta ścieżkami prowadzącymi (plus minus) wzdłuż Cesty slobody (z okolic T. Kotliny jest fajna ścieżka rowerowa), no ale to raczej taka opcja dla koneserów.
Ja zagłosowałem na wariant koperszadzki.

Parkowanie w Tatrzańskiej Kotlinie nie jest przyjemne. To ta miejscowość z "machaczami" i parkingiem 10 EUR za dobę,
przy czym akurat przy szlaku do Plesnivca jest osobny za 8 EUR. Ale i tak za dużo.

_________________
Widzisz lewaka, nie stój z boku, reaguj!! Pamiętaj, lewactwo karmi się obojętnością i bezczynnością.

Bardzo mi podeszła ta dyskusja .
Jak dobrze pójdzie, chciałbym we wrześniu wejść ze Zdziaru i zejść niebieskim (na końcu żółtym) do Białej Wody.
Kolejnego dnia chciałbym wejść z Jaworzyny niebieskim przez Koperszady, potem zielonym do Szarotki i na dół żółtym + niebieskim do Żłobów.
Planuję zejścia na tę stronę, żeby nie za bardzo kombinować z powrotem do łóżka w Górnym Smokowcu... ale - może jakaś inna koncepcja okaże się ciekawsza .

Zagłosowałam na Zadnie Koperszady, aczkolwiek nie byłam tam od pamiętnej powodzi i nie wiem jak obecnie wygląda stan szlaku. Ale ogólnie jest to zdecydowanie ładna opcja.

Już się przyzwyczaiłem, że 10 na Słowacji trzeba położyć. I miejsca które kiedyś były darmowe teraz już są płatne.
A jak wygląda obecnie parkowanie w Jaworzynie Tatrzańskiej?

_________________
Tatrzańskie szlaki..

Ja "ostatnio" (tj. w październiku) parkowałem tutaj: https://www.google.com/maps/@49.2668303 ... ?entry=ttu

Nie płaciłem nic, nikogo nie było, zaparkowane może ze 3 samochody. Przy wjeździe były wywieszone jakieś kartki informacyjne, więc liczyłem się z tym, że po powrocie znajdę jakiś kwitek za wycieraczką, ale było ok.

Sporo samochodów parkowało na uliczce położonej plus minus równolegle do tej prowadzącej do kościoła: https://www.google.com/maps/@49.2652942 ... ?entry=ttu

Dzięki. W zadzie chodzi mi o spokojne, legalne, w miarę bezpieczne parkowanie. Koszty są dla mnie drugorzędne.
To pierwsza miejscówka wygląda na jakiś normalny parking..
Wyleczyłem się z parkowania pokątnego jak zobaczyłem w Smokovcu jeżdżących municypalnych. Choć Słowacy poza miastem parkują po krzakach i wygląda, że nikt ich nie goni.

_________________
Tatrzańskie szlaki..

Pod wylotem Kieżmarskeij (parkin Biała Woda) teraz blokady zakładają na koła (koszt 20euro), i jest info żeby parkować na kempingu w Łomnicy za free a z niego ma być dojazd busami za kilka euro, tylko godziny odpowiednie dla osób idących do schroniska czy tylko Jagniecy. Albo szybkich na dłuższych trasach.

_________________
flickr

------

"czekan, jak sama nazwa wskazuje - narzędzie do czekania"
Włodzimierz Firsoff
Taternik 1932 nr 3

Muszę dodać małą aktualizację - nie wiem jak wygląda to w tygodniu, ale wczoraj (niedziela) ten parking był niestety zamknięty.

Chyba z tych wszystkich szlaków najbardziej mogę odradzić czerwony ze Zdziaru na Przełęcz pod Kopą Bielską. A już na pewno odradzić schodzenie nim w dół po opadach deszczu. Błoto i mega śliskie wapienne skały. W górę od biedy można jeszcze iść. Ale z widoków też słabo. Dopiero od przełęczy. W zasadzie ten czerwony szlak można przejść tylko na zaliczenie i zapomnieć o nim.
Najlepiej Dolina Jaworowa z połączeniem jakiegokolwiek innego szlaku niż czerwony ze Zdziaru. Dla lepszych widoków można z Kopskiego sedla podejść w górę czerwonym na najwyższy punkt tego szlaku i wrócić.

_________________
Tatrzańskie szlaki..

Jakbyś jasno zapytał (dał opcję w menu?) to bym Ci o tym błocie napisał .
Jakoś tak założyłem, że tym będzie podchodzenie. Widoki jakiś tam są, tylko trzeba się obrócić (albo przysiąść na odpoczynek).

Tak, to szlak cholernie błotnisty i po wyślizganych wapieniach.

_________________
Widzisz lewaka, nie stój z boku, reaguj!! Pamiętaj, lewactwo karmi się obojętnością i bezczynnością.

Chciałem tam wchodzić (w końcu szlak całkowicie w Tatrach Bielskich) ale bardziej spasował mi parking w Zdzirze no i łagodniejsze podejście Jaworową i zamieniłem. I zamiana była dobra. Tylko teraz pominął bym całkowicie czerwony ze Zdziaru i na zejście wybrał coś innego.

_________________
Tatrzańskie szlaki..