Forum portalu turystyka-gorska.pl

Jedni są konsekwentni i twierdzą, że nie wolno ani chodzić, ani pisać. Inni, że chodzić można, ale pisać już nie. Jeszcze inni, że można zarówno chodzić jak i pisać. To może ja wkleję tylko zdjęcia... dużo zdjęć... będzie relacja dla koneserów.

Jak rozpoznałeś miejsca, nie rozpaczaj, tylko nie mów nikomu... a wszystko będzie dobrze.

_________________
SPROCKET
viewtopic.php?f=11&t=17068

Bajka. Taka jesienna szata jak znalazł na te okolice.
To zejście takie w miarę przedeptane jest? Jak to niżej wyglądało? Cioranie po kosówkach? A od dołu do góry by znalazł przejście czy ciężko?

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'

To była straszna głupota z mojej strony. Spontaniczny pomysł na zejście, jak zobaczyłem ten grzbiet - wcześniej w ogóle tego nie planowałem, nic o tym grzbiecie i zejściu z niego nie wiedziałem. Pomyślałem, jakoś da radę. Nie morze, a ocean kosówki, a potem kolejny ocean połamanych drzew. Na szczęście Bóg czuwa nad idiotami i była komfortowa myśliwska ścieżka, którą znalazłem.
Od dołu do góry - teraz jak mam na świeżo, to wiedziałbym jak pójść. Osoba, która nie wie - w życiu nie trafi.

_________________
SPROCKET
viewtopic.php?f=11&t=17068

Kamienista chodzi mi pogłowie, ale z Pyszniańskiej Przełęczy, tam ścieżka jest widoczna i wydeptana

_________________
http://naszczytach.cba.pl/ Aktualizacja 2023 - nowe: Góry Skandynawskie, Taurus w Turscji, Alpy Julijskie, Kamnickie, Ennstalskie, Tatry Bielskie, Murańska Planina, Haligowskie Skały i wiele innych. Zapraszam

A to gdzie wylazłeś do cywilizacji? W Podbańskiej czy na niebieski szlak jeszcze?

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'

Prosto na parking w Podbańskiej, idealnie

_________________
SPROCKET
viewtopic.php?f=11&t=17068

Tobi niezadowolony, nie można się było powspinać
Jak ja dawno w Zachodnich nie byłem, masakra

Bardzo mi się tam podobało swego czasu. Takie ciche puste góry. Super wycieczka

_________________
Gdzie wola - tam droga.

Tych rozumiem.Hipokryci.Dziękuję
Po pierwszych 6 zdjęciach miałam pewne podejrzenia bo Wy weszliście na grań od wschodu a ja od zachodu no i skończyłam też w innym miejscu, ale przy 7 już nie miałam najmniejszych wątpliwości dokąd Was (Ciebie i Tobiego) poniosło.
Dla mnie była to jedna z piękniejszych wycieczek. Nie mam teraz dostępu do moich starych zdjęć ale jak wrócę do Poznania to dodam parę od siebie, jeżeli oczywiście pozwolisz

Wiesz, dla mnie też. To miejsce ma niesamowity klimat, taki spokój, harmonię człowieka z górami.

Proszę bardzo

_________________
SPROCKET
viewtopic.php?f=11&t=17068

Dziękuję bardzo i oto one. Jutro minie dokładnie 8 lat od tej wycieczki i nie była to ostatnia a dziś już jestem w domu. Pogodę miałam bardziej dynamiczną. Widać ktoś szedł kiedyś i oznaczył trasę na grań





























































To ja


No i droga powrotna do cywilizacji przez rykowisko jeleni, specjalnie się nie bałam bo z tym wielkim porożem w gęstym lesie były bez szans

Jak tam pięknie

_________________
A my zmieniliśmy jawę w sny
Jesteśmy jak rosa, jak pył!
Ukradliśmy siłę gwiazd
I dla nas zatrzymał się czas

Bo to z serii: tylko nie mów nikomu Zdziwiłabyś się, jak ta droga wygląda obecnie... z samego jej przejścia napisałabyś osobną relację...

Zbychu, chodzi o drogę/ścieżkę Doliną Pyszniańską? Zmieniło się tam coś w ostatnich latach?

_________________
SPROCKET
viewtopic.php?f=11&t=17068

A co, pomalowali ją farbą? Chyba nie, pewnie nie posprzątali wiatrołomów . Pewnie zarosło wszystko i przydałaby się maczeta (mi ona przydałaby się na pierwszym zdjęciu), a na koniec czapka niewidka chroniąca przed niepowołanymi oczyma, bo jesteś jak na talerzu.

Drzewa umierają leżąc
Nie ma już dawnej Pysznej, tyle smreków nakładło... serce pęka...

Bałem się, że napiszesz, że wjechali tam ze sprzętem.

_________________
SPROCKET
viewtopic.php?f=11&t=17068

Tam nie ma takiej opcji... chociaż tyle...

Piękne kolory! Mam tą trasę w planach

Ile czasowo wyszła ta trasa?

_________________
Galeria zdjęć

Kolejne dość malownicze wyjście w Tatry, o którym nie należy za dużo opowiadać.

_________________
SPROCKET
viewtopic.php?f=11&t=17068

Piękne zdjęcia, mam wrażenie, że coraz bardziej skracasz dystans pomiędzy fotografią a rzeczywistością. Chodzi mi o to, że zdjęcie nigdy nie oddaje prawdziwego piękna gór, ale czasem udaje się do niego zbliżyć - tutaj czuję jakby było już faktycznie bardzo niedaleko.

Może się mylę, ale chyba w tym roku zbyt wiele z Tatr nie wrzucałeś?

No ale tym razem podziałaliście dość szeroko

W tym roku jakoś mi z Tatrami nie po drodze. To było jedyne wyjście. Ale za to bardzo wartościowe dla mnie

_________________
SPROCKET
viewtopic.php?f=11&t=17068

Z Tatrami jest jeden problem, zawsze najlepsze widoki muszą być pod Słońce. Moim zdaniem z Szerokiej Jaworzyńskiej jest najlepszy widok na Gerlach.

_________________
http://naszczytach.cba.pl/ Aktualizacja 2023 - nowe: Góry Skandynawskie, Taurus w Turscji, Alpy Julijskie, Kamnickie, Ennstalskie, Tatry Bielskie, Murańska Planina, Haligowskie Skały i wiele innych. Zapraszam

Pięknie, kolejna niezapomniana wycieczka Czy w tym domku na pierwszej fotce, ktoś urzęduje na stałe? Parę lat temu odgłosy maszyn i ludzi skutecznie mnie zniechęciły od wejścia w Dolinę Szeroką. Szkoda wielka bo widzę co straciłam

Domek z pierwszej fotki to jeszcze zabudowania Tatrzańskiej Jaworzyny. Na googlach widać, ze nawet mają tam pokoje dla turystów.
https://www.google.pl/maps/place/Tatran ... 20.1398969

A Ty zapewne pytałaś o leśniczówkę na wejściu do Doliny Szerokiej. Wygląda na całoroczną. Na powrocie przechodziłem obok. Wielkie psy ujadały na łańcuchu, ktoś patrzył zza firanki, a jeden średni pies wyskoczył w szaleńczym ataku w pierwszej chwili myślałem, że Tobi będzie jego kolacją. Ale tylko okrążył nas i się wycofał.

_________________
SPROCKET
viewtopic.php?f=11&t=17068

Tak dokładnie, odgłosy dochodziły do szlaku, więc nie miałam odwagi tam bezczelnie iść i udawać że się zgubiłam. Bo jak nic by mnie zawrócili.

Byłem tam o identycznej porze roku, prawie co do dnia i o identycznej pogodzie. Faktycznie widoki nieco pod słońce, ale Lodowy podświetlony od południowego zachodu - miazga.
Super miejsce, dla mnie panorama z tego szczytu jest po prostu najpiękniejszą w Tatrach. Wychodzisz na górę i grań główna jak w amfiteatrze.

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'

Jak to śpiewała Britnej Spirs...
Oops! I did it again
I'm not that innocent

_________________
SPROCKET
viewtopic.php?f=11&t=17068

recydywa

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'

To nie recydywa bo to inna trasa

Tym razem były Jatki (tak mi się wydaje). Tylko nie wiem jak Sprocket zszedł, bo chyba w stronę Zadnich Koperszadów.
Tobi na tej fotce na śniegu wygląda jakby się zdrzemnął, a tak ciepło to chyba nie było.
Piękna wycieczka z tych, co to się nie zapomina Zdjęcia rewelacja.

Parę lat temu trochę się tam pokręciłam ale całych Jatek nie przedeptałam. Parę fotek z różnych lat, tylko nie wiem czy nie zawłaszczę tej relacji