Zgodnie z tematyką forum z „góry” uprzedzam, że długo będę pisał tę relację. Im starszy jestem, tym mniej mam czasu. To nie powinno tak działać.
Pomysł na GSS zrodził się tak trochę na siłę, bo w pracy dostaliśmy polecenie wybrania części urlopów do końca czerwca i coś trzeba było ze sobą zrobić. GSB to było moje marzenie, miałem na niego parcie. Tu naporu nie było żadnego, więc i problemy z motywacją miałem spore.
Podszedłem do tematu treningowo, żeby sobie pewne zachowania, sytuacje i wreszcie część sprzętu przetestować przed dłuższymi wyprawami. I przyznaję, że kompletnie nie doceniłem wyzwania. Nie przygotowałem się z przebiegu szlaku, zaopatrzenia, długości etapów itp. Czyli na starcie położyłem logistykę zupełnie. Pomyślałem sobie, że to przecież tylko Sudety – pełna cywilizacja. Życie i szlak jak zawsze zweryfikowały moje wyobrażenia.
Sam szlak różnił się oczywiście od GSB i to bardzo. Biegnie przez rejony bogatsze w atrakcje turystyczne, zabytki i dostępność do komfortu. Dlatego aż szkoda go przechodzić w ograniczonej przestrzeni czasowej, konsekwencją tego jest rezygnacja ze zwiedzania i skupienie się na marszu. Coś kosztem czegoś, trudno.
Na miejsce startu do Świeradowa – Zdroju pojechaliśmy z całą rodziną w piątek po pracy. Plan był taki, że ja pójdę w góry, a oni sobie pozwiedzają. Nie do końca to wyszło, bo Świeradów zwiedzili w dwie godziny. Chodzić im się nie chciało a i atmosfera covidowej podejrzliwości społeczeństwa była mocno odczuwalna na mieście. W góry też nie bardzo bo padało, no ale trochę posiedzieli.
Tymczasem ja w sobotę rano ruszyłem w poszukiwaniu tej pierwszej kropki. Miała być na dworcu autobusowym. Hmm… był to raczej jakiś parking przy ulicy i była najpierw jedna kropka
![Obrazek](https://images90.fotosik.pl/390/9d65a3bbadc117db.jpg)
a potem druga
![Obrazek](https://images92.fotosik.pl/391/2b4d8d179746d88f.jpg)
Szlak prowadził przez park otoczony willami,
![Obrazek](https://images91.fotosik.pl/388/b1bf3cc14e13faba.jpg)
obok Domu Zdrojowego,
![Obrazek](https://images89.fotosik.pl/389/3cf931039581ba7a.jpg)
![Obrazek](https://images91.fotosik.pl/388/ed541039c8fafc48.jpg)
wreszcie szosą przez las i w końcu skręcił – hurra – zmieniając się w leśną ścieżkę.
![Obrazek](https://images90.fotosik.pl/389/c2f3eadd4059ca14.jpg)
Ta wyprowadziła na Stóg Izerski z zamkniętym schroniskiem i pogrążony w przygnębiającej mżawce. Odmeldowałem się żonie, bo mieli zamiar wjechać tam kolejką, co im odradziłem. Niewiele było widać, to i szkoda kasy – bodaj 40 zł za osobę.
![Obrazek](https://images89.fotosik.pl/389/e68120c87167bdbc.jpg)
Dobra jest mamy wreszcie jakieś góry, pomyślałem ruszając dalej. Ale nie, długie, bardzo długie kompletnie płaskie odcinki wiodły przez las drogą trawersując być może masywy Gór Izerskich. Być może bo w chmurach nie widziałem zbyt wiele.
![Obrazek](https://images90.fotosik.pl/389/06acd1e27823d9d7.jpg)
![Obrazek](https://images90.fotosik.pl/389/ce2790a1643344cb.jpg)
I tak było do Wysokiej Kopy, gdzie rozpadało się już poważnie. Byłem tam, ale poszedłem jeszcze raz, żeby coś z tego dnia mieć pozytywnego.
![Obrazek](https://images92.fotosik.pl/389/35e079715d404034.jpg)
Nie martwiłem się zbytnio o przemoczone ubranie, bo rodzina miała mnie odebrać ze Szklarskiej Poręby i spokojnie na kwaterze mogłem się wysuszyć.
Właściwie to jedyną atrakcją tego dnia było miejsce zwane Wysoki Kamień, gdzie ktoś buduje wieżę widokową w formie baszty, oraz zbierające się tam na wieczór panieński młode dziewoje.
![Obrazek](https://images90.fotosik.pl/389/d3ce95500776c840.jpg)
![Obrazek](https://images91.fotosik.pl/388/e2e6f91336a7658e.jpg)
Z Wysokiego Kamienia szlak dość ostro opadał do Szklarskiej, gdzie bodaj około 14h spotkałem się z rodziną. Zjedliśmy obiad, połaziliśmy trochę po uśpionym jeszcze przed sezonem miasteczku. Wróciliśmy do Świeradowa, żeby chociaż wody się napić leczniczej w Domu Zdrojowym. Dom był otwarty, ale wody nigdzie nie było. Pozamykane z powodu covida i braku emerytów w sanatoriach.
![Obrazek](https://images90.fotosik.pl/389/f9f3dbffb262222a.jpg)
![Obrazek](https://images92.fotosik.pl/389/82da27e77ce39f0a.jpg)
![Obrazek](https://images89.fotosik.pl/389/6855826e23ed4c13.jpg)
Czyli nuda i nie dzieje się nic.
![Obrazek](https://images92.fotosik.pl/390/dffeba5f54950922.jpg)
![Obrazek](https://images91.fotosik.pl/389/5a6f302f66b4bb77.jpg)