Forum portalu turystyka-gorska.pl

wybieram się na kilka dni w Karkonosze i mam kilka pytań. Jakie jedzenie zabrać ze sobą na drogę? z czym zrobić kanapki żeby się nie zepsuły? czy w schronisku kupię coś na dalszą drogę?

Tradycyjne kanapki bywają dość kłopotliwe, łatwo się psują, rozwalają i rozmakają, dlatego należy jak ognia unikać pomidorów i innych wodnistych dodatków, tylko suche rzeczy. Zamiast kanapek warto pomyśleć o czymś z lepszym bilansem waga/kalorie i wytrzymującym długo, czyli dobre suche kabanosy, czekolady, batony energetyczne i ser kozi/owczy który sprzedają czasem na dole. Wstrącić kabanosa z oscypkiem na szlaku... pycha. Co do prowiantu na drogę jaki sprzedają to raczej skromnie: mineralna i słodycze. Zawsze za to jest menu i ciepłe żarcie na miejscu jak bigosy, fasolki, kwaśnice, pierogi, żurki, kiełbasy.

Są schroniska, które wydają tzw. suchy prowiant. Zazwyczaj składają się na to dwie kanapki (szynka, ser) i jabłko.

_________________
Wiem, że nic nie wiem

Mógłby mi ktoś jeszcze podpowiedzieć ile mniej więcej wody albo jakiś napojów wziąć ze sobą na całodniową wędrówkę?

Jeżeli nie jesteś mentalnym dwunastolatkiem, ani nie idziesz z dziećmi, to co 2-4 godziny masz schroniska pttk, po czeskiej stronie boudy, gdzie jest woda czy piwo. 1,5l wystarczy, bo siusiu też trzeba.

_________________
Te linki okazują mowę nienawiści lub dyskryminację wobec chronionej grupy osób z powodu rasy, wieku lub innych naturalnych cech.
https://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%BBagiew_(organizacja)
https://pl.wikipedia.org/wiki/A_quo_primum