Zombi (gavagai) napisał(a):
podobno w chwili upadku człowiek odruchowo zaciska dłoń na stylisku, więc ryzyko utraty w takim momencie czekana jest niewielkie.
Upadku czy spadaniu? bo to sa dwie różne kwestie..
Jeśli uważa ktoś ze jak spada nabiera prędkości i zaczepi czekanem o śnieg czy lód i wyhamowując się utrzyma na nim to jest w b.dużym błędzie
miałem takie doświadczenie i gdyby nie pętla to bym zjechał z wyskokiem ze skały prosto do kostnicy, nie ma bata abyś tak ścisnął ręką i się utrzymał przy szarpnięciu , jest jakies małe prawdopodobieństwo w czekanach profesjonalnych wspinaczkowych ze udało by ci się to ale trzeba mieć troszkę siły.