Forum portalu turystyka-gorska.pl

Krótka lina + trochę sprzeju przyda się.
Ja w praktyce wszystko przeszedłem bez szpeju. Są to drogi max I
Wystarczy że będziesz miał małe oblodzenie i będzie problem. A temperatura w Tatrach zbliża się powoli do jesiennej a niebawem spadnie nocami poniżej 0

_________________
www.rafalraczynski.com.pl

W Tatrach na Kasprowym Wierchu
Temperatura z godziny 6 - +11,2C
Wiatr 4m/s
Chmury pietra wysokiego Cirrus Cirrostratus
Chmury piętra średniego Altocumulus Translucidus
Chmury niskie Stratocumulus
Zachmurzenie 7/8

Łomnica
Temperatura z godziny 6 +6C
Wiatr 3m/s
Chmury pietra wysokiego Cirrostratus
Chmury piętra średniego Altocumulus Translucidus
Chmury niskie Stratocumulus
Zachmurzenie 6/8


Temp. minimalna +5.4C
Temp max +11.7C Kasprowy Wierch
Opad niewielki 3,5 litra

Dzisiaj burze o umiarkowanej sile nie myślę aby osiągnęły dużą moc gdyż masy powietrza afrykańskiego zostały już wypchnięte. Wielkość opadów do 30litrów/m2
Jutro opady do 15 litrów/m2

Systematyczny spadek temperatury.
Środa +4C
W czwartek temperatura na szczytach nie przekroczy 1C a nocami spadnie do -6C
Piątek 0C nocami do -5C

_________________
www.rafalraczynski.com.pl

Witam Wszystkich, 1, 2 tydz września deszczowy czy będzie trochę słońca?

Na dwoje babka wróżyła.

Wstępna deszczowa wysoko górach może poprószyć śnieg. Zimno!

_________________
www.rafalraczynski.com.pl

raffi79. będzie jakieś okno pogodowe w Tatrach W. słowackich do niedzieli przynajmniej na jeden dzień

_________________
Galeria zdjęć

Prower spoko. Mysmy siedzieli prawie godzine w zlebie ponizej misguszowieckiej baszty na 2400m czekajac az ulewa przejdzie. Zejscie.pl sliskich skalach na hinczowa izajelo nam ponad 4 godziny bo kolega postanowil w kilku miejscach zjezdzac na linie. Ponizej hinczowej juz bylo latwo,prawie marszobieg. Q Was chyba na grani zlapalo jeszcze? Kolega 2 dnia wylazl jszzcze na posredni miegusz ale w nisdziele to juz byly potworne ulewy po 11.00. Ja widzac co sie swieci zszedlem na palenice. Przed 12.00oberwanie chmur z gradem wygonilo turystow z ZKopanego stad te olbrzymie zatory na zakopiance. Kolejny week desczowy niestety.

Jakie spodziewane są warunki w okresie 22-30 wrzesień ?
Jest szansa na słońce w ten weekend ?

To ja mam pytanie o listopad. 11 listopada przypada w środę... czy lepiej wziąć wolne 9-10 i połączyć się z weekendem 7-8, czy też ładniej będzie 12-13 i weekend 14-15? Wiadomo jak będzie 9.11 rano? bo jak ładnie to przyjechałbym 8 wieczorem? Wystarczą mi jedne kalesony, czy mam brać 2 pary?

_________________
SPROCKET
viewtopic.php?f=11&t=17068

. To ja poproszę info dotyczące grudnia. Pogoda będzie lepsza w pierwszej czy drugiej dekadzie tego miesiąca? .

_________________
"Ostrożnie, tam przepaść!", Maria Bandrowska, 27 lipca 1914 r.
"Ile razy widziałeś schodzącą lawinę w Tatrach w grudniu?" magis, 2018

Nie wiem wprawdzie czy to właściwy temat, ale krótko odpowiem. Orientacyjnie ww. drogi na Ganek i Wysoką są - zdaniem moim - proste. Idąc na Ganek polecałbym ustalić przed wyjściem (choćby na podstawie fotek dostępnych w sieci), w który żleb (z którego następnie wydostaniecie się na Rumanowy Taras) należy uderzać, a po wyjściu na Złomiskową Rówień stale zmierzać w jego kierunku. Ja na Ganku nie miałem najmniejszych problemów orientacyjnych, a generalnie topograficznym orłem nie jestem (zdarzały mi się kiedyś pobłądzenia na np. tak prostej drodze jak Lodowy przez Konia ). Góra jest piękna, na mnie szczególne wrażenie zrobił "powietrzny" odcinek od przełęczy na szczyt.

Z kolei na Wysoką od Wagi sporą część drogi widzisz już z przełęczy (do Kogutka). Potem chwila trawersu i w żlebie w górę. A nawet gdy żleb przeoczysz (albo nie będziesz wiedzieć czy to na pewno ten żleb) i będziesz trawersować dalej, to docierasz pod Smoczy, a stamtąd możesz albo odbić w górę na wyższy wierzchołek, albo wrócić do żlebu i wejść na wierzchołek główny.

MSW od Hińczowej to już droga bardziej skomplikowana orientacyjnie, trochę tam swego czasu pobłądziłem, ale (poza informacjami przewodnikowymi) opisów w sieci można znaleźć obecnie naprawdę dużo. A i na niniejszym forum - z tego co pamiętam - MSW był już rozbierany na czynniki pierwsze. Pozornie droga może wydawać się prosta - obchodzisz Mięguszowiecką Turniczkę, wydostajesz na system półek, który ma doprowadzić do Mięguszowieckiego Balkonu (co w praktyce sprawia największe trudności). A gdy dostaniesz się na ten Balkon, to już pobłądzić IMO nie powinieneś.

Co do szpeju, to tak jak napisał raffi79. Ja np. z wyżej wymienionych tylko na Ganek wziąłem sznurek, ale ostatecznie całą drogę przeleżał w plecaku (w planie była grań do Żłobistego, ale warunki pogodowe trochę zweryfikowały pierwotne plany).

Szliśmy zimą tym z jęzorem śniegu
https://lh6.googleusercontent.com/-wP4g ... stitch.jpg
i nie było zbyt przyjemnie, rynna wyjściowa zwłaszcza dostarczyła wrażeń. Polecam iść od początku bardziej na prawo.

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'

Ostatnim czasie coraz to głośniej mówi się że wierzchołek południowo-wschodni jest wyższy.
A ten z krzyżem niższy który zawsze był głównym wierzchołkiem Wysokiej.
Taki mały szczegół.





Tak będzie. Czwartek i wskazuje że niedziela będzie ładna. Piatek deszczowo, sobota przelotne opady, niedziela słońce.

_________________
www.rafalraczynski.com.pl

Racja, jak przeczytałem teraz moją wypowiedź, to faktycznie można z niej odczytać, żeby ładować się w pierwszy żleb, który się pojawi na drodze i będzie ok (a tak oczywiście nie jest). Chodziło mi o żleb pomiędzy wierzchołkami Wysokiej. Wydaje mi się, że nie jest trudny do zlokalizowania.

Ale ja tu pokazuję Ganek a nie Wysoką

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'

Sorry, szczerze się przyznam, że nawet nie kliknąłem tego linka ze zdjęciem Jakoś z automatu założyłem, że trekker skomentował odnośnie Wysokiej, to i Twoja wypowiedź dotyczy Wysokiej (bo i tam o "żlebie" pisałem), a że w pracy byłem to chciałem w miarę szybko odpisać i zająć się innymi sprawami.

A co do Ganku, to pamiętam, opisywałeś gdzieś Wasze wejście. Ja bym jeszcze polecał nie sugerować się kopczykami, bo jest sporo takich, które prowadzą w głąb Rumanowej, a nie do żlebu wyprowadzającego (łatwą drogą) na taras.

Tyle że to narazie niepotwierdzone dywagacje. Poza tym wierzchołkiem głównym jest zawsze wierzchołek najwyższy, więc jeśli południowo-wschodni zostanie uznany za najwyższy to on stanie się głównym, więc jeśli ktoś pisze, że południowo-wschodni jest wyższy to nie może pisać że ten niższy jest głównym. Trzeba być konsekwentnym.

No nie jestem taki pewien. Chociażby w przypadku Granatów za główny wierzchołek uważany jest Skrajny Granat (niższy zarówno od Pośredniego, jak i od Zadniego).

Jak chodzi o Wysoką, to już chyba od dobrych paru lat wierzchołek SE jest uważany za wyższy. Tak na marginesie, to "organoleptycznie" też wierzchołek SE wydawał mi się minimalnie wyższy. Ale to oczywiście nie ma żadnego znaczenia - na Staroleśnym Tajbrowa Turnia też wydawała mi się minimalnie wyższa od Klimkowej. Chociaż z drugiej strony skrzynka szczytowa znajduje się obecnie na Tajbrowej - może ktoś wie, dlaczego...?

Nie no stary Granaty to są trzy osobne szczyty i każdy może mieć swoje wierzchołki. Np. Skrajny, miejsce na ktróry wyprowadza żólty szlak to nie jest główny wierzchołek.
Co do odczuć blisko położonych wierzchołków o małej róznicy wysokości to z reguły jest tak że sąsiedni wierzchołek wydaje się wyższy, pójdziesz na niego to ten na którym byłeś wcześniej wyda ci się wyższy. Ludzkie oko pod tym względem jest niestety bardzo zawodne.

Zdaniem WHP jest to jeden trójwierzchołkowy szczyt, przy czym wierzchołkiem głównym jest Skrajny Granat (tom II, str. 87). Podobne informacje można znaleźć w wielu innych miejscach, ot choćby i tutaj: http://www.gory.info/artyk.php?id=30 .

Ja się z tym poglądem zgadzam, bo jaką MDW ma Zadni Granat? Przypuszczam, że nie większą niż Klimkowa lub Tajbrowa Turnia.



Tak, wiem o tym, zresztą pisałem, że te moje prywatne odczucia nie mają żadnego znaczenia. Przy czym pisząc o sprawdzaniu „organoleptycznym” miałem na myśli to, jak postrzegałem jeden wierzchołek z drugiego, a potem drugi z pierwszego, porównując.

Dzięki za szybkie odpowiedz. Wezmę linę i podstawowy szpej dla komfortu psychicznego. Chodzi mi jeszcze po głowie Szatan ewentulanie jak będzie pogoda do kawałek Grani Baszt. Przy założeniu, że nocuję w Popradzkim, którym żlebem najłatwiej wbić się w grań? No i pytanie o parking pod hotelem. Można tam dojechać autem?

_________________
I was blind but now I can see...

Można. Po zarezerwowaniu sobie miejsca i uiszczeniu opłaty (nie wiem jakiej). O szczegóły pytać w hotelu, przez megalomanię zwanym schroniskiem.

W Tatrach na Kasprowym Wierchu
Temperatura z godziny 6 - +9,7C
Wiatr 4m/s
Chmury pietra wysokiego Cirrus Uncinus
Chmury piętra średniego Altocumulus Translucidus
Chmury niskie Stratocumulus
Zachmurzenie 4/8

Łomnica
Temperatura z godziny 6 +5.3C
Wiatr 1m/s
Chmury pietra wysokiego Cirrus Uncinus
Chmury piętra średniego Altocumulus Translucidus
Chmury niskie Stratocumulus
Zachmurzenie 3/8


Temp. minimalna +4.7C
Temp max +10,2C Kasprowy Wierch
Opad brak na stacjach pomiarowych


Dzisiaj opad niewielki lub brak
Jutro podobnie
Piątek do 30litrów/m2

Silny wiatr do 16m/s

Temperatura na szczytach
Czwartek +2C
Piątek 0C
Sobota +1C

_________________
www.rafalraczynski.com.pl

Czyli z deszczem w piątek nie za ciekawie. Czy wiadomo już, jak pod tym względem rysują się sobota i niedziela? Jest sens planować całodzienną wyrypę (praktycznie od świtu do zmierzchu) w Wysokich, czy raczej skończy się to solidnym przemoknięciem i nie warto?

W zeszłym roku było tak, że po zarezerwowaniu noclegu dostawało się taki kwit/przepustkę, pozwalającą na wjazd na parking pod hotel.
Tyle, że wjechać można było tylko w godzinach popołudniowych, a zjechać tylko rano. Przy planowanym wyjściu w Tatry koncepcja raczej słaba...

Skoro już się uaktywniłem...
W tym roku mam niepowtarzalną okazję wyskoczyć w Tatry we wrześniu.
Tak se kombinuję, żeby wejść na Świnicę i na Kozi Wierch, i niejako przy okazji na Szpiglas.
Ponieważ śnieg w górach dobrze znoszę tylko mając narty na nogach, moje pytanie o jakieś wizje pogodowe...

Takiego śniegu raczej nie będzie. Mogą być oblodzenia ale pewnie przy słońcu i to zniknie. Inna sprawa że na tych trasach masz łańcuchy, także trochę pary w rękach i dasz radę bez nóg to przejść.

_________________
blog.marcinszymkowski.pl

"W warunkach normalnych najwięcej pomaga technika. Natomiast w sytuacjach wyjątkowych najważniejszy jest hart ducha." - Walter Bonatti

Szatan zajmuje do 8 godzin spokojnym tempem w obie strony. Jedno z najszybszych i najprostszych wejść jakie miałem do tej pory. Kombinacje z noclegiem zbędne. Pisałeś o MSW, osobiście nie wybrał bym się tam sam, trochę zakręcone wejście (takie moje odczucie). Linę lepiej mieć i nie użyć niż nie mieć a jej potrzebować. Po drodze mija się spity, przy suchej skale zbędne ale daje to coś do myślenia.

Rafii jakie szanse, że w niedzielę na "chłopku" mnie nie zleje deszcz ? Chcę suchej skały bez ryzyka niekontrolowanych zjazdów