Forum portalu turystyka-gorska.pl

Moim zdaniem jedno trochę wyklucza drugie. Kościelec nie należy do najtrudniejszych, ale z pewnością też nie należy do najłatwiejszych. Jeśli koniecznie od Kuźnic to wybierz się na Krzyżne. Koniecznie odwiedź też Pięć Stawów. Tam oprócz Krzyżnego możesz zrobić Kozi Wierch czy Zawrat - trudności technicznych w zasadzie brak.

_________________
I was blind but now I can see...

Witam,
Chciałabym pojechać pierwszy raz w Tatry zimą, przypuśćmy grudzień-styczeń.
I mam pytanie dla osób doświadczonych w tym temacie,
Jakie szlaki proponujecie do zimowego przejścia dla osoby takiej jak ja?
pozdrawiam

Po nocy sylwestrowej proponuję spacer po Krupówkach.
Następnego dnia - jeśli jeszcze nie wyjedziesz - do doliny Strążyskiej lub dol. Białego.

pozdrawiam
gb

_________________
wszystko już było - ergo: nie panikuj
http://jaskiniar.blogspot.com/
http://puzzlepamieci.blogspot.com/

Proponuję coś w stylu Chaubińskiego - najlepiej "wycieczkę bez programu" .

_________________
"Ostrożnie, tam przepaść!", Maria Bandrowska, 27 lipca 1914 r.
"Ile razy widziałeś schodzącą lawinę w Tatrach w grudniu?" magis, 2018

Spacerując Krupówkami - bez programu ale za to "pod górę" - prędzej czy później dotrzesz do Chałubińskiego...

pozdrawiam
gb

_________________
wszystko już było - ergo: nie panikuj
http://jaskiniar.blogspot.com/
http://puzzlepamieci.blogspot.com/

hej,

Witam wszystkich i pozdrawiam. Jestem swieżakiem na portalu, niestety, ale wyszukiwarce nie do końca znalazłem interesujące mnie info. Proszę o poradę.

Pod koniec grudnia będę stacjonował w Liptowskim Mikułaszu i szukam ciekawych wypraw w Tatry Wysokie. Szukam:
- trasy dla mnie i siostry
- czegoś na 1 dniową wyprawę
- doświadcznie górskie zdobyte lata temu z dziadkiem, który rozkochał w nas Tatry
- kondycja fizyczna dobra
- najważniejsze, czemu nie Gerlach? mam mega ochotę na ten szczyt. zdaje sobie sprawę, że nie jest to pierwsza lepsza 'górka', ale ambicja zdobycia najwyższego szczytu daje znać o sobie

Uważnie jeszcze raz przejrzyj tematy forum...


a konkretnie - ile razy i jakie "lata temu" zdobywaliście to doświadczenie...


Dziadek musi być w znakomitej komitywie z tymi Tatrami, skoro udało się je w Was rozkochać. Nie ma zbyt wielu osób na tym forum, w których Tatry by się rozkochały...

Litości...

pozdrawiam
gb

_________________
wszystko już było - ergo: nie panikuj
http://jaskiniar.blogspot.com/
http://puzzlepamieci.blogspot.com/

lol. gb- gratulacje za bycie pierwszym dupkiem na tym forum. jestem pod wrazeniem, dlugo to nie trwalo.

moje zapytanie celowalo bardziej w porade odnosnie tras i czy Gerlach jest ok. jezeli kots ma cos sensowniejszego do powiedzenia niz 'kolega' to zachecam.

Kwestia kto i za co przyznaje - skądinąd zaszczytne - miano owego "pierwszego dupka" nie leży w Twoich kompetencjach Szanowny Kolego Kacupl.
Zastanów się w wolnej chwili - jakie miano należy przyznać komuś, kto pojawia się na tematycznym forum i w pierwszym swoim liście prezentuje postawę palanta oczekującego od innych - obcych - osób pełnej obsługi włącznie z odczytywaniem intencji i domyślaniem się wszelkich informacji niezbędnych do sensownego udzielenia odpowiedzi.
A w dodatku nie potrafi poprawnie pisać w języku polskim...

pozdrawiam
gb
ps.
być może Twoje zapytanie w "coś celowało". Ale z pewnością nie trafiło. Pogadaj z pytaniem, niech na przyszłość celuje lepiej.
pps.

Jest OK. Cokolwiek przez to zechcesz zrozumieć. Jest nawet bardziej niż ok.

_________________
wszystko już było - ergo: nie panikuj
http://jaskiniar.blogspot.com/
http://puzzlepamieci.blogspot.com/

Najdroższy Kolego gb

jako nowy na forum poprosiłem o podpowiedź w temcie fajnego wypadu z Liptowskiego Mikułaszu. nie zaśmiecałem pozostałych wątków, zgodnie z regułami forum. użyłem opcji 'search'',która nie do końca spotkała się z moimi oczekiwaniami.

co do redakcji mojego polskiego- hmm, nikt nie jest idealny. najważniejsze to się starać.

jeżeli masz coś konstruktywnego do powiedzenia to dajesz.

pozdrawiam

W "temacie fajnego wypadu z Liptowskiego Mikulasza" - zapewne zanim zadałeś pytanie na forum, zapoznałeś się z licznymi opracowaniami, przewodnikami drukowanymi w formie papierowej oraz z informacjami dostępnymi w sieci - poza tym forum.
W trakcie tego zapoznawania się - uwzględniałeś podczas analizy konkretnych tras/wycieczek - znane Tobie umiejętności Twoje i Twojej Siostry poruszania się w zimowych warunkach w terenie wysokogórskim.
Zapewne również uwzględniłeś w tej analizie ocenę doświadczenia górskiego nabytego przez Ciebie i przez Siostrę Twoją w trakcie gdy Wasz Dziadek rozkochiwał w Was Tatry. O Waszej kondycji fizycznej z pewnością również myślałeś.
Nic - totalnie nic nie wymyśliłeś. Wobec tego zwróciłeś się z prośbą o radę do osób, które nie mają żadnego pojęcia o Twoich i Twojej Siostry doświadczeniu górskim, kondycji fizycznej, znajomości terenu, etc. I oczekujesz, że to obce osoby - na wyprzódki zaczną zasypywać Cię propozycjami...

Co więcej w ostatnim pytaniu zapragnąłeś się dowiedzieć co owe obce osoby myślą na temat pomysłu zdobycia przez Was, w zimie Gierlacha. Pragniesz uzyskać wyczerpujące uzasadnienie opinii tych obcych osób.
Skoro takie są Twoje pragnienia - walę konstruktywnie:
pytasz:

odpowiedź nr 1 -
"czemu nie Gerlach?" - temu
odpowiedź nr 2 -
w świetle poniższych stwierdzeń:

odpowiedź na pytanie: "czemu nie Gerlach?" - brzmi: właśnie temu...
odpowiedź nr 3 -
jeśli stać Was na przewodnika - wynajmijcie go i nie zawracajcie głowy
odpowiedź nr 4 -
jeśli nie stać Was na przewodnika - pomysł samodzielnego zdobywania zimą Gierlacha jest zajebisty

wybierz sobie taką, która Cię najbardziej będzie satysfakcjonowała

pozdrawiam
gb
ps

tu nie chodzi o bycie idealnym.
tu chodzi o podstawy.
staranie się wcale nie jest najważniejsze - zapewne znasz wiele osób, które starają się zdobyć majątek za pomocą wygrania w LOTTO
- najważniejsze jest myślenie, czego Tobie i sobie życzę

_________________
wszystko już było - ergo: nie panikuj
http://jaskiniar.blogspot.com/
http://puzzlepamieci.blogspot.com/

gb, ty na serio wydajesz się nie znać granic... jak nie masz nic ciekawego do powiedzenia to daj się wypowiedzieć innym.
nawet nie chce mi się tego komentować...

odpuść, bo jesteś żałosny...

Skoro Ci się nie chce komentować - nie komentuj.
W końcu zdanie o tym, że Ci się nie chce komentować jest również komentarzem. Całkowicie bez sensu, żeby nie napisać: jest żałosnym komentarzem...

pozdrawiam
gb
ps.
skąd inni - albo i Ty - będą/będziesz mogli/mógł wiedzieć, że nie mam "nic ciekawego do powiedzenia" - jeśli nie będę się wypowiadał? Poza tym - jeśli jednak się zmusisz/przełamiesz lenistwo i trochę uważniej poczytasz rozmaite "wątki" na forum - po pierwsze primo znajdziesz "wielemnóstwo" informacji na nurtujące Cię problemy; po drugie primo - zorientujesz się w jaki sposób inni potrafią się wypowiedzieć/odpowiedzieć na tak inteligentnie i bezpretensjonalnie sformułowane pytania

_________________
wszystko już było - ergo: nie panikuj
http://jaskiniar.blogspot.com/
http://puzzlepamieci.blogspot.com/

@kacupl zadajesz pytanie o propozycje wyjścia w Wysokie i sam sobie na nie odpowiadasz, że chcesz na Gerlach. Jak masz odpowiednie umiejętności i wiedzę o wyjściu zimowy na ten szczyt to idzie sami.
Ja nie macie ich to tak jak napisał, najlepiej wynająć przewodnika


Innych propozycji nikt wam tu nie poda na tacy nie wiedząc jakie macie umiejętności. Zresztą sądzę że nic innego niż Gerlach was nie interesuje obecnie

_________________
flickr

------

"czekan, jak sama nazwa wskazuje - narzędzie do czekania"
Włodzimierz Firsoff
Taternik 1932 nr 3

kacupl, byłeś kiedyś w jakichkolwiek górach zimą?

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'

kacpul - Tatry wysokie zimą - wspinasz się? Masz sprzęt? Raki, czekan i umiejętność użytkowania takowych?
Uprawnienia do wejścia na Gerlach (taternickie kursy kończyłeś?)? Wiesz, że na Gerlach nie ma szlaku turystycznego, a nawet jakby był, to teraz już są zamknięte szlaki powyżej schronisk? Przeszedłeś kurs lawinowy?

Przemyśl i podziękuj przedmówcom, bo sarkastycznymi uwagami być może życie ci właśnie ratują...

wybrać się możesz wszędzie, gdzie wolno - ale czy wrócisz? Szkoda potem w kronice TOPR albo Horskiej czytać, że lawina porwała niedoświadczonego turystę, albo że odpadł ze skały.

_________________
pozdrawiam
---------------------------
Lepsze od gór są tylko góry!
- krasnoludzkie

kacupl, rozumiem, że masz świadomość faktu zamknięcia znacznej części szlaków słowackich od 1.11 do 15.06 ?

Czy wejście w tym okresie na cokolwiek powyżej schronisk (nawet z przewodnikiem) - jest legalne w tym okresie - pozostawiam doświadczonym w chodzeniu z przewodnikiem.


BTW w zeszłym tygodniu polski śmiglowiec i TOPR zwozili połamanych Polaków z drogi na Gerlach. Ciekawe jak w takim przypadku (mix teren SK, ekipa PL) jest z opłatami za śmigło i akcje ratunkową.


(doprecyzowałem)

_________________
"Ostrożnie, tam przepaść!", Maria Bandrowska, 27 lipca 1914 r.
"Ile razy widziałeś schodzącą lawinę w Tatrach w grudniu?" magis, 2018

Nie wprowadzaj w błąd. Do Gerlachu to jeszcze mieli kawałek drogi.

_________________
flickr

------

"czekan, jak sama nazwa wskazuje - narzędzie do czekania"
Włodzimierz Firsoff
Taternik 1932 nr 3

Jeśli szli Droga Martina, jak pisze lxix, to jest to zimą jak najbardziej legalne.

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'

Jeśli ktoś z forumowiczów był w tych rejonach ostatnio to poproszę o w miarę aktualne warunki z tras:
- Zawrat od Hali Gąsienicowej
- Ornak
- Kasprowy/Kopa
- Krzyżne od Pańszczycy
- Czerwone Wierchy + szlaki dojściowe

_________________
Wiem, że nic nie wiem

Nie wiem czy nie za późno odpowiadam, ale dzisiaj wracałem do Hali przez Zawrat ze Świnicy. Śnieg jest IMO raczej mało przyjemny, sypki (nie wiem czy poza nami ktoś szedł dzisiaj tamtędy; nikogo po drodze nie spotkaliśmy - śladów większych też nie było), tyle, że łańcuchy są odkryte. Z rakami generalnie do przejścia bez większych trudności.

Wnioskuję, że schodziłeś Nowym Zawratem, a nie żlebem. Czy tak?

_________________
"Ostrożnie, tam przepaść!", Maria Bandrowska, 27 lipca 1914 r.
"Ile razy widziałeś schodzącą lawinę w Tatrach w grudniu?" magis, 2018

Tak. Przypuszczam, że gdybym szedł w przeciwnym kierunku, to poszedłbym żlebem, bo był on - przynajmniej jego w dolnej części (o czym się przekonałem dopiero na dole) - dość dobrze przetarty. Przy połączeniu dróg stoi też zresztą sporych rozmiarów kopczyk, wskazujący na przebieg "wariantu zimowego".

Natomiast tuż poniżej samej przełęczy wszystko było pokryte śniegiem puchowym, niezwiązanym, "wyjeżdżającym" spod nóg. Zawsze wtedy lepiej mieć możliwość skorzystania z łańcucha.

Kurza Wagina_II znowu coś w necie przeczytała

_________________
NIE MA LEPSZEGO OD MIĘGUSZA WIELKIEGO!

Czy ktoś z Szanownych Forumowiczów ma może wyrysowane zimowe drogi na Kozi z D5S? Tak mi się coś kołacze, że kiedyś gdzieś widziałam zdjęcie, a teraz nijak nie mogę znależć

_________________
Wenus w Milo

Sprawa jest banalnie prosta. Od rozwidlenia wariantu letniego prosto do góry grzędą po lewej a najlepiej prawie stronie do góry pod samą granią trawers "wariantem letnim" na wierzchołek.
Gdzes miałem fotkę ale ją wcieło.

_________________
www.rafalraczynski.com.pl

Mam nadzieję, że nic nie popieprzyłem.

_________________
Wiem, że nic nie wiem

O to to! Był gdzieś jeszcze drugi szlak, na żółto namalowany, ale co chciałam to już wiem. Dzięki chłopaki!

_________________
Wenus w Milo

Kradzione stąd.

Może to Ci się też przyda: http://www.renatamrowinska.pl/wp-conten ... a-Kozi.png