Forum portalu turystyka-gorska.pl

Edit: godz. 14 Zakopane 21 litrów/m2 Gubałówka 42 litry/m2 w czasie burzy a trwała nie cała godzinę

Zalane Zakopane. Dwie osoby porażone piorunem. Chmura burzowa stoi nad Zakopanym .

_________________
www.rafalraczynski.com.pl

Ta pogoda w tym roku jest wyjątkowo zwariowana. Raffi, masz może już jakieś info na temat warunków po 17 sierpnia?

_________________
A my zmieniliśmy jawę w sny
Jesteśmy jak rosa, jak pył!
Ukradliśmy siłę gwiazd
I dla nas zatrzymał się czas

Czytam ze zgrozą
Miałem w planie dziś Zakopiec, z dzieciakami. Pojechaliśmy jednak na Mogielicę, co prawda przy zejściu zlało nas tęgo ale i tak większość dnia pogodna. Na zakopiance oczywiście gęsto i powoli, jak mówili w radio z powodu nawałnic.

Dzisiaj od ok. 13 ściana deszczu w 5 stawach, więc prognozy się sprawdziły, ciekawe jak będzie przez kolejne dni..

Nie będzie dobrze Maniuś.
http://www.weatheronline.co.uk/Poland/K ... Wierch.htm
Jedź do domu.

Pogoda ma być stabilna zapowiadają kilka słonecznych dni.
Póżniej ma być gorzej.
Myślę że nie będzie już tak gwałtownych burz.

Dzisiaj znowu bardzo gwałtowne burze.
Od jutra chłodnej i przelotne opady do niedzieli włącznie.

_________________
www.rafalraczynski.com.pl

Na czarnym szlaku w Koziej Dolince nadal utrzymuje się dość spory płat firnu - stan na 9 sierpnia 2014:

_________________
YouTube - Poczuj Magię Gór! | Mrozowiska.pl

Czyli jest nadzieja Dzięki za info

_________________
A my zmieniliśmy jawę w sny
Jesteśmy jak rosa, jak pył!
Ukradliśmy siłę gwiazd
I dla nas zatrzymał się czas

Kawałek Orlej z soboty:
https://www.facebook.com/media/set/?set ... 647&type=1

Wieczorem wstawię dzisiejszy szlak na Kozią Przełęcz.

Witajcie. Dawno mnie tu nie było... Możecie mi doradzić kiedy najlepiej się wybrać w Tatry? Planowałem na 4 dni od 18.08... Ale te zmienne nastroje pogodowe, burze i urwane chmury nieco mnie zniechęcają... Może lepiej odłożyć wyjazd na wrzesień? Ale ciągnie mnie jak cholera...

_________________
...próba zrozumienia logiki kobiety to gwałt na zdrowym rozsądku... O ile może tu być mowa o logice.
(to myśl z chwili załamania nerwowego - po krótkiej dyskusji z płcią jakże odmienną... rozwijana z czasem)

Wrzesień/Październik - najlepsza sytuacja.

Chyba tak... ale jednak zobaczę jaka będzie pogoda w poniedziałek do południa i jeśli zapowiedzi będą jakie takie to śmigam w góry...jeśli będą kiepskie - to nad morze Nie chodzę za szybko (takie niedopowiedzenie...) więc długość dnia w górach ma dla mnie znaczenie. Dwa lata temu z trasy Palenica-Piątka-Krzyżne-Murowaniec-Zakopane wróciłem po 23... Zejście do Jaworzynki po ciemku i tylko z dwoma fonami jako oświetleniem - wiele mnie nauczyło.

_________________
...próba zrozumienia logiki kobiety to gwałt na zdrowym rozsądku... O ile może tu być mowa o logice.
(to myśl z chwili załamania nerwowego - po krótkiej dyskusji z płcią jakże odmienną... rozwijana z czasem)

Pogoda na długi weekend to loteria. Można trafić na dziurę pogodową albo nie.
Ja raczej zaryzykuję.

Mnie w październiku śnieg cofnął do domku... Po jednym dniu chodzenia. Więcej chyba nie zaryzykuję.
Chociaż z drugiej strony mam cudowne wspomnienia z Czerwonych Wierchów właśnie z października z wejściem od oszronionej Kościeliskiej... No i Szpiglas i Piatka też mi się raz trafiły super. Więc kto wie?

_________________
...próba zrozumienia logiki kobiety to gwałt na zdrowym rozsądku... O ile może tu być mowa o logice.
(to myśl z chwili załamania nerwowego - po krótkiej dyskusji z płcią jakże odmienną... rozwijana z czasem)

Ali7 Gratki za Everest

10 dni z całego miesiąca wystarczy?

Ja dwa jak dotąd zejścia Doliną Jaworzynki w nocy, samotnie, przy świetle latarki i nie wiadomo czym wyjącym z lasu po lewej stronie mniej więcej w połowie drogi, wspominam jako jedne z największych moich tatrzańskich przygód.

No nie wiem czy niska temperatura powietrza, oblodzone skały i świeży śnieg to taka "najlepsza sytuacja". A w Tatrach w październiku (nieraz również we wrześniu) takie atrakcje to normalka, jest wysokie ryzyko ich wystąpienia. Październik bywa świetny w niskich górach, ale już w tych wysokich niekoniecznie. Co prawda nawet w październiku da się trafić na słoneczny i ciepły dzień w Tatrach, ale szanse na to są mniejsze niż we wrześniu i znacznie mniejsze niż w sierpniu.

Pod względem warunków pogodowych w Tatrach najłagodniejszy jest sierpień. Akurat w tym roku pierwsza dekada sierpnia trochę zawiodła oczekiwania (ledwie 2/10 dni bardzo słonecznych, 2 dni bez opadów na Kasprowym Wierchu i 3 dni bez opadów na Łomnicy to słaby wynik jak na 1/3 sierpnia - wynik bardziej w stylu lipca niż sierpnia), ale zostały 2 dekady. Zapewne w tym miesiącu trafi się jeszcze trochę słonecznych dni bez opadów.

Wrzesień w Tatrach również potrafi zapewnić bardzo dobre warunki, przy czym ostatnie lata pokazały, że to dość loteryjny miesiąc. Czyli przesunięcie tatrzańskich planów z sierpnia na wrzesień może być trochę ryzykowne (najlepiej wykorzystać oba te miesiące, a jeśli już niestety trzeba wybierać jeden z nich, to jednak polecam sierpień jako bardziej pewny). We wrześniu przy odrobinie szczęścia trafi się na stabilne, słoneczne warunki, zaś w razie pecha można się mocno rozczarować.

W ostatnich 14 latach pokrywa śnieżna na Kasprowym Wierchu w ogóle nie pojawiła się tylko w 3 wrześniach (2006, 2009, 2011). W pozostałych przypadkach było od 3 do 15 dni z pokrywą śnieżną (min 1 cm, max 51 cm).

_________________
YouTube - Poczuj Magię Gór! | Mrozowiska.pl

A konkretnie czego ?

Np. Żeby mieć zawsze ze sobą latarkę / czołówkę i żeby na długie trasy nie brać żony i dzieci...

_________________
...próba zrozumienia logiki kobiety to gwałt na zdrowym rozsądku... O ile może tu być mowa o logice.
(to myśl z chwili załamania nerwowego - po krótkiej dyskusji z płcią jakże odmienną... rozwijana z czasem)

No to git bo myślałem że napiszesz żeby brać więcej telefonów

Teraz mam smark-fona może da więcej światła?

_________________
...próba zrozumienia logiki kobiety to gwałt na zdrowym rozsądku... O ile może tu być mowa o logice.
(to myśl z chwili załamania nerwowego - po krótkiej dyskusji z płcią jakże odmienną... rozwijana z czasem)

W smarkfonach baterie szybko padają, więc do świecenia polecam klasyczne telefony

Mój Bratek nigdy nie świecił.. Obrotowa tarcza przeszkadzała...
Gorzej, że noclegi mi szlag trafił - wszystkie ulubione miejsca zajęte. Co te ludzie morza nie mają? Wakacje przecież!!!

_________________
...próba zrozumienia logiki kobiety to gwałt na zdrowym rozsądku... O ile może tu być mowa o logice.
(to myśl z chwili załamania nerwowego - po krótkiej dyskusji z płcią jakże odmienną... rozwijana z czasem)

A ja schodząc tamtędy po ciemku bez światła natknąłem się na samotną dziewczynę która próbowała przez telefon wezwać topr. Zabrałem ją ze sobą bo szlak znałem na pamięć i jeszcze miło spędziłem z nią wieczór. Tak że nie ma tego złego...

_________________
https://picasaweb.google.com/szyyymek

Ja szedłem z żoną i dwoma nastolatkami... Więc było strasznie a wokół stada niedźwiedzi!!! I żadna laska oprócz inwalidzkiej nie wchodziła w grę.

_________________
...próba zrozumienia logiki kobiety to gwałt na zdrowym rozsądku... O ile może tu być mowa o logice.
(to myśl z chwili załamania nerwowego - po krótkiej dyskusji z płcią jakże odmienną... rozwijana z czasem)

Ja raz wracałem po ciemku przez Boczań, jeszcze w czasach gdy telefony komórkowe były wielkości cegły i były poza zasięgiem studenta Nie polecam - w lesie nie widzieliśmy własnych stóp i dziewczyna skręciła nogę w kostce. Od tego czasu zawsze noszę latarkę (w dzisiejszych czasach czołówkę)

Na Kozią Przełęcz z Hali G.
https://www.facebook.com/natatrypl/phot ... =1&theater

Korzysta ktoś z tego serwisu?

http://www.weatheronline.pl/weather/map ... NOREGION=1

W poniedziałek jadę w Tatry i oni mówią, że będzie ładna pogoda, a np. Accuweather mówi o deszczu.

Ja im wierzę bo też w poniedziałek jadę!

_________________
...próba zrozumienia logiki kobiety to gwałt na zdrowym rozsądku... O ile może tu być mowa o logice.
(to myśl z chwili załamania nerwowego - po krótkiej dyskusji z płcią jakże odmienną... rozwijana z czasem)