Forum portalu turystyka-gorska.pl

Miałem robić online, ale stwierdziłem, że co mi tam, sprawdzić nie zaszkodzi i wczoraj wracając z pracy wszedłem do agencji ubezpieczeniowej. Takiej małej, 2 osoby i 20 segregatorów, plus telefon, fax i komputer, naklejki różnych firm na drzwiach, no taka osiedlowa, gdzie 90% polis to pewnie oc i ac na samochody dla okolicy. Stwierdziłem, że zapytam chociaż czy mają takie coś. Powiedziałem o co mi kaman, kilka minut, dosłownie jakieś 5-7, poniżej 10 na pewno i wszystko było pozałatwiane. Suma 120 000 PLN na akcję +50 000 na NNW kosztowało mnie 5 zł na 1 dzień. Dałoby się ponoć i taniej, pan mówił, że standardowa ewentualna akcja w tym stylu zamyka się w 10 000 euro, także 15 000 euro = +/- 60 000 PLN byłoby wystarczające, ale przy 1 dniu ubezpieczenia 2 złote w tą czy tamtą to żadna różnica, więc wziąłem opcję z najwyższą sumą.

Prosto, łatwo i szybko. Dla jasności - ja już jestem z tych co za najprostszy sposób uważają przez internet, więc tym bardziej mnie zaskoczyli.

Jaki ubezpieczyciel ?

Taka agencja osiedlowa malutka, nawet nie pamiętam nazwy, ale to bez znaczenia, bo to nie jakaś sieć. Taka klitka na osiedlu jakich pewnie jest tysiące w naszym kraju. Właściwie spodziewałem się, że będą kłopoty już na etapie wyjaśniania co dokładnie chcę, a tu zero problemów, parę minut (dosłownie), dwa pytania (jaka data i czy szlakiem czy wspinaczka wyczynowa) dwa podpisy, piątal z portfela panu do ręki i już - polisa gotowa, wydrukowana, wszystko na cacy.

Mi nie chodzi o nazwę agencji tylko o nazwę firmy, która Cię ubezpieczyła. Bo agencje to raczej własnych ubezpieczeń nie mają.

Aaaa, no tak, sorry, nie załapałem. Nie prosiłem o żadną konkretną firmę, pzu mi dał. Jak coś to podaj maila i mogę Ci skan wysłać.

Spoko nie trzeba, ofertę pzu znam, myślałem że może jakaś inna firma.

Witam, mam pytanie - czy w okolicach Zuberca wykupię gdzieś ubezpieczenie? Chodzi mi o punkty informacji turystycznej jakie są np. w Starym Smokowcu.

4 lata temu kupowałem przy ulicy Rohackiej w Zubercu. Od skrzyżowania Głównej (Hlavnej) z Rohacką przy kościele musisz przejść kilkadziesiąt metrów w górę Rohackiej ( w kierunku gór ) i po lewej ręce będzie mały drewniany sklepik z pamiątkami. Tam sprzedawali ubezpieczenia.
Pozdrawiam.

Witam
W najbliższym czasie planuje zrobić krótki wypad w tatry i zrobić taka oto trasę;
I. Łysa polana - Polski grzebień - Stary smokowiec
II. Stary smokowiec - Lodowa przełęcz - Jaworzyna spiska
i tak oto poszukuje informacji o jakimś tanim noclegu (może być nawet pole namiotowe) w starym smokowcu, rozważam też nocleg w bilikovej chacie choć nie wiem jak tam będzie z miejscami w sierpniu :/
Może ktoś polecić jakieś dobre miejsce do zostawienia samochodu, najlepiej w jaworzynie

wszystkie sugestie mile widziane

Polecam Vila Paula w Novym Smokovcu - co ważne mają również pokoje 1-osobowe, co nie jest częste...
http://www.vilapaula.sk/
Cena 12 Euro/noc

mam pytanko dotyczące transportu z Wyżniej Huciańskiej Przełęczy do Zubeca oraz z Zuberca do Zverovki.
czy na drodze prowadzącej przez przełęcz można złapać jakiegoś busa do Zuberca? jest w okolicy jakiś przystanek? jeśli tak to o której najpóźniej?
jak z transportem Zuberec-Zverovka? mam jakieś przystanki zaznaczone na mapie więc zakładam, że coś tam jeździ. pytanie jak często i za ile?

_________________
górski dziennik pokładowy - moje spotkania z górami - zapraszam do lektury

jest przystanek Huty Javorinský potok tutaj masz wyszukiwarkę połączeń http://cp.atlas.sk/vlakbus/spojenie/

dzięki szach_mat! wyszukiwarka bardzo pomocna

_________________
górski dziennik pokładowy - moje spotkania z górami - zapraszam do lektury

który parking 2,5 euro?? - chodzi o ten duży parking z wyjściem na szlaki na Banikov itd ??

i czy kolo zverovki parking jest płatny??
czy gdzieś można bezpłatnie zaparkować obecnie w tej okolicy??

_________________
grzeczne dziewczynki idą do nieba.. niegrzeczne idą tam, gdzie chcą..

Parkowałem kilkakrotnie naprzeciw Chaty (restauracji) Sindlovec i po zgłoszeniu się w restauracji wykupowało się za kilka euro (nie pamiętam już ile, ale coś około 2 euro) bilet na zaparkowanie, który po powrocie z gór można było zamienić na zapłatę/dopłatę do konsumpcji w tej Chacie.

Może sobie dojdziesz pierwszego dnia magistralą do Chaty Zamkowskiego i tam zanocujesz. Bardzo przyjemne schronisko no i nie schodzisz na sam dół. W Jaworzynie parkuj przy murku obok poczty - zostawiałem tam auto nawet kilka dni i bez problemu.

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'

ceny w zamkowskiego
łóżko 17,-€ osoba/noc, na poddaszu 12,-€, gleba 5,-€

A czy w Chacie Zamkowskiego można dostać miejsce do spania w pokoju, ew. na stryszku, przychodząc ze szlaku, bez rezerwacji?
Mam na myśli sytuację "awaryjną", gdy za późno już będzie na zejście do Smokowca i powrót komunikacją do Zakopanego.

dzieki.

a może jednak ktoś się orientuje jak przy Zverovce?
bo szukam i nigdzie nie widzę informacji, ani że płatny, ani ze bezpłatny

pzdr,

ela:)

_________________
grzeczne dziewczynki idą do nieba.. niegrzeczne idą tam, gdzie chcą..

Z tego co pamiętam, to wszystkie parkingi w okolicy Zverovki były płatne. ale ile Euro wołali to już nie pamiętam.

To jeszcze ja zapytam o parking na 4 dni na Łysej Polanie. Cały widz polega na tym, że będę tam ok 4 rano więc raczej nie spotkam nigogo, z kim mogłabym się dogadać w temacie auta. Kojarzycie tam jakiś parking czy cóś?

_________________
Wenus w Milo

Jest tam na poddaszu 'gleba', chyba są nawet jakieś materace z tego co pamiętam.
Zawsze możesz dzwonić w ciągu dnia i się dowiedzieć.
Za późno na zejście do Smokowca? Do Smokowca z Zamkowskiego to masz godzinę drogi. Ale oczywiście nocowanie w schronisku to oszczędność czasu.

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'

Dzięki za informacje. Tak chyba zrobię.
Gorzej, jeżeli okaże się, że miejsc nie ma, a godzina późna. A czy Chata Bilikova to rzeczywiście górski hotel, jak podają na swojej stronie internetowej? Takie wrażenie można odnieść patrząc na ceny.



Patrzę na mapę i jak nic wychodzą mi 2 godziny z Zamkowskiego do Smokowca. Zwykle poruszam się szybciej, niż podają mapy, ale raczej nie aż tak szybko. Zwłaszcza po całym dniu wycieczki.

Ostatnio schodziłem z Teryho do Smokowca w 1:55h, fakt idąc dość szybko (ale zbyt świeży to nie byłem idąc z Jaworzyny przez Lodową Przełęcz, Mały Lodowy i Czerwoną Ławkę). Przy chacie Zamkowskiego zaczyna się skrót, idziesz prosto wzdłuż potoku a nie naokoło tym szerokim zakosem, drugi taki skrót zaczyna się tuż poniżej Wodospadów Zimnej Wody. Samo to oszczędza z 15 minut w zejściu. Jak poszukasz to znajdziesz.
O czasy nie ma się co spierać, tempo każdy ma swoje, ale 2h na tej trasie to duuuuuża przesada.

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'

Zgadzam się, ale że nie szedłem wcześniej tym odcinkiem, to sugerowałem się czasem podanym na mapie.
1 godzina od Zamkowskiego do Smokowca brzmi znacznie lepiej niż 2 godziny, jednak biorąc pod uwagę fakt, że



może nie udać mi się wykręcić podobnego czasu

Odnośnie chodzenia skrótami - nie karzą za to? Przepisy w Tanapie są chyba podobne do TPNowskich w zakresie zbaczania ze szlaku, prawda?

Czy ja wiem? Około 20EUR za osobę? Standard. Możesz wysłać zapytanie, mi ostatnio zimą oferowali nocleg za 16EUR.

U mnie na mapie (ExpressMap) podają w zejściu 1:30h - takie tempo na luzie właśnie.
A jak się trochę przyciśnie, będzie 1h.

PS. 2 lata temu też wyciągałam 1:55h Smokowiec - Terinka, tyle że na podejściu. To jest naprawdę sporo czasu, wbrew pozorom


Ano, jeśli złapią, mogą ukarać.

_________________
Nie zaglądam już na forum, kontakt tylko przez maila.

Akurat tymi skrótami to chyba nawet nosice chodzą (niech ktoś poprawi, jeśli się mylę.To jest naprawdę bardzo dobry czas, ale inaczej się idzie w górę na napale a inaczej zmęczony po całym dniu. Mi z takich szybszych podejść zdarzyło się Tatrzańska Polanka - Polski Grzebień 2:30h. Pod przełęczą na lajcie wyprzedził nas ś.p. WC.

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'

Nie wiem, czy chodzą, ale koło Zamkowskiego jest szlaban przy początku skrótu i przekreślony 'ludzik', z kolei wylot przy wodospadzie jest nieźle zamaskowany, więc chyba mówi samo za siebie
A jednocześnie ścieżka jest świetnie utrzymana i wręcz przyjemniejsza niż szlak, to i uczęszczana być musi.


Wiadomo, schodząc stamtąd też już nie urywałam wiele, bardziej chodziło mi o zobrazowanie, ile to jest 2h w odniesieniu do tych rejonów- dużo po prostu.


Jego czasy z przewodników to już na wstępie mnożę dla siebie razy 2...

_________________
Nie zaglądam już na forum, kontakt tylko przez maila.

Skoro wylot jest zamaskowany, to znaczy, że czają się przy nim parkowi i wlepiają mandaty wchodzącym?



Dzięki za wszelkie cenne informacje. Jak wspomniałem, nie byłem wcześniej w tych rejonach, więc tym bardziej cieszą informacje z pierwszej ręki.



Zajrzałem właśnie do przewodnika Nyki i też podaje czas 1:30h, więc przepraszam za sianie paniki