Forum portalu turystyka-gorska.pl

Sprzet nie nalezacy do pozostalycj kategorii

PALNIKI KIJKI RAKIETY CZEKANY STUPTUTY itp.


Jesli chodzi o sprawy formalne,

co powino sie znalesc w opisie:

1. Model i nazwa firmy
2. Dla palnikow: czas podgrzania litra wody, paliwo, zapalnik, itp.
3. Dla Kijkow: ciezar, koncowka, uchwyty, amortyzacja itp.
4. Czekany: wygoda (rozkaldane), uchwyt, itp
5. Inne: w zaleznosci od specyfiki
6. Czas uzytkowania
7. Cena i ciezar
8. Gdzie testowane (jakie gorki dolinki sie schodzilo Wink )
9. Zdjecie
10. Podsumowanie wygoda ewentualnie sposb konserwacj i i inne

Pozdrawiam i zachecam do pisania recenzji.

No to zaczne temat. Na poczatek coś o kijkach trekingowych.
Posiadam model Walker firmy Fizan. Oczywiście teleskopowe, trzy częścowe. Ciężaru jedank nie przytocze bo jest mi on nie znany, ale kijki są, lekkie. Końcówka widiowa, rączka wykonana z domieszek syntetyku i korka. Bardzo pewnie i przyjemnie kijek trzyma się dłoni. Model jest bez amortyzatora tzw. antyshoka. Kupione 2 czerwca 2005 a cena to 109,99 złoty w sklepie "Horyzont". Użytkowałem kijki narazie tylko 4 dni, ale dość intensywnie i siłowo. Srawdziły się zarówno na podejściach i jeszcze lepiej na zejściach. Ale niestety muszę napisać, że system blokujący do najlepszych nienależy. To już po tych 4 dniach jednak jest odczuwalne, zwłaszcza dolny teleskop chowa i wysówa się z dość dużym oporem. Ale ogólnie za tą cenę to jestem zadowolony.





Opinie o kijkach Fizan i innych producentów można pisać tutaj:
http://www.turystyka-gorska.pl//forum// ... .php?t=315

Ps. Senior nie wiem czy tak miała wyglądać recenzja w Twoich zamysłach , czy na przyszłość mam się trzymać punktów

A czy ten defekt wyniknął z jakiegoś mechanicznego urazu,zapiaszczenia np. czy tak sam z siebie biorąc pod uwagę tę intensywność użytkowania kijków.Pytam bo tydzień temu przymierzałam się właśnie do tych i już prawie byłyby moje ale potem zobaczyłam jeszcze lepszy model + komplet zapasowych nakładek.Też Fizan,4 zapasowe pary nakładek,219 zł za komplet.

_________________
gg flz: 6698114

Tylko Leki
Wiem co mówię.
A tak w ogóle to miejsce na recenzje. Wątek o kijkach gdzieś tu był
http://forum.turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?t=822

_________________
Tatrzańskie szlaki..

Kupiłam sobie dziś buty a potem zaczęłam rozpatrywać się w kijach narciarskich,bardzo solydny model mozna nabyć już za 79 zł,miałabym przynajmniej pewność że kij nie złoży mi się w najmniej oczekiwnym momencie.W wyższych partiach i tak polegam najbardziej na własnych umiejętnościach ; kij jest dobry do schodzenia żeby odciążyć zwłaszcza kolana żeby następnego dnia nie trzeba było ich sobie przymrażać aerozolem.

A jakie trekkingi w takim razie najlepsze,bez anti shocka oczywiście? Będę wdzięczna za poradę.

_________________
gg flz: 6698114

please, ten watek
http://forum.turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?t=822

_________________
Tatrzańskie szlaki..

Dobra podam Ci jakie bym kupił najtańsze z tych dobrych kijków
Leki Makalu Tour
http://www.sklepturysty.com.pl/esklep/p ... ts_id=1018

_________________
Tatrzańskie szlaki..

Camp Frontier

Kupilem ten czekan w lutym 2005, aby uniezaleznic sie sprzetowo od towarzyszy. Wybralem model powiedzmy sobie szczerze, glownie ze wzgledu na przystepna cene (199PLN). Jest to typowy czekan turystyczny, z prostym styliskiem klasy B (wytrzymalosc raczej nie pozwala na bezpieczne zakladanie na nim stanowiska). Wybralem dlugosc 65cm. Jak na razie nie byl duzo uzywany w warunkach typowo zimowych (jedna wycieczka na Czerwone Wierchy w kwietniu 2005). Niemniej jednak przysluzyl sie nieco na jesieni w zeszlym roku (dwie pazdziernikowo - listopadowe wycieczki w rejon OP) gdzie okazal sie byc pomocnym glownie do... odkuwania fragmentow lancucha spod lodu pod Kozia Przelecza i wybicia kilku stopni w sniegu na Honoratce. Mialem go ze soba min. w czerwcu tego roku na Zawracie, i w lipcu kiedy bawilem sie w na zlodowacialym sniegu w Rysie. Dosc dobrze ostrze sprawdzilo sie w lodzie (w polowie zlebu bylo calkiem spore zalodzenie) chociaz generalnie jest to czekan raczej do chodzenia niz dziabania. Mankamentem ktory potrafi wkurzyc jest gumka "blokujaca" zaczep ze smycza. Podczas wbijania styliska w twardy snieg podsuwa sie ona do gory, i kiedy z jakis przyczyn chcemy dziabac, trzeba ja zsunac z porotem na miejsce; inaczej smycz jest zablokowana u gory i nie da sie zlapac styliska u dolu. Stylisko nie jest pokryte guma. jakby to niektore sklepy internetowe chcialy, ale taka szorstka farba. Po kilku wyjsciach jest ona niezle porysowana, wiec przypusczam ze w koncu ja szlag trafi Ale tutaj akurat uchwyt nie jest bardzo istotny, bo jak juz napisalem, jest to czekan glwnie do chodzenia nie wspinania. Waga: ok 500 - 550g, w zaleznosci od wariantu.

Reasumujac:
Przyzwoity czekan za atrakcyjna cene. Zadna rewelacja, na lodospady nada sie srednio, ale dla pocztkujacego turysty zimowego jest to bardzo dobry wybor.

_________________
Chcemy waszego dobra!

...i bedziemy je mieli

Tego lata odczułem dość wyraźnie brak raków i czekana. Zamierzam zatem zaopatrzyć się w owe akcesoria. Jeśli idzie o raki to sobie jakoś poradzę, choć i tu wdzięczny będę za praktyczne wskazówki. Nie mam za to zupełnie pojęcia czym kierować się przy wyborze czekana? Jaka długość, kształt? Szukam czegoś uniwersalnego.

_________________
W życiu piękne są tylko chwile. (R. Riedel)

przechodzilem ten problem w zeszlym roku. zaufalem firmie camp. jak na pierwszy sezon wystarczyl. mysle ze w te zime jeszcze bedzie sluzyl. aczkolwiek jakbym teraz mial kupowac myslal bym o grivelu model nepal. wiecej o tym modelu moze Ci powiedziec grupa chodzaca zima z Poznania a co do dlugosci to jest wiele opini. ja podczas kupna sugerowalem sie tym ze stojac prosto czekan powinien siegac kostki. po pierwszym sezonie wiem ze 65cm to dla mnie odpowiednia dlugosc. no chyba ze czekan ma sluzyc do alpinizmu wtedy to wiadomo musi byc krotszy

_________________
...energia musi eksplodować w momencie wykonywania zadania, ale cały czas trzeba ją mieć pod kontrolą...
http://picasaweb.google.pl/w.tatrach
gg: 1553749

Dzieki zolffik. A więc gdzieś około Grivela (Nepal?) o długości 65cm (do kostki! ). Jesli dobrze pamietam, to jesteśmy podobnego wzrostu.

_________________
W życiu piękne są tylko chwile. (R. Riedel)

tak dokladnie chodzi o ten model http://www.polarsport.pl/index.php/skle ... 1/root,12/ i mysle ze do normalnej zimowej turystyki dlugosc 66cm jest jak najbardziej odpowiednia. 58cm moze okazac sie za krotki ale za to jest lzejszy

_________________
...energia musi eksplodować w momencie wykonywania zadania, ale cały czas trzeba ją mieć pod kontrolą...
http://picasaweb.google.pl/w.tatrach
gg: 1553749

Wypie....przać stąd Tu tylko mają być recencje Kufa jak grochem o ściane

Ps.

mam to ciupage i sobie chwale troche powalczylismy zima i jest ok

ps:Dresik

_________________
NIE MA LEPSZEGO OD MIĘGUSZA WIELKIEGO!

To zrób recenzje Nepala

_________________

Wczoraj byłem w Globetrotterze i obejżałem sobie czekany. Do gustu przypadł mi jeden firmy Black Diamond: http://www.globetrotter.de/de/shop/deta ... 0705&hot=0
Co o nim sądzicie? Czy ktoś go zna? Może jakaś recenzja?
Mieli też Grivel Air Tech http://www.globetrotter.de/de/shop/deta ... 0705&hot=0 , ale dość drogi.

_________________
W życiu piękne są tylko chwile. (R. Riedel)

Podpisuję się pod powyższym pytaniem.

_________________
W życiu piękne są tylko chwile. (R. Riedel)

Nie denerwujmy Dresika
może lepiej przenieść to do sprzętu


Moim zdaniem zdecydowanie za drogi
Wystarczy np. taki https://www.polarsport.pl/index.php/skl ... 1/root,12/

_________________
Pozdrawiam
Jacek


___________
..Umiem być ciszą, Kończę się w twoim śnie, Ostatnie echo jest ciszą to miejsce gdzie kończy się twoje spojrzenie..

wg mnie nie warto kupowac takiego drogiego. moze na bardziej ambitna turystyke by wystarczyl ale na lody juz nie... a w cenie 450zl mozna juz sie rozgladac za fajna dziabka do do lodow

_________________
...energia musi eksplodować w momencie wykonywania zadania, ale cały czas trzeba ją mieć pod kontrolą...
http://picasaweb.google.pl/w.tatrach
gg: 1553749

ŁO matkoboska -sie rozgadali - napisze tak - niech kazdy przeniesie post NIEBEDACY RECENZJA z wlasnej woli do odpowieniego dzialu i skasuje tutaj (jak nie to w weekend bedzie "masakra pila mechaniczna" postow nie w temacie)
Pozdrawiam
senior

Nie ma jeszcze żadnej recenzji maty samopompującej, więc ja zacznę:

Alpinus Sleeping Matt

materiał - 100% poliester
rozmiar - 183x50x2,5 cm
rozmiar po spakowaniu - 12x52 cm
ciężar - 600g
czas użytkowania - 1 miesiąc
miejsce użytkowania - Tatry wiosną (w namiocie na śniegu)
cena - 159 zł (w cenie zestaw naprawczy)



O zakupie maty zdecydowałem po pewnej zimowej nocy w Izerach.
Spałem wtedy na 12 mm karimacie w namiocie na śniegu. Dostałem nieźle w kość. Dlatego przy planowaniu wyjazdu w Tatry z trzema nocami na śniegu nie miałem wątpliwości, że potrzebna jest mi lepsza izolacja od podłoża.

Decydującym bodźcem do zakupu Alpinusa był stosunek ceny do jakości, wagi i komfortu.
Sprawdzałem różne oferty i nie znalazłem maty, która przy cenie zbliżonej do 150zł ważyłaby 600g przy 2,5 cm grubości.

Użytkowałem je trzy kolejne noce na wysokości 1600-1800 m n.p.m.
Spałem w namiocie na śniegu, zatem od śniegu matę oddzielała tylko cienka podłoga namiotu i folia NRC.
Komfort spania na macie był wręcz podniecający , w porównaniu do karimaty. Było wystarczająco miękko. Trzeba było tylko uważać, żeby wieczorem nie narobić sobie kolanami zagłębień w śniegu pod matą.
Izolacja jak dla mnie też była wystarczająca. Jedynie śpiąc na boku można było odczuć delikatny chłód w miejscu, gdzie tyłek dociskał matę do śniegu. Ale było to na tyle małodokuczliwe, że czułem to dopiero nad ranem, gdy już byłem wyspany i nie mogłem zasnąć.

Mata nie naciągała wilgoci, a powierzchowna wilgoć szybko wysychała.
Szybko napełniała się powietrzem, później trzy dodatkowe wdechy uzupełniały komfort.
Łatwo było ją przytroczyć do plecaka - dokładnie w to samo miejsce, w którym wcześniej nosiłem karimatę. Na wyposażeniu pokrowiec i zestaw naprawczy, który na szczęście się nie przydał.

Podsumowując:
taka mata to świetne uzupełnienie dobrego śpiwora puchowego (i nie tylko), a dla mnie nieodłączny atrybut zimowego biwaku

Wkładki amortyzujące do butów

Tak, zaraz ktoś orzeknie, że mam fioła na tym punkcie i się skończy rumakowanie. No, ale dla mnie liczy się to co siedzi w bucie

Producent: LIDL
Model: żelowe wkładki amortuzyjące
Cena: 12,99 PLN
Ciężar: wprost propocjonalnie zależy od długości kopyta
Czas użytkowania: póki co jedno wyjście w góry
Miejsce: Łojenie krzalem w okolicach Suliły i Chryszczatej

+
Ładnie niwelują wstrząsy (czuć różnicę) - stopy i kolana są wdzięczne. Nie odparzają. Nie śmierdzą Po całym dniu są jak nowe. Mają sympatyczny wzorek.

-
Właściwe ich ułożenie w zajęło mi 10 mniut/but, ponieważ tak się "kleją" do wyściółki.

Do sprawdzenia pozostaje ich oddychalność i to czy przypadkiem nie pleśnieją.

Jutro wrzucę zdjęcia

_________________
żeby mieć duży mózg i od razu od tego nie umrzeć potrzebna nam jest twarz.

Producent Salewa

Model Termos próżniowy Thermobottle

Materiał: stal nierdzewna, nakładka antypoślizgowa

Cena około 80 zł

Ciężar 0,5 l
340 g, wysokość 24,5 cm

Czas użytkowania pół roku, gwarancja dwuletnia

Jeden z najlepszych termosów jakie miałam: lekki, elegancka, praktyczna - czarna warstwa antypoślizowa, bardzo dobry jakościowo, solidny, wytrzymały na upadki. Bardzo łatwy w czyszczeniu, mimo częstego użytkowania nie ma osadów. Automatyczny, bardzo szczelny korek z silikonowa uszczelką niewymagający odkręcania. Otwór wylewowy bardzo praktyczny, płyn wylewa się wokół bocznej części nakrętki. Po założeniu kubka termos sam automatycznie zamyka się. Bardzo wytrzymały na upadki, mimo tego, że kilka razy walnął o glebę i o kamienie to nie ma wgnieceń, rys, wygląda jak nowy.

_________________
www.grupabieszczady.pl
www.unitra.bieszczady.pl
www.lesko-ski.pl
http://bieszczadzkieforum.pl/mapy-przew ... u-f13.html

Wybór kasku Petzl Elios w moim przypadku był bardzo spontaniczny i nie wiązał się z wcześniejszymi konsultacjami. Właściwie kierowałem się bardziej względami finansowymi, dodatkowo udało mi się trafić na promocję.

Cena zakupu 179,00 PLN



Dotychczas kask Petzl Elios testowany był przeze mnie wyłącznie w polskich Tatrach, choć kupiłem go głównie z myślą o wyprawie na via ferraty.

Kask posiada 8 otworów wentylacyjnych, co zapewnia swobodną cyrkulacją powietrza, jednym słowem nie pociła mi się w nim głowa. Wykonany bardzo solidnie, dobrze leży na głowie. Tylna część kasku jest dłuższa od przedniej co zapewnia dobrą ochronę potylicy.

Z tyłu kask regulowany jest plastikowym mechanizmem. Wewnątrz, w części czołowej, dodatkowe wyłożenie pianką, dzięki czemu kask dobrze leży przy czole i nie pozwala na żadne otarcia. Kask posiada również mocowania na czołówkę.

Na plus oceniam:
lekkość
dobrą ochronę potylicy
otwory wentylacyjne, skutecznie odprowadzające pot

Na minus oceniam:
podatność na zarysowania

Więcej fotografii na blogu Dokąd nogi poniosą

_________________
http://www.dokadnogiponiosa.pl

Czołówka turystyczna Spot firmy Black Diamond

zasięg: 75 lumenów
cena standardowa: 129-159 zł
maksymalny zasięg: 70 m
maksymalny czas pracy: 200 h
miejsce użytkowania: tatrzańskie szlaki
czas użytkowania: pół roku
waga: 94 g

To moja pierwsza w życiu czołówka. O zakupie zdecydowała...promocja:) Niemniej jednak jestem z mojej czołówki bardzo zadowolona. To co dla mnie najważniejsze, to przede wszystkim zasięg jej światła. Przy maksymalnym natężeniu światła doskonale oświetla nie tylko drogę, ale i wszystko dookoła. Nie spodziewałam się aż tak dobrej widoczności! Czołówka jest bardzo wygodna i lekka. Pasek nie uciska i gdyby nie światło, to w ogóle nie czułabym, że ją mam. Przydatna jest również blokada zapobiegająca przypadkowemu włączeniu czołówki. W moim przypadku czołówka przez większy czas wyprawy leżała w plecaku przykryta różnymi rzeczami. Oczywiście zapomniałam o tym, żeby dać ja w jakieś bezpieczne miejsce. Na szczęście mimo wszystkich "turbulencji" górskich sama się nie włączyła. Uruchomić da sie ją także nawet w grubych rękawicach. Ma bardzo duży przycisk, który zdecydowanie to ułatwia.

Dużymi plusami jak dla mnie są przede wszystkim: dobra jakość światła, duży zasięg i niska waga

_________________
"Gdy w życiu masz pod górkę, pamiętaj, że tylko dzięki temu dojdziesz na szczyt"

Stuptuty Wisport Yeti

Witam wszystkich na forum, żeby nie zaczynać od razu od wypytywania, zamieszczę recenzje najlepiej wytestowanego wyposażenia czyli legendarnych stuptutów Wisport
Używam ich od ponad sześciu lat i są praktycznie niezniszczalne i nie raz ratowały mi skórę gdy nie miałem bardziej technicznych spodni, a była okazja wyjść w zaśnieżony lub mokry teren. Testowane kilka razy w warunkach zimowych w tatrach, przypadkowe zaczepienia rakami są im nie straszne ,albo delikatnie chodzę w rakach bo kumpel na tym samym wypadzie dokumentnie porezał swoje (nazwy i producenta nie pomnę) Mam wersje bez membrany wiec przy dłuższym chodzeniu w środku zbiera sie wilgoć, lekarstwem na to jest poluzowanie stopera w łatwiejszym terenie gdy nie ma ryzyka że zaczepienie rakami może się źle skończyć. Stuptuty są pancerne i proste - sznurek zamiast paska sprawdza sie znakomicie - gdy się zacznie przecierać wystarczy pół metra dowolnego sznurka i mamy zregenerowany sprzęt Dolne opięcie jest dość szczelne, nawet długotrwałe brodzenie w śniegu nie powoduje że zbieramy wilgoć dołem. sprzęt pomimo swej długowieczności jest oferowany w wyjątkowo przystępnej cenie - wtedy mnie kosztował około 60 pln

Po kilkunastu miesiącach poszła mi silikonowa uszczelka, nie mogę kupić nowej więc zachwyt nad tym gadżetem już mi przeszedł

_________________
Nieznane atrakcje http://www.grupabieszczady.pl/index.php ... Itemid=242

Camp essential light mat.
Lekki - naprawdę - 315g materacyk trzy sezonowy. Część z wagi urwano na szerokości, to 45cm przy ok. 50cm innych materacyków. Długość 180cm, jeden rozmiar.
Wymyślone w słonecznej Italii, gdzie wyżelowni duzi chłopcy mieszkają ze swoimi mamusiami, o czym za chwilę.
Materacyk pakowany jest w podłużny, czarny pokrowiec. Można go objąć dłońmi, jedna nad drugą i jeszcze wystaje. Marzenie postępowych panienek obu płci:

Po wyjęciu z pokrowca dynda coś jak napletek, ale to tylko przyszyta mała kieszonka na zestaw naprawczy.
Materacyk ma zaworek, jak w matach samopompujących, po odkręceniu nakrętka pozostaje przy materacu, więc nie można jej zgubić. Niestety, mata ma jeszcze jeden zaworek, jak w tandetnej plażowej piłce tego grubego gówniarza, który sypał na wszystkich piaskiem:

Do tego umiejscowiony nie gdzieś z boku, a na wysokości głowy. Jest dla mnie niejasne, do czego ten zbędny dodatkowy element, w dodatku mogący się łatwiej rozszczelnić ma służyć.
Szerokość "na styk", to znaczy problemu nie ma, gdy się śpi w namiocie, czy w innym czystym i suchym miejscu. Gdzieś np. na liściach czy skałach śpiwór będzie wystawał po bokach. Ale materiał sprawia wrażenie delikatnego, ja miałbym obawy przed położeniem go na jakichś gałązkach, z obawy przed przebiciem.
Wygoda taka sobie, moja zmodernizowana pianka jest wygodniejsza, ale tego produktu nie zabiera się dla wygody.
Schody zaczynają się przy pakowaniu w pokrowiec. Normalny facet bez celebry złożyłby go wzdłuż na pół, potem w poprzek, jeszcze raz i jeszcze i poszedłby sobie. Niestety, sposób pakowania musiał wymyślić jakiś wyżelowany gejczak pod wpływem mamusi. Koniecznie trzeba złożyć go starannie wzdłuż w 1/3 na dwa razy, do tego dokładnie ścieśnić, inaczej włożenie w czarny pokrowiec będzie przypominać nałożenie europejskiej prezerwatywy na Murzyna, co kończy się ciążą i/lub hifem.

Podsumowując, produkt warty polecenia. Regularna cena jest odlotowa, ale można kupić w grubej promocji!
Zalety:
-Wga
-Mała objętośc
Wady:
-Cena katalogowa
-Ten dodatkowy ...
PS
Skorzystałem z przypadkowych fotografii z netu, coś nie mogę znaleźć swojej karty pamięci.

_________________
Te linki okazują mowę nienawiści lub dyskryminację wobec chronionej grupy osób z powodu rasy, wieku lub innych naturalnych cech.
https://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%BBagiew_(organizacja)
https://pl.wikipedia.org/wiki/A_quo_primum

masa (waga to takie urządzenie do pomiaru masy ) i objętość fajna, dla konfrontacji, 3 sezonowy, pełnowymiarowy i całkiem odporny TaR posiada masę 460g.

Brakuje mi w recenzji ważnych info:
- jak to to izoluje od podłoża? III -sezony to jedno, ale można na tym spać w temp. 2-5 st i nie odmrozić sobie nerek?
- czy dużo trzeba dmuchać: to bardziej materac dmuchany czy samopompka?

_________________
"Ostrożnie, tam przepaść!", Maria Bandrowska, 27 lipca 1914 r.
"Ile razy widziałeś schodzącą lawinę w Tatrach w grudniu?" magis, 2018

To materac jedno komorowy, nawet gdy producenci reklamują się, że wewnątrz są jakieś napylone warstwy odbijajace ciepło, to cudów nie ma.
Przy, powiedzmy 0 stopni w namiocie da się spać bez problemu. Kwestia - jaki masz śpiwór, co ubierasz na siebie itp. Zawsze można podłożyć kurtkę pod śpiwór. III sezony spokojnie.
A ten TaR to co? Samopompa, pianka, czy materac? Różnica na wadze 50%.

_________________
Te linki okazują mowę nienawiści lub dyskryminację wobec chronionej grupy osób z powodu rasy, wieku lub innych naturalnych cech.
https://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%BBagiew_(organizacja)
https://pl.wikipedia.org/wiki/A_quo_primum