Forum portalu turystyka-gorska.pl

Byłem wczoraj na szlaku z Krowiarek przez Policę na Halę Krupową śniegu jakieś 5 cm, ale niestety liczne oblodzenia po drodze ( przydatne raczki i kijki teleskopowe) . Cały rejon kopuły szczytowej Policy to przedzieranie się poprzez albo naokoło powalonych na szlak drzew ( ... ) . Mimo iż jest tam rezerwat to uważam że przynajmniej ze ścieżki powinno się te świerki na bok pousuwać bo taka sytuacja będzie prowadzić do powstawania wielu alternatywnych ścieżek wiosną inaczej... Ruch na szlaku nie duży, znacznie więcej ludzi na Babią poszło- tam też nie dużo śniegu jednak najwyższy szczyt Beskidów cały dzień był w chmurach. Miejscami odsłaniały się częściowe widoki na Tatry ( Giewont, Kominiarski, Bielskie, Koszysta ,Jagnięcy i Rakoń) . Widać było że na Czerwonych Wierchach strasznie wiało i na najwyższych szczytach Tatr wczoraj.
- W odcinku zejściowym do schroniska na Krupowej bliżej schroniska dużo błota. Ceny w schronisku bdb. od 24 zł za nocleg.
- W najbliższych dniach dużo słońca w górach- mimo początkowo niekorzystnych prognoz.
- Info dla dojeżdżających z Górnego Śląska w Beskidy: droga Katowice -Tychy dalej zwężona i w remoncie( w tygodniu w godzinach szczytu korki), droga do Oświęcimia dziurawa po zimie, parking na Krowiarkach płatny 10 zł ale miejsc znacznie więcej niż w październiku
- info dla narciarzy- Mosorny Groń chodzi kolejka i wypożyczalnia nawet po 17.00 .

jak warunki na Babiej ? Wie ktos coś proszę o info

_________________
Za dwadzieścia lat bar­dziej będziesz żałował te­go, cze­go nie zro­biłeś, niż te­go, co zro­biłeś. Więc od­wiąż li­ny, opuść bez­pie­czną przys­tań. Złap w żag­le po­myślne wiat­ry. Podróżuj, śnij, od­kry­waj.

odnośnie Babiej, od Krowiarki warunki spoko, trochę śniegu jest ale bez lodu. Natomiast ze szczytu do schroniska mokro ślisko kiepsko. Warunki na 12.04.2014

_________________
Za dwadzieścia lat bar­dziej będziesz żałował te­go, cze­go nie zro­biłeś, niż te­go, co zro­biłeś. Więc od­wiąż li­ny, opuść bez­pie­czną przys­tań. Złap w żag­le po­myślne wiat­ry. Podróżuj, śnij, od­kry­waj.

Byłem w sobotę z rodzinką pierwszy raz w Rudawach Janowickich. Góry są przepiękne i zauroczyły nas. Znane są głownie z Sokolików, Mekki polskich wspinaczy, my jednak byliśmy w trochę innej okolicy robiąc ładną pętelkę przez Starościńskie Skały, Skalny Most i Zamek Bolczów. Polecam każdemu, warto przejechać naprawdę spory kawał drogi, żeby tu pochodzić. Mam już w głowie 2 następne trasy po tych malowniczych górach

Widok na Sokoliki z Lwiej Góry



Fantazyjne skałki na Lwiej Górze


Lwia Góra z dołu


Zamek Bolczów


Mimo średniej widoczności z Rozdroża pod Jańską Górą oraz Lwiej Góry ładne widoki na Karkonosze - Śnieżkę, Kocioł Łomniczki i Kowarski Grzbiet

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'

Czy mogę prosić o wskazanie jakieś fajnego, w miarę łatwego, szlaku dla początkujących w Tatrach?gdzieś koło Zakopca?

A więcej danych? Jak u Ciebie z kondycją fizyczną? Jakieś doświadczenia w górach?

Tak w ciemno to polecam Sarnią Skałę, Rusinową Polanę z Gęsią Szyją. Kasprowy Wierch z Hali Gąsiennicowej, Grześ.
No i doliny Chochołowska, Kościeliska, Białego. No i wiadomo Morskie Oko

_________________

Jak się ładnie przedstawisz w odpowiednim dziale i pokażesz klatę koledzy bedą rozmowniejsi

tak na dobry początek dnia Beskid Niski z pkt widokowego w okolicy Prządek

_________________
Za dwadzieścia lat bar­dziej będziesz żałował te­go, cze­go nie zro­biłeś, niż te­go, co zro­biłeś. Więc od­wiąż li­ny, opuść bez­pie­czną przys­tań. Złap w żag­le po­myślne wiat­ry. Podróżuj, śnij, od­kry­waj.

Da radę bez sprzętu zimowego?

_________________
Wiem, że nic nie wiem

będzie ciężko ale może się uda

_________________
Za dwadzieścia lat bar­dziej będziesz żałował te­go, cze­go nie zro­biłeś, niż te­go, co zro­biłeś. Więc od­wiąż li­ny, opuść bez­pie­czną przys­tań. Złap w żag­le po­myślne wiat­ry. Podróżuj, śnij, od­kry­waj.

A jak już będziesz nad Morski Okiem to obowiązkowo wdrap się też nad Czarny Staw:D oczywiście jeśli pogoda będzie do tego odpowiednia:D

_________________
"Gdy w życiu masz pod górkę, pamiętaj, że tylko dzięki temu dojdziesz na szczyt"

Inaczej wyjście będzie nudne...

A Ty pokazywałaś? Jakżesz pamięć ma marna

_________________
Alkohol nie rozwiązuje problemów. Mleko też nie.

Panie i Panowie mam pytanie za 100pkt Czy jest ktoś w stanie powiedzieć mi co to za miejsce/szlak ? Wiem jedynie, że w Tatrach

_________________
Za dwadzieścia lat bar­dziej będziesz żałował te­go, cze­go nie zro­biłeś, niż te­go, co zro­biłeś. Więc od­wiąż li­ny, opuść bez­pie­czną przys­tań. Złap w żag­le po­myślne wiat­ry. Podróżuj, śnij, od­kry­waj.

Jak dla mnie to Włosienica.

_________________
Wiem, że nic nie wiem

_________________
flickr

------

"czekan, jak sama nazwa wskazuje - narzędzie do czekania"
Włodzimierz Firsoff
Taternik 1932 nr 3

podziękował

_________________
Za dwadzieścia lat bar­dziej będziesz żałował te­go, cze­go nie zro­biłeś, niż te­go, co zro­biłeś. Więc od­wiąż li­ny, opuść bez­pie­czną przys­tań. Złap w żag­le po­myślne wiat­ry. Podróżuj, śnij, od­kry­waj.

Mam pytanko odnośnie Gorców. Słyszałem (na forum BN) że pod Turbaczem znowu połamało trochę drzew, wie ktoś jak to wygląda? Czy są jakieś utrudnienia dla deptających? Wybieram się tam w niedzielę

O Gorcach nie wiem ale jeśli chodzi o GSB dużo drzew połamanych między Przehybą a Radziejową a także na podejściu lasem pod Jaworzynę Krynicką. Lepiej iść po nartostradzie.

Witam!
Jeśli mogę pomóc:-)Właśnie wróciłem z Gorców.Szlaki trochę zawalone drzewkami.Turbacz-Stare Wierchy(22.05) na szlaku kilka...może naście pojedyńczych miejsc z drzewami na płasko,ale w miare łatwych do przejścia było.Mijaliśmy tam ekipę udrożniającą.Gorzej na żółtym na Gorc Troszacki(23.05),ale wracając tym samym szlakiem po 1,5 godz, było już czysto(Tam też ekipa pracowała ostro).Wydaje się,że bardzo dobrze radzą sobie z wiatrołomami w Gorcach.Wracając w sobotę w pobliże N.Targu 24.05 było czyściutko.Można śmigać!

Powalone drzewa tarasują szlak niebieski Rytro- Przechyba, więc lepiej go omijać. W ogóle w szczytowych partiach Beskidu Sądeckiego jest mnóstwo powalonych drzew. Znakarze nie mogą wyjść w teren i przeznakować szlaków, bo nie pozwala na to pogoda, więc na oczyszczenie szlaków trzeba trochę poczekać

_________________
Gór mi mało i trzeba mi więcej, żeby przetrwać od zimy do zimy...

http://talkawgorach.blogspot.com/

Zasypało?

_________________
Alkohol nie rozwiązuje problemów. Mleko też nie.

Co do powalonych drzew w Sądeckim to też podejście na Jaworzynę Krynicką czerwonym szlakiem porządnie zawalone. Trzeba iść nartostradą

Nie, zalewało Ale pogoda się już poprawiła, więc szlaki będą systematycznie "ogarniane"

_________________
Gór mi mało i trzeba mi więcej, żeby przetrwać od zimy do zimy...

http://talkawgorach.blogspot.com/

W Beskidzie Małym na trasie Łamana Skała - Potrójna - Czarny Groń warunki bardzo jagodowe

_________________
- Ej, Panie Derechtórze! Mom takom, wicie, mature do godania... telobyk godoł, ino, wicie... nie wim, o cyim!

W Gorcach fajne warunki .Polecam wycieczkę szlakiem Szczawa - Pensjonat Gorc - Gorc - Turbacz. Ciekawe i Przyjemne podejścia . Jak idzie się z dziećmi można skrócić wycieczkę do Gorca.

Ale pensjonat Gorc trzeba zaliczyć czy można ominąć ?

Jeśli ominiesz, właściciel spuszcza ze smyczy niedźwiedzia, więc już chyba lepiej zaliczyć

Tak na marginesie, wydaje mi się, że poziom spamerstwa obniża się dramatycznie.
Polecany pensjonat (wg mapy) zlokalizowany jest po stronie Beskidu Wyspowego, a "polecany" szlak wiedzie w Gorce

Szlak niebieski z Przełęczy Snozka na Lubań i szlak niebieski z Przełęczy Snozka na Trzy Korony ładnie wyznakowane na nowo.
Wczoraj szedłem oboma z nich i na obu odcinkach spotkałem ekipy znakarzy malujące nowe, ładne znaki.

Informacja z dzisiejszego wypadu na Halę Lipowską i Rysiankę.

Szlak żółty z Złatnej w stronę Lipowskiej do przejścia pomimo dużego błota po usuwaniu wiatrołomów.

_________________
"Gdyby ludzie od jaskiniowej epoki robili tylko to, co wyglądało na możliwe, do dzisiaj siedzieliby w jaskiniach" - Stanisław Lem