Forum portalu turystyka-gorska.pl

Jak jest z lańcuchami na trasie Świnica - Zawat i zejscie z Zawratu do Murowańca

Świnica - Zawrat - bardzo umiarkowanie, nie ma wiekszych problemow czy ekspozycji, zejscie z Zawratu bardziej strome, jest kilka fajnych miejsc, ale nie jest technicznie trudno. Zalezy jakie masz doswiadczenie, ale jezeli w ogole w tatrach chadzalas bez wiekszych lekow to nie powinnas miec problemow

Dzięki nom raczej nie mam lęków swoje w tatrach i wogole górach przeszłam gorzej z moją mamusią chyba bedzie musiała zostać w schronisku

wycieczki 10latkow

Hmm no z Mamami to rzeczywiscie bywa roznie. Moja Mame przeprowadzilem z Kasprowego przez Swinice, Zawrat do Gasienicowej, ale mialem kikla cichych dni pozniej, cala droge ja asekurowalem... Od tej pory byla ze mna tylko na Kalatowkach Jeszcze zalezy jaka kto ma mame hehehe. Dobrze to przemysl Asiula

Moja córka miała 6 lat jak ją tam zabrałam.Przeszła bez problemów.Trochę gorzej było w jamie,ale też dała radę.

Teraz tylko mieć 18 lat pozolenie na jechanie w góry ze znajomymi (tylko narazie takich nie mam co by lubili góry) i w drogę, bez żadnego marudzenia na każdą górke się wejdzie

Z rodzicami nie da rady nigdzie wyzej

Ja w tym roku zabieram moje dzieciaki na Kozi od Piątki i na Szpiglas,więc chyba z nie wszystkimi rodzicami się nie da.

Ja w tym roku zabieram moje dzieciaki na Kozi od Piątki i na Szpiglas,więc chyba z nie wszystkimi rodzicami się nie da.

pewnie ze nie z wszystkimi, ale mowilem o etapie keidy to dziecko 17-18 letnie ciagnie swoich rodzicach po skalnych szczytach Pewnie ze spotyka sie ludzi nawet kolo 70ki smigajacych po szczytach. Tylko ze to sa ludzie , podobnie pewnie jest w Twoim przypadku, ktorzy zyja sami gorami i dla nich to jest pasja, a nie jest to rodzic ktorego sie na sile wyciaga z krupowek

pozdrawiam

mama moja ma lęk wysokości

pewnie ze nie z wszystkimi, ale mowilem o etapie keidy to dziecko 17-18 letnie ciagnie swoich rodzicach po skalnych szczytach Pewnie ze spotyka sie ludzi nawet kolo 70ki smigajacych po szczytach. Tylko ze to sa ludzie , podobnie pewnie jest w Twoim przypadku, ktorzy zyja sami gorami i dla nich to jest pasja, a nie jest to rodzic ktorego sie na sile wyciaga z krupowek

pozdrawiam

Cała nasza rodzina nie znosi Krupówek.Jesteśmy tam tylko w dniu wyjazdu.Moje dzieciaki mają po 12 i 14 lat,a górami ich zaraziłam gdy mieli 4 i 6.I tak już co drugi rok "ciągnę za sobą ogon" w Tatry(tak się z nich nabijamy).Aha,mąż się nie zaraził i siedzi na nizinach.

Nie napisałaś wcześniej.Teraz wcale się nie dziwię,że wyżej nie chodzą.Jak będziesz miała swoje dzieci to koniecznie "zaraź" je górami.Pozdrawiam.

w wieku ok 50 lat nie jest sie już sprawnym jak np. w wieku lat 40 czy 30

Pewna jesteś, że wiek ma tu jakieś znaczenie? Bo jak patrzę na kilku moich znajomych 50-60 albo i więcej, nie wspominając W. Cywińskiego to mam wątpliwości. Chyba ważniejsze, GDZIE się te 50 lat spędziło - jak przed TV to tak, ma znaczenie.

Klamra na szlaku na Chłopka

oj tak kiedy to bylo..sporo juz lat minelo..

Montowałeś ją Question Laughing Wink

Jesli juz jestesmy w temacie drabinek. Czy drabinka w Wawozie Krakow do Smoczej Jamy sprawia jakiekolwiek trudnosci dla ogolnie nie lubiacych skakac po drabinach?
Jak jest wysoka?

Tak dla zupelnej jakosci wygrzebalem zdjecie:

Łukaszku jeszcze mnie nie bylo

Remonty na szlakach

Około 1000 karabinków wymienili w zeszłym roku na Orlej Perci i innych szlakach ratownicy TOPR w ramach umowy zawartej z Tatrzańskim Parkiem Narodowym.

Ostatnio w internecie trwa goracą dyskusja na temat usuwania sztucznych ułatwień z tatrzańskich szlaków. Na razie ratownicy TOPR naprawiali istniejące, sztuczne ułatwienia.

"Na Orlej Perci wymieniono 626 karabinków oraz 4 kotwy, w Żlebie Kulczyńskiego 112 karabink ów, 3 kotwy oraz 19 metrów łańcucha, na Szpiglasowej Przełęczy 18 karabinków oraz 2 kotwy, a na szlaku Morskie Oko Świstówka Roztocka Dolina Piêciu Stawów Polskich zlikwidowano łańcuch. Na szlaku na Rysy wymieniono 41 karabinków oraz 1 kotwę. W Tatrach Zachodnich do wymiany nadawały się łącznie 93 karabinki, w tym 24 na dojściach do Jaskini Mylnej oraz Smoczej Jamy, 11 na szlaku prowadzącym na Małołączniak przez Kobylarzowy Żleb oraz 58 na Giewoncie" - czytamy w internetowym biuletynie TPN.

Pracownicy parku liczą, że podobne porozumienie zostanie podpisane w tym roku, a topowcy pomogą im także w usuwaniu śmieci z trudno dostępnych szlaków.

No i wyjaśniło się zniknięcie łańcucha na szlaku przez Świstówkę