Forum portalu turystyka-gorska.pl

Anno Domini 2013

Nadszedł czas na podsumowanie roku 2013. Może nie obfitował w nowe wejścia w Tatrach ale zobaczyłem o czym marzyłem przez lata - Himalaje a dokładnie Dolinę Królów więc zapraszam do samego Serca Himalajów - Doliny Khumbu. Ale po kolei.

Sylwestra spędzamy z Ania wychodząc na Sarnia Skałę. Pogoda dopisała tylko chwilami wiało mocniej.





Początek roku obfitował w dość duże opady śniegu. Więc zagrożenie lawinowe wzrastało i to znacznie.
Idziemy na Przełęcz Świnicką wyjście na Świnice nie możliwe








W kolejnym tygodniu sytuacja się poprawiła wiec nie odpuszczam i wychodzimy na Świnice








Dużo jeżdzę po Podhalu i Spiszu








Prognozy sie okazały fatalne i na Małopolskę pada przez kilka dni lodowy deszcz








Jedziemy na Halę na szkolenie





Moje okolice Lipnica Murowana





i Łapczyca





Jak nie śnieg to znowu halny pozostał Nosal do zdobycia





i znowu Łapczyca w trochę inne scenerii









Wybieram się na skitury nad Czarny Staw pod Rysami








Morze mgieł








oraz widok na Zakopane





Wybieram się na Łomnickie Siodło








Kolejnym naszym celem był Durny Szczyt ale tylko się na tym skończyło a czemu ?








Znajomych wprowadzam na Świnice który to raz to już nie wiem a to dopiero marzec. Pogoda rozwala system








Wybieram się na 3 dni na Hale Gąsienicową. Niestety 4 lawinowa psuje moje plany z znajomymi z Gdyni. Co pozostaje wyjście na Kasprowy i dalej to już jest walka tylko z śniegiem




















Połowa kwietnia idziemy na Rysy

ale warunki sa na tyle nie stabilne że tylko pozostaje Bula pod Rysami








Rozpoczynam moją wyprawę w Himalaje. Cel do Isleand Peak 6189mnpm oraz Ama Dabalam 6812mnpm
Relacja tutaj:
viewtopic.php?f=11&t=15019&hilit=raffi79.

Ponad 30 dni w Himalajach














Po powrocie

Odwiedzam Tatry







energia mnie rozpiera, rower po moiej okolicy








i znowu Świnica dla sprawdzenia kondycji po Himalajach. Chmury burzowe powalają pięknem








W kolejnym tygodniu jadę na Batyżowiecki Szczyt








Na drugi dzień wyruszamy na Gerlach drogą Martina








Za tydzień idziemy na Rysy. Zabawiłem sie "nosica" 25kg opału + 20kg mój plecak











Na drugi dzień idziemy na Wysoka








Kolejny week Czarny Mięguszowiecki Szczyt








Drugi dzień
*********Poufne


Za 2 dni ide znowu na Gierlach








Lipcowa pogoda rozpieszcza Znowu Tatry, tym razem Pośrednia Grań








cusik przesadziłem z tą pogodą ale drugi dzień uuuu przepiękna lampa na pięknej drodze


Durna Przełęcz i przez Durny Szczyt na Łomnicę











Iż w kolejnych dniach pogoda jest wyśmienita, zwiedzamy Podtatrze








Początkiem września wyjeżdzam na Mont Blanc , szybka piłka i powrót do domu








Po powrocie jadę w Dolinę Jaworowa





Okolice Szczyrbskiego Jeziora wycieczka czysto rekreacyjna





Znowu Świnica








W kolejny week odwiedzamy Słowacki Raj powrót to pogoda jak marzenia








Iż pogoda dopisuje wychodzimy na Łomnickie Siodło i dalej w kierunku Łomnicy








Wschód Słońca w mojej miejsowości








Kolejna week to Kozi Wierch ale bardzo silny wiatr krzyżuje plany i jest tylko D5SP








Znowu buszuję w okolicach Doliny Jaworowej




i Skalnate Pleso do Starego Smokowca





Okolice Tatrzańskiej Kotliny





Wielokrotnie przybywam już w okolicach Bukowi Tatrzańskiej








Rekreacyjnie Rusinowa Polana








>







Warunki już nie rozpieszczają śnieg sypki i zapadajacy











tak pięknie sie zapowiadało że zima będzie super








Po dośc dużych opadach pogoda robi się żyleta. Idziemy na Świstowy Szczyt








Kolejny wyjazd








Miał być inny szczyt ale warunki nie ciekawe, dużo poduszek śnieżnych





i nocne z Zakopanego





Narty w Tatrzańskiej Łomnicy








oraz mój widok z nowych moich okolic





W ciągu roku pojawiło sie drugie hobbi











Rok może nie imponujący pod względem wyjść w Tatrach. Himalaje moje marzenie się spełniło. Kolejne czeka w kolejce . W roku 2013 spędziłem w górach 143 dni więc rekord mój pobiłem.
Nie wszystko zostało opisane w relacji.
Życzę wszystkim moim kolegom i koleżankom powodzenia w roku 2014 tyle samo wyjść co i powrotów nawet z najmniejszych gór.
Wszystkim którzy zemna wytrzymali w roku 2013. Niektórym dałem popalić

Myśle ze do końca roku jeszcze coś skrobnę w Tatrach

A że Okres Świąteczny to

Ekspresowo z podmuchem
halnego sle zyczenia swiateczne.
Na scynscie, na zdrowie , na tom
Swintom Wigiliom, cobyście mieli
piniyndzy milion. A proc pinyndzy
zdrowie krapeckie i uciechy z zycio
lociupienke Wesolych Swiat

_________________
www.rafalraczynski.com.pl

Nic tylko pozazdrościć . Gratuluję udanego 2013 i życzę Ci jeszcze lepszego 2014 .

_________________
KASIA

Piknie!
Jaki motor w cytrynie?

Obecnie jeszcze 1.6 122KM niebawem 140 lub 150KM

_________________
www.rafalraczynski.com.pl

Przede wszystkim gratuluję realizacji marzeń i trzymam kciuki, aby w 2014-tym spełniło się kolejne.
Powodzenia!

_________________

Nie myslales o mocniejszym? np Civic TypeR ? 200km w seri?

Myślałem tylko zbudowanie takiego samochodu z godnie z homologacja to wydatek 80-100 tyś. zł Wiem ile mnie ten już kosztował.

_________________
www.rafalraczynski.com.pl

Całkiem udany górsko rok Zamieszkiwanie w pobliżu Tatr wykorzystujesz na maxa, a jak widać i na dalekie wyprawy udaje się znaleźć czas i kasę
U mnie za to chyba to był najgorszy rok od wielu lat. Spędziłem w sumie w górach jakieś 3,5 tygodnia (w tym Pamir, Tatry, Karkonosze i Bieszczady). Na pocieszenie zostaje zaliczony kolejny siedmiotysięcznik w całkiem dobrym stylu. Ale niedosyt jest duży więc mam nadzieję, że przyszły rok będzie lepszy

_________________
Pain is temporary, glory is forever

Raffi Super rok 143 dni w górach i jeszcze masz czas na drugie hobby Podziwiam Życzę Ci aby kolejny rok był tak udany a nawet lepszy

_________________
nie pozwól mi zapomnieć, jak to jest tam wysoko...

Raffi pomiażdżyłeś, gratulacje i powodzenia!

ilość dni w górach powala gratuluję spełnienia kolejnego marzenia i życzę żeby spełniły się następne bardzo podoba mi się Twoje drugie hobby ponieważ interesuję się rajdami od wielu lat powodzenia w nowym sezonie

_________________
Galeria zdjęć

100tys poszedl typer FN2 na grupe N....Musisz miec dobrego sponsora do zabawy w rajdy

Szerokosci przyczepnosci i dobrych czasowek zycze

Dzięki

_________________
www.rafalraczynski.com.pl

Rafał ładnie podziałałeś. Myślę, że ciężko będzie komuś z forum Cię przebić

Powodzenia przy następnych wyprawach

_________________
blog.marcinszymkowski.pl

"W warunkach normalnych najwięcej pomaga technika. Natomiast w sytuacjach wyjątkowych najważniejszy jest hart ducha." - Walter Bonatti

Pięknie, życzę tylko bezpiecznych powrotów i spełniania kolejnych marzeń
By kolejne cele przynosiły wiele radości

Gratuluję udanego sezonu górskiego! Ilość dni spędzonych w górach robi wrażenie.

_________________
YouTube - Poczuj Magię Gór! | Mrozowiska.pl

e tam Zrobiłeś trochę. Gratulacje za Himalaje i Powodzenia w 2014r.

_________________
Góra należy do ciebie dopiero gdy z niej zejdziesz. Przedtem Ty należysz do góry.

(Hans Kammerlander)

http://picasaweb.google.com/BogdanKrzysztyniak
http://picasaweb.google.com/BogdanKrzysztyniak2
http://picasaweb.google.com/BogdanKrzysztyniak3

Rafał, jak zwykle super. Chciałbym spędzać w górach 1/10 tego co Ty, ale nawet to jest mało możliwe póki co.
PS. Chcesz powiedzieć, że w 2013 byłeś na Świnicy więcej razy niż na Rysach

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'

Dzięki





Dokładnie

Ale 2014 myśle ze sytuacja się odwróci Trzeba wrócić na moją górę.

_________________
www.rafalraczynski.com.pl

Graty za plan dalszego wyjazdu i jego realizacje.

Co do ilości wypadów w Tatry to ładny wynik
W nowym roku życzę Ci jednak zmiany otoczenia (od czasu do czasu chociaż), bo drogę na Rysy i Świnice to już znasz lepiej niż Łapczycę

_________________
prawdziwe życie to górska przygoda

Tylko żebym miał czas to zmienię na Gierlach

_________________
www.rafalraczynski.com.pl

Na zdjęciach z Twoich relacji najbardziej podoba mi sie uśmiech na Twojej twarzy wskazujacy jaką frajdę daje Ci to co robisz.
Ogromne gratulacje że udaje Ci sie robić to co potrafi tak niewielu czyli pogodzic życie z pasją.
No i graty za osiągnięcia.

(I podziekowania za fantastyczne cieszące nasze oczy zdjęcia.)

Dziękuję

_________________
www.rafalraczynski.com.pl

Powodzenia! i spełnienia
Graty za całokształt.
Noi tym bardziej powadzenia, w drugim hobby.

_________________
Pozdrawiam
Jacek


___________
..Umiem być ciszą, Kończę się w twoim śnie, Ostatnie echo jest ciszą to miejsce gdzie kończy się twoje spojrzenie..

Chciałabym choć w połowie tak owocnego górskiego roku jak Twój, ale wierzę że ten 2014 będzie choć odrobinę lepszy od poprzedniego.
Gratuluję i zielenieję z zazdrości z powodu wyprawy w Himalaje

_________________
'Myślę o ludziach, których poznaję dzięki górom i o górach, które poznaję dzięki tym ludziom.'

Gratulacje. Twoje podsumowanie naprawdę robi wrażenie.

Możesz napisać orientacyjnie, o ile to nie jest tajemnica, ile wyniósł Cię finansowo (w całości) ten miesiąc w Himalajach?

Dziękuje




W nim też dużo trzeba mieć szcześcią





U nas pojawiły sie dodatkowe koszty z oficerami łacznikowymi, przelot helikopterem z Luki bo samoloty nie latały. Koszty wszystkie z moimi wydatkami to 15tyś. Ale można to zrobić w około 10tyś. Teraz już wiem jak. KW Warszawa chcieli to zrobić za 7tyś ale szans nie mieli bo bilety już wtedy były po 3500-4000zł +Permit 700$ na głowę , przelot helikopterem 200-1000$ na głowę, szerpowie przecież nie poniesiesz 40kg na plecach na całej trasie, nie da się zabrać wszystkiego z PL. Sama woda 1.5L w na trasie to wydatek od 100-400rupi /1$-85rupii/ dzienie trzeba pić 4-5 litrów. Zerknij na moja relację tam jest wszystko opisane.

_________________
www.rafalraczynski.com.pl

Ja to jestem taki zazdrosny że nawet nie gratuluje... Oczywiście żartuje! Powodzonka!

Nie za dużo tego?

P.S. Gratulacje za udany rok. Kolejny niech tylko nie będzie gorszy.

_________________
W życiu piękne są tylko chwile. (R. Riedel)

Brawo brawo brawo ... podejrzewam że tak jak ja , to i parę innych osób Cię nienawidzi za to że nie mają tyle czasu na góry co Ty . Gratulacje - podsumowanie napawa optymizmem i zachęca to spędzenia każdej wolnej chwili w górach ...

zazdrość ... to już nie jest zazdrość wkurzyłeś pewnie nie jednego użytkownika tego forum ale co tam - niech to będzie motywacją .
Pozdrawiam...

A i no jak zawsze dobre foto ...