Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest Cz gru 19, 2024 6:00 pm

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1248 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40 ... 42  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: Śr paź 02, 2013 10:13 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sty 07, 2006 8:19 pm
Posty: 18162
Nie do końca rozumiem dlaczego ludzie tak mocno zwracają uwagę na trwałość sprzętu. Jeżeli taki plecak wytrzyma pięć lat, to źle? Raz na pięć lat chyba te 300zł wydać można? Wnukom chcecie to przekazać?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr paź 02, 2013 10:18 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sty 07, 2006 8:19 pm
Posty: 18162
nutshell napisał(a):
ama nie wiem jak to jest, bo te 400-500 gramów to obiektywnie nie jest tak dużo, że po wymienieniu Deutera

Tylko to jest ciut więcej niż piszesz:
Deuter 1750g
Arete 35 850g
Arete 45 950g
Czyli 900 i 800g. Spora różnica, dwukrotna.

I znowu rozmowa umiarkowanych minimalistów z tradycjonalistami... Różne filozofie...


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr paź 02, 2013 10:36 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Wt lip 10, 2007 9:34 pm
Posty: 2527
Lokalizacja: mazowieckie/małopolskie
Masz rację, mój błąd, pisałam teraz co prawda o Futurze 32, ale sprawdziłam w necie i waży więcej niż mi się wydawało (w sumie to niewiele mniej niż Guide 35), więc rzeczywiście różnica jest już odczuwalna.
kilerus napisał(a):
I znowu rozmowa umiarkowanych minimalistów z tradycjonalistami... Różne filozofie...

Ja dopiero wkraczam na drogę umiarkowanego minimalizmu, ale kiedy tylko wydaje mi się, że zaczynam nią kroczyć, wtedy PrT łapie się za głowę, wywala do góry nogami mój świeżo spakowany i dumnie zaprezentowany plecak i wyrzuca z niego jeszcze 1/3 rzeczy, pozostałe upychając po swojemu :lol:
O, doczytałam dopiero:
kilerus napisał(a):
dlaczego ludzie

Że ja? Wiesz jak to jest, usterka nie informuje cię co tydzień : uwaga nadchodzę! tylko robi się nagle i koniec, sprzęt trzeba ratować albo szybko wymieniać na nowy, a nigdy nie ma dobrego momentu, by z kieszeni z dnia na dzień wyciągnąć 300zł ;)
5 lat uważam za jakąś minimalną trwałość w przypadku plecaka, choć mój punkt widzenia może ulec zmianie, bo krótko się wspinam i dotąd moje plecaki czy ciuchy nie były narażone na takie cioranie.

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr paź 02, 2013 10:54 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sty 07, 2006 8:19 pm
Posty: 18162
Nie piłem do Ciebie. To normalne, ze się nad tym zastanawiasz.
Mi chodziło tak generalnie z naciskiem na Endrju.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr paź 02, 2013 11:18 pm 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr wrz 21, 2011 12:29 pm
Posty: 540
Lokalizacja: Poznań
kilerus napisał(a):
Nie do końca rozumiem dlaczego ludzie tak mocno zwracają uwagę na trwałość sprzętu. Jeżeli taki plecak wytrzyma pięć lat, to źle? Raz na pięć lat chyba te 300zł wydać można? Wnukom chcecie to przekazać?


Powiem szczerze, że trwałość to pojęcie względne. Mam np. Deutera Air Contact Pro 70+15, który ma 6 lat i powoli się kończy. Objeździł co prawda pół świata ze mną i zaliczył sporo wysokich górek, ale od plecaka za 1000pln wymagałbym większej trwałości.

_________________
Pain is temporary, glory is forever


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz paź 03, 2013 7:48 am 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lip 08, 2011 12:50 pm
Posty: 2793
nutshell napisał(a):
Mutant jest też bardzo fajny tylko niestety cenowo bliżej mu do Deuterów

Nie wiem po ile można okazyjnie wyrwać Guida, ale Mutanty często bywają na allegro po 350 zł. Fakt, że Arete są w regularnych cenach tańsze i to jest dobry argument za Berghausem. Kolega natomiast narzekał na to, że przy mocnym wypakowaniu w Arete II źle układają się plecy, na dole przy pasie biodrowym:
http://www.forum.outdoor.org.pl/plecaki ... 31l-do-50l)/(plecaki-srednie)-berghaus-arete-35l/

a moi drodzy koledzy, z którymi się wspinam, wpadli na świetny pomysł stosowania filozofii f&l: kupili sobie leciutkie, małe plecaki ~30 l, w efekcie nie do końca mają gdzie wszystko spakować i podrzucają różne drobiazgi kolegom :mrgreen:

_________________
wertykalnie
flickr


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz paź 03, 2013 7:55 am 
Kombatant

Dołączył(a): So sie 08, 2009 11:12 pm
Posty: 324
A ja mam plecak NATALEX HIMAL 65+10 który ma chyba z 14 lat i wciąż wygląda jakby był ze sklepu.
Kiedyś jednak robiono trwalsze rzeczy...a dodatkowo potwierdza się zasada : "jak dbasz tak masz"
W dodatku sprzedawał mi go osobiście Krzysztof Wielicki więc ma dla mnie sentymentalną wartość

Taki tylko że czerwony
Obrazek

_________________
"Lawina bieg od tego zmienia, po jakich toczy się kamieniach"
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz paź 03, 2013 8:36 am 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lip 08, 2011 12:50 pm
Posty: 2793
Fajny plecak, niedługo będzie już miał wartość kolekcjonerską. Mam woodpeckera pierwszej edycji, niestety zajechany jest już. Rewelacyjna konstrukcja. Teraz ciężko znaleźć takie proste, mocne i w miarę lekkie plecaki. Woodpecker ma ten minus, że Cordura jednak trochę za gruba była i akcesoria też trochę toporne.

_________________
wertykalnie
flickr


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz paź 03, 2013 11:21 am 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Śr maja 09, 2007 8:09 pm
Posty: 2957
Lokalizacja: Kraków
Endrju BB napisał(a):
A jak się mają te Arete II (35/45 l) do Deutera Guide 35+?
Ktoś z Was robił jakieś porównanie jeśli chodzi o pojemność, funkcjonalność itp.?

Ja mogę. Wcześniej miałam Deutera Guide 35l+ a teraz mam Arete 30l.
No więc tak: Deuter jest zrobiony z lepszego, grubszego materiału i przez dwa albo trzy latam intensywnego użytkowania (w Alpach, Tatrach, na skiturach zimą i na wspinaniu) nie przetarł mi się ani razu, tymczasem w Arete mam już małą dziurkę od spodu. Deuter jest bardzo wygodny, Arete przy wypakowaniu wprawdzie układa się tak jakoś dziwnie w lędźwiach, ale mi to nie przeszkadza (nigdy mnie nie bolały plecy od niego). W Deuterze wkurzał mnie ten zamek po całej długośc, dla mnie zbędny, ani razu go nie użyłam. Kolejnym minusem Deutera jest jego waga. Arete jest o połowę lżejszy i czuć to od razu.
Oba plecaki mają szpejarki, zaczepy na narty, kieszonki w klapie z instrukcją SOS oraz w gwizdek przy klamerce w pasie piersiowym.
Żaden nie ma pokrowca (trzeba dokupić).

Wredług mnie Arete jest super na jednodniówki, ale na dwa dni to już będzie za mały (ja mam 30l) chyba, że kupisz sobie 45l ale przy takiej wielkości plecaka to ja bym już wolała Deutera :wink:

ps. ja się zastanawiam czy nie wszyć sobie jakiegoś wzmocnienia pod spód tego Arete, jakby ktoś jeszcez był zainteresowany to poproszę taką informację na pw

_________________
Keep calm and carry on.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz paź 03, 2013 12:09 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Wt lip 10, 2007 9:34 pm
Posty: 2527
Lokalizacja: mazowieckie/małopolskie
semow napisał(a):
a moi drodzy koledzy, z którymi się wspinam, wpadli na świetny pomysł stosowania filozofii f&l: kupili sobie leciutkie, małe plecaki ~30 l, w efekcie nie do końca mają gdzie wszystko spakować i podrzucają różne drobiazgi kolegom :mrgreen:

A to kukułki! :mrgreen: :lol:

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz paź 03, 2013 12:39 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sty 07, 2006 8:19 pm
Posty: 18162
Kasia86 napisał(a):
ps. ja się zastanawiam czy nie wszyć sobie jakiegoś wzmocnienia pod spód tego Arete, jakby ktoś jeszcez był zainteresowany to poproszę taką informację na pw


Też myślę o tym, ale nie wiem jak miałoby to wyglądać dokładnie.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz paź 03, 2013 1:58 pm 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 07, 2009 1:45 pm
Posty: 907
Wyznaję podobną filozofię co kilerus, z tą różnicą, że jednak noszę łyżke, ale to może dlatego, że mam ujovy nóż. :lol:

A przechodząc do sedna, ja w końcu nabyłem Arete 45, wspinałem się też w zeszłym sezonie, jak i w tym na hali z deuterem tyle że trekkingową futurą 32 (jak się nie ma co się lubi, lubi się co ma). Porównanie wychodzi kiepsko.
We wspomniane Arete potrafiłem się spakować z podwójnym sznurkiem, kompletem szpeju, żarciem, ciuchem i resztą badziewia(za dużo tego nie było) na kilka dni wyrypy tegorocznej w Tatry. W ścianę po pozbyciu się tego szajsu całego i stroczeniu w zasadzie wspinasz się jak bez plecaka i to podczas wspinu jest primo, pod ścianę mogę pocierpieć, "w" chcę mieć komfort.
Niestety podczas któregoś zejścia przeciąłem sobie na ostrej skale spód plecaka więc
Kasia86 napisał(a):
ja się zastanawiam czy nie wszyć sobie jakiegoś wzmocnienia pod spód tego Arete, jakby ktoś jeszcez był zainteresowany to poproszę taką informację na pw

Kasia co masz na myśli?

_________________
"I chłonę. Szukam. Pragnę. Tęsknię. I wiem że będę szukał. Wystarczy raz zasmakować nieznanego."
"Gdzieś pomiędzy początkiem drogi, a szczytem znajduje się odpowiedź na pytanie, dlaczego się wspinamy."
pionowemyśli.pl | fanpage | instagram | flickr


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz paź 03, 2013 2:04 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sty 24, 2011 7:54 pm
Posty: 2482
Doraźnie przy tym przecierającym się spodzie w Arete może pomóc taśma naprawcza (w sprawie taśmy pytania kierować do Roha ;) )
Estetycznie to pewnie wyglądać nie będzie, no ale powinno spełnić zadanie...

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz paź 03, 2013 2:21 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sty 07, 2006 8:19 pm
Posty: 18162
Ja robiłem wprasowanki żelazkiem i działało (na pewno dłużej niż taśma ;)) ale po pół roku zaczęły odpadać.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz paź 03, 2013 6:40 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sty 07, 2006 8:19 pm
Posty: 18162
Hahahahaha
Chciałem żeby podniośle wyszło :lol:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz paź 03, 2013 10:41 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Wt sie 11, 2009 9:45 pm
Posty: 2542
Kasia86 napisał(a):
Wredług mnie Arete jest super na jednodniówki, ale na dwa dni to już będzie za mały (ja mam 30l)

Nie wiem co Wam trzeba na 2 dni,ale ja daję radę,i w wersji schronisko i w wersji wiatka :wink:
Na jednodniówki alpejskie też świetny,tyle,że wnoszę go w większym plecaku (Aircontact Deuter),i na akcję pakuję,zgrabny i nie zawadza.

_________________
"Ja akurat marzenia górskie mam pod powiekami,to jest mój oddech, moje życie" - Wojtek Kurtyka


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt paź 04, 2013 6:32 am 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lip 08, 2011 12:50 pm
Posty: 2793
Ja też mam problem, żeby się ze szpejem spakować na weekend w taką normalną 30 (bd speed). Na siłę by dało radę, ale chyba wolałbym już wziąć jakiś większy plecak + drugi lekki do wspinania.
Dużo zależy od temperatur: jaki śpiwór, jakie ciuchy itd.

_________________
wertykalnie
flickr


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt paź 04, 2013 4:52 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Śr maja 09, 2007 8:09 pm
Posty: 2957
Lokalizacja: Kraków
kilerus napisał(a):
Kasia86 napisał(a):
ps. ja się zastanawiam czy nie wszyć sobie jakiegoś wzmocnienia pod spód tego Arete, jakby ktoś jeszcez był zainteresowany to poproszę taką informację na pw


Też myślę o tym, ale nie wiem jak miałoby to wyglądać dokładnie.
Mroczny napisał(a):
Wyznaję podobną filozofię co kilerus, z tą różnicą, że jednak noszę łyżke, ale to może dlatego, że mam ujovy nóż. :lol:

A przechodząc do sedna, ja w końcu nabyłem Arete 45, wspinałem się też w zeszłym sezonie, jak i w tym na hali z deuterem tyle że trekkingową futurą 32 (jak się nie ma co się lubi, lubi się co ma). Porównanie wychodzi kiepsko.
We wspomniane Arete potrafiłem się spakować z podwójnym sznurkiem, kompletem szpeju, żarciem, ciuchem i resztą badziewia(za dużo tego nie było) na kilka dni wyrypy tegorocznej w Tatry. W ścianę po pozbyciu się tego szajsu całego i stroczeniu w zasadzie wspinasz się jak bez plecaka i to podczas wspinu jest primo, pod ścianę mogę pocierpieć, "w" chcę mieć komfort.
Niestety podczas któregoś zejścia przeciąłem sobie na ostrej skale spód plecaka więc
Kasia86 napisał(a):
ja się zastanawiam czy nie wszyć sobie jakiegoś wzmocnienia pod spód tego Arete, jakby ktoś jeszcez był zainteresowany to poproszę taką informację na pw

Kasia co masz na myśli?


Chcę od spodu przyszyć kawałek Cordury i zrobić takie "podwójne dno"
Nad wprasowanką też się zastanawiałam, ale chyba nie ma takich dużych :wink:

_________________
Keep calm and carry on.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: So paź 05, 2013 2:22 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 29, 2006 3:34 am
Posty: 14942
Lokalizacja: Ząbkowska, róg Brzeskiej
Tak sobie czytam Waszą dyskusję, bo mój dwudziestoletni plecak dochodzi do kresu wytrzymałości.
Tak, tak dwudziestoletni, w dupie mam wagę (dosłownie i w przenośni), mój nowy plecak ma być z Cordury i to grubej. Ewentualnie czegoś co nie jest słabsze od Cordury. Tak ze 35-45l, z kominem i żeby się dało powiesić szpej na ramionach (brzuch uniemożliwia mi korzystanie ze szpejarek na biodrach).
A zna ktoś coś takiego?
(Arete dla mnie za delikatny. Guide znacznie lepszy i prawie byłby OK, ale właśnie brakuje możliwości zawieszenia sprzętu na ramionach. Niby mógłbym sam coś doszyć, ale jak wydaję tyle pieniędzy to wolałbym już nie poprawiać.)

EDIT

O znalazłem - Osprey Variant 37 :-).
A teraz - poszukuję sponsora...

_________________
Widzisz lewaka, nie stój z boku, reaguj!! Pamiętaj, lewactwo karmi się obojętnością i bezczynnością.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: So paź 05, 2013 3:20 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sty 07, 2006 8:19 pm
Posty: 18162
Jak ktoś jest silny jak tur i zapiernicza jak struś pędziwiatr to faktycznie nie ma co się przejmować wagą.

Kasiu, moim zdaniem samo podwójne dno nie jest dobrym pomysłem (jeśli chodzi Ci o dno wszyte w środku plecaka, a nie na zewnątrz), ponieważ jak będziesz mieć dziurkę, to po jakimś czasie może się to rozerwać. Trzeba by to podkleić.

Ja jednak porobię sobie łatki na butaprenie. Będzie ok.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: N paź 06, 2013 1:54 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 29, 2006 3:34 am
Posty: 14942
Lokalizacja: Ząbkowska, róg Brzeskiej
kilerus napisał(a):
Jak ktoś jest silny jak tur i zapiernicza jak struś pędziwiatr to faktycznie nie ma co się przejmować wagą.

Ja to jestem raczej nie "Struś Pędziwiatr" tylko "Żółw-Nie-Ninja".
Ale właśnie dlatego nieco cięższy plecak mi nie przeszkadza, natomiast niewygodny, bez dobrych rozwiązań ułatwiających życie i jeszcze do tego delikatny wkurzałby niemożebnie.

_________________
Widzisz lewaka, nie stój z boku, reaguj!! Pamiętaj, lewactwo karmi się obojętnością i bezczynnością.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: N paź 06, 2013 4:14 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sty 07, 2006 8:19 pm
Posty: 18162
A ja wczoraj właśnie zająłem się swoim plecakiem i z pewnością mogę powiedzieć, że atrybut "wytrzymały" do Arete nie pasuje zupełnie. Oczywiście, plecak jest starannie wykonany, ale materiał jest delikatny. W sumie mam czego chciałem, więc nie narzekam tylko piszę dla Was żebyście wiedzieli.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt paź 11, 2013 7:43 pm 
Swój

Dołączył(a): N mar 11, 2007 10:06 pm
Posty: 86
Lokalizacja: Poznań
Co sądzicie o:

Berghaus CAPACITOR 35
Vaude BRENTA 35

Rzecz w tym, że byłem już praktycznie zdecydowany na Berghausa ARETE 35, ale po pierwsze - widzę, że może być problem z mocowaniem kijków (czy ktoś ze szczęśliwych posiadaczy ma jakiś patent na to?), a po drugie te dwa powyższe modele mogę mieć taniej niż ARETE pomimo wyższej ceny wyjściowej.

Plecak zamierzam użytkować od jednodniówek, poprzez kilkudniówki i wspin, a więc zależy mi na maksymalnej wszechstronności.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: N paź 13, 2013 9:45 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lis 10, 2007 8:21 pm
Posty: 4348
Lokalizacja: Kraków
grubyilysy napisał(a):
Ewentualnie czegoś co nie jest słabsze od Cordury. Tak ze 35-45l, z kominem

A przymierz sobie TNF Prophet 40. Na mnie leżał idealnie, jest szyty z Bombastic-podobno na poduszki powietrzne- i Cordura.

_________________
Te linki okazują mowę nienawiści lub dyskryminację wobec chronionej grupy osób z powodu rasy, wieku lub innych naturalnych cech.
https://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%BBagiew_(organizacja)
https://pl.wikipedia.org/wiki/A_quo_primum


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: N paź 13, 2013 11:16 am 
Stracony

Dołączył(a): Pn sie 30, 2010 6:19 pm
Posty: 3425
Lokalizacja: Elbląg/Gdańsk
olo napisał(a):
czy ktoś ze szczęśliwych posiadaczy ma jakiś patent na to?)

Masz system do mocowania dziabek... w pętelkę na dole wkładasz groty kijków okręcasz ze dwa razy żeby siedziały w miarę bez luzu i przypinasz górę rzepem (który jest przy plecaku)... żaden problem...

_________________
Zesraj się, a nie daj się...:)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn sty 06, 2014 3:04 pm 
Nowy

Dołączył(a): Pn sty 06, 2014 11:12 am
Posty: 17
Lokalizacja: Katowice
Ja dziś kupiłem plecak na allegro
http://allegro.pl/plecak-trekkingowy-hi ... 06793.html

Czy miał ktoś styczność z tym modelem ?
Głównie na wyprawy jednodniowe, zastosowanie i wygląd według ceny wydaje się być ok.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn sty 06, 2014 3:47 pm 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So wrz 17, 2011 5:28 pm
Posty: 1479
Lokalizacja: Kraków NH
Może następnym razem szukaj opinii zanim kupisz? :D

_________________
"Ludzie przeważnie nie są źli. Po prostu czasem dają się porwać jakiejś idei"
Moje pstryki


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn sty 06, 2014 6:07 pm 
Nowy

Dołączył(a): Pn sty 06, 2014 11:12 am
Posty: 17
Lokalizacja: Katowice
Krzysiu, szukałem tutaj na forum i ogólnie przez google.. znalazłem tylko dwie opinie.
Cóż zobaczymy jak się będzie sprawować na próbnej i zarazem pierwszej wyprawie w 2014 roku. Debiut padł na Pilsko. Pozdrawiam


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt sty 07, 2014 10:48 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 23, 2006 8:39 am
Posty: 5110
Lokalizacja: daleko od gór
To raczej plecak do wycieczek miejskich ale jak inaczej nie można...

_________________
W życiu piękne są tylko chwile. (R. Riedel)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt lut 14, 2014 10:15 pm 
Nowy

Dołączył(a): So sie 17, 2013 10:11 am
Posty: 5
Hej,

używa ktoś może plecaków firmy Ferrino? Rozważam Ferrino Boulder 48L. Ewentualnie Berghausa Arete III 45L. Czyli funkcjonalność & oddychające plecy vs. lekkość.
Dodam może tylko, że to plecak dla amatora gór, kilkudniowe wypady, na pewno nie do wspinaczki, ale kusi waga tego typu plecaków.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1248 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40 ... 42  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL