Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest Cz gru 19, 2024 2:15 pm

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 18022 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 456, 457, 458, 459, 460, 461, 462 ... 601  Następna strona

Czy ktoś Ci pomógł w tym wątku?
Tak, jestem zadowolona/y 45%  45%  [ 177 ]
Niestety nie 4%  4%  [ 15 ]
Zamieszali mi tak, że wiem mniej, niż przed pytaniem 3%  3%  [ 13 ]
To jakieś chore towarzystwo - same zboki i debile 15%  15%  [ 58 ]
Nikt nie pomógł, ale i tak Was kocham 8%  8%  [ 31 ]
Krowa cie wysrała 15%  15%  [ 59 ]
Wali mnie to 11%  11%  [ 42 ]
Liczba głosów : 395
Autor Wiadomość
PostNapisane: N wrz 08, 2013 6:17 pm 
Zasłużony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt wrz 16, 2011 10:57 pm
Posty: 176
Lokalizacja: spod Wrocławia
Bystra jest fajna, polecam wejść niebieskim szlakiem, na początku stromo, potem trochę równiej, choć wciąż pod górę, ale idzie się dobrze i baardzo widokowo zarówno w drodze jak i na samej Bystrej.I szlak przez Baniste bardzo fajny, w dwóch miejscach po jednej stronie fajne przepaście, jak ktoś się boi to patrzeć na drogę przed sobą nie na boki :wink: .

_________________
Tam na dole zostało wszystko to, co cię męczy...
Moje zdjęcia: https://picasaweb.google.com/108001293735779794442


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: N wrz 08, 2013 7:39 pm 
Swój

Dołączył(a): Pt sie 02, 2013 8:23 pm
Posty: 49
Lokalizacja: Warszawa
tst napisał(a):
Mam zamiar wejść od Kasprowego i zejść też z tej strony bo nie wiem czy bym sobie poradził z dojściem do Zawratu. Planuję jeszcze Szpiglas i Zadni Granat, a potem Rysy i Kościelec, ale to już w dalszej perspektywie.


Świnica u mnie była pierwszym takim "poważnym" wejściem z łańcuchami itp. Wcześniej tylko przerobiłam zejście z Zawratu do Gąsienicowej;) A dopiero potem robiłam Granaty i Rysy;) Ale fakt faktem,że nie odważyłam się na zejście ze Świnicy na Zawrat- już pomijam fakt,że pogodę miałam fatalną, mgla, wiatr i zerowa widoczność :mrgreen:
Na Przełęczy Świnickiej czekałam godzinę żeby zobaczyć czy się rozpogodzi;)

A czemu planujesz sam Zadni? Ja w miesiąc temu robiłam od Skrajnego do Zadniego i uważam,że wejście na Świnicę i Rysy były trudniejsze niż przejście między nimi.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: N wrz 08, 2013 7:46 pm 
Zasłużony

Dołączył(a): So sie 31, 2013 5:25 pm
Posty: 262
Lokalizacja: 400 km od Tatr
Zgodnie z planem w sobotę zdobyłem Granaty. Na Kozi Wierch niestety nie starczyło już czasu - na samym dole szlaku prowadzącego na Skrajny tuż przy Czarnym Stawie Gąsienicowym znalazłem się dopiero o 14:30. Cała wycieczka przedstawiała się następująco: Kuźnice - na Halę Gąsienicową przez Boczań - Skrajny Granat - Pośredni - Zadni - zejście do Murowańca - Dolina Jaworzynki - Kuźnice. Już w drodze od Stawu do Murowańca zastał mnie zmierzch a Doliną Jaworzynki szedłem z latarką. W tym miejscu chciałbym podziękować dwóm dziewczynom schodzącym też z czołówkami, dzięki którym odnalazłem drogę w dół (zgubiłem się w ciemnościach na jakiejś skalanej płycie :P ). Z Kuźnic taksówka i zdążyłem na dworzec 4 minuty przed odjazdem ostatniego pociągu. :P
W tę sobotę pogoda była wspaniała. Pomykałem w krótkim rękawku i nawet na szczycie Skrajnego, gdzie pobazowałem trochę, nie chciało mi się zakładać kurtki, mimo wietrzyku. Niestety takie warunki sprawiły też że przez góry przewalały się istne tłumy ludzi. Na samych szczytach co prawda mniej ale w paru miejscach (łańcuchy, fragmenty skały wymagające wspinania) trzeba było poczekać aż zlezą grupki ludzi. Murowaniec i Staw - oblężone!
Jestem zachwycony podejściem na Skrajny Granat i przejściem pomiędzy szczytami. Fragmenty szlaku z wyrzeźbionymi skałkami bez zabezpieczeń podobały mi się najbardziej. W ogóle muszę przyznać że opisy oraz filmy dostępne w sieci są bardziej deprymujące niż rzeczywistość. Oczywiście mam świadomość że gorsze warunki pogodowe mogą rzecz całą do tych opisów przybliżyć. Osławiona szczelinka i łańcuch okazały się bardzo mocno przereklamowane. ;)
Najgorsze doświadczenie jakie pozostało mi w pamięci to nieco bolące kolana podczas schodzenia szlakiem zielonym z Zadniego Granatu i wlokący się bez końca odcinek niebieskiego szlaku do Stawu.
Tak czy siak, o ile miałem wątpliwości i ostatecznie zrezygnowałem z rozpatrywanego tutaj pierwotnie wejścia na Świnicę i dalej na Zawrat, teraz wiem, że będzie to moja następna wycieczka.
Dziękuję wszystkim z forum, którzy polecili mi Granaty - naprawdę było warto i polecam wszystkim ewentualnym "pytaczom" takim jak ja. Zejście jakąś doliną o świetle latarki (i roziskrzonych gwiazd!) też serdecznie polecam - bardzo romantyczne doświadczenie.
Parę zdjęć - głównie ze Skrajnego Granatu. :)

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: N wrz 08, 2013 7:56 pm 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lut 02, 2012 5:32 pm
Posty: 424
Lokalizacja: 300 km do Tatr
atopos napisał(a):
na samym dole szlaku prowadzącego na Skrajny tuż przy Czarnym Stawie Gąsienicowym. znalazłem się dopiero o 14:30


Przyjechałeś pociągiem jakoś późno do Zakopca?

atopos napisał(a):
jakiejś skalanej płycie


SKALANEJ czym??? :shock: :shock: :shock: :mrgreen:

atopos napisał(a):
istne tłumy ludzi. Na samych szczytach do prawda mniej ale w paru miejscach (łańcuchy, fragmenty skały) trzeba było poczekać


Tak naprawdę, to największe tłumy na Orlej Cię ominęły. O tej porze, gdy Ty tam dotarłeś już się trochę poluzowało. Mogliśmy się tam gdzieś minąć, bo ja też przechodziłam wczoraj m.in. przez Granaty, ale raczej trochę wcześniej.

atopos napisał(a):
Osławiona szczelinka i łańcuch okazały się bardzo mocno przereklamowane.


Ojtam ojtam, zaraz przereklamowane. Szczelina jest straszna i koniec kropka ;). (Szłam trzy razy i za każdym razem obeszłam ją bokiem...)

Gratuluję świetnej przygody i nabrania pewności siebie :).

_________________
http://tatry-dla-sredniozaawansowanych.blogspot.com/ - blog
https://www.facebook.com/tatryblog - fejs od bloga

"większość granic i lęków
to tylko ułomność naszego umysłu,
poza którą zaczyna się wolność"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: N wrz 08, 2013 8:06 pm 
Zasłużony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt wrz 16, 2011 10:57 pm
Posty: 176
Lokalizacja: spod Wrocławia
Może płyta była skalana odchodami ludzkimi, i to takimi jak ja napotkałam na szlaku przez Baniste, chyba słoń tam narobił jakiś :mrgreen: :roll: .Fuj, ludzie nie obsrywajcie tych Tatr bo aż łazić się potem nie chce :P .

_________________
Tam na dole zostało wszystko to, co cię męczy...
Moje zdjęcia: https://picasaweb.google.com/108001293735779794442


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: N wrz 08, 2013 8:15 pm 
Stracony

Dołączył(a): Wt sie 07, 2012 8:56 pm
Posty: 4273
Lokalizacja: Łódź
Atopos graty za wycieczkę i że obawy poszły w siną dal (a tymi co szukająk kupy w całym wcale się nie przejmuj).
A tak poza tym nie łaź po nocy w terenie który lubią niedźwiedzie i nie doradzaj specjalnie mocno tego innym :P
atopos napisał(a):
Fragmenty szlaku z wyrzeźbionymi skałkami bez zabezpieczeń podobały mi się najbardziej

To zdanie podoba mi się najbardziej - powodzenia w rozwijaniu tego tematu. :D


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: N wrz 08, 2013 8:27 pm 
Zasłużony

Dołączył(a): So sie 31, 2013 5:25 pm
Posty: 262
Lokalizacja: 400 km od Tatr
gosia_pe napisał(a):
Przyjechałeś pociągiem jakoś późno do Zakopca?

Nie, na dworcu byłem parę minut po 8.00 ale w samym mieście jak wspomniałem parę dni temu miałem jeszcze sprawy do załatwienia i w góry wyruszyłem dość późno.
Cytuj:
SKALANEJ czym??? :shock: :shock: :shock: :mrgreen:

Parę minut po zejściu z Przełęczy Między Kopami napotkałem taki jakby ryneczek skalny, nagle ścieżka zamieniła się w sporą płachtę odsłoniętej, gładkiej skały. Omiotłem latarką dookoła i jakoś nie zauważyłem zejścia a jedynie ścieżkę pod górę, którą właśnie przyszedłem! Jako że naprawdę bardzo spieszyłem się na pociąg i byłem nakręcony jak króliczek Duracell, stwierdziłem że szybciej będzie cofnąć się na przełęcz i zejść znanym szlakiem przez Boczań. Zacząłem już wchodzić na górę gdy zobaczyłem za zakrętem migające światło latarek wspomnianych dziewczyn. :D Okazało się że dobrze że poszedłem tym szlakiem, bo na końcu jest bardzo płasko, bez żadnych kamieni i progów i można naprawdę rozwinąć dużą szybkość, jak się komuś spieszy na pociąg. :P Szlak przez Boczań oferuje nawet na samym końcu strome zejście.
Cytuj:
Tak naprawdę, to największe tłumy na Orlej Cię ominęły. O tej porze, gdy Ty tam dotarłeś już się trochę poluzowało. Mogliśmy się tam gdzieś minąć, bo ja też przechodziłam wczoraj m.in. przez Granaty, ale raczej trochę wcześniej.

Ja parę dopiero minut po 16 zasiadłem na szczycie Skrajnego by napawać się widokami więc pewnie się minęliśmy. A że wcześniej tłumy musiały być mogą sądzić po i tak dużej liczbie ludzi schodzących stamtąd, zdziwionych zresztą że o tej porze ja dopiero wchodzę. :)
Cytuj:
Osławiona szczelinka i łańcuch okazały się bardzo mocno przereklamowane.

Ojtam ojtam, zaraz przereklamowane. Szczelina jest straszna i koniec kropka ;). (Szłam trzy razy i za każdym razem obeszłam ją bokiem...)[/quote]
Za to masz za sobą inne, znacznie od moich poważniejsze doświadczenia górskie. Ta szczelinka to musi być zatem jakiś niepojęty, damski feblik. :P
Cytuj:
Gratuluję świetnej przygody i nabrania pewności siebie :).

Dziękuję! Poczułem "kontakt ze skałą"! :D


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: N wrz 08, 2013 8:38 pm 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lut 02, 2012 5:32 pm
Posty: 424
Lokalizacja: 300 km do Tatr
To jak juz poczules kontakt ze skala, to szybko nadgonisz te moje "znacznie powazniejsze doswiadczenia gorskie" :oops: :)

_________________
http://tatry-dla-sredniozaawansowanych.blogspot.com/ - blog
https://www.facebook.com/tatryblog - fejs od bloga

"większość granic i lęków
to tylko ułomność naszego umysłu,
poza którą zaczyna się wolność"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: N wrz 08, 2013 8:42 pm 
Zasłużony

Dołączył(a): So sie 31, 2013 5:25 pm
Posty: 262
Lokalizacja: 400 km od Tatr
WILCZYCA napisał(a):
nie łaź po nocy w terenie który lubią niedźwiedzie i nie doradzaj specjalnie mocno tego innym :P

Myślałem że on tylko w Dolinie Roztoki i na Hali Kondratowej. Nikt mnie nie ostrzegł że miś tam chodzi. Z drugiej strony misiowi też nikt nie dał znać że ja tam chodzę, w rezultacie - nie spotkaliśmy się. :D
atopos napisał(a):
Fragmenty szlaku z wyrzeźbionymi skałkami bez zabezpieczeń podobały mi się najbardziej
Cytuj:
To zdanie podoba mi się najbardziej - powodzenia w rozwijaniu tego tematu. :D

Dziękuję. Tak naprawdę mniej pewnie czuję się na tych fragmentach podejścia, gdzie żadnej urzeźbionej skałki którą można chwycić palcami nie ma, za to na schodkach trzeba postawić stopę na kolejnym, wysoko umieszczonym stopniu i dźwignąć nań ciało. Do skały można się przytulić, wczepić w nią, a to dźwignięcie robi się tak jakoś dziwnie w powietrzu.

:arrow: gosia_pe :D


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: N wrz 08, 2013 10:56 pm 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lip 17, 2013 7:34 am
Posty: 782
Lokalizacja: Jaworzno
atopos napisał(a):
Okazało się że dobrze że poszedłem tym szlakiem, bo na końcu jest bardzo płasko, bez żadnych kamieni i progów i można naprawdę rozwinąć dużą szybkość


To prawda Jaworzynka jest jak autostrada :). W sobotę po wycieczce na Świnicę oraz Kościelec byliśmy zdziwieni, że po takiej trasie wróciliśmy nią "na automacie" w 1h 10min od Murowańca do ronda w Kuźnicach.

Ogólnie zaplanowaną wyrypę (Palenica - Krzyżne - 5 - Kozi - Szpiglas - Moko - Palenica) w tym sezonie nie udało się zrobić.
Za to we wspomnianą sobotę udało się zaliczyć trasę:
Rondo - Kuźnice - Boczań - Murowaniec - Liliowe - Ś. P. - Świnica - Ś. P. - Karb - Kościelec - Czarny Staw - Murowaniec - Jaworzynka - Rondo

22km 2140m przewyższenia w 8h 10min marszu + przerwy na zdjęcia/delektowanie się/jedzenie :) chyba do tej pory nie byłem bardziej wyrypany :P, ale wrażenia... bezcenne! 8)

_________________
"Gdyby ludzie od jaskiniowej epoki robili tylko to, co wyglądało na możliwe, do dzisiaj siedzieliby w jaskiniach" - Stanisław Lem


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt wrz 10, 2013 7:06 am 
Swój

Dołączył(a): Wt sie 27, 2013 10:47 am
Posty: 31
Lokalizacja: Śląsk
Droga powrotna zawsze wydaje się krótsza :D

_________________
"wszytko przemija, a miłość do gór pozostaje"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt wrz 10, 2013 4:13 pm 
Nowy

Dołączył(a): Wt cze 25, 2013 4:55 pm
Posty: 24
martitka napisał(a):
Droga powrotna zawsze wydaje się krótsza :D

Zazdroszczę Ci :D mnie zawsze dłuży się niemiłosiernie :( najgorzej zejścia z HG, Morskiego i Chochołowskiej. Czuje się jakbym schodził ze 4 godziny.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt wrz 10, 2013 5:04 pm 
Swój

Dołączył(a): Pt sie 02, 2013 8:23 pm
Posty: 49
Lokalizacja: Warszawa
Lutek90 napisał(a):
martitka napisał(a):
Droga powrotna zawsze wydaje się krótsza :D

Zazdroszczę Ci :D mnie zawsze dłuży się niemiłosiernie :( najgorzej zejścia z HG, Morskiego i Chochołowskiej. Czuje się jakbym schodził ze 4 godziny.


Ja mam podobnie! Zawsze mi się zejście dłuży! A najgorsze, to Adamicą z Ciemniaka i Jaworzynką z Hali;)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt wrz 10, 2013 6:05 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lip 28, 2011 9:09 am
Posty: 5463
Lokalizacja: Białystok
Lutek90 napisał(a):
mnie zawsze dłuży się niemiłosiernie :( najgorzej zejścia z HG, Morskiego i Chochołowskiej.


W sezonie polecam rower - kilka minut i jesteś przy busie.

_________________
Wiem, że nic nie wiem


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr wrz 11, 2013 9:01 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 23, 2006 8:39 am
Posty: 5110
Lokalizacja: daleko od gór
Tylko w razie mokrej nawierzchni szukaj takiego z błotnikami. :mrgreen:

_________________
W życiu piękne są tylko chwile. (R. Riedel)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr wrz 11, 2013 9:51 am 
Nowy

Dołączył(a): Śr wrz 11, 2013 9:39 am
Posty: 2
Cześć.
Mam w planach ze znajomymi w sobotę ( o ile nie będzie padać) wyjść na Zadni Granat z HG. Oczytałam się trochę opisów szlaków i w sumie już sama nie wiem co myśleć. Jest to trudny szlak?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr wrz 11, 2013 10:05 am 
Nowy

Dołączył(a): Wt cze 25, 2013 4:55 pm
Posty: 24
Basiek_S napisał(a):
Cześć.
Mam w planach ze znajomymi w sobotę ( o ile nie będzie padać) wyjść na Zadni Granat z HG. Oczytałam się trochę opisów szlaków i w sumie już sama nie wiem co myśleć. Jest to trudny szlak?


Mozolnie ale łatwo.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr wrz 11, 2013 10:08 am 
Nowy

Dołączył(a): Wt cze 25, 2013 4:55 pm
Posty: 24
_Sokrates_ napisał(a):
Lutek90 napisał(a):
mnie zawsze dłuży się niemiłosiernie :( najgorzej zejścia z HG, Morskiego i Chochołowskiej.


W sezonie polecam rower - kilka minut i jesteś przy busie.

Muszę w końcu śmignąć się przez Chochołowską ;)
stan-61 napisał(a):
Tylko w razie mokrej nawierzchni szukaj takiego z błotnikami. :mrgreen:

A na 90% przypadków mojego bycia w Chochołowskiej pada więc dzięki za radę :D


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr wrz 11, 2013 10:53 am 
Zasłużony

Dołączył(a): So sie 31, 2013 5:25 pm
Posty: 262
Lokalizacja: 400 km od Tatr
Basiek_S, przebyłem ten szlak w sobotę, z tym że odwrotnie - schodziłem. Jest to łatwiejsze (i nudniejsze...) wejście na Granaty z HG niż szlak żółty prowadzący na Skrajny. Ten ostatni nie przedstawia sobą co prawda jakichś wielkich trudności ale w paru miejscach trzeba przejść kawałek bardziej stromej skały, po drodze jest też jakiś łańcuszek i klamerka. :)
Na Zadni - same schody. Z tym że trochę ich dużo, idzie się i idzie, trawersując zbocze, i do tego ogranicza się trudność tego szlaku.
Dla schodzących dodam tylko taką uwagę że na szczycie trzeba się trochę porozglądać żeby zobaczyć zielone oznaczenie i podobnie po drodze - żeby je zobaczyć trzeba się oglądać za siebie. Widocznie malowano je z myślą o wchodzących. To tak pro forma, bo w zasadzie schody same prowadzą.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr wrz 11, 2013 12:05 pm 
Swój

Dołączył(a): Wt sie 27, 2013 10:47 am
Posty: 31
Lokalizacja: Śląsk
A tak poza tym nie łaź po nocy w terenie który lubią niedźwiedzie i nie doradzaj specjalnie mocno tego innym :P

Tak apropo niedziwedzi przypomniałam mi się sytuacja z HG, gdzie włąsnie ja w godzinach popołudniowych w wakacje spotkałam na mojej drodze niedzwiadka, który niesiwadomy niczego wcinał jagody. Oczywiscie wszyscy turyści z kamienymi twarzami starali się jak najszybciej opuscić teren,mi w głowie utkwiła pewna rodzinka z małymi dziecmi. Dzieciaki te jak zobaczyły niedziwedzia, pomachały rodzicom i ze słowami idziemy pogłaskac misia udały sie w jego strone. Pamiętam te przerazone miny rodziców...

_________________
"wszytko przemija, a miłość do gór pozostaje"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr wrz 11, 2013 4:37 pm 
Kombatant

Dołączył(a): So lip 07, 2012 9:22 am
Posty: 391
Basiek_S napisał(a):
Cześć.
Mam w planach ze znajomymi w sobotę ( o ile nie będzie padać) wyjść na Zadni Granat z HG. Oczytałam się trochę opisów szlaków i w sumie już sama nie wiem co myśleć. Jest to trudny szlak?

Nic ciężkiego, w jednym miejscu musiałam użyć rąk. Później schodkami pod górę.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr wrz 11, 2013 6:19 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lip 28, 2011 9:09 am
Posty: 5463
Lokalizacja: Białystok
atopos napisał(a):
Na Zadni - same schody.


Tak jak napisała sonia na pewno jest jedno miejsce gdzie trzeba użyć rąk.

atopos napisał(a):
Dla schodzących dodam tylko taką uwagę że na szczycie trzeba się trochę porozglądać żeby zobaczyć zielone oznaczenie i podobnie po drodze - żeby je zobaczyć trzeba się oglądać za siebie.


Szlak jest dobrze oznakowany - nie ma tam żadnych trudności orientacyjnych.

_________________
Wiem, że nic nie wiem


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr wrz 11, 2013 8:59 pm 
Zasłużony

Dołączył(a): So sie 31, 2013 5:25 pm
Posty: 262
Lokalizacja: 400 km od Tatr
Nie wiem jakie są zasady oznaczania szlaków ale jakoś nie znalazłem na samym szczycie Zadniego Granatu oznaczenia początku szlaku zielonego czy zielonej strzałki. Czerwonych było naciepielonych aż za dużo a pierwszy zielony znaczek był sporo poniżej wierzchołka. Dalej podczas schodzenia nie było bynajmniej tak, że następny znak znajdowałem w zasięgu wzroku. To znaczy owszem, on tam był, ale namalowany na kamieniu z drugiej strony, widocznej dla wspinających się. Jasne że w gruncie rzeczy wystarczy trzymać się schodów ale w paru miejscach można zejść na jakieś "alternatywne" schodki. Akurat nie wydaje mi się żeby na tym szlaku czymś to groziło ale czepiam się dla zasady.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr wrz 11, 2013 9:22 pm 
Swój

Dołączył(a): Pt sie 02, 2013 8:23 pm
Posty: 49
Lokalizacja: Warszawa
Ja tak samo miałam problem,żeby schodząc z Zadniego znaleźć oznaczenie szlaku. Trzeba bylo jednak się troszkę porozglądać ;)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr wrz 11, 2013 9:30 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lip 28, 2011 9:09 am
Posty: 5463
Lokalizacja: Białystok
atopos napisał(a):
Nie wiem jakie są zasady oznaczania szlaków ale jakoś nie znalazłem na samym szczycie Zadniego Granatu oznaczenia początku szlaku zielonego czy zielonej strzałki. Czerwonych było naciepielonych aż za dużo a pierwszy zielony znaczek był sporo poniżej wierzchołka.


Czyżby zielony szlak zaczynał się poniżej wierzchołka? :)

_________________
Wiem, że nic nie wiem


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr wrz 11, 2013 9:33 pm 
Zasłużony

Dołączył(a): So sie 31, 2013 5:25 pm
Posty: 262
Lokalizacja: 400 km od Tatr
On się zaczyna albo kończy - w The Twilight Zone :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz wrz 12, 2013 9:36 am 
Nowy

Dołączył(a): Śr wrz 11, 2013 9:39 am
Posty: 2
Bardzo dziękuje za odpowiedź! :)
W takim razie na pewno na niego się wybierzemy, oby tylko nie padało.
A w niedzielę może na Zawrat od D5S. Wejście od tej strony też nie jest chyba jakieś trudne.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz wrz 12, 2013 9:39 am 
Kombatant

Dołączył(a): So lip 07, 2012 9:22 am
Posty: 391
Zawrat od Piątki to spacer, prościej nawet niż na Zadni Granat.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz wrz 12, 2013 4:56 pm 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn wrz 05, 2011 12:28 pm
Posty: 559
Lokalizacja: Kraków
_Sokrates_ napisał(a):
atopos napisał(a):
Nie wiem jakie są zasady oznaczania szlaków ale jakoś nie znalazłem na samym szczycie Zadniego Granatu oznaczenia początku szlaku zielonego czy zielonej strzałki. Czerwonych było naciepielonych aż za dużo a pierwszy zielony znaczek był sporo poniżej wierzchołka.


Czyżby zielony szlak zaczynał się poniżej wierzchołka?

Tak, rozejście szlaków jest na wysokości ok. 2224 m n.p.m., czyli 16 m poniżej Zadniego Granatu.

_________________
YouTube - Poczuj Magię Gór! | Mrozowiska.pl


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz wrz 12, 2013 5:00 pm 
Swój

Dołączył(a): Pt sie 02, 2013 8:23 pm
Posty: 49
Lokalizacja: Warszawa
sonia napisał(a):
Zawrat od Piątki to spacer, prościej nawet niż na Zadni Granat.


Zgadzam się:P Gorzej jak ktoś pójdzie na "taki spacer" a potem chcąc urozmaicić schodzi na Hale Gąsienicową :mrgreen: (widziałam jedną kobitkę rok temu, której narzeczony, podczas pierwszego w ogóle w życiu wyjazdu w Tatry, tak "urozmaicił pożycie" 8) Pani była "zachwycona" )


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 18022 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 456, 457, 458, 459, 460, 461, 462 ... 601  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
cron
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL