Forum portalu turystyka-gorska.pl

Dzięki - może faktycznie odpuszczę te jaskinie chociaż po Wierzchowskiej chodziliśmy i jakoś to znosiła. To model dziecka to się kąpie w wodzie na wiosnę

A co byś jeszcze polecił, takiego bez ekstremalnych wycieczek ? Bo jadę na 14 dni - i patrzę czym by to zapełnić ? Myślałem o Słowackim Raju ale tam odradzają ze względu na ekspozycję - bo ładnie to wygląda. Może coś Wielka Fatra, Mała ? Może ktoś tachał dziecko po Słowacji - to chętnie przyjmę propozycje takich spacerów z dzieckiem w nosidle.

Pozdrawiam.

Podrzucam to co ja sobie wynotowałem na nosidło (nie byłem tam tylko wziąłem to z forum albo z mapy):
Juraniova dolina (z Oravic)
do chaty pod narużim (z Jalovca)
Skoruszyna (z orawic)
dwie tutaj (jedna w wielkie borowe - choczańskie), druga z zuberca viewtopic.php?t=249

W tamtym podlinkowanym wątku podsumowałem też trasy na wózek ale na nosidło pewnie będą za nudne.

Jeśli chodzi o Małą Fatrę mogę polecić wyjazd kolejką na Snilovske Sedlo, a dalej można się łatwo przejść bądź to na Wielki Krywań (bodajże 40 minut od kolejki) bądż w drugą stronę na Chleb i dalej. Rok temu robiliśmy takie wyjścia z dwulatkiem. Trochę na nogach, reszta w nosidle. Bez trudności, a widokowo piękne wycieczki.

Jeśli chodzi o trasy tatrzańskie, które wymieniłeś, wszystkie są do zrobienia.

Możecie polecić tani nocleg w Starym Smokowcu? w nastepnym tygodniu bede schodzil ze znajomymi ze Slawkowskiego Szczytu i potrzebujemy sie gdzies zahaczyc na 1 noc...

Da się dotrzeć z Zakopanego do Zverovki jakąś komuniakcją publiczną?

_________________
Wiem, że nic nie wiem

Na upartego da się. Zakopane-Chochołów, potem ok. 1,5km piechotą do Suchej Hory, i dalej miejscowymi busami z przesiadką w Trstenej:
http://cp.atlas.sk/vlakbus/spojenie/
IMO- lepiej przejść z Doliny Chochołowskiej dowolnym wariantem na stronę słowacką, tam gdzieś się przekimać i na następny dzień zrobić/wrócić zaplanowaną trasą.

Z tego co pamiętam to na wakacjach (lipiec - sierpień) się da. Na Słowacji autobusów dość sporo. Natomiast ja byłem rok temu w czerwcu i przez Chochołów nie było połączenia ale ja jechałem od Krakowa na Chyżne. Z Jabłonki udało się złapać stopa do Trsteny a stamtąd to już autobusów mnóstwo.

_________________
______
SeReK
https://www.flickr.com/photos/tomek_s/sets/
"Widziałem góry większe, wspanialsze i bardziej majestatyczne. W góry piękniejsze od Tatr jednak nie wierzę".
- Stanisław Zieliński

Chyba niezbyt łatwo. Próbowałam sama coś wyczaić, ale coś lekko nie jest. Pierwszy mój pobyt nie był zaplanowany, zamarudziłam na Rohaczach i tak wyszło Ale drugi raz chciałam kontynuować grań. Więc jeden dzień poświęciłam na dojście przez Grzesia, Rakoń, Zabrat, potem na dół i podeszłam pod Rohackie Stawy (cudne miejsce), dalej poszłam koło wodospadu i na dół na asfalt. Zeszłam do Zverówki, miałam szczęście ponownie, bo dostałam nocleg. Na drugi dzień ruszyłam fragmentem grani i wróciłam na stronę polską. Potem żałowałam, że nie szłam dalej i nie zeszłam na jeszcze jeden nocleg, no ale może się uda jeszcze tam wrócić.



Skomplikowane



Jak najbardziej.

_________________
A my zmieniliśmy jawę w sny
Jesteśmy jak rosa, jak pył!
Ukradliśmy siłę gwiazd
I dla nas zatrzymał się czas

W drugiej połowie czerwca byłam w Małej Fatrze. Na wielu szlakach mnóstwo małych dzieci w nosidłach i luzem (szacun dla rodziców,zwłaszcza tachających nosidła ojcow). Nawet małżeństwo z dwoma dziewczynkami ok.2 i 4 na szczycie na Małym Rozsutcu; mama z parką-chłopczyk ze 3-4 lata i dziewczynka troszkę starsza w dierach, a nawet na Krowiarkach Baraniarkach również w nosidle małżeństwo z maluchem. Na innych szlakach też. Mała Fatra ogólnie wydaje się prorodzinna.
Mnóstwo małej stonki było w chacie pod chlebem.
Można sobie z Vratnej wejść do Chaty na Groniu i potem na południowy Groń w stronę Chleba iść potem Snilovskie Siedlo i zejść lub zjechać do Vratnej. Mozna wjechać na Snilovskie z Vratnej przejść przez CHleb zejśc do Chaty pod Chlebem i zejść z powrotem do Vratnej. Nie polecam tej trasy w odwrotnym kierunku, jak ja ją przerobiłam, bo schodząc z Południowego Gronia do Chaty na Groni można życie skończyć-tak stromo ze mało kolana nie poodpadają, a po deszczu to ostra jazda bez trzymanki.
Albo jak ktoś podpowiadał wjechac z Vratnej na Snilovskie,wejśc na Krywań i można zejść w stronę Krawiarek albo wejść nawet na Krawiarki-zejśc z powrotem i przez Dolinę Krawiarską do Vratnej.
W nosidłach i luzem mijałam dzieci idące z Sutowa do Chaty pod Chlebem przez Ciertaż, a także z Sutowa do wodospadu Sutowo.
Można wtedy pobiwakować nad wodą w kamieniołomie w Riece.
Można ze Stefanovej iść na Diery zrobić pętelkę i wrócić, albo z Białego Potoku.

_________________
grzeczne dziewczynki idą do nieba.. niegrzeczne idą tam, gdzie chcą..

Przekraczając granice w Chyżne przejeżdżamy przez Trstena jest tam kilku kilometrowa autostrada. Muszę posiadać winietę ze przejazd tą drogą ? Czy obwodnice miast są bezpłatne ?

W bilety na 'elektriczkę' trzeba się zaopatrzyć na jakimś dworcu czy da się je kupić już w trakcie jazdy?

_________________
Wiem, że nic nie wiem

Na dworcu. I nie licz na brak kontroli - w każdym pociągu są konduktorki. Jedziesz tam na dłużej?

Na razie to bardzo luźny plan. Nie wiem czy starczy mi czasu i pogody na Słowację.

_________________
Wiem, że nic nie wiem

z tego co ja googlałem to obwodnica Trsteny jest bezpłatna
to nie jest tak że obwodnice są bezpłatne tylko jest konkretna lista płatnych dróg
z tego co pamiętam to wszystkie autostrady (D1,D2,D3,D4) oraz expresowe R1,R2 i R6. Ale jest jakaś stronka na której to oficjalnie pisze

Tu jest mapa co jest płatne dla samochodów osobowych:

http://www.dialnicnenalepky.sk/SpoplatneneUseky.aspx

A to dla pojazdów powyżej 3,5 tony:

https://www.emyto.sk/c/document_library ... upId=10136

_________________
-------------------------------------------------
Studenckie Koło Przewodników Górskich "Harnasie" w Gliwicach zaprasza na kurs przewodnicki
http://www.skpg.gliwice.pl/kurs/

a co znaczy kropkowana linia na tej mapie?

Na której ?

_________________
-------------------------------------------------
Studenckie Koło Przewodników Górskich "Harnasie" w Gliwicach zaprasza na kurs przewodnicki
http://www.skpg.gliwice.pl/kurs/

dla samochodów osobowych czyli http://www.dialnicnenalepky.sk/SpoplatneneUseky.aspx

Sama nie wiem, rozumiem że chodzi o odcinek Orawki Podzamok - Dolny Kubin.
Sama jechałam nim chyba ponad 100 razy i nigdy nie płaciło się za samochód osobowy (natomiast płacą autokary).

Poniżej mapy jest zestawienie odcinków płatnych i ten fragment nie jest tam wymieniony.

_________________
-------------------------------------------------
Studenckie Koło Przewodników Górskich "Harnasie" w Gliwicach zaprasza na kurs przewodnicki
http://www.skpg.gliwice.pl/kurs/

KOCHANI!!!!

Możecie dać jakieś propozycje na sobotę i niedziele w Tatry Wysokie - Słowacja - taka dwudniówka - może byc ze spaniem w którymś ze schronisk . Trudności mogą być średnie bo idę z osobą która od 10 lat nic nie chodziła. Może pierwszy dzień tak żeby się nie zarżnąć . CZEKAM NA JAKIEŚ INFO . Z GÓRY DZIĘKI )))

_________________
Radzio

Nie wiem jak jest ze spaniem w schroniskach, czy można tam wejść z marszu i dostać np glebę, ale np można tak:

Przystanek Biała Woda - potem do schroniska nad Zielonym Stawem, dalej na Rakuską Przełęcz ( Sedlo pod Svišťovkou), dalej zejść nad Skalnate Pleso i potem dalej magistralą do schroniska Zamkowskiego. I w razie zmęczenia tam zakończyć pierwszy dzień. Ewentualnie dalej do Terinki. A na drugi dzień Lodowa Przełęcz i na dół Jaworową do Tatrzańskiej Jaworzyny.



Tylko takie trochę przygnębiające wrażenie robi rejon Skalnatego. Rozkopane, jakieś koparki niczym plac budowy.

Ciekawa wycieczka jest też na Bystrą Ławkę (start ze Strebskiego Plesa). I nie jest to długa wyprawa.

_________________
A my zmieniliśmy jawę w sny
Jesteśmy jak rosa, jak pył!
Ukradliśmy siłę gwiazd
I dla nas zatrzymał się czas

a np: 1 dzień Jagnięcy 2 dzień Bystra ławka lub odwrotnie ???

_________________
Radzio

Moim zdaniem Bystra Ławka mniej męcząca, bo zawsze potem można w dół zjechać ze schroniska nad Soliskiem. Tylko to dość odległe miejsca, wiec wtedy nie wiem jakie schronisko Ci polecić, ewentualnie startuj jak ja z kwater

_________________
A my zmieniliśmy jawę w sny
Jesteśmy jak rosa, jak pył!
Ukradliśmy siłę gwiazd
I dla nas zatrzymał się czas

a ktoś może był ostatnio w okolicach Bystrej Ławki, Jagnięcego lub w tych okolicach??? - jak tam z tłokiem na szlakach, może jakieś fajne namiary na kwaterki -czy po prostu jechać "na pałę" ?

_________________
Radzio

Jeśli do "ostatnio" zalicza się "rok temu", to się wypowiem. Bystra Ławka wydaje się być dosyć popularnym szlakiem, ja szłam przy takiej sobie pogodzie (w chmurze, widoki ograniczone), a ruch był dość spory. Ale dość spory NIE oznacza tego, co się dzieje np. u nas np. na Świnicy. Ruch w tym obszarze, z tego co pamiętam, jest jednostronny (Dolina Młynicka -> Bystra Ławka -> Dolina Furkotna), ale nie wszyscy przestrzegają tego przepisu. Z tego powodu na łańcuchach na samej przełęczy tworzą się zatory. Tam nie ma jakichś specjalnych trudności, a kawałek z łańcuchem jest mały. Mnie się ten szlak bardzo podobał - urokliwe doliny, przyjemna wędrówka, czas wycieczki do zaakceptowania i trudności niewielkie (te dwa ostatnie punkty były dla mnie wtedy na plus, bo prowadziłam dwie początkujące w Tatrach osoby). Aha, od początku szlaku do Wodospadu Skok ruch jest wręcz ogromny, ale nie należy się tym zrażać, bo to są w większości osoby, które spacerują pod wodospad, często z dziećmi i nigdzie dalej się nie wybierają. Polecam bardzo.

Na Jagnięcy w ubiegłym roku też szłam, ale nie doszłam (burza). Byłam około 40 minut drogi od Zielonego Stawu w górę. Ludzi spotkanych przy podejściu i spektakularnym spierdzielaniu na dół garstka, może kilkanaścioro, ale to był dzień z niepewną pogodą, może przy ładniejszej jest tam tłumniej, nie wiem.

Z moich tegorocznych słowackich wypadów polecam Krywań - szlak również zdaje się zaliczający się do tych popularniejszych, ale wcześnie rano jest przyjemnie pusto. Sam atak szczytowy nie jest może banalny, ale jakiś konkretnie trudny też nie, o widokach się nie wypowiem niestety - mleko. Polecam też Polski Grzebień - ja szłam z osady Tatrzańskie Zręby nad Wielicki Staw i dalej na Grzebień. Przed samą przełęczą są łańcuchy, ale oceniam wejście jako łatwe. Otoczenie jest przepiękne, między innymi Gerlach na wyciągnięcie ręki. Z Grzebienia można wejść na Małą Wysoką - trudności według mnie podobne jak na Krywaniu, może trochę trudniej, w zejściu ktoś początkujący może mieć lekki problem, ale myślę, że wszystko do zrobienia. Z Grzebienia schodziłam tą samą drogą co weszłam, bo na dole mieliśmy samochód, ale jeśli masz inny transport, to możesz zejść do Doliny Białej Wody. Można też odbić na Rohatkę.

_________________
http://tatry-dla-sredniozaawansowanych.blogspot.com/ - blog
https://www.facebook.com/tatryblog - fejs od bloga

"większość granic i lęków
to tylko ułomność naszego umysłu,
poza którą zaczyna się wolność"

super - dzięki za wyczerpującą odpowiedź - właśnie idę z osobą która tylko chodziła po Bieszczadach 10 lat temu i nie chciałbym aby sie zraziła zmęczeniem lub jakimiś ostrym lub eksponowanym podejściem

_________________
Radzio

To nie jestem do końca pewna, czy polecać Krywań i Małą Wysoką. Moich Rodziców bym tam na pewno nie wysłała - ale oni ogólnie preferują Zachodnie, Świstówka to już dla nich trochę hardcore. Te koleżanki, co prowadziłam rok temu - na Krywań bym chyba zabrała, ale na Małą Wysoką już bym miała wątpliwości. Natomiast Polski Grzebień polecam jak najbardziej nawet dla początkujących, te łańcuchy są spokojnie do ogarnięcia. A jeśli nie jesteście uzależnieni od transportu i możecie zejść inną drogą niż wchodzicie, to myślę, że to już w ogóle robi się rewelacyjna wycieczka.

Z rozpędu napisałam to w innym wątku .

_________________
http://tatry-dla-sredniozaawansowanych.blogspot.com/ - blog
https://www.facebook.com/tatryblog - fejs od bloga

"większość granic i lęków
to tylko ułomność naszego umysłu,
poza którą zaczyna się wolność"

Bystra Ławka to rzeczywiście fajna wycieczka - krótka, bez długich i nudnych podejść, trudności do przejścia dla sprawnych osób bez lęku wysokości.
Jagnięcy jest też bardzo przyjemnym szczytem - ilość ludzi akceptowalna (myśmy np. byli przez jakieś 5 min sami na szczycie w lipcu, w weekend, przy pięknej pogodzie), dolina Kieżmarska jest moim zdaniem jedną z najładniejszych tatrzańskich, a na szlaku jest duże prawdopodobieństwo spotkania kozic . Tylko trudności trochę większe - łańcuch przed wejściem na przełęcz jest raczej przydatny, a od przełęczy jest dość krucho.
Krywania osobiście nie lubię - widoki ze szczytu rzeczywiście cudne, ale podejście jest nużące i upierdliwe (dla mnie było też bardzo męczące, ale to już indywidualna sprawa), ludzi sporo. Szłam od strony Trzech Studniczek, cały czas od południowej strony w mocnym słońcu - może od Szczyrbskiego jest lepiej.
Ciekawym szczytem jest też Koprowy - trudności brak, widoki fajne, szlak ciekawy, przewyższenia do zrobienia trochę mniej, niż na Krywań.
Z lżejszych wycieczek można uderzyć na Magistralę np. Wyżne Hagi-Batyżowiecki Staw-Osterwa-Popradzki Staw. Świetne widoki z Osterwy a i Gerlach można sobie z bliska pooglądać po drodze
Co do noclegów to biorąc pod uwagę zarówno fakt, że wycieczki są jednak dość od siebie odległe, jak i ceny słowackich schronisk, nocowałabym na dole

_________________
Nie trać serca.
Ktoś mógłby chcieć je wyciąć a nie chciałby marnować czasu na szukanie.

Czy orientuje się może ktoś ile obecnie kosztuje parking przy schronisku w Zwierowce, ewentualnie ten kolejny w kierunku Tatliakowej Chaty i czy można tam nadal dojechać autem?

Przy Chacie Zverovka parkowałem kilka razy i jeszcze nie zdarzyło się żebym płacił. Wyżej, tam jest zdaje się Sindlovec, chyba (!!!!) też nie. Na parkingu pod wyciągiem na Salatyn - 4 euro


pozdrawiam

_________________
https://plus.google.com/105991526101585050980