Forum portalu turystyka-gorska.pl

mi Google translator przetłumaczył via ferratę jako linię kolejową hehe..

_________________
a do piekła zabiorę wspomnienia.....

W ramach eksperymentu przeszłam tą ferratkę w podejściówkach (konkretnie takich http://image.ceneo.pl/data/products/117 ... cuesta.jpg) i osobiście odradzałabym. Pokonywanie samej ferraty oczywiście było bardziej komfortowe w nich, niż w ciężkich trepach, natomiast zejście z ferraty piarżystym, długim żlebem było już mocno męczące dla stóp. Raz, z powodu cienkiej podeszwy (po jakimś czasie czułam każdy większy kamień), dwa, schodząc po "ruchomych" piargach, kostka wyginała się w każdą stronę, co nie było ani przyjemne, ani bezpieczne. Na długie trasy/ferraty w Dolomitach najlepszą opcją byłby chyba stosunkowo lekki but za kostkę i z dobrą podeszwą. Piargi na dłuższą metę masakrują buty, dlatego moje obecne są na średnio twardym vibramie i posiadają gumowy otok. Takie połączenie naprawdę daje rade, przynajmniej w moim przypadku. Jeśli jedziesz autem, to chyba najrozsądniej jest zabrać dwie pary butów i zakładać je w zależności od długości/typu planowanej trasy.

...z napędem nożnym

_________________

O, fajnie, że można te buty w Polsce w końcu kupić!!! Jedyną ich wadą, moim zdaniem, jest to, że ta podeszwa na piargach bardzo szybko się zetrze i lepiej gdyby była bardziej, tj. głębiej karbowana - lepsza przyczepność na stromych, sypkich perciach. Gdybym nie miał już innych, to ponieważ lubię LA Sportivę, chyba bym takie kupił (albo poczekał na Hyper Mid), mimo wszystko. Za butami ponad kostkę przemawia jeszcze to, że mniej kamyczków z piargów do środka się nasypie.
Inne buty, podobne:
HanWag Badile Mid
Garmont Vetta
Asolo Vortex

_________________
Zob za zob - glavo za glavo
Zob za zob na divjo zabavo!
Alpy Julijskie www.gavagai.ngt.pl

Witam
Jedziemy na przełomie lipca i sierpnia do cortina d'ampezzo
Cel ferraty średnio zaawansowane i szlaki górskie
Plan noclegów na kempingu www.campingcortina.it
Prośba o info jak warunki na tym polu w sezonie gdyż z włochami jest różnie
Czy polecicie jakieś ferratki?

full opcja pełen wypas jednak w ścisłym sezonie trzeba liczyć się z tym, że może być ciasno.


Ettore Bovero na Col Rosa, Lipella na Tofanę di Roses, Oliviri na Punta Anna (polecam kontynuowanie wycieczki dalej na Tofonę di Mezzo i Tofanę di Dentro)

kopalnię wiedzy na temat ferrat masz tu: http://www.jarekkardasz.republika.pl/

O wspomnianych przeze mnie możesz poczytać też tu: http://mountainadventure.weebly.com/dolomity-2011.html i tu http://mountainadventure.weebly.com/col-rosa.html

_________________

a propo kampingu, czy można tam sobie jakoś prąd pod namiot podciągnąć? przedłużaczem jakimś czy coś...? na wypadek gdybym przed wyjściem na szlak musiała włosy wyprostować albo wdzianko przeprasować?:D

Można można, tylko trzeba zapłacić za taki luksus. A włosy to spokojnie w łazience przed dużym lustrem sobie naprostujesz

_________________

Super dzięki za info A kojarzysz może w granicach jakiej kwoty taki luksus może kosztować?

Dokładnie nie wiem, bo nigdy nie było mi to potrzebne, ale nie jest to jakaś wygórowana kwota.
W każdym razie przedłużacz trzeba mieć swój, bo tam udostępniają jedynie gniazdka.

_________________

Dzięki wielkie widzisz, niektórzy to bez takich luksusów to ani rusz:)

Jechał może ktoś w Dolomity 'komunikacją zbiorową'?

Interesuje mnie transport w okolicę grupy Dolomiti di Sesto (np. Dobbiaco).
Domyślam się, że na początek pociąg na trasie Warszawa-Villach. A potem?

Będę wdzięczny za jakieś wskazówki.

_________________
Wiem, że nic nie wiem

Z Villach do Lienz też pociągiem http://www.verkehrsmittelvergleich.at/f ... llach-hbf/ , np 9.56. Potem wzdłuż doliny Alta Pusteria też kursują pociągi http://www.hochpustertal.info/fileadmin ... tertal.pdf , np 447 i potem do Dobbiaco / Toblach. Polecam kemping nad jeziorem Lago di Dobbiaco. Więcej możliwości daje jednak np Cortina. Polecam kemping Rocchetta http://www.campingrocchetta.it/ lub Cortina , naprzeciw http://www.campingcortina.it/ .

_________________
W górach od 1980.

Na każdym campie, jest możliwość skorzystania (wypożyczenia żelazka) oraz udostępnione są pomieszczenia w których tę czynność bezpiecznie wykonasz. Włosy wyprostujesz w łazience, warto posiadać włoską przejścówkę cena takiej przejściówki to ok 2 euro, to samo gdy udajemy sie do Szwajcarii, kontakty tam także są całkiem inne.

Dla turysty z własnym namiotem nie opłaca się wykupywać "drogiego" tj. prądu, bo na większości campów płacisz za dni (aczkolwiek na wielu campach), zainstalowane są liczniki oddzielne dla każdego pola namiotowego - wówczas płacisz za faktycznie zuzyty prąd.
Na wielu campach w cenie jest prąd o małej mocy tj. ładowania laptopa, komórki itp, natomiast podłączenie np. czajnika bezprzewodowego do takiego gniazdka - natychmiast wybije bezpiecznik i trzeba prosić obsługę o ponowne załączenie (czyli robisz siarę). Jednak aby się bezpłatnie podłaczyć do takiej szafki należy posiadać swój przewód (ok 15-25m) z odpowiednią trzy bolcową końcówka.

Czyli na campie; włosy prostujemy, suszymy, (w czajniku gotujemy wodę) w łazience, prasujemy w odpowiednim pomieszczeniu



Gdy zdany jesteś na komunikację lokalną, to powyższy camp w Dobiacco dla pasjonata gór jest niepraktyczny.
Dla rej. Sesto: najkorzystniejszy będzie camp Baita w Misurinie,
natomiast w Cortinie o wiele ciekawszym, korzystniejszym turystycznie jest camp. Olimpia.

MROK

_________________
Zesraj się, a nie daj się...

Ano...

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'

PrT, Krabul, jesli tak bardzo chcecie zaistnieć w tym temacie, to może coś konkretnego napiszecie ? najlepiej gdyby któryś tam zawitał ? teoretycy (jakich tu wielu) -hihihi.
Dla was tatrzańskie rzęchy to max, a i tak spadacie z nich jak ulęgałki

Bardzo finezyjne... takie raczej prosteckie... w twoim stylu... ale nie gniewam się... nie każdy musi być intelektualnie lotny... Słowem... dopiekłeś mi...

_________________
Zesraj się, a nie daj się...

A tak z ciekawości - ja nie elektryk, więc pytam jak Jasio, a dlaczego MROK?
Pamiętam z fizyki, że MOC prądu to

U*I /*

Przy czym tutaj U = 230V, czyli stałe, czyli jedyną zmienną w zasadzie jest tu wyzwolone natężenie, ograniczone bezpiecznikiem. Co zatem jest "nie teges" w stwierdzeniu "mała moc prądu"?

/* Oczywiście doczytałem wikipedię że dla zmiennego nieco inaczej, ale nadal we wzorze pozostaje jedna zmienna - natężenie, a to jest ogranoczne bezpiecznikiem na małe natężenie, czyli "na małą moc"? :/

_________________
Widzisz lewaka, nie stój z boku, reaguj!! Pamiętaj, lewactwo karmi się obojętnością i bezczynnością.

Przyzwyczailiśmy się do używania skrótów myślowych mówiąc np "jest prąd w gniazdku?", "ile wyszło za prąd w tym miesiącu?".
W rzeczywistości w 1. przypadku chodzi o napięcie - różnicę potencjałów. Jeśli zasilanie (potencjał/napięcie) "jest" to gdy obciążymy je podłączonym urządzeniem - popłynie prąd. W 2. przypadku oczywiście o energię elektryczną. To tak jakby viking pytał o "napięcie małej mocy". Trochę kwadratowo.
PS. O jakie zasilanie tu chodzi? Stałe 12V, przemienne jakieś <230V czy jakie?

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'

Krabul, jako "Jasio" twierdzę nadal, że MOC prądu jest wielkością bardzo dobrze określoną.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Moc_elektryczna

Jeżeli piszemy o kempingu i gniazdkach na doładowanie komórki to chyba jasne, że mówimy o standardzie europejskim 220-230V, gniazdka bywają inne, ale czy jakiś kraj ma inne napięcie? Ja w każdym razie nie słyszałem.
Co więcej z całą pewnością wyraz "moc" jest "w obiegu" elektryków, bo jak miałem umowę na prąd budowlany to nawet miałem osobną pozycję opłaty za "moc" wyrażoną w Wat'ach. To się chyb a konkretnie nazywało "moc znamionowa". Po prostu gdybym chciał podłączyć sumarycznie więcej odbiorników niż ta moc przewidywała, to coś tam by się stało, nie wiem czy wywaliłby bezpiecznik, czy po prostu urządzenia przestałyby działać wskutek ograniczenia dopuszczalnego natężenia.

Co więcej zdaje się że nawet ten prąd kupowany na kempingach też ma wyrażoną moc w cenniku, nie pamiętam ile, ale to jest jakiś standard poboru mocy w Carawanach. 3KW ? A może 5, nie chce mi się teraz szukać.

_________________
Widzisz lewaka, nie stój z boku, reaguj!! Pamiętaj, lewactwo karmi się obojętnością i bezczynnością.

No Krabul już sporo powiedział... a tak najprościej jak się da (chyba) dla tego konkretnego przypadku to... moc jest parametrem opisującym dany odbiornik (np. silnik elektryczny, grzałka itp. itd.)... Ponadto odbiornik jest przewidziane do pracy przy danym napięciu zasilania powiedzmy 230 V (50 Hz) +/- 10% a jego moc (tego odbiornika) to 2300 W... zatem korzystając ze wzoru, który dobrze pamiętasz tj. P=U*I otrzymujemy, że I= P/U czyli natężenie prądu będzie równe 10 A. Zatem ten konkretny odbiornik wymusi przepływ prądu o natężeniu 10 A, a jeżeli zabezpieczenie prądowe (np. bezpiecznik) jest przewidziane na < 10 A to zadziała... Podsumowując moc jest zależna od prądu i jest parametrem odbiornika, a nie prądu...

_________________
Zesraj się, a nie daj się...

Jak napisałem wyżej - moc jest też parametrem przyłącza na przykład, czyli w szczególności gniazdka za tym przyłączem?

_________________
Widzisz lewaka, nie stój z boku, reaguj!! Pamiętaj, lewactwo karmi się obojętnością i bezczynnością.

Choćby Stany Zjednoczone
http://pl.wikipedia.org/wiki/Sie%C4%87_ ... i%C4%99cia

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'

My jeszcze rozmawiamy czy już się napierdalamy?

_________________
Widzisz lewaka, nie stój z boku, reaguj!! Pamiętaj, lewactwo karmi się obojętnością i bezczynnością.

Rachunku/umowy nie widziałem więc się nie wypowiadam na jej temat i to co w niej było zawarte... często natomiast spotykam się ze specjalistami którzy robią np. okna z PCV, a taki materiał nie istnieje... słowem czasami różni ludzie mówią i piszą o różnych rzeczach ciekawostki... Natomiast co do mocy to już Ci napisałem o co chodzi i dalej polemizował nie będę nad tym czym mam rację czy też nie... wybacz Gruby, ale nie będę udowadniał, że białe jest białe...

_________________
Zesraj się, a nie daj się...

I to się chwali!
Nikt nam nie będzie udowadniał...

http://przylaczsie.rwestoenoperator.com ... miana_mocy

Bić Niemca!
(Serio - popieram! Znaczy chodzi mi o firmę RWE, nie o zaprzyjaźniony naród niemiecki, RWE to kłamcy i dranie ciemiężący lud Warszawy, Niemcy to przyjaciele.)

_________________
Widzisz lewaka, nie stój z boku, reaguj!! Pamiętaj, lewactwo karmi się obojętnością i bezczynnością.

Sory, patrzę jednym okiem jak to w pracy. Gruby masz żarówkę 60W i odkurzacz 1500W. Włączasz raz jedno a raz drugie. Czy to oznacza, że w swoim gniazdku "masz" raz "prąd małej mocy" a raz "dużej"?

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'

Prawie, ale nie do końca . W rzeczywistym świecie każde źródło napięcia ma swoją rezystancję wewnętrzną (opór wewnętrzny), rezystancję mają także inne elementy obwodu (np. kable). Przepływ prądu przez element posiadający rezystancję powoduje spadek napięcia wg wzoru: U = I * R. W praktyce taki spadek w przypadku normalnej sieci elektrucznej jest mały, ale np. w USA, gdzie napięcie w sieci jest niższe, udało mi się zauważyć lekkie przygaszenie świateł w mieszkaniu po włączeniu mikrofalówki .

Można przyjąć, że moc zależy od: napięcia, oporu odbiornika (czyli tego, co podłączamy do gniazdka) i oporu wewnętrznego. Wzór i całą sytuację masz opisaną tutaj: http://fizyka.org/?teoria,20,3. A tu jest wykres mocy w zależności od obciążenia i użyteczna tabelka: http://www.electronics-tutorials.ws/dcc ... dcp_9.html. Widać z niej, że wartość mocy nie jest liniowo zależna od natężenia prądu. A nawet w tym samym obwodzie, moc może być taka sama dla dwóch sporo różniących się wartości natężenia . Dlatego mówienie o "prądzie jakiejśtam mocy" jest nie tylko niepoprawne, ale też nieprecezyjne.

A jak samochód jedzie raz 30 km/h a raz 230 km/h to znaczy, że silnik raz ma moc małą a raz dużą?

EDIT

A swoją drogą ciekawe, że do powyższego w kontekście analogii akurat nikt nie przyczepił .
Uzupełniam: chodzi o spalinowy łazik księżycowy z jednym biegiem....

_________________
Widzisz lewaka, nie stój z boku, reaguj!! Pamiętaj, lewactwo karmi się obojętnością i bezczynnością.

Ale zrobiliście burdel w górskim dziale...
PS. Ma ktoś kawalerkę do wynajęcia?

_________________