Forum portalu turystyka-gorska.pl

Ja na wyjazdy ze spaniem w schronisku pakuję się do 38l niezależnie od liczby dni. Do 35 spokojnie bym się spakował. Natomiast nie wiem jakie są Twoje potrzeby, ale wydaje mi się że 50 litrów to zdecydowanie za dużo.

"Oble" to przysłówek od przymiotnika "obły" .

obły - mający kształt podłużny i zaokrąglony, walcowaty, jajowaty
"wygląda dość oble" -> wygląda dość jajowato, walcowato

czy nie napisałem - "o gustach się nie dyskutuje"? Ale ok - prostszy, bo (ceteris paribus) lżejszy (a wtedy ja szybszy, a szybkość lubię), smuklejszy - bo i ja jestem smukły, więc z równie smukłym plecakiem o nic nie zawadzam.

_________________
Zob za zob - glavo za glavo
Zob za zob na divjo zabavo!
Alpy Julijskie www.gavagai.ngt.pl

polecam Deuter ACT LITE 35+10--jestem z niego cholernie zadowolona
co prawda trochę kosztuje .....

http://8a.pl/page,produkt,id,6203,act-l ... 10-sl.html

Nasz smukły kolega dobrze prawi ...
Na 7 dniowe wypady wg. mnie wystarczy coś około 45L... poza tym noszenie do tego mniejszego wora raczej mija się z celem...

_________________
Zesraj się, a nie daj się...

Dziś oglądałam Deuter Futura Pro 38 + 4.

Bardzo fajny, ale ma dwie wady:

1. Waga - 1600 g to jak na taki plecak wg mnie za dużo. "Lekki" to dla mnie do 1200 g.

2. Brak ruchomej klapy !!!

3. Cena 399 - może udałoby się wytargować jakąś zniżkę, ale ten brak ruchomej klapy mnie zniechęca.

B.

ACT LITE jest lżejszy, około 1300 gram, ma ruchomą klapę ale niestety cena wyższa.

_________________
a do piekła zabiorę wspomnienia.....

Piszecie, że 35 litrów mi wystarczy, ale czy na pewno skoro ten plecak ma być bardziej transportowy(dojście do schroniska)? Ale jeszcze mam problem z siatką dystansującą. Dotychczas zauważyłam dwa rodzaje: jedna taka z materiału(taką ma TNF Alteo), a druga taka jakby z gumy(np. Deuter Futura 42). Co o nich myślicie, która lepsza ?

Czy na pewno to Ci nie powiem, bo nie wiem co też takiego chciałabyś transportować do tego schroniska. Mnie na kilka dni w zupełności wystarcza 38 litrów.
Co do siatki, tego Alteo nie macałem, ale jeśli tam siatka jest naprężona (jak w Futurze) a nie przylegająca do pleców (jak w Kestrelu) to nie wydaje mi się żeby była jakaś różnica w wentylacji (ale niech może się wypowie ktoś kto Alteo widział na oczy). Z siatką to jest generalnie tak, że owszem, wentylacja lepsza, ale obywa się to kosztem zniekształcenia komory plecaka, niektórym to przeszkadza.

Rozumiem, że siatka ma być naprężona i nie przylegać do pleców ? W jakim sensie zniekształca komorę? A ogólnie jaką markę bardziej polecacie, bo cały czas mam dylemat, czy wybrać Deutera czy TNF ? I tak na koniec, lepiej wybrać plecak z dojściem od dołu czy od przody(właśnie ma tak Alteo)

Komora jest wygięta, takie wydłużone 'C' się robi patrząc z boku.
I wychodzi na to, że niby plecak duży, ale np. segregatora A4 nie włożysz...

ale małe rzeczy można włożyć bez problemu.

_________________
pozdrawiam
---------------------------
Lepsze od gór są tylko góry!
- krasnoludzkie

To niebieskie to jest plecak, czerwona linia - siatka. Tak wyglada Futura, plecak patrząc z boku ma kształt banana (na tym fantastycznym szkicu proporcje oczywiście są nieco karykaturalne). Siatka jest napreżona i przylega do pleców turysty a nie do "pleców" plecaka.
Może po prostu wybierz się do jednego czy drugiego sklepu i pooglądaj, przymierz zapakowane różne plecaki. Wtedy się organoleptycznie zapoznasz z ich właściwościami.


Przymierzałaś oba?


Ja wolę jak plecak ma wejście od góry i dołu a komora jest dzielona, z możliwością demontażu przegrody.

Jeszcze w kwestii objętości, oczywiście możesz kupić plecak 50l, najwyżej jak nie zapakujesz go całego to ściągniez trochę troki i będzie ok.


Bez przesady .

kilka miesięcy temu kupiłem ten model alteo35
przesiadłem się z plecaka 45l na 35l i daje radę się spakować na kilkudniowe wypady (mając te 10l mniej w plecaku zacząłem ograniczać graty jakie zabieram ze sobą- co za tym idzie mniej się taszczy na górę:] )

nie mam porównania z Deuterem ale siatka w tych TNF jest ok, wentylacja i wygoda jak należy

_________________
krew, pot i łzy świstaka

zdecydowanie Deutera
Deuter wg mnie robi najlepsze plecaki w kosmosie:)
osobiście zaposiadowywuję już 3 i polecam znajomym z niezłym skutkiem:)(już kilku kupiło i chwalą jak mogą)

Masz może Deutera z siatką dystansującą? Jeśli tak to co o niej powiesz, zdaje egzamin?

''kilka miesięcy temu kupiłem ten model alteo35''

Co o nim powiesz, jak siatka dystansująca(przylega do pleców), a to otwarcie od przodu zdaje egzamin, dostrzegasz jakieś wady ?

Siatka będzie przylegać (lub nie), jak sobie prawidłowo ustawisz plecak.
Niektórym system nośny z siatką pasuje, innym nie. Mnie nie. Trzeba przymierzyć obciążony plecak.

Zdaje.
Ja używałem i Deuterów i TNF, wolę TNF. Np. ma lepsze klamry, gumki się nie rozciągają tak beznadziejnie jak w Deuterach. Nie ma plecaków idealnych czy uniwersalnych, a jeśli są, to tylko do chwili, aż wyjdzie nowy model...
Polecam rozeznać wśród Ospreyów, to Mercedes wśród plecaków.

_________________
Te linki okazują mowę nienawiści lub dyskryminację wobec chronionej grupy osób z powodu rasy, wieku lub innych naturalnych cech.
https://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%BBagiew_(organizacja)
https://pl.wikipedia.org/wiki/A_quo_primum

to wszystko zalezy, jedni lubia klasyczne plecaki, inni te z siatka
najlepiej jest wyprobowac w warunkach gorskich oba rodzaje
ja mam obydwa (firmy Berghaus)
uzywam tylko tego z siatka
ma wg mnie 2 zalety
-nie poca mi sie plecy (przy klasycznym plecaku tak)
-przy klasycznym plecaku trzeba uwazac, jak sie go pakuje, zeby twarde rzeczy (typu raki) nie uwieraly w plecy, przy plecaku z siatka ten problem odpada

aczkolwiek znam ludzi, ktorzy wola klasyczne plecaki
kwestia indywidualnych preferencji

Nie ma Deutera z siatką-mam ACT LITE 35+10 i act trail 28.No i jeden ultra light, bardziej rowerowy.
Natomiast jak widzę ilość tasiemek w TNF to ja dostałabym nerwicy:)

_________________
a do piekła zabiorę wspomnienia.....

Jest Deuter z siatką np. Futura 42.

A co z tymi tasiemkami ?

miało być; nie mam Deutera z siatką
a co z tymi tasiemkami?Znajoma miała TNF, nie wiem jaki model, około 40 litrów-sama ledwo mogła się połapać który pasek do czego.Klapa być może i była regulowana ale przymocowana do reszty plecaka za pomocą 4 pasków.Jakoś tak......

_________________
a do piekła zabiorę wspomnienia.....

Ja powiem, że po dwóch wypadach jestem z tej swojej Futury bardzo zadowolony - generalnie uważam, że jest genialnie przemyślany i bardzo mądrze rozplanowany. Jedno tylko co trochę mnie zaskoczyło to łatwość z jaką się rysuje jego powierzchnia o kamienie - jako że plecak ma siatkę i na dole podstawę o malutkiej powierzchni to "leci na plecy" więc naturalnym staje się opieranie go np o skałę żeby nam cały plecak się nie wywrócił jak jest zdjęty - i tu mimo dużej delikatności, ślady powstają bardzo szybko... przyznam, że trochę się zdziwiłem mam nadzieję, że to tylko wizualny ubytek i nie będzie miał wpływu na szybkość powstawania dziur...

To ja nie wczytując się w cały wątek "dogłębnie" powiem, że Futurę posiadam od bodaj 2004 r.- i nadal mimo używania bardzo często - nie mam ani chęci ani konieczności wymiany tego modelu. Widać ślady zużycia - ale nadal jest w 100% zdatny od użytku - i jest jedną z najtrwalszych rzeczy górskich jakie miałem. (a (niestety ) nie odstaje ani grosza od Deutera za ten wpis ). I też uważam - że siatka spełnia dobrze swoją rolę - zarówno wentylacja jak i przy "bardzo" pełnym plecaku - nic nie wgniata się w plecy.
Pozdrawiam

No i jeszcze system regulacji pasów , pasków-jedno pociągnięcie i plecak dopasowany, jedno odchylenie klamry i popuszczony.Nie trzeba się męczyć

_________________
a do piekła zabiorę wspomnienia.....

A to teraz nie wszystkie plecaki już mają?

_________________
http://3000.blox.pl/html

"Listy z Ziemi" Twaina: poszukaj, przeczytaj... warto

ja mam zawsze problem z plecakiem...
a to okazuje się za mały, a to znów stwierdzam po kilku użyciach, że mu czegoś brakuje... innym razem jest za duży
mam na oku plecak, który zaspokoiłby moje potrzeby. niestety, nie jest to jeden plecak, a kilka... i tu jest pies pogrzebany...
lato:
http://bakosport.pl/katalog/deuter/prod ... -pro-40-el
http://bakosport.pl/katalog/deuter/prod ... e-60-10-el (w przypadku, gdy nabiorę ochoty na wędrówkę od schronu do schronu)
lub taki: http://bakosport.pl/katalog/deuter/prod ... tact-45-10
zima:
http://bakosport.pl/katalog/deuter/produkt/rise-32
http://bakosport.pl/katalog/deuter/produkt/guide-45 (no i na wspinaczkę)
albo wogóle taki uniwersalny:
http://bakosport.pl/katalog/deuter/prod ... ntum-55-10

_________________
Każdy chłopak z polskiej wsi jeździ wozem TDI
Rosja to nie kraj, to stan umysłu
"Pierwsza decyzja, jaką w okresie zdobywania sprzętu musi podjąć wspinacz z gotową do użycia kartą kredytową..."

Mam aircontacta 45+10, spokojnie pakujesz sie w niego nawet na 2tyg, act-lite oglądałem, jest hmm, wydaję się byc delikatny i taki ... latwy do podarcia. Nie wygląda zbyt solidnie i nie ma pokrowca p-deszcz. Jezeli potrzebujesz plecaka transportowego do schronu to na pewno aircontact w zupelnosci Ci wystarczy. Zwlaszcza że act-lite + osobny pokrowiec p-deszcz to praktycznie ta sama kasa, a aircontact jest lepszy.

ok, dzięki. tylko jeszcze kasiorrę muszę uzbierać...

_________________
Każdy chłopak z polskiej wsi jeździ wozem TDI
Rosja to nie kraj, to stan umysłu
"Pierwsza decyzja, jaką w okresie zdobywania sprzętu musi podjąć wspinacz z gotową do użycia kartą kredytową..."

gdybym wybierał dla siebie spośród tych modeli- pierwszy

_________________
krew, pot i łzy świstaka

Mam Deutera Futurę, już 3ciego. Stare mi się nudziły, sprzedawałem, dokładałem parę groszy i kupowałem nowego. Teraz mam Osprey Talon 44 i Futurę z 2010 roku. Porównanie moje jest dość obiektywne, czyli w szranki i konkury staje Deuter Futura i Osprey Talon 44.
+ dla Futury - dwukomorowa budowa, rain-cover w zestawie, fenomenalna wentylacja latem
- dla Futury - trudność pakowania poprzez wygięty kształt, jak plecak jest pełen to nie włożymy bukłaka z napojem, kiepska regulacja komina
+ dla Osprey'a to waga, lekkość wykonania, zewnętrzna kieszeń na bukłak, gwizdek przy sprzączce piersiowej, fajne kieszenie na drobne rzeczy przy pasie biodrowym, łatwość pakowania, wyciągany komin
- jedna komora! (ale odpinany jest też od dołu), brak covera w zestawie

Suma summarum, w Futurę zapakowałem się cały na Mont Blanca i 7 dni w Tatry. Osprey'a miałem na weekend w Tatrach. Myślę, że gdyby Osprey był 2komorowy to byłby moim faworytem...

Taki jeszcze niuans mi przeszkadzał w Futurze, a mianowicie jak spociły mi się plecy i wyjdzie się na otwartą przestrzeń to strasznie zawiewa po spoconych nerkach i mnie to denerwowało, bo bardzo nie lubię jak mi krzyż owiewa, w Osprey tego problemu nie ma.

_________________
http://www.youtube.com/watch?v=vDP-IL5Sx9k

Dla mnie oba są bardzo dobre. Ciężko jest mi wybrać.