Forum portalu turystyka-gorska.pl

no i Tatry Słowackie zaliczone
nie wiedziałem że po tamtej stronie jest tyle Cyganów bądź co bądź bardzo mili się wydawali, szlak zaliczony prawie w całości (nie właziliśmy na Wysoką bo nie wyrobilibyśmy się) i tak nas złapała straszna burza przy zejściu z Rohatki. Największe wrażenie to chyba te widoki w około Zbójnickiej Chaty - cudooo. Pierwszy raz w zyciu poczułem co to znaczy expresowa zmiana pogody w górach, no i pierwsza burza aha no i to że najlepszym systemem "antyprzemoczeniowym" są zwykłe foliowe płaszcze z kapturem za 5zł - polecam . Dzięki Zbych za polecenie pięknej trasy.

Bardzo proszę. Cieszę się, że się podobała

_________________
Wolę mieć brzuch od piwa, niż garb od roboty

Kurcze, a ja w tym roku żadnego w Tatrach nie wypatrzyłem.
Mili mili, w końcu jak się wynosi borówki i inne skarby lasu to trzeba to z uśmiechem na twarzy robić

_________________
prawdziwe życie to górska przygoda

zbych dzieki Zbych za polaczenie tylko bedzie mi zalezec na czasie wiec pewnie sie wykosztuje...

_________________
Omówienie sezonu ograniczam do rejonu Morskiego Oka i Tatr Zachodnich (...). By zasłużyć na wyróżnienie w rejonie Hali trzeba by najtrudniejszą tamtejszą drogę przejść nocą, samotnie i w kapciach. - Władysław Cywiński

1/4 ludności Słowacji to Cyganie a w niektórych miejscowościach (np. Nowa Leśna) to dobre 90%

_________________
Maciej Łuczkiewicz
http://naszegory.info - nasza strona o górskich wyprawach
http://czarnobyl1986.info - moja strona o wyprawach do "zakazanego" miejsca

czy to prawda,ze nie jeździ?
w ogóle?czy tylko na tej trasie?

_________________
grzeczne dziewczynki idą do nieba.. niegrzeczne idą tam, gdzie chcą..

Jest realne. Możesz sobie np. z Łysej podjechać do Starego Smokowca, tam pieszo lub kolejką na Hrebienok i przez Dolinę Małej Zimnej Wody na Lodową przełęcz i dalej do Tatrzańskiej Jaworzyny i Łysej polany.[/quote]

ja też chciałam się wybrać na Lodową we wrzesniu.
Mam nocowac w N.Lesnej, więc chciałam podjechac autem do smokovca i ze smokovca podjechac autobusem do javorzyny i iść na lodową z zejściem z powrotem do smokovca.Widze, ze częściej ludzie wchodza od Smokovca.
Czy trudniej jest wejśc od Javorzyny na Lodową czy w odwrotnym kierunku?

_________________
grzeczne dziewczynki idą do nieba.. niegrzeczne idą tam, gdzie chcą..

Nigdy tam nie wchodziłem, ale ponoć rzygnąć można z każdej strony. Zatem wszędzie trudno.

Co do trudności z Jaworzyny to poza sporym dystansem raczej nie ma co liczyć na trudności, podejście od Jaworowej w obu kierunkach zdecydowanie mniej sypkie. W zeszłym roku końcem IX idąc na Kope L. podchodziłem i schodziłem Jaworową i szło się naprawdę fajnie mimo świeżego lekkiego opadu śniegu w tych dniach przełęcz i podejście bez raków (dalej już w rakach).
W te wakacje zaś schodziliśmy na stronę 5 Spiskich i górny odcinek jest naprawdę niesympatyczny (choć są gorsze też).

Jak miał bym wybierać to szedł bym od Smokovca po Jaworzynę ale to kwestia indywidualna.

A co do cyganów to będąc w rejonie pod-tatrza 2 tyg temu od strony Popradu/ Słowackiego Raju to jest szok jak opanowali ten rejon całe mini wsie są ich". Nie polecam zatrzymywanie się po wszelkie ich cuda" przydrożne typu grzyby jagody maliny itp. Ja mam złe wspomnienia sprzed wielu lat z Novej Lesnej także jestem uczulony na nich zdecydowanie.

Ze względów widokowych polecam podchodzenie Doliną Jaworową, a nie schodzenie.

Na Lodową Przełęcz właziłam już dwa razy i zawsze: Hrebienok - Zamkowskiego - Terinka - Lodowa Przełęcz i na dół do Jaworzyny. Jakoś nie chciałam odwrotnie Nie ma za wiele osób na tym szlaku, tzn już na dół do Jaworowej, dreptałam sama, przede mną dużo z przodu grupa Słowaków.

_________________
A my zmieniliśmy jawę w sny
Jesteśmy jak rosa, jak pył!
Ukradliśmy siłę gwiazd
I dla nas zatrzymał się czas

migotka351 napisał:

Jeżeli śpisz w N.Lesnej, to rzeczywiście- lepiej idź Jaworzyna-Smokovec.
Jakby co, to połączenia ze Smokowca do Nowej Lesnej masz do późnego wieczora, a z powrotem z Jaworzyny różnie może być- na pewno musiałabyś się wyrobić przed 20-stą.
Weź pod uwagę, że to jednak dość długa trasa (no ale w razie czego po drodze jest Terinka).

Trudności w jedną i drugą stronę podobne, czyli łatwo. Pierwsze 100m zejścia z Lodowej Przełęczy do Doliny Pięciu Stawów Spiskich upierdliwe- bardzo krucho.

Widokowo- ładniej Jaworzyna-Smokoviec- najpierw fleszuje nam w japę Lodowy, później mur Jaworowych, a za przełęczą- spiskie stawy, zachodnia ściana Łomnicy i północna ściana Pośredniej Grani .

Dziękuję bardzo wszystkim za sugestie.
Ja też pomyślałam, ze lepiej rano skorzystać z autobusu, a nie lecieć wieczorem z wywieszonym jęzorem żeby zdązyć na jakiś autobus,dlatego ten wariant -Javorzyna-lodowa-smokoviec bardziej by mi pasował.
Uparłąm sie na tą javorzynę bo w zeszłym roku szlam na kopską przełęćż, a trasa ta częściowo się nakłada i tam było bardzo malowniczo,przypuszczam, że na tej trasie jest podobnie.
Dziękuję za pomoc i pozdrawiam
ela:)

_________________
grzeczne dziewczynki idą do nieba.. niegrzeczne idą tam, gdzie chcą..

Potwierdzam, logistycznie ten wariant jest lepszy. A jak to już pisano na forum, to przykre zejście do Terinki po remoncie szlaku parę lat temu, już nie jest takie przykre.
Jak ma się jeszcze siłę, to po przejściu Lodowej, można też jeszcze na Czerwoną Ławkę, ale tam już zdeczko trudniej, no i niezła wyrypa się robi. Ale do zrobienia.

Też jest malowniczo. Osobiście bardzo lubię te trasy w tej części słowackich Tatr, tzn. Jaworową, Białej Wody i Koperszadami Zadnimi.

_________________
Wolę mieć brzuch od piwa, niż garb od roboty

No właśnie na Czerwonej Ławce byłam w zeszłym roku więc trasę smokoviec-terinka-czerwona ł.-zbójnicka chata-smokoviec znam.
Co prawda lało i po drugiej stronie czerwonej ławki była mgła, więc mozna by było powtórzyć ją przy dobrej pogodzie,ale właśnie obawiam się że może to być zbyt wyczerpujące jako dokładka do tej wycieczki,bo swoje lata mam...No i we wrzesniu dzien krótszy.
A przejście przez Jaworzynę na lodową by było dla mnie czyms nowym i- spodziewam się ze- widokowo atrakcyjnym w tej trasie.
Dzięki za podpowiedzi, pozdrawiam
ela:)

_________________
grzeczne dziewczynki idą do nieba.. niegrzeczne idą tam, gdzie chcą..

Czy na parkingach w Smokovcu i w Szczyrbskim Jeziorze przyjmują opłaty uiszczone w złotówkach czy płatne tylko w euro?

raczej nastaw się na ojro tak bezpieczniej

Tylko w Euro.

Zdarzało mi się płacić złotówkami i w Szczyrbskim Plesie i Smokovcu.
Przeważnie jednak wychodziło nieco drożej, więc lepiej mieć Euro.

A mi się zdarzało nie płacić. Ale nie bierz ze mnie przykładu

_________________
https://plus.google.com/105991526101585050980

Karteczek "Ne platene" za wycieraczką uzbierałem z 10 razy więcej niż paragonów
Wystarczy odpowiednio wcześnie przyjechać i odpowiednio późno wrócić.

Kurde a czemu ja takiej nie mam !! I nie byłem jakoś szaleńczo wczas bo ok 8 i wracałem o 17 i żadnego ciecia ni huhu

_________________
https://plus.google.com/105991526101585050980

A to zależy gdzie. Karteczki "Ne platene" zostawiają prawie zawsze w Smokovcu i chyba w Tatranskiej Lomnicy.

No ja własnie w Smokowcu, za kościołem po lewej stronie , pisało że płatne aa tu nic. Rohu gratuluje 4444 postu

_________________
https://plus.google.com/105991526101585050980

Dziękuje za informacje. Na pewno przydadzą się w czasie kolejnej wizyty u południowych sąsiadów. Dzisiaj i tak wszystko skończyło się na Skrajnym Granacie (czego nie żałuje)

w poniedzialek w Chacie pod Rysami wisiala karteczka, ze mozna placic w zlotowkach i ze 1 Euro = 5 zlotych

_________________
dr Kozica szwedzka

pumeks fluorescencyjny firmy Pulokolor

nie dajmy się wciągnąć w tę podstępną grę! zapomnijmy wreszcie o tym czarnym tygodniu i powrócmy do naszego Forum wyciszeni i uspokojeni oraz pełni ufności i wzajemnego szacunku.

Witam wszystkich miłośników Tatr!
Dopiero zarejestrowałem się na Waszym Forum.
Zamierzamy wybrać się w ten weekend na Rysy - wejść od strony polskiej i zejść po słowackiej.
Czy ktoś może podać mi gdzie mam poszukać informacji na temat, jak wrócić popołudniem/wieczorem w niedzielę z okolic Popradzkiego Stawu albo Doliny Mięguszowieckiej spowrotem do Polski? A najlepiej do Krakowa
Z góry dziękuję za wszelkie przydatne informacje!

_________________
W życiu trzeba spełniać marzenia.

z Popradzkiego do Szczyrbskiego Plesa, stamtad elektryczka (taki pociag) do Starego Smokovca (kolejka jezdzi czesto, co 20-30 minut), dalej kolejny pociag do Tatrzanskiej Lomnicy.
Z T. Lomnicy PKS na Lysa Polane, tam lapac busa do Zakopca. Z Zakopca autobus (PKS lub Szwagropol) do Krakowa. Szczegolyznajdzie Ci Mister Gugle

_________________
dr Kozica szwedzka

pumeks fluorescencyjny firmy Pulokolor

nie dajmy się wciągnąć w tę podstępną grę! zapomnijmy wreszcie o tym czarnym tygodniu i powrócmy do naszego Forum wyciszeni i uspokojeni oraz pełni ufności i wzajemnego szacunku.

ze Starego Smokovca też jeżdżą busy na Łysą, a nawet autobus Strama jeżdżący do samego Zakopca (ostatni o 19.10)

Witaj dopierocozarejestrowany i radzę używać opcji szukaj, było parę razy o tym na forum i w tym wątku 4 strony temu:

_________________
Wolę mieć brzuch od piwa, niż garb od roboty