Forum portalu turystyka-gorska.pl

Dnia wczorajszego z małżonką i kolegą wybraliśmy się na Sławkowski Szczyt.
Ponieważ nic się na tej wycieczce nadzwyczajnego nie działo, to właściwie nie ma o czym pisać
Bardziej emocjonujący był czterogodzinny powrót zakopianką z potężną burzą w okolicach Rabki.

Na Sławkowski weszliśmy niebieskim szlakiem ze Starego Smokovca. Przy zejściu natomiast zahaczyliśmy jeszcze o Hrebieniok, gdzie dopadła nas burza z solidną ulewą.
Ponieważ przez godzinę nie przestawało padać, a kolejka kosztuje całe 4 Euro, to postanowiliśmy zejść do Smokovca w deszczu.

Kilka zdjęć z wycieczki:

Pośrednia Grań i Kościoły widziane z Maksymilianki:


Durny i Łomnica widziane z Maksymilianki:


Droga na szczyt dłuży się niemiłosiernie. Za każdą kopą pojawią się następna. Tutaj jedna z nich - Królewski Nos (2272 m):


Widok na Lodowy Szczyt z okolic Królewskiego Nosa:


Widoki ze szczytu przepiękne. Zdjęcie jednak bez rewelacji:


W drodze ze szczytu ścigają nas czarne chmury:


Amen.

MROK .

_________________
Widzisz lewaka, nie stój z boku, reaguj!! Pamiętaj, lewactwo karmi się obojętnością i bezczynnością.

zacne fotki, Grochu
zwlaszcza Posrednia robi wrazenie!
ten szlak jest podobno tak meczacy, ze jeszcze sie Slawka nie odwazylem nigdy zaatakowac

O! Mój ulubiony tatrzański szlak!

_________________
Zob za zob - glavo za glavo
Zob za zob na divjo zabavo!
Alpy Julijskie www.gavagai.ngt.pl

coś w tym jest ,choć jeśli trafisz ładną pogodę to widoki są super- oprócz gór kozacko widać Poprad i inne miasteczka. ogólnie miło wspominam to wycieczkę ,choć uważam że wejście w zimie było bardzo dobrym posunięciem choćby z powodu mega dupozjazdu a to się liczy

_________________
NIE MA LEPSZEGO OD MIĘGUSZA WIELKIEGO!

O tak, mnie skończył się zasób przekleństw...

Tak czy siak fajnie, już niedługo będzie komplet?

_________________
Życie nie zaczyna się powyżej 5000 mnpm. Powyżej 6000 mnpm tym bardziej...

O komplecie myślałem tylko jakieś 3 lata temu kiedy na koncie miałem chyba tylko 4.
Potem to zupełnie olałem, bo pojawiły się znacznie ciekawsze cele.
WKT sama w sobie nie jest moim zdaniem żadnym wyzwaniem.
W tej chwili został mi tylko jeden szczyt, więc pewnie postaram się to jakoś szybko (i mam nadzieję, że godnie) zakończyć.

A mój nie
Czulam,że się wypowiesz!:) Przynajmniej coś widzę na zdjęciach autora relacji,a nie to co jak myśmy tam się wybrali Panie Zombi

_________________
"Ja akurat marzenia górskie mam pod powiekami,to jest mój oddech, moje życie" - Wojtek Kurtyka

Tym niemniej, przyjemnie sobie wpisać na konto.
Dla mnie ostatnio najpoważniejszym wyzwaniem jest znaleźć tanie części zamienne do moich trzynastoletnich Opli. Bo o skompletowaniu całości to już raczej nie myślę.

_________________
Widzisz lewaka, nie stój z boku, reaguj!! Pamiętaj, lewactwo karmi się obojętnością i bezczynnością.

Dokładnie. Warto to mieć w tatrzańskim CV. Ale jak są ciekawsze pomysły to zawsze wolę je niż wchodzić na szczyty drogami 0+.

Np ze trzy przedszczyty

"Już ? motyla noga nie !!!"

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"

I Królewski Nos, który "już na pewno będzie szczytem, bo stoi na nim jakiś słupek"

Bo to jest idealny cel na lawinową czwórkę w tatrach

_________________
Czasem wystarczy przestać pragnąć jakiegoś marzenia, aby sprawić żeby się ono spełniło...

No to ostatni szczyt z WKT dawaj jakas ciekawa droga powyzej IV

_________________
Omówienie sezonu ograniczam do rejonu Morskiego Oka i Tatr Zachodnich (...). By zasłużyć na wyróżnienie w rejonie Hali trzeba by najtrudniejszą tamtejszą drogę przejść nocą, samotnie i w kapciach. - Władysław Cywiński

mnie dopadła tuż przy zjeździe z zakopianki na Lubień,chociaż jechałam w odwrotnym kierunku ,bo z Kraka.Mrok

e no coś Ty,a filar Komarnickich na PG? a kto powiedział,że trzeba na te szczyty włazić drogami 0+- wszystko zależy od inwencji twórczej,a tego chyba Ci nie brakuje

Ale fakt,WKT sama się zrobi mimochodem,kiedyś tam. Mi zostały 2 ale jeden to bym chciała poprawić,bo z przewodnikiem był

_________________
"Sukces-jeśli go osiągamy-to tylko pewien dar.Ostatecznym celem jest poczucie pełni i samoświadomość"
Steve House

Ja tam się z Rohem trochę zgadzam ,ale... z każdym sezonem jedni więcej drudzy mniej ,ale się rozwijamy i próg możliwości jest stale podnoszony. 2-3 lata temu WKT była dla mnie dużym sukcesem -teraz patrzę na to z mniejszą podnietą choć każdy z tych szczytów wart jest odwiedzenia.
Dlatego wymyśliłem by zrobić WTK zimą ,a czy będzie to trwać 2 lata czy 20 to mi wszytsko jedno, jakiś wierzchołek co sezon można odhaczyć.
W lecie za mało jest czasu by robić powtórki ,dlatego po zrobieniu klasyków można zająć się fantazjowaniem

_________________
NIE MA LEPSZEGO OD MIĘGUSZA WIELKIEGO!

No właśnie to jest to o czym piszę. Filar Komarnickich (III) to nie był mój pierwszy raz na Pośredniej Grani.

W ostatnią sobotę pierwszym celem nie była grań Kończystej, tylko inna (chyba nawet ciekawsza) w okolicy. Wybraliśmy jednak Kończystą ze względu na krótsze dojście i mniejsze przewyższenie



No właśnie. Ja na razie mam jeszcze trochę możliwości pochodzić, więc staram się je wykorzystać. Kto wie co będzie w przyszłym sezonie

korzystaj na pełnej motyla noga

_________________
NIE MA LEPSZEGO OD MIĘGUSZA WIELKIEGO!

Nie byłem. Jeszcze. Ale mówicie, że ma coś z Krywania?

_________________
Wchodzi Kaczyński do sklepu a tam wszędzie WINA TUSKA

tak
Slawkowski i gran Krupowek


w zimie musza byc mega widoki stamtad
bez widokow pchac sie na ten szczyt to nieporozumienie...

_________________
NIE MA LEPSZEGO OD MIĘGUSZA WIELKIEGO!

mocne widoki
ten Gerlach to duzy typek jest


Mooliczek poruszyla tu kontrowersyjny temat ''Ciacho a etos turysty zimowego''

_________________
NIE MA LEPSZEGO OD MIĘGUSZA WIELKIEGO!

a jaki to z vodcą popełniłaś?

_________________
NIE MA LEPSZEGO OD MIĘGUSZA WIELKIEGO!

Kiezmara