Forum portalu turystyka-gorska.pl

W moim odczuciu Doliną Kondratową jest najłatwiejsze podejście, ale osobiście najmniej je lubię. Wchodziłem na Giewont od każdej strony (tak, miałem kiedyś takie głupie pomysły) i tamtędy szło najwięcej ludzi.

_________________
-Babciu, babciu dlaczego masz takie wielkie oczy?
-Sram.

Szlak od Kasprowego jest piękny, ale o tej godzie co jedzie pierwsza kolejka to na G. będzie już duży tłok. Tym szlakiem warto sobie przejść na Czerwone.

Najmniej ludzi chodzi chyba od Małej Łąki, więc najlepiej bardzo wcześnie wyjść od Strążyskiej lub Kondratowej, a zejść do Małej Łąki, albo właśnie na Kasprowy.


a niby dlaczego

_________________
Wolę mieć brzuch od piwa, niż garb od roboty

Pewnie sam się wybiera i nie chce konkurencji

_________________
W wielkim uproszczeniu: socjalizm to wysokie podatki i mnóstwo ulg, kapitalizm to bardzo niskie podatki, zero ulg. Nasi idą osławioną "trzecią drogą": wysokie podatki i zero ulg.

Kabanos jest purysta, nie korzysta z kolejek
a z Krakowa do Zakopanego chodzi boso i w worku pokutnym

ło jezu...
zaraz, zaraz - a czy czasem nie jest to zły kierunek? w takim stroju to raczej do Częstochowy...

_________________
Każdy chłopak z polskiej wsi jeździ wozem TDI
Rosja to nie kraj, to stan umysłu
"Pierwsza decyzja, jaką w okresie zdobywania sprzętu musi podjąć wspinacz z gotową do użycia kartą kredytową..."

Planuję sobie wycieczki na Słowacji i bardzo Was proszę o pomoc.

1) na Polski Grzebień - wychodzi mi z mapy, że najszybszą opcją dostania się do Śląskiego Domu jest wjazd na Hrebienok i stamtąd magistralą do Śląskiego Domu. Ogarnia się ten szlak czy już lepiej nie czekać na kolejkę i wchodzić od Tatrańskiej Polanki?

2) na Bystrą Ławkę - na mapie mam zaznaczony szlak jednokierunkowy od Doliny Młynickiej do Furkotnej ale jak w zeszłym roku szłam na Skrajne Solisko to słyszałam że wiele osób idzie w przeciwnym kierunku. Czy jest to duży problem, żeby tak przejść tzn. wjechać kolejką do Chaty pod Soliskiem i stamtąd iść na Bystrą Ławkę od strony doliny Furkotnej?

Generalnie chodzi mi o to, żeby się nie zamęczyć i mieć jeszcze siły na kolejne wycieczki w następne dni. Jak radzicie żeby było najlepiej?

krótko mówiąc zgodziłbym się z Twymi teoriami..


podejście magistralą jest fajne i widoki są ok

co do drugiego pomysłu- to olej teorię o jednokierunkowym szlaku- najwyżej grzecznie przepuść schodzacych jak tego bedzie wymagać chwila, w co jednak wątpię

_________________
NIE MA LEPSZEGO OD MIĘGUSZA WIELKIEGO!

Co do tego szlaku, niby jednokierunkowego, to słyszałem, że niektóre mapy, mają to zanaczone, ale "w naturze" nigdzie na szlaku tego nie zauważyłem (w przeciwieństwie do szlaku na Czerwoną Ławkę, który jest oznaczony jako jednokierunkowy już na magistrali).

Jesłi ktoś jednak widział to oznaczenie o jednokierunkowosci, niech rzuci fotke na forum, bedzie trwały dowód "dla potomności"

Byłem tam ostatnio dosć dawno (w 2007r.), ale już wtedy słyszałem o tej niby jednokierunkowosci. Szedłem niby prawidłowo. Ludzie chodzili w dwie strony.

Dzięki za odpowiedzi. W takim razie chyba spróbuję w kierunku od Doliny Furkotnej. Będę wychodzić wcześnie rano, czyli pewnie jakoś z pierwszym kursem kolejki więc nie powinno być jeszcze tłumów

Planujemy w najbliższym czasie uderzyć na Jagnięcy i jakoś urozmaicić sobie tą wycieczkę (by nie wchodzić i schodzić tą samą drogą). Znalazłam dwa opisy wejścia od strony Żółtego Stawku (Dolina Białych Stawów). W WHP są oznaczone jako łatwe - nie korzystałam dotychczas z tego przewodnika i chciałam owo "łatwe" zweryfikować - w porównaniu z opisami miejsc, które znam, wychodzi mi, że to 0+, mam rację?
No i oczywiste pytanie - szedł ktoś tamtędy i może coś polecić/odradzić?

_________________
Nie trać serca.
Ktoś mógłby chcieć je wyciąć a nie chciałby marnować czasu na szukanie.

mam takie szybkie pytanko, w cenniku kolejki na Siodełko widnieje coś takiego: spiatočná jazda - 7euro, czy jest to jazda tam i z powrotem? czyli np. wjeżdżam rano i wieczorkiem zjeżdżam?

latwo (0+) to trudnosci takie jak na Orlej Perci, z ta roznica, ze na Jagniecym nie ma zadnych ubezpieczen
jednak z tym 0+ moze roznie byc, wystarczy zgubic wlasciwa trase (o co latwo w nieznakowanym terenie) i juz mozna sie wpakowac w teren nieco trudny (I)
przy mokrej skale nawet 0+ juz moze nastreczac pewne trudnosci
0+ jest takze dosc szeroka skala
jest latwiejsze 0+ (np.Czarny Miegusz od PpCH) i trudniejsze (Lodowy Szczyt, Ganek od Gankowej Przeleczy)
nie szedlem trasa, o ktora pytasz (jest raczej malo popularna), wiec w tej kwestii nie moge nic doradzic, ale znajac Jagniecy z wyjscia turystycznym szlakiem moze byc tam krucho i sporo trawek

Witam

Zgodnie z sugestiami zapytam i tu.
Wybieram się na Rysy - wiem, że dla Was żadne osiągnięcie, jednak dla mnie po tłuczeniu się przeważnie w Beskidzie Niskim to jednak jakieś wyzwanie.
Pytanie - w ile "robi się" Rysy startując spod stacji kolejki Popradske Pleso? Nie chodzi mi o wyczynowe zdobywanie, tym bardziej że pójdę z osobą, która ma znikome doświadczenie w wędrówkach (choć swego czasu w Bieszczadach jak dla mnie za szybko goniła ).

Czy da się podjechać samochodem pod parking pod tą stacją bo słyszałem, że w tamtym roku były jakieś podmycia i remonty? Miałem też informacje że aby dojść do cmentarza trzeba Popradzki obchodzić dookoła ze względu na jakąś budowę?
Sprawdzam wątek pogodowy, ale może ktoś ma jakieś sprawdzone linki pogodowe?

Pozdrawiam
Dlugi

idzie się o wiele krócej niż po stronie PL także spokojnie dasz radę wychodząc nawet później.
http://www.e-gory.pl/index.php/Mapy-onl ... lskie.html

oblicz sobie czas przejścia a sam się przekonasz. Z tego co pamiętam parking jest pod samą stacją elektriczki także problemu nie będzie

_________________
Maszeruj albo Giń!

liczylbym tak bezpiecznie 7 godzin na samo wejscie na Rysy
potwierdzajac opinie kolegi Jabola, idac ze Szczyrbskiego Plesa czerwonym szlakiem idzie sie caly czas po terenie, unikajac asfaltu, jest to wariant tez ciekawszy widokowo i atrakcyjniejszy ogolnie
dojscie asfaltem jest dosc nudne i malo widokowe
dojscie do symbolicznego cmentarzyka z Popradzkiego Stawu i tak wymaga obejscia polowy stawu, czy budowa jest, czy jej nie ma
mozna tez dojsc do niego szybko i krotko z drogi asfaltowej do Popradzkiego

Właśnie taką mapą się posługiwałem, z tym że pewnie starszą wersją bo czasy były inne - wg tej wychodzi że równiutko 10h zaliczając cmentarz a za bardzo nie ma gdzie skrócić

Dzięki za odpowiedź


Tego się właśnie obawiam, zwłaszcza, że ja się do lam i leszczy zaliczam

Inna sprawa, że jak nikt tam nie chodzi, to z pomysłu zapewne zrezygnujemy, bo raz, że pewnie wyjdzie kaszana z orientacją (kopczyki jednak pomagają), dwa, że "z maczetą przez kosówkę".

_________________
Nie trać serca.
Ktoś mógłby chcieć je wyciąć a nie chciałby marnować czasu na szukanie.

ja do leszczy i grubasow
na podejscie zoltym szlakiem na Kolowy Przechod warto zabrac kask-jest b.krucho i czasem spadaja kamienie

ale to jest czas wg mapy a przejdziesz go znacznie szybciej, bynajmniej powinieneś

_________________
Maszeruj albo Giń!

Czasowo jest to chyba to samo, ale z magistrali są ładniejsze widoki, niż nudne podejście asfaltem z Polanki.


Ludzie tam bez problemu łażą w dwie strony. Pomysł z krzesełkiem do chaty jest godny uwagi.


jest na pewno taki bilet i nie ma wyznaczonych godzin, czyli można wjechać o 7.30 i zjechać o 19.00


można podjechać jak najbardziej, w tym roku stały normalnie samochody.
Żadnych obejść do cmentarza od asfaltu nie ma, budowa była, ale to restauracji przy schronisku.

_________________
Wolę mieć brzuch od piwa, niż garb od roboty

Czasem teoria szlaku jednokierunkowego ma jakas tam racje bytu... Kiedys poszlismy na Czerwona lawke "pod prad" (naprawde nie wiedzieliesmy, ze jest jednokierunkowy) i na Lawce musielismy czekac jakies 2 h, by wszystkich przepuscic (a wiecie ile tam jest miejsca na czekanie) - ale obawialismy sie schodzic z wielkimi plecakami (my bysmy moze i zeszli, ale nigdy nie wiadomo kogo idacego z naprzeciwka sie spotka po drodze)

_________________
dr Kozica szwedzka

pumeks fluorescencyjny firmy Pulokolor

nie dajmy się wciągnąć w tę podstępną grę! zapomnijmy wreszcie o tym czarnym tygodniu i powrócmy do naszego Forum wyciszeni i uspokojeni oraz pełni ufności i wzajemnego szacunku.

tyle, że Czerwona jest zdecydowanie trudniejsza i tam jednokierunkowy szlak wydaje się wskazany. co do bystrej to się trochę dziwię, że takowy zrobili, z resztą sam z 10 lat temu nie wiedząc zrobiłem go pod prąd a będąc tam ponownie 2 lata temu też ludzie chodzili jak chcą.

_________________
Maszeruj albo Giń!

Tylko, czy ta Bystra jest rzeczywiście jednokierunkowa ?
Czy to tylko plotka lub też mieli tylko taki zamiar, który jednak nie został wprowadzony ?

Bo - jak już pisałem - Czerwona jest oznaczona W TERENIE (m.in. już na Magistrali są komunikaty o jednokierunkowości).
A na Bystrej byłem dwa razy i ani razu nigdzie nie widziałem W TERENIE żadnych oznaczeń o jednokierunkowości tego szlaku...

Czy ktoś widział W TERENIE (a nie tylko na mapie) jakąkolwiek tabliczkę (lub coś podobnego) o jednokierunkowosci szlaku przez Bystrą Ławkę ?

Hm... albo kiedys nie byla oznaczona, albo zupelnie ominelismy oznaczenia (a szlismy z Bialej Wody i na magistrale nie schodzilismy...)

_________________
dr Kozica szwedzka

pumeks fluorescencyjny firmy Pulokolor

nie dajmy się wciągnąć w tę podstępną grę! zapomnijmy wreszcie o tym czarnym tygodniu i powrócmy do naszego Forum wyciszeni i uspokojeni oraz pełni ufności i wzajemnego szacunku.

Ja widziałem oznaczenia na Magistrali jak sie zaczyna szlak do Zbójnickiej Chaty i (chyba) gdzieś w okolicach Zbójnickiej Chaty.

Z tego co pamiętam przy Zbójnickiej chacie była wyraźna tabliczka o jednokierunkowości, byłem na Czerwonej Ławce czy przy Zbójnickiej kilka razy, po raz pierwszy chyba w '92. Na mapach słowackich VKU Harmanec też to było wyraźnie zaznaczone.

_________________
Wolę mieć brzuch od piwa, niż garb od roboty

to widocznie ominelismy
To bylo jakies 10 lat temu...

_________________
dr Kozica szwedzka

pumeks fluorescencyjny firmy Pulokolor

nie dajmy się wciągnąć w tę podstępną grę! zapomnijmy wreszcie o tym czarnym tygodniu i powrócmy do naszego Forum wyciszeni i uspokojeni oraz pełni ufności i wzajemnego szacunku.

Jeśli chodzi o Bystrą Ławkę, to też często słyszałam i czytałam, że to jednokierunkowe. Ale sama widziałam, jak ludzie szli w obie strony. Sama dwukrotnie tam byłam i szłam niby tak jak trzeba czyli Doliny Młynnickiej do Doliny Furkotnej. Od tego wjazdu krzesełkiem jednak trzeba jeszcze sporo iść. Sama bym nie wybrała opcji odwrotnej, ale to tylko moje zdanie Krzesełkiem raz zjechałam na dół na koniec wycieczki

Jeśli chodzi o Rysy od słowackiej strony, to od przystanku Popradzkie Pleso zaczęłam iść tak przed 9 rano, wycieczkę w tym samym miejscu zakończyłam o 18:30. (na szczęście zdążyłam na autobus do Smokowca dzięki sympatycznym ludziom, co podwieźli, za co jestem im ogromnie wdzięczna ). A szłam tempem ślimaczym, częste odpoczynki i boląca noga w opasce elastycznej

_________________
A my zmieniliśmy jawę w sny
Jesteśmy jak rosa, jak pył!
Ukradliśmy siłę gwiazd
I dla nas zatrzymał się czas

Dzięki wszystkim za porady odnośnie Rysów

Witam o której musze wystartowac z palenicy by byc na rysach??? Pytam czy zdąże na ostatniego busa a chodzi mi o to że raczej pojade koniami do Moka (kolano mnie boli jak dłużej ide i chce zaoszczedzic siły) wiem że zaraz mnie wysmieja ze daje zarobic tam gdzie niepowinienem ale gdyby nie kolano to smiało startuje z palenicy. Pytam czy sie wyrobie bo jak nie to mam inne plany