Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest Pt lis 22, 2024 6:19 am

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 2913 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62 ... 98  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lip 12, 2011 12:00 pm 
Weteran

Dołączył(a): Pn lis 24, 2008 9:27 pm
Posty: 123
Lokalizacja: ŁÓDZKIE
Mazio napisał(a):
Jeśli macie ochotę na burdy po co idziecie w gory? Nie wystarczą Krupowki?

Wiesz Mazio, my akurat byliśmy tą grupą która spala w piątce, nie po to by się lansować. Specyfika takich miejsc powoduje, że spotykasz obie grupy i zazwyczaj ci co chcą imprezować są najbardziej słyszalni.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lip 12, 2011 12:36 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Pt lip 27, 2007 3:57 pm
Posty: 896
Lokalizacja: Kielce
No ale po akcji górskiej w schronie takiego piwka (-ek) nie wypić to też grzech. A, że człowiek wtedy wesoły to już inna sprawa :D

_________________
https://www.facebook.com/PortugalTripExtreme2013 <------ Wyprawa rowerowa z Polski do Portugalii
http://www.pomagamoli.pl/ <------ Akcja Pomagam Oli :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lip 12, 2011 12:43 pm 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lip 23, 2010 9:48 am
Posty: 535
Lokalizacja: warm-mazur
Czasami jednak znajdzie się grupa, która uważa iż cały schron jest dla niej. Najczęściej dzieje się to po dość dużym spożyciu alko i wówczas klimat staje się baaaardzo barowy a to przecież w dalszym ciągu schron i góry a nie jak pisali poprzednicy Krupówki - piwka tak ale żeby nie zrobić mordowni ze schronu. Wszystko z głową :wink:

_________________
"Z każdego gówna można wyjść z czystymi butami"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lip 12, 2011 12:44 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 18, 2009 11:04 am
Posty: 10410
Lokalizacja: miasto100mostów
Mazio 100% racji.

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lip 12, 2011 12:47 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Pt lip 27, 2007 3:57 pm
Posty: 896
Lokalizacja: Kielce
rav1980 napisał(a):
nie zrobić mordowni ze schronu, Wszystko z głową

Dokładnie o to chodzi.

_________________
https://www.facebook.com/PortugalTripExtreme2013 <------ Wyprawa rowerowa z Polski do Portugalii
http://www.pomagamoli.pl/ <------ Akcja Pomagam Oli :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lip 12, 2011 1:24 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lip 23, 2008 8:51 am
Posty: 3860
Lokalizacja: Bathgate/Wawa
Endrju napisał(a):
No ale po akcji górskiej w schronie takiego piwka (-ek) nie wypić to też grzech. A, że człowiek wtedy wesoły to już inna sprawa :D


No my akurat tak jak Mazio napisał na sucho, osobliwie po udanej wycieczce, rzadko siedzimy (skądś mi się wszak wziął animusz żeby zrobić aferę najebańcom w Chochole ;)), tyle że się nie drzemy i idziemy spać o normalnych porach, w czym akurat wcześniejsza konsumpcja pomaga, a nie na odwrót.
Niech sobie ludność nawet i kreski w kiblu wciąga jeśli bez tego nie umie świętować, dopóki ja z tego powodu nie cierpię nic mi do tego :twisted:

_________________
[https://wordpress.com/view/3000stop.home.blog]239, zostało 43[/url]


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lip 12, 2011 1:31 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 03, 2005 1:09 pm
Posty: 22107
Nie będę z siebie abstynenta robił. Owszem, lubię zamoczyc ryja. Tylko nie czuję potrzeby pisania o tym. Tak więc w schronisku parę razy zachlałem. Ale zazwyczaj w pokoju gdzie byli sami znajomi. A to juz robi różnicę niż picie do późnej nocy na korytarzu lub na sali. Na sali nie czułem z kolei potrzeby darcia się, wznoszenia co chwilę toastów, rozlewania piwa przy stukaniu się szklankami czy butelkami. I tym podobnego wyluzowanego zachowania. Może z wiekiem spoważniałem ?

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lip 12, 2011 2:29 pm 
Stracony

Dołączył(a): N wrz 14, 2008 5:52 pm
Posty: 5846
Lokalizacja: Górny Śląsk
Zgadzam się z przedpiszcami.

TAK - dla wieczornego piwa w schronisku .

NIE - dla hałasów i darcia mordy, kiedy inni chcą się wyspać.

Wydaje mi się, że w przypadku darcia mordy po przyzwoitej godzinie - np. 23 powinna zainterweniować obsługa schroniska i uspokoić tych drących się.
Miro rulezzz !

Na szczęście mam mocny sen i jeżeli śpię w pokoju a ktoś drze się na korytarzu to mnie to nie budzi.

A jeżeli jadę gdzieś z nastawieniem na imprezę - to do chatki studenckiej lub do beskidzkiego schroniska poza sezonem (np. w listopadzie), kiedy wiadomo, że prawdopodobieństwo znalezienia się tam w tym czasie turysty, który chce się wyspać jest znikome.

Pozdrowienia

Basia


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lip 13, 2011 9:53 am 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): N paź 23, 2005 9:18 pm
Posty: 2116
W schronisku polskim w Piątce trwa remont dachu i wymiana desek. Trwa od końca maja do końca lipca 2011. Barwa ciemna dachu i ruiny z 2 strony wyglądają na razie okropnie.

W Popradzkim Stawie codzień rusza rano i wieczorem mały helikopter i duży do zmroku latają wiele kursów dziennie z towarem do chaty pod Rysami,latają w górę Złomisk i ponad Popradzką Kopą. Remont Chaty pod Rysami, metalowej budy raczej, powiększanie jej trwać ma do połowy października 2011. Koło chaty jeden wielki bajzel , deski się walają , materiały budowlane itp. Przymocowany linami do skał słynny kibelek stoi na swoim miejscu. Okropnie wyglądają skały poniżej chaty pod Rysami i kibla usłane ściekami i śmieciami. Skały ciemnobrązowe i wilgotne tamże.

W Majtlakowej Chacie ostatnio brak miejsc, w Popradzkim Stawie od 14 E nocleg, dalej brak kontaków w pokojach, w Roztoce niekiedy kontakty nie działają i czasem nawet w toalecie prąd, niemniej kuchnia i dziewczyny fajne tamże. 8 E w chacie pod Soliskom ze Śpioworem ale brak miejsc no i fajny gość tam pracuje. W mUROWAŃCU porażka jak chodzi o niedogotowaną wątróbkę czy przeterminowane naleśniki, schabowy droższy niż w Roztoce, w tej ostatniej najlepsza szarlotka. Nawet w Moku ceny znośne jedzenia. W Roztoce w damskiej gaśnie światło a kaloryfery w pokojach działają najwyraźniej tylko zimą. Korki często im "wybijają" więc podładowanie komórki to zwł. wieczorami problem. Za to na Kasprowym niezła winda jest i 2 piętra okupuje tam pizzeria


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lip 13, 2011 10:10 am 
Nowy

Dołączył(a): Pn lip 11, 2011 6:25 am
Posty: 15
Trochę mnie przeraziliście tymi opowieściami (w sumie sam się sobie dziwię, czemu mnie to dziwi). W tym roku pierwszy raz planuję wyjazd z córką (lat 11) z nocowaniem w schroniskach (Chochołowska, Ornak). Mam nadzieję, że nie trafię akurat na takich chamów.
Ech, kiedyś było inaczej.... Ale kiedyś to wszystko było lepsze... ;)

_________________
Daleko jeszcze?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lip 13, 2011 1:43 pm 
Nowy

Dołączył(a): Śr lip 13, 2011 1:36 pm
Posty: 17
Witam!
Również planuję w najbliższym czasie po raz pierwszy nocować w schronisku - Roztoka, D5SP, na Hali Kondratowej.

Przytoczone przez Was historie o pijanym i hałasującym towarzystwie (szczególnie w D5SP) do później nocy to codzienność czy tylko przypadki ?
Jak to się odnosi do Roztoki ? Jest tam spokojniej ?

Pozdrawiam.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lip 13, 2011 1:55 pm 
Swój
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt cze 12, 2007 7:30 pm
Posty: 78
Lokalizacja: Lublin
badrel napisał(a):
Trochę mnie przeraziliście tymi opowieściami (w sumie sam się sobie dziwię, czemu mnie to dziwi). W tym roku pierwszy raz planuję wyjazd z córką (lat 11) z nocowaniem w schroniskach (Chochołowska, Ornak). Mam nadzieję, że nie trafię akurat na takich chamów.
Ech, kiedyś było inaczej.... Ale kiedyś to wszystko było lepsze... ;)


W Chochołowskiej i Ornaku powinno być spokojnie.

_________________
W wielkim uproszczeniu: socjalizm to wysokie podatki i mnóstwo ulg, kapitalizm to bardzo niskie podatki, zero ulg. Nasi idą osławioną "trzecią drogą": wysokie podatki i zero ulg.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lip 13, 2011 2:03 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lip 23, 2008 8:51 am
Posty: 3860
Lokalizacja: Bathgate/Wawa
tuwu napisał(a):
W Chochołowskiej i Ornaku powinno być spokojnie.


Być może, co nie zmienia faktu że podczas dwu noclegów właśnie Chochołowskiej dwukrotnie nie mogłam spać przez najebańcow.

_________________
[https://wordpress.com/view/3000stop.home.blog]239, zostało 43[/url]


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lip 13, 2011 2:38 pm 
Swój
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt cze 12, 2007 7:30 pm
Posty: 78
Lokalizacja: Lublin
Vespa napisał(a):
tuwu napisał(a):
W Chochołowskiej i Ornaku powinno być spokojnie.


Być może, co nie zmienia faktu że podczas dwu noclegów właśnie Chochołowskiej dwukrotnie nie mogłam spać przez najebańcow.


Ja w Chochołowskiej spałem już +/- 10 razy, zwykle w pokojach wielososbowych i jedyne co mi w spaniu przeszkadza to chrapanie współlokatorów :evil:, jeden jedyny raz pamiętam, że było głośno (ale tylko w sali z tv) rok temu w trakcie mundialu na meczu Niemcy - Urugwaj(?).

_________________
W wielkim uproszczeniu: socjalizm to wysokie podatki i mnóstwo ulg, kapitalizm to bardzo niskie podatki, zero ulg. Nasi idą osławioną "trzecią drogą": wysokie podatki i zero ulg.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lip 13, 2011 2:51 pm 
Zasłużony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 15, 2005 6:58 pm
Posty: 168
Lokalizacja: Września
W Chochołowskiej to tylko w tej sali zbiorowej słyszałam odgłosy imprezy. W Roztoce nigdy się z imprezami nie spotkałam.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lip 13, 2011 3:15 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn wrz 01, 2008 8:10 pm
Posty: 4694
Ja tylko potwierdze slowa Vespy: dwukrotnie mielismy problemy z pijanymi w Chocholowskiej - raz w pokoju wieloosobym, gdy grupa mlodziezy wbila sie po 22giej do pokoju z zamknietego juz baru z zamiarem kontynuowania imprezy, a potem przeszkadzalo im moje chrapanie wiec puszczali na pelny regulator muzyke z komorek. Drugim razem na sali ogolnej wszyscy grzecznie spali, a przed nia za przeszklonymi drzwiami inna grupa kontynuowala glosna impreze zakrapiana alkoholem i gra w karty dopoki nie wstalem do nich, a za mna pare innych osob. Bylo niemilo i omalo nie skonczylo sie bitka bo nie reagowali na normalne uwagi.

Nie zmienia to faktu, ze byc moze mamy pecha do takich sytuacji. W kazdym razie z calych gorskich wypraw to byly najprzykrzejsze chwile. Co do Piatki - ogolnie nie bywamy w Tatrach zbyt czesto ze wzgledu na odleglosc jaka nas dzieli, ale za kazdym razem gdy tam bylismy impreza trwala znacznie dluzej niz cisza nocna. Gdy sala ogolna zamienialy sie w sypialnie rozwrzeszczane towarzystwo wynosi sie po prostu przed schronisko - nie jest wtedy wiele ciszej.

Ogolnie najprzyjemniej wspominam w tym swietle Terinke - Miro trzyma staf i turystow jak w zegarku i niech ktos sprobuje podskoczyc. Nie jedno piwo i grzane wino tam peklo, ale o dziesiatej schronisko staje sie ciche i przyjemne. Chcesz dalej pic to mozesz sobie isc na mutony. Morskie Oko tez nie jest najgorsze - tam przynajmniej dystans od stolikow na zewnatrz do miejsc do spania jest wystarczajaco duzy by nie slyszec tych co chca sie bawic.

I zeby nie bylo - nie jestem przeciwnikiem nawet takiej formy wypoczynku w schroniskach, ale tylko jesli szanuje sie przy tym innym. Tak wiec zbyt duza ilosc alkoholu nie idzie z tym w parze - trudno sie kontrolowac gdy jest sie kompletnie porobionym. Gdy ilosc takich pijacych stolikow wzrasta impreza ma szanse sie polaczyc, a wtedy zaczyna byc slabo dla tych, ktorzy w schronisku po prostu wypoczywaja przed kolejnym dniem w gorach.

_________________
http://3000.blox.pl/html

"Listy z Ziemi" Twaina: poszukaj, przeczytaj... warto


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lip 13, 2011 3:22 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): So maja 21, 2011 3:37 pm
Posty: 1316
Lokalizacja: York/Andrychow, Beskid Maly
Mazio napisał(a):
Ogolnie najprzyjemniej wspominam w tym swietle Terinke - Miro trzyma staf i turystow jak w zegarku i niech ktos sprobuje podskoczyc. Nie jedno piwo i grzane wino tam peklo, ale o dziesiatej schronisko staje sie ciche i przyjemne. Chcesz dalej pic to mozesz sobie isc na mutony.

:thumright:
Miro rulezzz
a i o lewiznach sie z nim milo rozmawia :D


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz lip 14, 2011 10:58 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 28, 2007 1:34 pm
Posty: 4451
Lokalizacja: lkr
wichurra napisał(a):
W Roztoce nigdy się z imprezami nie spotkałam.

Ja też nie.

_________________
Zrozumcie, że państwo chce tylko waszego dobra. Całego waszego dobra...

Picasa
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz lip 14, 2011 12:07 pm 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lip 23, 2010 9:48 am
Posty: 535
Lokalizacja: warm-mazur
wichurra napisał(a):
W Roztoce nigdy się z imprezami nie spotkałam.


Ja nocowałem w Roztoce w zeszłym roku 3x - za każdym razem była impreza przy winie, piwie, wódce i dodatkowo - kartach ale do 24-1 w nocy, mimo wszystko jakas kultura była. Mimo ogromnego gwaru, klimat fajny :)

_________________
"Z każdego gówna można wyjść z czystymi butami"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz lip 14, 2011 12:55 pm 
Nowy

Dołączył(a): Śr gru 12, 2007 8:48 pm
Posty: 29
Lokalizacja: Skierniewice
wichurra napisał(a):
W Roztoce nigdy się z imprezami nie spotkałam.

Rok temu kolesie zaczęli imprezę przy śniadaniu. Jeden popisywał się umiejętnością picia piwa z dwóch kufli na raz i zabełtał całą podłogę. Kobitka najpierw to umyła mopem, a potem tym samym mopem pomogła im opuścić schronisko :D

_________________
Psy szczekają, karawana jedzie dalej.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz lip 14, 2011 12:58 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 03, 2005 1:09 pm
Posty: 22107
Miro w spódnicy :lol:

Bydło na drzewo :!: :!: :!:

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz lip 14, 2011 2:37 pm 
Nowy

Dołączył(a): Śr lip 13, 2011 1:36 pm
Posty: 17
rav1980 napisał(a):
wichurra napisał(a):
W Roztoce nigdy się z imprezami nie spotkałam.


Ja nocowałem w Roztoce w zeszłym roku 3x - za każdym razem była impreza przy winie, piwie, wódce i dodatkowo - kartach ale do 24-1 w nocy, mimo wszystko jakas kultura była. Mimo ogromnego gwaru, klimat fajny :)

Jeżeli jest to impreza z zachowaniem kultury, do 24-1, to nie mam nic przeciwko :)

Dzięki za informacje, powoli zaczynam myśleć nad spędzeniem kolejnej nocy w Roztoce, zamiast w D5SP.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz lip 14, 2011 2:38 pm 
Zasłużony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 15, 2005 6:58 pm
Posty: 168
Lokalizacja: Września
W Roztoce jest klimat:)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt lip 15, 2011 6:42 am 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Pn mar 01, 2010 11:19 am
Posty: 2462
Lokalizacja: z dalekiego pieknego zadupia
wichurra napisał(a):
W Roztoce nigdy się z imprezami nie spotkałam.

A ja niestety tak. Akurat zabralam po raz pierwszy w Tatry mojego faceta, na weekend, no i, niestety, dobrego wrazenia nie zrobilo na nim moje ulubione schronisko po polskiej stronie, czyli Roztoka. Niemal do rana trwala wielka impreza, wraz z orkiestra goralska... Nie dalo sie zmruzyc oka :(

w Chocholowskiej tez mi sie kiedys zdarzylo. Podejrzewam jednak, ze to wyjatki, trzeba miec naprawde pecha.

Mam tez przyklad pozytywny - najlepsza impreza w Tatrach w jakiej uczestniczylam byla w Chacie pod Rysami - w miare spokojnie, bo malo ludzi, grzane wino, lampy naftowe, kilka nieglosnych instrumentow (wlasciciel mial tamburyn i chyba cos w rodzaju marakas'u (marakas'a?)). Spiewalismy slowackie piosenki, nikt sie naprawde nie schlal, nikt sie nie darl, fajny klimat...

_________________
dr Kozica szwedzka

pumeks fluorescencyjny firmy Pulokolor

nie dajmy się wciągnąć w tę podstępną grę! zapomnijmy wreszcie o tym czarnym tygodniu i powrócmy do naszego Forum wyciszeni i uspokojeni oraz pełni ufności i wzajemnego szacunku.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt lip 15, 2011 6:46 pm 
Weteran

Dołączył(a): Pn lis 24, 2008 9:27 pm
Posty: 123
Lokalizacja: ŁÓDZKIE
Hmm, w tą sobotę byłem w piątce, spałem na zewnątrz i jakoś nie odczułem jakiejś niesamowitej balangi. Fakt, że koleżanki co spały w korytarzu wspominały rano, że kilku sąsiadów co pili przy drewnianych ławka obijali się o ściany idąc do kibelka, ale ja żadnego darcia i krzyków jakoś nie kojarzę, a co dopiero by mi przeszkadzały. Nie wiem, może to było zmęczenie, albo dobra porcja znieczulacza...


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt lip 15, 2011 7:50 pm 
Zasłużony

Dołączył(a): Pt lip 01, 2011 2:13 pm
Posty: 246
Lokalizacja: Wieliczka
Oj tam od razu odbijali;p o 23 kulturalnie nam panie powiedziały że chcą iść spać to sobie nad jeziorko poszliśmy zrobić co zostało:)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt lip 15, 2011 8:02 pm 
Stracony

Dołączył(a): Śr wrz 19, 2007 8:59 pm
Posty: 18072
Lokalizacja: Zachodnie Pomorze/Poznań
Z lektury tego wątku wyciągam wnisoek, że istnieje pilna potrzeba aby personel naszych schronisk pilnie wydelegować do Terinki do Mira na szkolenie w zakresie "komunikacji" z turystami. Gdyby potrzebna była jakaś Fundacja na sfinansowanie tego zbożnego celu to chętnie się dołożę.

_________________
Mój kanał na YouTube: https://studio.youtube.com/channel/UC7G ... DING%22%7D
Zapraszam


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt lip 15, 2011 8:19 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Pt lip 27, 2007 3:57 pm
Posty: 896
Lokalizacja: Kielce
Markiz napisał(a):
Terinki do Mira

Wczorajszego dnia miałem pierwszą styczność z tym człowiekiem. Godzina 22 wszyscy grzecznie idą spać, 6.00 wszyscy grzecznie składają śpiwory, karimaty i czekają przed jadalnią na na hasło "Zapraszamy na Śniadanie". Ludzie oczywiście przed 22 piją piwko, gaworzą, wszystko w granicach rozsądku. Na pierwszy rzut oka wszystko tam działa jak w szwajcarskim zegarku.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So lip 16, 2011 10:22 am 
Nowy

Dołączył(a): So lip 16, 2011 10:19 am
Posty: 4
Witam wszystkich forumowiczów.
Chciałbym się zapytać jak wygląda obłożenie w Żarskim Schronisku?Czy istnieje szansa dostać nocleg w połowie sierpnia bez uprzedniej rezerwacji?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So lip 16, 2011 2:11 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): So maja 21, 2011 3:37 pm
Posty: 1316
Lokalizacja: York/Andrychow, Beskid Maly
Endrju napisał(a):
Wczorajszego dnia miałem pierwszą styczność z tym człowiekiem. Godzina 22 wszyscy grzecznie idą spać, 6.00 wszyscy grzecznie składają śpiwory, karimaty i czekają przed jadalnią na na hasło "Zapraszamy na Śniadanie". Ludzie oczywiście przed 22 piją piwko, gaworzą, wszystko w granicach rozsądku. Na pierwszy rzut oka wszystko tam działa jak w szwajcarskim zegarku.

tam jest tak zawsze, spalem tam wiele razy. po prostu jest kultura.
ostatnio bylem 3 dni w zimie, impreza byla do 21.50 (slowackie piesni, skrzypce), potem wszyscy sie zbierali i w schronisku zapadala cisza
Miro jak kogos juz zna, to jest do rany przyloz
kiedys przyszedlem o 21szej bez wczesniejszej rezerwacji, wszystkie miejsca byly zajete, na podlodze tez z 10 ludzi
Miro powiedzial-ja cie pamietam, juz kilka razy tu spales w schronisku
i dal mi wolne lozko w pokoju dla personelu
ale slyszalem, ze lepiej z nim nie zagrywac, bo bywa wtedy bardzo niemily
szczegolnie zle widziane jest wnoszenie wlasnych browarow do schroniska :lol:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 2913 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62 ... 98  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL