Forum portalu turystyka-gorska.pl

no niestety niektorzy naprawde ida na polnoc lub od polnocy i smutno sie to czasem konczy

Dzieki @Chariot za porade
czyli wnioskuje, ze wejscia na Rohacze od strony Rakonia i na Salatyn i Banowke od Brestowej sa trudniejsze...
czy mozesz te trudnosci porownac z jakims polskim szlakiem? bo chcialbym miec pewnosc ze moj towarzysz pierworodny (13 lat) da rade
on juz chadzal po Tatrach dwa razy po tygodniu, ale lancuchy widzial tylko na Giewoncie i w Koscieliskiej (rok temu zaliczylismy np. Bystra, Starorobocianski, Czerwone Wierchy, Krzyzne, Kozi od D5SP)
pozdr

_________________
ide w gory

kj39
hmmmm
wiek Twojego syna tu sporo zmienia niestety
w takim razie zdecydowanie odradzam odcinki Rakon-Rohacze-Smutna i Smutna Przelecz-Banowka-to nie sa trasy dla 13 latka, zwlaszcza jesli nigdy nie zetknal sie z ekspozycja
trudnosci na tych szlakach-minimalnie latwiejsze od polskiej Orlej Perci, zwlaszcza Trzy Kopy i gran Banowki
ewentualnie mozna sprobowac wariantu-Dol.Rohacka-Smutna Prz.-Rohacz Placzliwy-Rohacz Ostry i powrot ta sama droga, ale tam tez nie jest az tak latwo
odcinek Brestowa-Banowka jak najbardziej do przejscia, sa tam dwa trudniejsze momenty, gdzie chlopak moze sie oswoic z ekspozycja
nie, wejscie na Banowke od strony Brestowej jest wlasnie o wiele latwiejsze, trudne jest idac od strony Smutnej Przeleczy
tak, wejscie na Ostry Rohacz od Rakonia jest duzo trudniejsze niz od strony Smutnej Prz.

Rohacze i przede wszystkim Banówka dla niedoświadczonego turysty są dość trudnymi szlakami. Warto nadmienić, że w polskich Tatrach od Banówki trudniejsza jest chyba tylko Orla Perć (nie byłem na Banówce, opieram się na tym co się dowiedziałem).

dokladnie
ja bylem na grani Banowki w lecie po letnim przejsciu Orlej Perci i zimowych wejsciach na Swinice i Koscielec i w kilku miejscach najzwyczajniej sie balem

Ok, dzieki wielkie za porady, w takim razie lekko zmodyfikujemy plany i odlozymy te najtrudniejsze fragmenty na nastepny sezon
zamiast tego wdrapiemy sie moze na Raczkowa Czube i jeszcze gdzies
pozdr

_________________
ide w gory

Jeśli chcesz by młody oswajał się z wysokością i łańcuchami to weź go np. na Świnicę. W jego wieku tam wlazłem. Jak chłopak będzie sobie coraz lepiej radził na tego typu szlakach to wtedy będziesz spokojniejszy biorąc go za rok na Banówkę.

tak, Raczkowa Czuba najlepiej przez Otargance-piekny szlak
pozdrawiamy rowniez
powodzenia

Mam pytanie, chciałbym wybrać się w słowacką część Tatr, i chciałbym też jakoś się ubezpieczyć tak na wszelki wypadek. Czy zwykła EKUZ-a wystarczy, czy przydałoby się coś więcej? Jeśli wątek był już poruszany to sory, nie znalazłem.

A od czego konkretnie chcesz się ubezpieczyć?
EKUZ daje możliwość leczenia się w powszechnej służbie zdrowia na Słowacji na zasadach takich, jakie dotyczą Słowaków i nic ponadto.

http://forum.turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?t=466
pierwszy post-linki do interesujacego cie zagadnienia

W okolicy Zuberca bardzo fajna opcją jest Siwy Wierch. Też tam byłam z dzieciakami, nawet trochę młodszymi i była to ich jedna z pierwszych "wysokogórskich" tur.
Radzili sobie świetnie.

Jest parę łańcuchów, ale nie trudniejszych niż na Giewont.
A przez te łańcuchy trasa jest ciekawsza.

Plusem jest też to, że tam nie ma tylu ludzi.

Pozdrowienia

Basia

Słownie : dwa

Tylko uważajcie co by się Wam dzieci w Rzędowych Skałach nie zgubiły

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"

Dzięki Chariot, nie zauważyłem:)

zwracam sie z uprzejmą prośbą o wszelkie uwagi dotyczące kierunku przejścia zaznaczonych tras. które łoić zgodnie z namalowanymi strzałkami, a które odwrotnie? chodzi mi o to, jak będzie lepiej pod kątem trudnościowo/ekspozycyjno/walorowo/wyczerpującym...
jakbym sam jechał, to przeleciałbym w obie strony, ale skoro nie będę tam sam...
oto sedno sprawy:


P.S. proszę nie brać pod uwagę dwóch tas - ciemnoniebieskiej przerywanej oraz brązowej. dziekuję za wszelkie (PO)rady

_________________
Każdy chłopak z polskiej wsi jeździ wozem TDI
Rosja to nie kraj, to stan umysłu
"Pierwsza decyzja, jaką w okresie zdobywania sprzętu musi podjąć wspinacz z gotową do użycia kartą kredytową..."

Zieloną bym zrobił odwrotnie a resztę tak jak zaznaczyłeś. Ale tak w sumie to jeden ch...

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'

Mam pytanie. Otóż byłem w tym roku na Krywaniu, ale że szedłem w bardzo brzydka pogodę, to trzymałem się tylko szlaku, a szczytu z daleka w ogóle nie widziałem. Dlatego też nie bardzo wiem nawet, jak on dokładnie wygląda, może poza tym, że podobno jest zakrzywiony. Dopiero po zejściu do Sczyrbskiego Jeziora pogoda sie troche poprawiła i ujrzałem szczyt, do którego miałem poderzeniua, że to własnie Krywań. W internecie są oczywiście fotki Krywania, tylko raz widzę go zakrzywionego w lewa strone, a raz w prawą. No i postaram się tu umieścic dwie fotki (mam nadzieje, że mi się to uda) i prosil bym o wskazanie, z którego mniej więcej miejsca tatr mogły te fotki Krywania być zrobione.

To zdjęcie szcytu zakrzywionego w prawo (ta fotka niżej) to chyba Krywan z e szczyrbskiego jeziora, przynajmniej takie cocik udalo mi sie zobaczyc w chwili, kiedy pogoda odrobinke się poprawiła. Ale mam nadzijeę, że rozwiejecie moje wątpliwości.

górne Podbanske/Pribylina
dolne Strbske Pleso

_________________
Maciej Łuczkiewicz
http://naszegory.info - nasza strona o górskich wyprawach
http://czarnobyl1986.info - moja strona o wyprawach do "zakazanego" miejsca

Dzięki macciej za odpowiedź krótką, ale bardzo treściwą. Teraz już wiem, że to cos zakrzywionego zauważone przeze mnie ze Szczyrbskiego Jeziora to byl Krywań.

dzienks za odpowiedź. dla mnie też byłby jeden ch.j, gdyby nie towarzyszki tego planowanego wyjazdu.

pzdr

EDITH: przygotowuję ten wyjazd jako główny logistyk i chciałbym "zabłysnąć" przed dziewczynami (znaczy taki mały lans chcę zaliczyć)
czytam przewodnik, studiuję mapy, obliczam czasoprzestrzeń, wyszukuję grafikę tego rejonu (zdjęcia) i oczywiście grzebię na FTG wyszukując wszelkie możliwe info.

_________________
Każdy chłopak z polskiej wsi jeździ wozem TDI
Rosja to nie kraj, to stan umysłu
"Pierwsza decyzja, jaką w okresie zdobywania sprzętu musi podjąć wspinacz z gotową do użycia kartą kredytową..."

no to witaj w klubie
na mnie też spada taka przyjemna "logistyka"

W związku z powyższym chciałabym prosić o opinię nt moich planów.
Wybieram się około 12 lipca.
Planowałam zatrzymać się w chacie Jakubina.
(przy okazji pytanie:
czy tam za nocleg i za auto na parkingu płaci się osobno?
czy jest tam pościel czy też trza mieć swój śpiwór?)

Zaplanowałam :
1. autkiem do Podbańskiej
(przy okazji pytanie : czy jest tam jakiś tani parking albo bez opłat?)
i tam -z Podbańskiej przez Dolinę KAmienistą na Błyszcz Bystrą i powrót Bystrą Doliną

2.Pribylina - Otargańce - Jarząbczy - Kończysty- powrót Raczkową Doliną

3. Pribylina - tatrańską magistralą do Ziaru - Baraniec - Pribylina

pytanie : czy można tam gdzieś wypożyczać rowerki jak w Dolnie Chochołowskiej - czy przejechać kawałek np. z Pribyliny do Ziaru i oddać?

4. Pribylina - Jamnicka Dolina - Jamnicka Przełęcz-Rohacze-ZIarska Przełęcz i powrót Jamnicką DOliną

ewentualnie:
5. Ziar-Ziarska Chata-Jałowiecka Przełęcz-Banikov-Smutna Pzrełecz-Ziarska CHata-Ziar
(czy jest w Ziarze jakiś tani parking albo "bezcenny"?)


Czy może macie jakieś sugestie?
Odwrotny kierunek którejś z tras?
albo jakieś urozmaicenie?
Jesli pogoda się nie poprawi albo dosypie śniegu to czy jakiś odcinek lepiej byłoby sobie darować? Bo nie mam raków
Gdzie mogą być trudności?

pzdr
hej górecki hej

ela:)

_________________
grzeczne dziewczynki idą do nieba.. niegrzeczne idą tam, gdzie chcą..

Nie kojarzę, ale może coś tam jest. Natomiast najkrócej jest do wylotu doliny Żarskiej poprzez ATC "Raczkowa Dolina" i magistralą. Nie przez Mikułasz. A drogi przez Liptowski Ondrej nie kojarzę, ale z mapy wynika że jakaś jest, jakaś niemalże polna



Przy samym wylocie doliny jest względnie tani parking. Ile teraz to nie wiem dokładnie, ale był tańszy niż parkingi na obszarze Wysokich Tatr i to było coś 2,50-3 euro za dobę. W samym Żarze może jest w ogóle coś za darmo. W Mikułaszu z pewnością, na tym obrzydliwym blokowisku jak się jedzie do Żaru, ale stamtąd jest kawałek w góry. Choć pewnie można podjechac jakimś busikiem czy SAD-em

_________________
Maciej Łuczkiewicz
http://naszegory.info - nasza strona o górskich wyprawach
http://czarnobyl1986.info - moja strona o wyprawach do "zakazanego" miejsca

a to sie musisz w Milo ubrac...

_________________
dr Kozica szwedzka

pumeks fluorescencyjny firmy Pulokolor

nie dajmy się wciągnąć w tę podstępną grę! zapomnijmy wreszcie o tym czarnym tygodniu i powrócmy do naszego Forum wyciszeni i uspokojeni oraz pełni ufności i wzajemnego szacunku.

Chyba oczywista oczywistość, ale na Rohacze w warunkach śniegowo-oblodzeniowych (tudzież po prostu przy mokrej, śliskiej skale) bym się nie pchała. Inna kwestia, że nie dysponuję niestety informacją, jak to tam aktualnie wygląda.

_________________
Nie trać serca.
Ktoś mógłby chcieć je wyciąć a nie chciałby marnować czasu na szukanie.

Dziękuję za odpowiedzi.
Też się waham z Rohaczami i z Banikovem
Może ktoś był ostatnio???
Przez tydzień może się poprawić aura ale może się też pogorszyć
Nie mam pomysłu na czwartą mniej ekstremalną wycieczkę niż na Rohacze lub Banikov

_________________
grzeczne dziewczynki idą do nieba.. niegrzeczne idą tam, gdzie chcą..

Czy macie jakieś informacje nt. pól namiotowych (campingów) pod Wysokimi. Znam tylko ten w Starej Leśnej ale szukam czegoś bardziej przyjemnego dla namiotowicza. Wiem że są w Tatrzańskiej Łomnicy ale żadnych zdjęć google mi nie wypluwa. Położenie max 15km na południe od Tatr Wysokich.

zdążę coś z ich kolekcji nabyć przy niewątpliwej pomocy Sebastiana (jak wróci pod koniec lipca)
a koszulkę eFTeGie z kulmaksu już mam - od Roha

_________________
Każdy chłopak z polskiej wsi jeździ wozem TDI
Rosja to nie kraj, to stan umysłu
"Pierwsza decyzja, jaką w okresie zdobywania sprzętu musi podjąć wspinacz z gotową do użycia kartą kredytową..."

witam, chciałem zapytać czy możliwe jest wejście i zejście z Rysów od strony słowackiej bedac w szczyrbskim o 8:44 a potem wracać do zakopca autobusem ze starego smokowca o 19:10

oczywiście że jest możliwe

pytanie tylko jak szybko poruszasz się po górach i jaka będzie pogoda

Poza tym... po co schodzić na Słowację żeby potem się denerwować czy zdążysz na autobus czy nie? Nie prościej zejść do Morskiego Oka, skąd jest o wiele pewniejszy powrót?

_________________
Maciej Łuczkiewicz
http://naszegory.info - nasza strona o górskich wyprawach
http://czarnobyl1986.info - moja strona o wyprawach do "zakazanego" miejsca