Forum portalu turystyka-gorska.pl

Znalazłam u nas na forum takie pytanie, może pomożecie. Kobita pyta się od Andrychow, muzeum miniatur i o jakimś parku Dinozaurów. Mówi, że gdzieś 100 km od Zakopca. Więc czy tam fajnie I pyta się czy jazda dotąd nie jest tylko serpentyną No słowem, czy nie zmarnuje całego dnia tam jadąc. A mi też ciekawo na ten temat

_________________
So close, no matter how far
Couldn't be much more from the heart
Forever trusting who we are
and nothing else matters

Witam.
Powracam z kolejną dawka pytań. Pewnie będziecie się wyśmiewać, ale chciałbym znać odpowiedź.

Szukam doliny na Słowacji, gdzie jest możliwość jazdy rowerami. Co ciekawe na końcu doliny znajduje się staw obok, którego jest schronisko. Czy ktoś kojarzy o co chodzi? Do tego chyba blisko granicy jest. Proszę o odpowiedzi. I czy znacie jakieś fajne szlaki z widokami na Słowacji bądź w Polsce, ale nie za wysoko. I jeśli na Słowacji to blisko granicy. Chodzi o to, żeby były ładne widoki, niemonotonny szlak i taki, żeby lęk wysokości nie doskwierał.

Z góry dziękuję za odpowiedzi.

Okolice Smokowca.
Uzasadnienie:
1. Nie za wysoko (lufy brak )
2. Rowerem można jeździć
3. Ładnie, niemonotonne widoki (i dobre piwo)
4. Niemonotonnym szlakiem wjedzie się na tzw. Siodełko skąd rzut beretem do wodospadów Zimnej Wody, a dla hardcorów nawet do schronu Zamkovskiego <LOL>
5. Blisko granicy
6. No i na koniec: elektricką można dotrzeć (całkiem niedaleko) do Popradzkiego stawu, a i schronisko tam jest
Reasumując: bajka, ku..a, bajka

_________________
Alkohol nie rozwiązuje problemów. Mleko też nie.

Dolina Kieżmarska na mój gust - miejsce przepiękne, ale jak po tych kamlotach podjedziesz rowerem to jesteś dobra.

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'

odnoszę wrażenie, że kuznia już tam był tylko nie pamięta gdzie

Pytanie takie sobie.
Po pierwsze większość Dolin Walnych w Tatrach Wysokich ma jeziora /stawy/ więc nie wiem czego szukasz.
2. Jazda na rowerach jest dozwolona tylko na niektórych odcinkach szlaków do schronisk /Siodełko, Śląski Dom itp
3.Fajne widoki to są wszędzie a zwłaszcza na Słowacji po kalamicie, pomijając Ścieżkę pod Reglami w PL co większość idziesz lasem.
4. Blisko granicy to ile 3 km czy 50km bo dla mnie blisko to 100km

Więc sprecyzuj dokładnie czego szukasz ?

_________________
www.rafalraczynski.com.pl

http://www.parkminiatur.com/
http://www.dinolandia.eu/
http://www.youtube.com/watch?v=lO0agavGJzA
nigdy tam nie by£em, chociaz Andrychow to moje rodzinne miasto
miejsce jest chyba fajne dla rodzicow z dziecmi
w kazdym razie, jak czasem tam przejezdzam, w s£oneczne dni jest bardzo duzo odwiedzajacych
dokladnie jest to we wsi Inwa£d, kilka kilometrow od Andrychowa, w kierunku na Krakow
dojazd samochodem z Zakopanego ponizej 3 godzin w jedna strone, przez Jordanow i Wadowice
dojazd w jedna strone autobusem z Zakopanego zajmuje ok. 4 godzin, z przesiadka w Krakowie na kierunek Bielsko-Bia£a (ale zalezy od humoru kierowcy pospiesznego autobusu, czy sie w Inwa£dzie zatrzyma, bo tam oficjalnie nie ma przystanku)
z Krakowa jezdza tez prywatne busy (comfort bus, interpalm), ktore sie zatrzymuja w Inwa£dzie, ale przewaznie sa bardzo zat£oczone
takze na pewno jest to wycieczka ca£odniowa
pozdrawiam

Zapewne Kieżmarska. Jak wynika z mapy, nią wolno jeździć rowerem:
http://www.mapytatr.net/PRODUKTY/MAPY_T ... wys_ii.htm

_________________
Wolę mieć brzuch od piwa, niż garb od roboty

Dzięki za odpowiedzi. Zobaczę to co mi zaoferowaliście może się skuszę.

Blisko granicy to do 20 km.

20km to jest to Tatrzańskiej Kotliny. Więc szlaków też jest nie wiele jest to rejon Tatr Bielskich więc o jeździe rowerem możesz zapomnieć.
Pozostaje Dolina Białej Wody i następna Dolina Kieżmarska.





Można Kieżmarską do schroniska jeździć rowerem.

_________________
www.rafalraczynski.com.pl

rafano Nie byłem tam, ale kiedyś grzebałem w necie i znalazłem tą dolinę, ale niestety zapomniałem jak się nazywa i niestety nie pamiętałem linku. Mam wrażenie, że chodziło o właśnie Kieżmierską. Czy ktoś wie jakim przejściem granicznym najbliżej by było. Jadąc od Zakopca i jaka jest długość trasy i czy jest możliwość wypożyczenia tam rowerów ;p ?

Mapy nie ma?

No właśnie nie wyszukuje mi Biała Woda na Słowacji. Nie mogę znaleźć. Jest ciężko tylko jakiś rezerwat w małopolsce.

Tu jest wszystko jak na dłoni:
http://www.mapytatr.net/PRODUKTY/MAPY_T ... wys_ii.htm

Zapomniałaś dodać Dolina Białej Wody.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Dolina_Białej_Wody

Trasa Zakopane- Kieżmarskie Żłoby 47km

Nie ma wypożyczalni rowerów u wylotu doliny.

_________________
www.rafalraczynski.com.pl

To wyszukaj sobie Łysą Polane. Biała Woda jest po drugiej stronie przejścia.

Wpisując "biała woda" to prędzej jakąś wódę wygooglisz
Wpisz poprawnie: dolina bia - i nawet nie musisz dalej bo samo wskakuje , w uj linków

_________________
Alkohol nie rozwiązuje problemów. Mleko też nie.

No ja byłem i potwierdzam, fajne miejsce dla rodzin z dziećmi, tylko z Zakopanego to by mi sie jechać nie chciało, kawał drogi.

_________________
Widzisz lewaka, nie stój z boku, reaguj!! Pamiętaj, lewactwo karmi się obojętnością i bezczynnością.

mocne to jest

Dzięki, kochany jesteś

_________________
So close, no matter how far
Couldn't be much more from the heart
Forever trusting who we are
and nothing else matters

Jeśli chodzi o Grzesia (Chochołowska). To czy widoki warte są podążania 10 km Chochołowską, co polecicie też w tych rejonach i w tym klimacie zamiast Grzesia ?

Kiełbase w schronisku

_________________
Moje Tatry

Życie jest piękne. To ludzie są pojebani.

"Słabe stopnie są jak puszczalska dziewczyna. Jak im zaufasz to ci dadzą, a jak nie, to będą częściej zdradzały." - Mechanior

Lukasz_ ;p ;p A ze szlaków ? ;'p

Ze szlaków... ? Kiełbase to sie z mięsa robi...

_________________
Moje Tatry

Życie jest piękne. To ludzie są pojebani.

"Słabe stopnie są jak puszczalska dziewczyna. Jak im zaufasz to ci dadzą, a jak nie, to będą częściej zdradzały." - Mechanior

Widoki z Grzesia są całkiem w porządku, jednak jeśli już się tam jest warto od razu odwiedzić Wołowiec przez Rakoń. Ewentualnie można iść na Trzydniowiański, a potem na Kończysty Wierch. Obie trasy łatwe, troszkę dłuższe niż tylko na Grzesia.

_________________
Zapytałem cię, ki diabeł w góry ciągnie was,
po co się pchać na szczyt, i na co toto wam,
kto normalny by na te parszywe skały lazł?
Roześmiałaś się, mówiąc: - Spróbuj sam...

No bo wyjeżdżając w sierpniu chcemy pierwszego dnia pójść na troszkę łatwiejszy szlak. I myślimy nad Grzesiem. A potem z Wołowca zejście jakie ?

z Wo£owca zejscie troche eksponowane jest

ChariotBardzo śmieszne.

Dla mnie lepszy od Grzesia jest Ornak - Kościeliska jest krótsza. Tylko podejscie dość strome.

Jak chcesz troche wiecej zobaczyc a duzo wiecej sie nie zmeczyc to ciemniak na poczatek jest dobry - czerwonym szlakiem.
Bardzo łatwe jest wyjscie na Kopę Kondracką - choc istnieje niebezpieczenstwo rozdeptania przez tlum podążający ceproszlakiem Kasprowy -> Giewont
Mozna sie jeszcze pokusić o Małołączniak troche dłuższa droga, ale przy przejsciu przez Przysłup Miętusi można liznąć łańcuchów.

_________________
http://www.picasaweb.google.com/Marcin34450 - galeria

zart taki
z Wo£owca mozesz zejsc ta sama droga przez Grzesia na Chocho£owska lub zielonym szlakiem z prze£eczy pod Wo£owcem tez do schroniska
jak na pierwszy dzien to raczej i tak jest d£uga trasa
bardzo mi£a wycieczka na poczatek jest tez Ornak przez prze£ecz Iwaniacka, z zejsciem czarnym szlakiem z Siwej Prze£eczy


zakup mape i wszystko bedzie dla Ciebie jasne
pozdrawiam