Forum portalu turystyka-gorska.pl

Witam,
wybiera się ktoś w sierpniu na MB?

dwie sztuki

Taa... na pewno się ktoś wybierze do tej cholernie drogiej Francji ...

Można też z nieco mniej cholernie drogich Włoch...

_________________
Życie nie zaczyna się powyżej 5000 mnpm. Powyżej 6000 mnpm tym bardziej...

trza było od razu napisać MB nie dla Polaka

_________________
Fly Or Die

Jak jedziesz autem to bierzesz wszystko z Polski i lachę kładziesz na żabojadów

napewno tak, ale są droższe kraje niż cholerna francja:)

wypraszam sobie, cholerna Francja piszę się przez duże 'F"

Na pewno rabe ?

_________________
''Video meliora proboque deteriora sequor.''

PIJ ZANIM POCZUJESZ PRAGNIENIE !

czasem trudno sobie wyobrazić,że MB może być cholernie tani..Pytanie "czy wystarczająco interesujący?",bądź "którym wariantem?"

_________________
"Sukces-jeśli go osiągamy-to tylko pewien dar.Ostatecznym celem jest poczucie pełni i samoświadomość"
Steve House

we własnej osobie, a co ?

A nic, tak sie nabijam

_________________
''Video meliora proboque deteriora sequor.''

PIJ ZANIM POCZUJESZ PRAGNIENIE !

na 99% sierpień 2011 pierwsza połowa ... PW jak coś

Witam,
Możliwe, że żywność we Francji jest b. droga, jak i górskie kolejki, ale
co jak co (dla tych co mają w planie atak najłatwiejszą drogą na najwyższy pagórek w Europie o nazwie Mont Blanc) , to najtańszy płatny, (są tacy co na campach wcale nie płaca, ale to już inny wątek ) camping w całych Alpach jest właśnie we Francji, (niedaleko kolejki w Le-Houches).

Acha , bardzo dobre mapy górskich rejonów firmy IGN (1-25000) są tam tańsze (8-10 eu), niż te same w sklepie Podróżnika w Polsce ( 49zł)

Także uważam, że wypad na MB (grania Goutiera) należy do tanich wycieczek

Zwłaszcza jak jechać przed sezonem. Parę dni temu wróciłem - noclegi w pustych schroniskach 6E od łebka płacone do skarbonki, a wrażenia bezcenne. Do tego kamping za 2os, auto i namiot - 13E. Tylko dojazd nas szarpnął...

_________________
...a nad tym tłem ogromnym Wszechświat i to z czego całe jest zło.

ja wybieram się w lipcu... mam pytanie - jak wygląda sprawa noclegów w gouterze? Trzeba rezerwować, czy przy rezerwacji trzeba płacić? Czy dopuszczają noclegi na glebie?

Mam zaplanowany tygodniowy urlop, ale wiadomo jak to z pogodą - nie uśmiecha mi się płacić z góry za nocleg w gouterze do którego praktycznie z powodów pogodowych można nie dotrzeć...
Jak to wygląda?

_________________
I was blind but now I can see...

Trzeba rezerwować jak chcesz spać na łózku a nie wokół schronu






Jest to zabronione.
Zdarzają się wyjątki ale rzadko.
W Rouse nie robią z tym problemów ale płacisz pełną stawkę jakbyś spał na łóżku.

Raczej nie słyszałem żeby przedpłaty robić. Oni mają przyjęte jeśli się nie zgłosisz do godz np 17 nocleg przepada.
Trzeba by szukać na stronach francuskich co piszą.

_________________
www.rafalraczynski.com.pl

Tak w ogóle przyjacielu Raffi, napisałem Ci dość dawno na PW po Twojej relacji z Blanka kilka pytań dotyczących wypadu, ale pewnie byłeś zaabsorobowany przygotowaniem kolejnego wypadu

Ile liny braliście na sam wypad i czy jest to rzeczywiście zalecane żeby się wiązać. Czytałem, że tą drogą praktycznie szczelin nie ma, ale teoretycznie są. Jak to jest?

_________________
I was blind but now I can see...

Zdarzają, sam na glebie tam kimałem w 2003.

Na to pytanie musisz odpowiedzieć sobie sam.

Wystarczy Ci krótka lodowcowa.

_________________
Życie nie zaczyna się powyżej 5000 mnpm. Powyżej 6000 mnpm tym bardziej...

batmik ,

jeżeli chcesz dzwigać więcej cieżaru na plecach , to bierz line (krótką - tak jak pisze jck), tylko pytanie - po co ci ta lina na MB? (bo mówimy teraz o najłatwiejszej drodze na ten najwyższy pagórek w Europie) jeżeli masz tam zamiar chodzić we mgle, lub dzięki niej chcesz mieć lepszą "psychę" to bierz ją. Natomiast jeżeli masz dobrą aklimatyzację i kilka tzw " dni zapasowych" oraz gdy zdecydujesz się iść na MB , przy dobrej pogodzie, to lina jest ci potrzebna jak "piąte koło u wozu", ale jest to moja opinia (tzw szaleńca co sam chodzi po lodowcach).

Co do gleby w Goutierze, to w sezonie (2010)była dopuszczalna ( na pierwszy "ogien" szły "stoły" a potem -każdy kąt. Ale kasują cię jak za "Normal" - dlatego jak już jest ruch w pokojach ok godz 3 -3,30 , to każde opuszczone łózko za kilka chwil po jego opuszczeniu, ma już "nowego śpiącego"

info z Goutera:

Hello,
The refuge du Gouter is full.
There is some places between the 1 and the 9 of august. For all other dates please contact the other refuges of Mont Blanc
You can also call to the refuge 2 days before to know the cancelations
Thank you

Mnie to nie dziwi jest to sezon wakacyjny.
Jak ja byłem od 22 VI to już ostatnie miejsca braliśmy.

_________________
www.rafalraczynski.com.pl

rabe. kilkadziesiąt metrów nad schronem jest miejsce, gdzie biwakują Ci, którzy w schronisku miejsca nie znaleźli, tudzież fundusze przeznaczają na co innego. Królują tam nacje Polaków, Rosjan i Rumunów. Jak masz namiot, który oprze się panoszącym się tam czasem wiatrom (kolegi, jak i tym z "zewnątrz"), to IMHO warto, bo zawsze to "ciut bliżej", a i parę(dziesiąt) oiro zostaje w kieszeni.

Jeszcze Czesi i Słowacy

_________________
www.rafalraczynski.com.pl

A ja mam pytanie , czy biwakowanie powyżej schr Goutiera - jest legalne? , skoro odpowiedz jest : TAK, to można zaproponować (wszystkim chętnym) nocleg w schronie Vallota? (teraz żaden nie napisze, że Vallot to schr "awaryjny") , również w tym przypadku zaoszczędzimy trochę euro , no i nie trzeba nieść namiotu
Proste i genialne, a najważniejsze - Polskie.

oj

pytałeś się generalnie o sierpień?

Nie jest to rezerwat więc biwakowanie nie jest zabronione, ale słyszałem że z schronu lubią biwakującym płatać figle

_________________
www.rafalraczynski.com.pl

Raz słyszałam jakąś historię, że żandarmi zrobili tam (ponoć) nalot kilka lat temu i powlepiali ludziom mandaty, ale nie wiem, czy to nie jakaś urban legend.
Generalnie, naprawdę dużo osób tam biwakuje i to jest wpisane na stałe w tamtejszy krajobraz.
Co do Vallota...cóż, to już wolę nocowanie w namiocie - chyba, że na zewnątrz zbliża się Armageddon.

tak, zapytałem o cały AUGUST

Zadzwoniłem do nich i powiedzieli że mają klika miejsc na august, ale nie potrafi pan powiedzieć jakie terminy, bo ma kłopoty z "angielszczyzną"...
zapytałem się go co się stanie jak przyjdę, usiąde, zjem obiad i posiedzę do rana, pan humorystycznie powiedział - "soł jur back will bi tajered", czyli chyba nie wywalą:)