Forum portalu turystyka-gorska.pl

No to moja kobieta nie ma szans w chodzeniu z kijkami- nie produkują takich krótkich

_________________
Alkohol nie rozwiązuje problemów. Mleko też nie.

Ja sobie nie wyobrażam jak można inaczej.

95% czasu kiedy miałem na nogach raki to kije były w łapach. Sporadycznie bez kijów (np. gdy trzeba było złapać się skały/żelastwa) i rzadko z czekanem.

No właśnie o to chodzi by tej prędkości nie osiągnąć.

Jestem praktykiem- czasem wydaje mi się, że im więcej tych bajerów- tym łatwiej się pogubić w sytuacji ekstremalnej. Co innego trening, coś kontrolowanego. Wypadki zdarzają się nagle i nieprzewidywalnie- reakcją obronną jest odruch- im będzie prostszy i mniej złożony - tym szybszy i skuteczniejszy

Dodam (edytując) : osobiście potrafię poradzić sobie z czekanem ale jakbym miał jednocześnie jeszcze działać kijkiem to bym się pogubił - noo, chyba , że wcześniejszy długi trening i wyrobienie sobie takiego a takiego odruchu

_________________
Alkohol nie rozwiązuje problemów. Mleko też nie.

Żlebami Kasprowego będziesz wchodził? Myślę, że jak pogoda nie ulegnie drastycznej zmianie to Czerwone można robić spokojnie i nie trzeba tu jakiegoś specjalnego sprzętu. Na marginesie: w podobnych tematach wypowiadał się bardzo konkretnie Rafi (przepraszam jak przekręciłem nick) Niewiele wniesie to co napiszę teraz- skąd mogę wiedzieć czy jutro w tatrach nie sypnie śniegiem? Trzeba mieć łeb na karku i tyle, zasięgać bieżących informacji i jak jest niepewnie a doświadczenia nie ma - nie kozakować i tyle. Góry się za to odwdzięczą - wypuszczą z powrotem

_________________
Alkohol nie rozwiązuje problemów. Mleko też nie.

Jest jeszcze jeden aspekt tej sytuacji. Nie chodzi o to by sprawnie zahamować upadek tylko żeby się nie przewrócić. To również zależy od naszego doświadczenia, planowania ruchów i np. wprawy w chodzeniu w rakach. Co do kjków to w wielu miejscach zabezpieczają one przed upadkiem znacznie lepiej niż (krótki) czekan. Wiadomo jednak że jest to trochę dorabianie teorii bo z kijami (Np. podchodząc żlebem na Zawrat) jest po prostu 10x wygodniej niż z czekanem.

Wiecie może jak obecnie wygląda sytuacja przy wyjściu na Zawrat od D5SP? Potrzebne raki i czekan?

Tu masz zdjęcia poglądowe z 8 maja: https://picasaweb.google.com/Warunki.Ta ... ification#

Wprawdzie od Murowańca, ale myślę, że po drugiej stronie będzie podobnie

_________________
Keep calm and carry on.

To chyba sobie odpuszczę

No co ty? Śnieg jest ubity, quadem spokojnie podjedziesz. Tylko pamiętaj o łańcuchach.

Ja to jestem dziwny bo wlasnie z takim zestawem szedlem sobie na swinice nie widze nic zlego w zestawie raki + kijki

Nie demonizuj.Oczywiscie sąodcinki na swinicy gdzie kijki mam przypięte do plecaka a w raczce jak Bóg przykazał czekan

a jak warunki na Czerwonych Wierchach??
dużo śniegu??
da rade bez sprzętu?

3blizniak, w prawdzie nie byłem dziś na Czerwonych, ale sądząc po tym co jest w Tatrach Zachodnich, to warunki raczej wiosenne Myślę że bez problemu przejdziecie bez sprzętu, ale na wszelki wypadek popytaj jeszcze kogoś. Pozdrawiam

Ale aktualizacja:
http://www.topr.pl/index.php?option=com ... &Itemid=80

Mamy godz. 11.00, a oni już mają dane z 17.00

Oj tam cieszmy się że nie są dane z 16 V z godziny 17

_________________
www.rafalraczynski.com.pl

Tak tak tak
Źródło: http://www.tygodnikpodhalanski.pl/www/i ... =&id=12537

_________________
Keep calm and carry on.

był ktoś ostatnio na Rysach lub wokolicy (ponad MOkiem), jakie warunki?
bo szczerze mam ciuchy i sprzęt na zimę lub lato, a słabo na takie nie wiadomo co które pewnie teraz występuje...

Tradycyjnie - https://picasaweb.google.com/Warunki.Tatry

_________________
Moje Tatry

Życie jest piękne. To ludzie są pojebani.

"Słabe stopnie są jak puszczalska dziewczyna. Jak im zaufasz to ci dadzą, a jak nie, to będą częściej zdradzały." - Mechanior

Do Czarnego Stawu napewno sprzęt na lato a pózniej musisz się przygotować na zimę

_________________
www.rafalraczynski.com.pl

Swobodnyanonim i Łukasz dzięki wielkie zwłaszcza za fotkę

a jak warunki na Kościelcu.

wybieram się w weekend 20-22/05

Na Kościelcu resztki śniegu przecinają szlak.

_________________
Moje Tatry

Życie jest piękne. To ludzie są pojebani.

"Słabe stopnie są jak puszczalska dziewczyna. Jak im zaufasz to ci dadzą, a jak nie, to będą częściej zdradzały." - Mechanior

Dzisiaj podawali, że w nocy wysoko w Tatrach ma padać śnieg
Nie wiem jak dla nich jest wysoko, ale pewnie coś spadnie.

_________________
Stes

Z tego co obserwowałem to śniegi schodzą już z Doliny Zielonej Gąsienicowej, Granatów i Kościelców także . Dotyczy to również Czerwonych Wierchów czy Goryczkowych gdzie są już tylko resztki śniegu.
Od wtorku mają być upały i do 30*C w piątek , więc nawet jak coś spadło to szybko zejdzie, tym bardziej że nawet dla Rysów przewidywane są dodatnie temperatury i przelotne opady deszczu przy +6*C ...

I to wcale nie wysoko. Ale miejmy nadzieję, że upał szybko to roztopi.

Był ktoś w ostatnich dniach na Przełęczy pod Chłopkiem? Jakie tam warunki? (że śnieg to wiem, ale coś bardziej szczegółowo?) Jakieś zdjęcia może ktoś posiada?

Nie, ale byłem kiedyś w czerwcu (dotarłem tylko do Kazalnicy), warunki na pewno lepsze niż teraz, ale śniegu jeszcze od ch.uja. Powiem jedno - nie polecam. Choć zależy od doświadczenia pewnie...

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'

Ok, dzięki za zdjęcia. Doświadczenie zimowe mam, bez obaw. Z kamerek topru widze ze śnieg jest, ale chciałbym jakies blizsze informacje uzyskać, co do tego jak to wygląda. Bo planowałem do Moka na kilka dni pojechać, ale po tym opadzie zastanawaim sie czy nie przenieśc tego na Hale, zawsze tam większe pole manewru jest....

Witam, planuję w niedzielę zdobyć Krzyżne, czy ktoś orientuje się jakie obecnie panują warunki w tamtym rejonie Taterek? Dzięki.

_________________
http://www.facebook.com/koralus.pawel

Od Pańszczycy śniegu mało , ogólnie śnieg się b. szybko topi ale bez przesady. Od piątki wciąż może być niebezpiecznie.