02.05 - 4.00 pobudka. Szybkie śniadanie. Bułki, zapas czekolady pozostały z akcji krwiodawstwa , woda i jazda. Po 168 km melduje się w Tri Studnickach ale k&*(#%#a co jest? Miał być parking a jest kupa błota z połączona z magazynem drzewnym. No nic , auto parkuje z boku coby nikomu nie przeszkadzało i wio. Z początku słoneczko przyświeca , szczyt pięknie się prezentuje. Dowlekam się do Niżnej Prehyby, robię kilka zdjęć, ale w końcu dochodzę do wniosku , po co tu robić zdjęcia, jak u góry będą lepsze. O 11.00 jestem przy drogowskazie , zakładam kolce pod nogi bo sporo śniegu przede mną. Ale za chwilę znów muszę je zdjąć bo szlak prowadzi granią a tam sama skała. No trudno. Widoczki coraz lepsze. Chciałem wyciągnąć aparat - ale nie , jeszcze parę kroków i będzie krzyżyk. A tu nagle ki ... wie skąd , piękne , kłębiaste, gęste , czarne .......... co ??? &&&(&*% CHMURY !!!!! 3 godziny jazdy, 4 godz i co??Co to jest??:
- co to jest??
- jak to co - las
- możesz mi powiedzieć - po ... mi las??
- jak to po ... , przecież w scenopisie jest napisane
- w scenopisie, znajdź mi to w scenopisie!
- proszę: "kiedy wjechali na wyniosłość drogi ich oczom ukazał się las"
- przewróć strone!
- o kvrwa!
- czytaj!!
- i oto ich oczom ukazał się las ........ krzyży.
"A miało być tak pięknie, wywiady , autografy" a tu nic. Jeszcze na dodatek zaczął padać śnieg. Szybko wszamałem bułacza i odwrót, bo coś paluchy mi zaczynały sztywnieć.

Ubieram raki , gdyż śnieg, niby twardy, , ale można pojechać. Dochodzę do drogowskaźnika, spoglądam na szczyt - dalej chmury. OK. Wracam niebieskim w kierunku Jamskiego Stawu. PO chwili mijam 2 Polaków. Pytają co i jak? Mowie że pod koniec śnieg, lepiej ubrać raki ale ogólnie kicha - widoków zero. Odwracam się , a tu piękne niebo. "no patrz co za franca" - myślę sobie. Takim to się powodzi . No trudno. Po 1 godz melduję się przy stawie a po kolejnej godz na pobojowisku - zwanym parkingiem.
Sorki za jakiekolwiek błędy. Nigdy nie lubiłem pisać wypracowań, zawsze wolałem cyferki

Wrzucam kilka zdjęc:
Zajebiaszczy parking:)
Krakusy:)
Kopy Liptowskie:
Swinnica:)
Szedł ktoś kiedyś na skróty??:)
Tuż przed:
Las krzyży:)
Dolina Ważecka:
Zachodnie:
Jamski Staw:
Teraz pytanie za 100 pkt. Czy ten wiatrołom to efekt Wielkiej Kalmity??
