Forum portalu turystyka-gorska.pl

Jestem po prostu oszczędna w słowach

Powiedzcie mi jak wygląda Perć Akademików, ponoć do złudzenia przypomina Tatry Wysokie (gdzieś to przeczytałam) To trudny szlak?

_________________
Dawniej Olivia

Przecietny kamieniolom bardziej przypomina Tatry Wysokie.

a nie ma to jak się zapatać po pachy
czasami jest kolorowo
zwłaszcza z dużym plecakiem i przytroczonymi nartami.......

Proponuję własną relację z Babiej Góry (i innych szczytów):
http://www.korona.kloskowski.pl.

_________________
Zbyszek
http://www.korona.kloskowski.pl/

bardzo fajan stronka !

_________________
POZDRAWIAM !

-Gofer-

Na Babiej Górze mają zbudować nowy ośrodek narciarski. Protestują wspólnie Gaja i Organizacja na Rzecz Żywych Istot. Więcej na www.tatry.prv.pl

Fajna stronka miło się czyta

Zajeboza od przyszlego sezonu zakładam dechy, zawsze to bliżej niż do Zakopca. Hura

ej jest tyle miejsc na takie akcje czemu tam?

Bo tam są piękne tereny narciarskie. Ku.. już nie moge się doczekać kiedy bedę tam smigał, eh nareście ktoś pomyslał

no no z ta babia to jakis prima aprilis co?

calkiem zapomnialem

super stronka

Witam.
Po świętach planuję wybrać się na Babią. Z Zawoi do schroniska, tu nocleg. Następnie od Markowych Szczawin czerwonym szlakiem przez przełęcz Brona. Czy mogłabym prosić o jakieś info. od osób, które szły tym szlakiem zimą?
Pozdrawiam, K.

_________________
"...aż będę niebieska!"

Idzie się do góry, na Bronie w lewo ku górze, później jak już bardziej do góry się nie da to schodzicie w dół.

Idąc od schroniska pokonujecie kilka "zjeżdżalni" pod włos (są na tyle fajne, że wolę robić trasę w drugą stronę).

Pretendent do tytułu "Pomocnik" MA'2025r.

_________________
- Ej, Panie Derechtórze! Mom takom, wicie, mature do godania... telobyk godoł, ino, wicie... nie wim, o cyim!

Trzeba zacząć od tego, że warunki na Babiej Górze są bardzo zmienne i trudno coś napisać kiedy się nie wie jak jest w danym konkretnym momencie.
Ogólnie szlak nie jest trudny i zazwyczaj jest wydeptany, w normalnych warunkach raki nie są potrzebne. Natomiast mogą się zdarzyć warunki takie, że w ogóle trudno będzie wejść.
Z przełęczy Brona w dół w kierunku schroniska zazwyczaj jest wyjeżdżona rynna, którą ciężko się schodzi, ale mimo nie posiadania raków dałam radę w tym roku zaraz po północy 1.01. Trzymałam się kosówki.
Do góry idzie się lepiej.
Z kolei sam grzbiet od Brony na szczyt zazwyczaj jest wywiany i jest na nim niewiele ubitego śniegu. Podkreślam to "zazwyczaj" gdyż nie zawsze tak jest.

Parę zdjęć z lutego tego roku, akurat warunki były bardzo dobre:

http://picasaweb.google.com/Torojaga/Im ... iogorskie#

Pozdrowienia

Basia

Ratownicy GOPR uratowali turystów na Babiej Górze.

http://tygodnikpodhalanski.pl/www/index ... =&id=11169

Proponuję iść z Krowiarek na Babią, przez bronę zejść do markowych na nocleg a rano zejść z powrotem do krowiarek. Robi się ładna pętle, różnymi szlakami góra i dół. Brak monotonii.

Tylko to jest taka trasa, którą niedzielny turysta przechodzi zazwyczaj spacerkiem w jeden dzień.
Nie widzę sensu dzielenia tego na dwa dni.

dziękuję za odpowiedzi!
Raki na wszelki wypadek bierzemy - przyznam, że chciałabym popróbować, bo nigdy wcześniej nie miałam możliwości.
U nas nocleg konieczny, bo środkiem transportu pociąg i pks, dlatego z samego rana nie możemy wyjść. Akurat uda nam się dojść do schroniska.
Babia zachwyca mnie zdjęciami - tymi przy dobrej pogodzie.

****
Krowiarki odpadają, właśnie ze względu na transport.

_________________
"...aż będę niebieska!"

za niedługo wybiorę się na Babią jak będzie jakaś fajna pogoda. Trasa z krowiarek bo najbliżej

_________________
Galeria zdjęć

Do potrenowania to jest bardzo dobre miejsce.

B.