Rohu napisał(a):
Ja mam obecnie stuptuty Milo. Kupiłem kiedyś w Polarsporcie za jakieś 60zł. Mają chyba wszystko co potrzeba. Zapinane z przodu, pasek pod butem wytrzymały, nie rozpina się i nie obluzowuje. Wykonane solidnie, nie prują się. Wygląd, krój, design też w porządku.
Jedyny problem jaki w nich występuje to brak jakiegokolwiek narządu oddechowego. Szukałem, szukałem, wywracałem je na lewą stronę z pięć razy. Patrzyłem nawet pod lupą, ale niestety nic tam takiego nie ma co by miało w nich oddychać. Ani płuc, ani skrzeli, ani nawet prymitywnych płuco-tchawek.
Myślicie, że takie stuptuty mogą w jakiś inny, zupełnie nieznany mi sposób oddychać?
Jak to jest w tych słynnych Gore-texowych? Czy tam są jakieś płuca? Czy nie jest to ciężkie? I co z oddychaniem w wodzie lub mokrym śniegu? Czy takie płuca się nie duszą? A może lepszym rozwiązaniem są skrzela? Tylko z drugiej strony mają na pewno niższą wydolność oddechową.
Właśnie włożyłam stuptuty do pralki, trochę łaziłam z psem po leśnym błotku. Mam dwie pary ochraniaczy. Jedna stare, nosze je od 10 lat. Nie znam firmy, są wykonane z cordury, mają jakąś membranę. Z tego co pamiętam były drogie. Kumple śmieli się ze mnie, że za tę cenę mogłabym mieć 2 pary. Po latach użytkowania mogę stwierdzić, że właśnie cordura jest znakomitym rozwiązaniem jeżeli chodzi o chaszczowanie. Nie niszczą ich nawet jeżyny. Kolega miał podobny przypadek jak ten opisywany przez Fadela. Ponoć żmijka, na szczęście mała nie przebiła materiału. Moje mają tą wadę, że zapinają się na zamek i rzepy z tyłu, ciężko się je wkłada. Nogawka zawsze pod tymi ochraniaczami jest mokra, nie mają jednak skrzel. Po tylu latach łażenia w nich mam problem tylko z zamkiem, w jednym pocięła mi się od wewnątrz membrana. No i są zdecydowanie sztywniejsze.
Moje śliczne love alpine z tym nowym gore texem zakładam tylko na szlak. Są zdecydowanie miększe, łatwe do założenia, na pewno mają skrzela, oddychają dobrze, nie przepuszczają wody. Jak na razie trawy im niegroźne. Moim zdaniem właśnie trawy są najlepszą próbą dla spodni, butów i ochraniaczy. Przy chodzeniu woda jest dosłownie wbijana do wnętrza. Cordurowe zdecydowanie szybciej przemakają.