Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wstępny plan wakacyjny - Norwegia czy Czarnogóra, na razie w sondażach prowadzi czrnogóra.
Pytanie dla kogoś, któ bywał w tych terenach.
Planuję wyjazd rodzinny - z żoną i dwójką małych dzieci (6 i 8 lat). Jak punkt docelowy wybrałem sobie Plav - żona z dziećmi nad jeziorko, a ja w Prokletije. A potem może szybki wypadzik nad Adriatyk.
A teraz pytania.
1. Jak z przejazdem przez Serbię, czego się obawiać, wiem już, że trzeba mieć zieloną kartę, a drogi autostradopodobne płatne ponoć odcinkami, i można płacić w Euro.
2. Jak nawygodniej dotrzeć do granicy z Czarnogórą?
3. Czy na stacjach benzynowych można płacic w Euro?
4. Czy konieczna ichniejsza waluta, jeżeli tak, to w przybliżeniu ile?
5. Jak z opłatami drogowymi w Czarnogórze, oprócz 10E opłaty ekologicznej, co jeszcze?
6. Wyczytałem tu, że nie wolno wwzić nić mięsnego, nadal to obowiązuje?
7. Jak z noclegami w kwaterach prywatnych w okolicy Plav, może ktoś coś wie?
To tyle na początek pytań

_________________
http://naszczytach.cba.pl/ Aktualizacja 2023 - nowe: Góry Skandynawskie, Taurus w Turscji, Alpy Julijskie, Kamnickie, Ennstalskie, Tatry Bielskie, Murańska Planina, Haligowskie Skały i wiele innych. Zapraszam

Nie ma czego się obawiać, Kosovo omijacie i tak ;p W zeszłym roku jechałem w tamte rejony stopem, i choć nie dojechałem bo poniosło nas w zupełnie inne rejony, to z mojego ogromnego pre-wywiadu wynikało, że jest bardzo spokojnie. Znajomi byli i potwierdzili.


Z moich doświadczeń - tak.

Spędziłem łącznie po kilka miesięcy tak w Skandynawii jak i na Bałkanach. Były to typowo górskie wyprawy ale wiadomo, jakieś spostrzeżenia ogólnokrajoznawcze też mam. Ja wybrałbym Norwegię, ale skoro konkretnie pytasz o Czarnogórę...

1) Autostrady są całkiem przyzwoite i dość przyjemnie się nimi podróżuje. W Belgradzie na światłach (!) czają się młodzi żebracy, którzy próbują wyrwać jakiegoś grosza od zatrzymujących się kierowców. Kiedykolwiek bym nie przejeżdżał tyle razy mnie zaczepiali. Potrafią być bardzo nieprzyjemni. Lepiej dać im jedno czy dwa euro, żeby nie uszkodzili samochodu. Jeden z nich próbował mi porysować auto jakimś drutem czy gwoździem, kierowcę w sąsiednim samochodzie opluli przez otwarte okno. Swoistą atrakcją jest też chłopak bez rąk, który zbiera do zawieszonej na szyi torebki.
Na temat serbskiej policji krąży wiele opowieści. Ja przejeżdżałem przez ten kraj około dwudziestu razy i byłem zatrzymany tylko raz, gdy faktycznie złamałem prawo. Ostatecznie obyło się bez mandatu, bo nie miałem przy sobie lokalnej waluty, niemniej przez moment było dosyć nerwowo.
Pierwszy odcinek autostrady do (Belgradu) jest płatny na bramkach. Za Belgradem pobiera się bilet, który oddajesz przy zjeździe, podobnie jak np we Włoszech. Przejazd całej autostrady kosztuje bodaj 31 euro. Płacąc w lokalnej walucie możesz zaoszczędzić 10-15%. Tuż za przejściem granicznym z Węgrami jest bank, w którym możesz wymienić pieniądze, bądź wybrać z bankomatu (korzystniej).

2) Jeśli Twoim celem jest Plav, to najlepiej jechać autostradą do Ćićevaca i dalej drogą nr 5 na Kraljevo, skąd drogą nr 22 przez Novi Pazar na Berane.

3) Można, ale po co, skoro można płacić kartą? Tak samo zresztą w większych sklepach.

4) Ichniejsza czyli czarnogórska to euro. Większość zakupów zrobisz bezgotówkowo (sklepy, stacje itp). Za noclegi zapłacisz wyłącznie w gotówce. Nie wiem jakie masz potrzeby? Zabierz na początek 200 euro, w razie potrzeby możesz wybrać z bankomatów. Za to co zostanie możesz zatankować przed wyjazdem.

5) Nie ma innych opłat.

6) Teoretycznie tak. Nas jednak nikt nigdy nie kontrolował. Poza tym Czarnogóra jest tania, więc po co wozić drewno do lasu?

7) Za 8-10 euro znajdziesz już przyzwoity nocleg w pensjonacie z klimatyzacją. Generalnie Plav to dziura i poza górami nie ma tam co robić.

_________________
„Nie interesuje mnie to, co stworzyła ręka człowieka a jedynie to, czego nie zdołała jeszcze zniszczyć” - G.M.

Dzięki za info.
Czy można liczyć na znalezienie pensjonatu na miejscu, czy lepiej zabukować coś wcześniej, chociaż w necie propozycji jak na lekarstwo, znalazłem jedynie hotel i propozycję bungalowu.

Je też, ale koszty o niebo większe, sam prom, odległość, nie wspominając o ich cenach, musi poczekać przynajmniej rok, z rodizną raczej odpada, raczej wypad z kimś, żeby podzielić koszty.

_________________
http://naszczytach.cba.pl/ Aktualizacja 2023 - nowe: Góry Skandynawskie, Taurus w Turscji, Alpy Julijskie, Kamnickie, Ennstalskie, Tatry Bielskie, Murańska Planina, Haligowskie Skały i wiele innych. Zapraszam

Jeśli chodzi o Twoje pierwsze pytanie - pensjonaty znajdziecie na miejsc u pytając ludzi. Nie ma z tym problemu. Rezerwacja dotyczy tylko hoteli o wyższym standardzie, głównie na wybrzeżu. Prywatne kwatery często są pozbawione internetu, więc tym trudniej jest cokolwiek zarezerwować. Jak przyjedziesz na miejsce i popytasz to na pewno coś znajdziesz.

W poprzednim poście zapomniałem dodać, że w Czarnogórze, a tym bardziej w Serbii dość powszechne jest złodziejstwo. Z doświadczenia wiem, że bezpieczniej zostawić auto w górskiej dolinie, niż na miejskim parkingu. Nigdy nie zostawiaj niczego na widoku - nawigacja, radio, plecaki, itp. Sporym minusem Czarnogóry, zwłaszcza części zamieszkanej przez muzułmanów jest wszechobecny syf! Śmieci po prostu wywozi się wprost do lasu, rzeki lub wysypuje na poboczu. Pod względem zasyfienia Czarnogóra ustępuje tylko Albanii.

Jeśli zaś idzie o Norwegię, to jakiś czas temu zamieszczałem na tym forum ogłoszenie http://forum.turystyka-gorska.pl/viewto ... ht=#362890 Są tam dokładne wyliczenia kosztów, które w praktyce były nawet nieco niższe. Często powtarzanym błędem jest wymyślanie tras z kosmosu - 7-10 tysięcy km! Jadąc pierwszym razem skup się na południowo-zachodniej Norwegii. Nawet przypadkowo zorganizowana trasa sprawi, że będziesz tym krajem zachwycony! Zdecydowanie daj sobie spokój z Nordkappem, bo to największa super- ultra- arcy- pseudoatrakcja, nie warta nawet jednej korony! Powinieneś również uwzględnić, że przez połowę czasu, który spędzisz w tym kraju będzie padał obfity deszcz, a tym bardziej, im bliżej wybrzeża.

_________________
„Nie interesuje mnie to, co stworzyła ręka człowieka a jedynie to, czego nie zdołała jeszcze zniszczyć” - G.M.

Inaczej liczy się koszty, gdy jedziesz np w 3, dzielić koszty na każdego, a inaczej ,gdy jedziesz rodziną w czwórkę, i zamiast dzilić na trzy, mnożysz przez trzy (bo dwójka dzieci jak jeden dorosły), a paliwo i opłaty drogowe ponosisz sam. Z moich obliczeń wynika, że to nie na moją kieszeń.

_________________
http://naszczytach.cba.pl/ Aktualizacja 2023 - nowe: Góry Skandynawskie, Taurus w Turscji, Alpy Julijskie, Kamnickie, Ennstalskie, Tatry Bielskie, Murańska Planina, Haligowskie Skały i wiele innych. Zapraszam

Mam pytanie do soób które były samochodem w Czg. jaką trasę mogliby polecić jeśli chodzi o dojazd?

_________________
Filmy Górskie

Czy ktoś z was nocował pod namiotem w Czarnogórze? znacie jakieś campingi

_________________
Filmy Górskie

Nocowałem w całej czarnogórze i albani pod namiotem nie ma z tym problemu. Na prokletije najlepsza baza wypadowa jest w dolinie Grbaje, koło Gusinje jest tam Planiarski Dom, który prowadzi śmieszny Serb mówiący po ang nocleg 1.5 euro od namiotu. Byłem teraz 4 tyg w tamtych rejonach stopem, niedługo wrzucę zdjęcia i krótką relację. Naprawdę dzikie góry to są po Albanskiej stronie, ale trudno tam dojechac, a nam się juz nie chciało ;]

_________________
Pozdrawiam
https://picasaweb.google.com/dariusz.finster

Odpowiedź na to pytanie padła już w tym wątku.
Jeśli zaś idzie o namioty to oczywiście rozbić możesz się wszędzie. Unikaj jednak miejsc położonych w bezpośredniej bliskości dróg i siedzib ludzkich.

_________________
„Nie interesuje mnie to, co stworzyła ręka człowieka a jedynie to, czego nie zdołała jeszcze zniszczyć” - G.M.