Forum portalu turystyka-gorska.pl

Pod koniec sierpnia wybieram sie w Tatry (wreszczie, po kilku latach przerwy! ). W planach jest m.in. przejscie z Doliny Gasienicowej do Doliny Pieciu Stawow. Bedziemy miec plecaki (nocleg w schronisku Piatka), wiec chcialabym wybrac latwiejsza trase przejscia, tym bardziej, ze kondycja juz chyba nie ta..

Ktora trase polecacie - przejscie przez Krzyzne czy raczej przez Zawrat?

Z gory dziekuje za odpowiedz albo wklejenie linku do podobnego tematu.
Pozdrowienia dla forumowiczow!

_________________
Pasażer w podróży

Łatwiejsza przez Krzyżne, ale żmudna i bez atrakcji dopóki nie wleziesz na przełęcz, a przez Zawrat jednak ciekawiej, trochę łańcuchów, ale bez wielkich trudności. Polecam tą drugą opcje mimo wszystko

http://3000.blox.pl/2007/08/Zawrat-i-Swinica.html

Ja również polecałbym opcję przez Przełęcz Zawrat.
Dorzucam link do opisu trasy
Powodzenia

http://www.tatry.info.pl/wysokie/5stawow/zawrat.php

Zawrat!!! przez Krzyżne idzie się bardzo długo, a łańcuchy w drodze na Zawrat są zawsze urozmaiceniem:)

_________________
dream as if you'll live forever, live as if you'll die today

Zdecydowanie Krzyżne. Szlak przez Dol Pańszczycę jest piękny, a widok z Krzyżnego rozp.ierdala system. Wrażenie kiedy wychodzi się na przełęcz jest niesamowite i nieporównywalnie lepsze niż na Zawracie. I na pewno będzie mniej ludzi.

nie zgadzam się
No chyba, że ktoś myśli że

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'

Cześć W sumie jest taki jeden ogólny, przyklejony wątek na takie pytania. No ale po starej znajomości ...

Jak się dobrze czujesz na łańcuchach w jakimś trudniejszym miejscu to Zawrat - bo trochę bliżej.
Jak nie, a chcesz iść trochę łatwiejszym szlakiem, ale dłuższym to Krzyżne.
Czasowo jak spojrzysz na mapę to przez Krzyżne wychodzi może z 0,5 h dłużej.
Widokowo jednak Krzyżne

_________________
Tatrzańskie szlaki..

do tego zawrat o tej porze rokum to może być dramat

_________________
NIE MA LEPSZEGO OD MIĘGUSZA WIELKIEGO!

Dużo zależy również od tego, jak ciężkie będą plecaki i jaka będzie pogoda. Jeśli plecaki będą bardzo ciężkie lub pogoda kijowa, to zdecydowanie Krzyżne. BTW, witaj na Forum po dłuuuugiej przerwie.

i słynna akspozycja w drodze na krzyzne..

_________________
NIE MA LEPSZEGO OD MIĘGUSZA WIELKIEGO!

Dziwne, ze tylko ja mam wrazenie, ze z ciezkim plecakiem bedzie wygodniej przez Zawrat

Do zejscie do Piatki z Krzyznego jest w cholere niewygodne

_________________
Niewazne gdzie, wazne, ze pod gore!
http://pod-gore.pl

popieram , kolana będą się cieszyć

_________________
pozdrawiam Jan
http://www.kochamnarty.pl/

Krzyżne jest bardziej na czasie

Masz racje, Tomek, bije sie w piers! Dopiero po zalozeniu tematu zauwazylam, ze jest juz jeden przyklejony..

Leppy, dzieki za pozdrowienia. Rzadko tu ostatnio zagladam, mieszkam od ponad trzech lat w Szkocji i nie mam za czesto okazji byc w polskich gorach. Ale strasznie lubie to forum!!!

Dziekuje za wszystkie podpowiedzi, widze, ze opinie sa sprzeczne. Po lekturze sklaniam sie bardziej ku przejsciu przez Krzyzne - ze wzgledu na widoki i latwiejsze techniczne podejscie. Ale zastanawiam sie nad tym 'cholernie niewygodnym zejsciem' z przeleczy. Jakies szczegoly?

_________________
Pasażer w podróży

Ty z Edynburga? To fajnie, jesteśmy sąsiadami

_________________
[https://wordpress.com/view/3000stop.home.blog]239, zostało 43[/url]

Częste zakręty na sypkich kamieniach.

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"

wiemm... kupe czasu temu pisał o niej Mac ap. Ale gdzie ona? (ja nic takiego nie odczułem tam jak EKSPOAZYCJA)

_________________
Góry, podobnie jak morze i kobiety, są kapryśne i nieprzewidywalne

Eeee jak Zawrat to tylko zimą!
Ja szłam z plecakiem przez Krzyżne. Na łańcuchy jakoś bym się nie pchała z dużym worem. Mimo, że zejście z Krzyżnego jest bardziej strome niż z Zawratu, no ale to ja

Jutro będzie o obu tych trasach relacja oraz link do zdjęć, więc sobie porównasz




E tam, to przy zejściu do Pięciu Stawów może w 2 miejscach było*



Mnie na samej przełęczy ktoś tak samo straszył, ale wcale nie było tak źle, zjechać nie zjechała, jak się kijki ma to mżna popierniczać







* czyżbym się uodporniła?

_________________
Keep calm and carry on.

Obecana relacja:

http://forum.turystyka-gorska.pl/viewto ... 075#457075

Więcej fot w podpisie.

_________________
Keep calm and carry on.

Ponoć na Krzyżne z Murowańca wg mapy jakieś 3 godziny, na Zawrat 2,5. Z plecakami może być różnie. Przejście przez Zawrat niby krótsze i ciekawsze i zejście do Piątki łagodne i krótkie. Z kolei na Krzyżnym zdecydowanie lepsze widoki, Tylko podejście dłudie i męczące. Ja bym wolała Zawrat!

Podejście na Krzyżne wprawdzie jest długie, ale nie męczące. Tzn tylko końcówka jest, tam gdzie jest najbardziej pod górkę. No i jest element wspinaczkowy

_________________
Keep calm and carry on.

Ale to wg mapy


Na pewno ciekawsze.

_________________
Pozdrawiam
Jacek


___________
..Umiem być ciszą, Kończę się w twoim śnie, Ostatnie echo jest ciszą to miejsce gdzie kończy się twoje spojrzenie..

Ja również wybrałbym Zawrat, w ogólnej wycenie zajebistości wychodzi lepiej niż Krzyżne, którego jedyną atrakcją są naprawde powalające widoki, ale podejście długie, nudne, żmudne i mało przyjemne, zejście długie, niewygodne, ale za to widokowo bomba, warto zobaczyć DPSP z tej perspektywy;) Natomiast Zawrat - podejście ciekawe, mijasz dwa piękne stawy i ładne okolice kotła Czarnego Stawu no i wspinaczka po łańcuchach daje trochę adrenaliny, spokojnie moim zdaniem można się tam pchać z worem, widoki nie są zajebiaszcze, ale za to zejście jest lajtowe i przechodzisz przez całą Dolinę Pięciu Stawów zanim dotrzesz do schornu:)

_________________
www.picasaweb.com/zadisk8

Zawrat

Zróbcie ankietę

_________________
Keep calm and carry on.

Jak przełęczami to dorzućmy też Kozią Przełęcz. Duży plecak się zmieści.

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"

jak już tak głosujemy to ja też jestem za Zawratem, z plecakiem duzym nawet ja tamtedy przeszłam, więc sie da
a i jednak troche krócej jest pod góre, więc kondycyjnie lżej.
co prawde pod Krzyżne jest ślicznie, ale widoki to można kiedy indziej bez wielkiego plecaka tam pooglądać

Zawrat, tylko uważajcie na łańcuchach

_________________
Żyje się na nizinach, a nie w górach...

Jak wszyscy się deklarują, to i ja sobie pozwolę. W sytuacji marszu w ciężkim plecakiem, wybrałbym Zawrat. W odróżnieniu od szlaku na Krzyżne (Las Gąsienicowy i odcinek Zadni Upłaz-Pańszczyca), nie ma po drodze strat wysokości, które potem trzeba z powrotem nadrabiać. Poza tym łańcuchy pozwolą na odciążenie zmęczonych nóg kosztem nie zmęczonych rąk, a zejście z przełęczy do Doliny 5 Stawów jest łatwiejsze i bardziej relaksujące, niż to z Krzyżnego. Z kolei w sytuacji pójścia "na lekko", z małym plecakiem, wybrałbym Krzyżne. Jestem dożywotnim fanem Doliny Pańszczyca, sama przełęcz oferuje moim zdaniem zdecydowanie ładniejszy widok, niż Zawrat (nic nie ujmując temu ostatniemu), a cala droga jest wyraźnie mniej napełniona ludźmi. Aha, no i mamy większe szanse na spotkanie z kozicami i świstakami. Buczynowa Dolinka, której skrajem schodzi się do 5 Stawów, to teren jednej z dwóch głównych świstaczych kolonii w polskich Tatrach.

Chcesz deptać je po głowach?

Raczej chce z nimi spółkować.