Forum portalu turystyka-gorska.pl

Oddal się gwałtownie z tej strony jak nie masz planów tatrzańskich.

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"

Właśnie mialem Ci to na PW wysłać. Otrzymałem tą strone od jednej uczynnej forumowiczki.

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"

SZD nie gadaj głupot tylko przemyśl wjazd. To okolice stworzone dla nas.

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"

Ale co, wjazd kolejką i co dalej, dalej już kolejki nie ma, nuda, nic się nie dzieje.

Wejdziemy na Solisko. Dam radę.

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"

Rozpoczynam poszukiwania.


Tomaszu zapraszamy Cię.


Jestem ambitny.

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"

Na sześciopak czy na kierowcę?
Po drugie, wykup poistenie, jeszcze brakuję żebyś się na Słowacji wydupił.

A może niebawem będzie tak http://katowice.gazeta.pl/katowice/1,35 ... rkiem.html

Alpenfrajer mu dupy nie uratuję, niech nie ulega pozornemu poczuciu bezpieczeństwa.

Odpowiedź: 6-pak.

Nie wiem czy się nadaję, ale mam samochód, ochote na górskie wycieczki i jestem...no może nie niepijący, ale mało wymagający.
Nadaję się?

_________________
"Posekaj, posekaj"

To mój pierwszy post na tym forum, więc WITAM WSZYSTKICH FORUMOWICZÓW I TATROMNIAKÓW. Mam pytanie czy ktoś z obecnych forumowiczów wybiera się w Tatry na początku wześnia i byłby chętny towarzyszyć

tak, ja szukam kogoś na wycieczkę mok-krywań-kasprowy

Blogujesz? Swingujesz? Gotujesz? Dobrze tańczysz?

kuba-bielsko jakbyś był kobietą to leppy by tylko zapytał czy ładna jesteś a tak to wymagania rosną

no właśnie zauważyłem , żeby nie spamować podaję mój numer gg 10954270, jak ktoś będzie chciał spytać jakie mam plany i takie tam, już powoli nazbierałem ekipę - większa część to osoby którym góry nie są obce ale będą pierwszy raz w Tatrach więc będę musiał ich wprowadzić w temat i trochę pozmieniać plany wycieczek, żeby sobie pooglądali te nasze najpiękniejsze góry i nie pospadali mi w jakieś dolinki

Melduję że plany i wyjazdy tatrzańskie udały się zajebiście. Jak obrobię zdjęcia podzielimy się szczegółami.
Cały problem że ja już chcę z powrotem

_________________
[https://wordpress.com/view/3000stop.home.blog]239, zostało 43[/url]

witam w dniach 31 sierpien, 1 i 2 wrzesnia planuje wypad w Tatry - od poszwedac sie tam i owdzie, chodz menda nie jestem raczej easy way i relax po ciezkiej pracy niz zdobywac to ci i tak zdobyte i tutaj mi sie zbierze hehe - jesli ktos ma podobne plany pw dziekuje i pozdrawiam

z wtorku na środę jadę z Zielonej Góry do Zakopanego via Wrocław, Kat, Krk. Jeżeli jest ktoś chętny zabrac się i polatać do soboty po tatrach to PRV please. pzdr.

Spędziłem z moim 10-letnim synem parę dni w górach - najpierw kilka nocy w Moku a potem kilka nocy w Murowańcu.
Udało się wejść na Szpiglasowy, na Kozi Wierch (od Piątki), na Zadni Granat od Murowańca, na Krzyżne z Pańszczycy, a także zaliczyć Czerwone Wierchy od Kasprowego do Małołączniaka. Kilka razy widział kozice - na Świstówce (całe stado), przy Zmarzłym Stawie i na Krzyżnem. Nad Mokiem spotkał pięknego jelenia. A w Koziej Dolince obserwowaliśmy świstaki, mają tam norę pod wielkim kamieniem.
Ostatniego dnia - oczywiście obiad na Krupówkach w Pstrągu Górskim. To już taki nasz mały rytuał, byliśmy w Tatrach już trzeci raz i zawsze taki koniec wieńczy dzieło.

_________________
ide w gory

byłeś już po opadach śniegu? Z tego co piszesz wydaje się iż warunki nie są aż tak niesprzyjające...

nie, nie - na szczęście byliśmy w połowie sierpnia
pogodowo problemem było słoneczko - pierwszy raz w życiu od opalenia się schodziła mi skóra z ucha (lewego , po wycieczce na Czerwone Wierchy, bo szliśmy 4 godziny na zachód)

_________________
ide w gory

Wlasnie cos mi nie pasowało z tymi trasami i warunkami obecnymi...
i tak to jest że jeden ma nadmiar słońca a dla drugiego już nie starczy

Wybiera się ktoś w ten weekend?

Ja się przymierzam.
Miałam ambitne jak na mnie plany - Rohacze, Bystra, Krzyzne ze Skrajnego... a teraz mam ćwieka zabitego, bo nie mam bladego pojęcia gdzies się wybrać...

_________________
grzeczne dziewczynki idą do nieba.. niegrzeczne idą tam, gdzie chcą..

w takim sniegu to co najwyzej na Gran Krupowek, wzglednie na Gubalowke, tudziez Nosal... ale to juz w rakach

Ku Dziurze, Za Bramką, Lejowa

_________________
Zrozumcie, że państwo chce tylko waszego dobra. Całego waszego dobra...

Picasa

Tak. Zwłaszcza, że śnieg ponoć bytuje od plus minus 1700 metrów.

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"

Hm, ja to nawet śmiem watpić w to, że mi raki w obecnych warunkach się do czegokolwiek przydadzą. Czekam do końca miesiąca aż się śnieg uleży...

wybiera sie ktos w tym tygodniu?
ja bym chcial jechac od srody do poniedzialku, tylko ze, kurde, ekipa mi sie wykruszyla, a sam nie lubie jezdzic w gory, a potem po nich lazic

a to Ty jeszcze chciałeś po nich łazić? to nie sądzę żeby ktoś się pisał

_________________
Zrozumcie, że państwo chce tylko waszego dobra. Całego waszego dobra...

Picasa

w końcu chyba nikt nie jeździ w góry dla przyjemności, rajt?

_________________
Idę by dotrzeć, wręcz idę by iść;
Czynność jest skutkiem, przyczyną jest myśl.