Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wiem ze to nie w temacie, ale jako ze tu Was pytalem o szlaki i widze ze "letko" siedzicie w temacie gor, to czy moglibyscie mi doradzic jak pojemnosc plecakow mam dobrac na przejscie z Hali Ornak - Kondratowa - Kasprowy - Murowaniec - Dolina Pieciu Stawow? Norlegi zaklepane w schroniskach. Jeszcze nie do koca wiem ile prowiantu bedzie trzeba?? Chce wziac jak najmniej, bo wiedomo obciazenie, z koleji nie chce za duzych plecakow bo moja malzonka ma tendencje do pakowania po brzegi.
Idziemy z zona w polowie wrzesnia, czy wspolnie wystarczy nam 60-65 litrow.

Koledze zdaje się chodziło o biwak pod namiotem, a nie spanie po pijaku w rowie

Zwirek
jak już pytasz raz w 'sprzęcie' to nie musisz robić tego w innych działach.
I to w dodatku nie pasujących.
wątku o żywieniu

Witam

Jakie wycieczki mozecie polecic na niepogode ? jeden ktory mi przychodzi do glowy to wawoz krakow ale to tylko na 2 godzinki ewentualnie jakie atrakcje np na slowacji ? w niedalekiej odleglosci od granicy ?.W jaskini bielskiej bylem i w orawskim hradzie tez.Bede w zakopcu 4 raz od soboty do niedzieli.Niestety prognoza pogody dlugoterminowa nie jest optymistyczna .12 stopni deszcze .Mam nadzieje ze pare dni bede mial ladnych.Zamierzam isc na zawrat zjesc obiad w 5 stawach potem skoczyc na kozi wierch i wrocic kolejna wycieczka to rysy od polskiej lub slowackiej strony,chcialbym tez wejsc na swinice moze koscielec ,na grzesia,rakona,wolowca,na kope,malolaczniak.Plany obiecujace ale raz czy kondycyjnie dam rade a dwa czy bedzie pogoda ! zeby polowa mi sie z tego udala to bede bardzo zadowolony.Teraz ludziska maja wypas jak patrze na kamerach ale poczatek tygodnia byl kiepski 15 stopni i mleko.

Wow, nieźle, w dwa dni tyle tras - szacun
A na poważnie to zazwyczaj pogoda weryfikuje plany o połowę.
A na niepogode może jakieś dolinki, Ku Dziurze, Białego Potoku, Lejowa, może w jakimś połączeniu ze Ścieżką nad reglam...i

Jakie dwa dni od soboty do niedzieli- dni 8 .Mam nadzieje ze bede mial ta pogode.W maju bylem to byla bardzo kiepska kupa sniegu ehh natomiast identyczne terminy w zeszlym roku pogoda byla super.Mam nadzieje ze synoptycy sie myla i pogorszenie pogody przyjdzie nie w tym a w nastepnym tygodniu.Czekam na dalsze propozycje,sciezka nad reglami szedlem w zeszlym roku od przyslopu mietusiego do kalatowek.

Propozycje na gorszą pogodę na Słowacji:

- Jaskinie Demianowskie.

- Kąpieliska termalne - Beszeniowa i / lub Tatralandia lub Poprad lub Vrbov (wszystkie posiadają część zadaszoną, ale jest ona droższa).

- Skanseny w Prybylinie i /lub na wzgórzu Hradok (nad koroną zapory Liptovskiej Mary)

- Słowacki Raj i wycieczki cieśniawami

- zwiedzanie któregoś z pięknych spiskich miast np Kieżmarku lub Lewoczy

Nie wiem co Cię jeszcze interesuje.

Pozdrowienia

Basia

jeszcze dodałbym vycap

Słowacki Raj ciekawy.Jak dojechac do przelomu hornadu ? te przejscie po kratach nad woda ? tam bym chetnie sie przeszedl .

musisz dojechać do Podlesok z tamtego miejsca zaczyna się trasa

dojazd:

Dzieki za info i takie opisanie trasy gdyz w maju nawigacja ze Smokowca do trzech koron poprowadzila mnie przez slowackie cyganskie wsie np.Toporec droga niesamowita takich dziur to nigdy nie widzialem .A ubezpieczenie po drodze gdzie najlepiej wykupic i jakie sa tego koszty ? co by za ewentualna akcje ratownicza nie zaplacic jak za zborze i w jak mape musze sie zaopatrzyc ?.

o ubezpieczeniu wszystko znajdziesz tutaj: http://forum.turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?t=440
ja wykupiłem w zeszłym roku w PZU koszt akcji ratunkowej jest w cenie około 3 zł dziennie

Witam, w sierpniu wybieramy się z dziewczyną w Tatry. Póki co robimy szczegółowy plan wypadów w góry. Powiedzcie proszę czy takie trasy są wykonalne w jednym dniu i proszę o jakieś sugestie i poprawki.

Trasa 1.
Kuźnice -> Murowaniec -> Czerwony Staw Pańszczycki -> Przełęcz Krzyżne -> Schronisko w Dolinie Pięciu Stawów -> Morskie Oko -> Łysa polana

Trasa 2.
Łysa Polana -> Wodogrzmoty Mickiewicza -> Dolina Pięciu Stawów -> Szpiglasowa Przełęcz –> Próg Dolinki za Mnichem -> Morskie Oko -> Łysa polana

Trasa 3.
Kiry - > Chuda Przełączka -> Ciemniak -> Małołączniak -> Kopa Kondracka -> Kasprowy Wierch - > Myślenickie Turnie -> Kuźnice

Trasa 4.
Dolina Małej Łąki -> Przełęcz w Grzybowu -> Giewont -> Polana Kondratowi -> Kalatówki -> Kuźnice

Trasa 5.
Kiry -> Schronisko na Ornaku -> Iwaniacka Przełęcz -> Siwa przełęcz -> Raczkowa Przełęcz -> Starorobociański Wierch -> Kończysta -> Trzydniowiański -> Wierch -> Polana Trzydniówka - > Dolina Chochołowska

Bardzo długie. Żeby było krócej to idzcie do Morskiego przez Świstówkę, a nie Szpiglasową. Możecie nie zdążyć na busa do Zakopanego. No chyba, że tam śpicie.


Czasowo da się.


Długie. Maraton trenujecie A może by tak kolejką zjechać ?



Bez problemu.



Ostatnio znajomi z pracy to zrobili. Na koniec zjechali rowerami.

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"

Z dziewczyną to lepiej jakiś romantyczny spacerek, piwko na grani Krupówek....

Trasa nr 1 trochę długawa, po jej przejściu dziewczyna może być nie do użycia lub mocno vkurfiona Samo dojście na Krzyżne od Murowańca daje w tyłek, po zejściu do D5SP lepiej zleźć do Grzmotów Mickiewicza.
Możesz sobie przeliczyć orientacyjne czasy:
http://www.mapytatr.net/PRODUKTY/MAPY_T ... wys_ii.htm
http://www.mapytatr.net/PRODUKTY/MAPY_T ... ach_i.html

_________________
Wolę mieć brzuch od piwa, niż garb od roboty

moim zdaniem tam jest niebezpiecznie jak jest zła pogoda

_________________
So close, no matter how far
Couldn't be much more from the heart
Forever trusting who we are
and nothing else matters

Dlatego Szpiglasową zostawiłem na inny dzień.



Tak miałem zaznaczone na mapie, dzięki za poprawkę.

a chciałam... merytorycznie... wyszło jak zwykle...

_________________
ಠ_ಠ Innego końca świata nie będzie.

Jesteśmy na 7 dni to 2 mamy niezagospodarowane:)
prosiłbym może o jakąś krótką i przyjemną trasę bo 1 dnia przyjedziemy do zakopanego koło godziny 11 więc trochę późno na długie wypady.

Jeżeli byłby bardzo ulewny deszcz - to tak, ale przy trochę gorszej pogodzie, zachmurzeniu w Tatrach - można się wybrać.

B.

Dolina Strążysk z wodospadem Siklawica.

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"

I piwem w Herbaciarni.

Nie. Piwa nie polecam.

P.s. Gdzie puryści od nazw ? Niech rozstrzygną ten straszny spór pomiędzy użytkownikami leppy i Łukasz T.

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"

chylę czoła, co racja to racja
A propos gór.....wybieram się ze znajomymi na Rysy. Im się marzy wjazd fasiągiem do Moka ok 7, ja wolałbym "z buta" od Palenicy ok 5. Moim zdaniem szkoda kasy, a taki marsz to niezła zaprawa przed wspinaczką Ciekaw jestem Waszej opinii. Jak Wy zdobywaliście Rysy? Który wariant wybieraliście?

Ciekaw jestem ile czasu można zaoszczędźić jadąc fasiągiem z Palenicy do Moka?

Ile fasiąg jedzie? Ze 45 min? Nie wiem bo nie jechałem. A z buta w 1,5h można spokojnie dojść, więc tak dużo się nie zyskuje.

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'

No jak nie... 40zł

Jeszcze zależy czy zastajesz fasiąg z 2 czy 12 osobami na pokładzie.

_________________
http://picasaweb.google.com/108295871235102674690
Ma rację, wszyscy mają rację. Ten alpinizm to naprawdę idiotyczny pomysł... zawsze mówiłem. Jan Długosz, "Twarz Szchary"

na pierwszy dzień to wierchporoniec - rusinowa polana - gęsia szyja - polana pod wołoszynem - rusinowa lub do palenicy zejść

trasa 1 jest do zrobienia - ja osobiście 2 lata wstecz tak zrobiłem ale jak juz złaziłem asfaltem do palenicy to skurcze łapały ( był to 5 dzień wędrówki po górach)

_________________
Jeśli zdajesz pytanie dlaczego chodzę po górach to znaczy że nie zrozumiesz odpowiedzi

Dzięki za info Chyba zdecyduje się na wariant pośredni: do Moka z buta, Rysy, a powrót fasiągiem Chyba nie ma sensu się męczyć, wszak są jeszcze inne szczyty do zdobycia