Forum portalu turystyka-gorska.pl

Raczej prawda. Wtedy co ja miałem wejście na czas na Kasprowy to 3 osoby uzyskały 50min.

_________________
www.rafalraczynski.com.pl

Az sie nie chce wiezyc ze w 40 minut gosciu wyskoczyl na Kasprowy Ja pierdziu A ja myslalem ze moje 1h35 minut to dobry wynik

_________________
PER ASPERA AD ASTRA

No bo jest dobry. Generalnie jak się podchodzi 500m deniwelacji w godzinę to jest dobrze, a 600m - rewelacyjnie. Ja sobie to tak liczę. Oczywiście zależy od nastromienia itp.

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'

A gdzie czas by popstrykac fotki, otworzyc konserwe z mielonka tepym nozem i rozsmarowac zawartosc na kajzerce, polezec i popatrzyc na wszystko z gory? Tak przebiec, zaliczyc i nie ponapawac sie? Rozumiem lojantow - oni czerpia przyjemnosc w "opcowaniu ze skalom", ale turysta powinien miec odrobine szacunku dla majestatu i ten tego.

ROZPEDZONYM LIGHT&FASTEROM ZDECYDOWANE NIE!

_________________
http://3000.blox.pl/html

"Listy z Ziemi" Twaina: poszukaj, przeczytaj... warto

A dupozjazdy? To przecież fast&furious
DUPOZJAZDOM ZDECYDOWANE TAK (OCZYWIŚCIE ZIMOWYM)

_________________
I was blind but now I can see...

Nie wyobrazam sobie wlazic 600m/h, w 30 min wszedlem na Bystra z przeleczy (~300m) i dla mnie utrzymac takie tempo na kolejne 300 albo 600 to bylby jakas masakra! Kiedys bez zadnego pospiechu Kasprowy 2h20 min, z tego co pamietam to tego dnia czekalo sie 2h na wejscie do kolejki

_________________
Omówienie sezonu ograniczam do rejonu Morskiego Oka i Tatr Zachodnich (...). By zasłużyć na wyróżnienie w rejonie Hali trzeba by najtrudniejszą tamtejszą drogę przejść nocą, samotnie i w kapciach. - Władysław Cywiński

Rozumię, Mazio, że Ty w górach cenisz sobie inne formy obcowania ... popieram ...

_________________
GŚ TG

Już 500m/h jest bardzo dobrym wynikiem, licząc powiedzmy w miarę wypoczętego człowieka z niedużym plecaczkiem przy sprzyjających warunkach. Oczywiście taki człowiek w zasadzie już "biegnie" w senisie co najmniej że "szybko idzie".

Kilka faktów mi znanych:
a) Czas "ze szlakowskazu" z Moka na Rysy to 4h, co daje: 1100/4 = 275hm/g.
b) Czas dla Kasprowego zielonym szlakiem jak dobrze pamiętam to 3h więc 800/3 = 266 hm/g
c) Na jednej ze stron przewodników od Mata czytałem że oczekują od klientów "dobrego przygotowania fizycznego", w tym możłiwości pokonywania 400hm/g w pionie.
d) Niedawny rekord na Hornli na Macie liczony wejście/zejście wynosił poniżej 2h, ale dawno temu "przypadkiem" (przynajmniej nie można raczej posądzać o celowe bicie rekordu) ktoś zrobił to w około 3h, można więc założyć, że w miarę przypadkowy acz zapewne akurat "mocny" alpejski góral potrafi osiągnąć czas na wejściu w granicach 700hm/g.
e) Krzysztof Wielicki wszedł na Broad Peak jak dobrze pamiętam w 16h co daje 3000/16 = 190 hm/g (z tym, że na wys. 8000 i w niezłym ciągu, więc na odcinkach było zapewne lepiej).
f) grubyilysy wchodząc pod koniec maja Halę Gąsiennicową z Kuźnic z ciężkim worem osiągnął czas 3h co daje 400/3 = 133 hm/g. Bardzo przyjemnie mi się szło i właśnie to tempo uważam za najlepsze do prowadzenia właściwej kontempacji okoliczności górskiej przyrody. Po drodze chyba nawet parę osób wyprzedziłem.

_________________
Widzisz lewaka, nie stój z boku, reaguj!! Pamiętaj, lewactwo karmi się obojętnością i bezczynnością.

Ja to przeliczam trochę inaczej - a mianowicie na punkty GOT (bo przecież człowiek porusza się nie tylko w pionie, ale i w poziomie.

1 pkt. GOT = 1 km po płaskim (wg mapy) oraz 1 pkt. GOT = 100 m deniwelacji w górę (w dół nic się nie dolicza).

Tak więc pokonując odległość 15 km i 800 m deniwelacji w górę stanowi to 23 pkt GOT.

Ja z plecakiem poruszam się z prędkością ok 4 pkt. GOT / godz. i mniej więcej chodzę zgodnie z polskimi tabliczkami szlakowskazów.
Z dużym i ciężkim plecakiem - wolniej.
Sprawny turysta może się poruszać z prędkością ok 6 pkt. GOT na godz.

Jeżeli szlak jest bardzo stromy i trzeba używać rąk - to wtedy poruszam się nieco wolniej.

Na dłuższych wyjazdach robię zwykle trasy od 25 do 40 pkt. GOT dziennie (czyli max. 30 km i 1000 m deniwelacji). 50 pkt. GOT to już dla mnie hardcore, ale znam takich co robią i po 60 i to kilka dni pod rząd.
Z kolei 25 pkt. GOT to raczej leniwy dzień.

Pozdrowienia

Basia

Z Kuźnic na Kasprowy to nie będzie czasem prawie 1000m? (Kuźnice - 1000 m.n.p.m., Kasprowy 1987?)
Z takich dokładnych czasów przejść to pamiętam Kuźnice - Przeł między Kopami (przez Boczań) - 45 min (666m/h ale szlak ma dobre nastromienie i nie ma prawie płaskich odcinków), Morskie Oko (od miejsca, w którym szlak idzie w górę) - Czarny Staw niecałe 10 min (licząc 185m daje to 1100m/h, ale to było na "zapalenie płuc" i na bardzo krótkim odcinku.

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'

Zaołożę się, że oprócz kamieni przy tym tempie ch...a widziałeś

_________________
I was blind but now I can see...

Krople potu spadające z nosa.

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'

jezu ten odcinek to najgorsze obok B. co moze się w Tatrach trafić ... zawsze tam marudzę z 25 min

ps: a Ty się tam skup lepiej by z pracy jeszcze 10 min urwać bo bronek czeka zimny w lodówce

_________________
NIE MA LEPSZEGO OD MIĘGUSZA WIELKIEGO!

Z pracy nie urwę, nie ma ., ale dziś specjalnie przyjechałem rowerem, żeby szybciej wrócić do domu. Obiadek, pakuję plecak w furę, na autostradę i "mobilki, jak tam ścieżka na Kraków". Wieczorem - Zabierzów

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'

WIESŁKA -HEZBOLLAH

_________________
NIE MA LEPSZEGO OD MIĘGUSZA WIELKIEGO!

A jak się zatrzymam na środku miejscowości i zacznę drzeć Cracovia Pany to mi zmienią fason samochodu?

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'

nikt Ci nie broni -możesz spróbować
byle dało się dojechać

_________________
NIE MA LEPSZEGO OD MIĘGUSZA WIELKIEGO!

Ani sie nie waż bo nas będziesz na rękach transportował do Krakowa !

_________________
Moje Tatry

Życie jest piękne. To ludzie są pojebani.

"Słabe stopnie są jak puszczalska dziewczyna. Jak im zaufasz to ci dadzą, a jak nie, to będą częściej zdradzały." - Mechanior

Lepiej nie bo nigdzie nie dojedziemy.

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'

dziś wieczór odbędziemy pogadankę w w/w temacie
uczyć się trzeba całe życie

_________________
NIE MA LEPSZEGO OD MIĘGUSZA WIELKIEGO!

Wy mnie - na OIOM

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'

_________________
NIE MA LEPSZEGO OD MIĘGUSZA WIELKIEGO!

Co to k...wa jest? To z Twojej jaskini?

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'

to patrz na to

_________________
NIE MA LEPSZEGO OD MIĘGUSZA WIELKIEGO!

Popieram jak najbardziej. Czasojebcy na olimpiady !!!

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"

Z punktu widzenia turysty takie tempo jest bardzo dobre szczególnie na długim odcinku. Na w miarę stromym odcinku nie jest to jednak żaden bieg a zwyczajny szybki marsz.



Dawno nie robiłem czasówek (chyba się starzeję ale pamiętam następujące wyniki:

Kuźnice - Kasprowy - 1h13' (802m/h)
Chochołowska(schron) - Grześ 38' (792m/h)
Smokowiec - Sławkowski 2h17' (630m/h) - z tym że nie od początku na czas
Ok. 150 Got w 20h w Sudetach (7,5GOT/h)
Dla niektórych będą to bardzo dobre czasy, dla innych żałosne.Ja osobiście chciałbym je nieco poprawić.

To czy nasze wyniki są dobre zależy oczywiście z kim się porównamy.
To tak jak z czasem 4h w maratonie.
Dla większości forumowiczów to wynik nieosiągalny.
Dla przeciętnego biegacza amatora taki sobie rezultat.
Dla wyczynowców to nawet nie spacer (WR w maratonie 2:03:59)

Poziom wyczynowy w biegach górskich jest równie abstrakcyjny. Rekordy można przejrzeć tutaj:

http://www.skyrunning.com/images//world ... 2_2_10.pdf
Przykładowe rekordy:
Vertical Kilometer - 33'59" (1765m/h)
24h ascent - 17675m (750m/h)
Bieg dookoła Mt. Blanc (166km +9600m) 21h:30' (12,2GOT/h)

Wczoraj bylem na OP :

Zakopane Rondo -> Zawrat : 4h

Zawrat -> Krzyzne : 5h (bylo kilka postojow w oczekiwaniu az ktos pusci/przejdzie plus oczywiscie kilkuminutowe odpoczynkowe)

Krzyzne -> Zakopane Rondo : 3h 45min (tu juz folgowalem )

W plecaku 2l wody, 7 jabluszek, 1 banan, 5 kanapeczek, 2 batoniki, kurtka, cos na opalanie - nie wiem ile to wazylo.

Przejscie w jeden dzien na nogach polecam, mozna sie sprawdzic w nogach nie w gebie .

Czy ktoś podpowie którędy szybciej da się przejść OP , czy ruszając z Kuźnic przez Halę Gąsieicową , Kozią Przełęcz przez Krzyżne i spowrotem na Halę Gąsienicową i do Kuźnic , czy może lepiej zielonym szlakiem przez Dolinę Roztoki do Doliny Pięciu Stawów Polskich , dalej żółtym na Kozią Przełęcz i przez Krzyżne i Halę Gąsienicową do Kuźnic ?
Odcinek z Kasprowego przez Świnicę do Koziej przełęczy już przechodziłem kiedyś .
Pozdrawiam

Szybciej będzie.

_________________
www.rafalraczynski.com.pl

Witam, w ubiegłuym roku przeszedlem Orla Perc od Zawratu do Koziej Przełęczy a w tym chciałym przejść pozostałą cześć. Mam pytanie, którym szlakiem mozna najszybciej dostać się na Kozią Przełęcz. Każdy ze szlaków wydaje się być długi. Dojdę na Kozią i już będę zmęczony :) a chciałbym przejść aż do przełęczy Krzyżne.
pzdr.