Forum portalu turystyka-gorska.pl

Hej!
Powróciłem na to forum. Markiz pamiętasz mnie ?:)
Chciałbym się Was o coś spytać, bo nie mogłem znaleźć podobnych tematów tutaj. Ze względu na bardzo ograniczony budżet chcemy korzystać z pól namiotowych w Tatrach (możemy z PZA nie będąc członkami? dogadać się jakoś?), ewentualnie spać na dziko z zachowaniem wszystkich środków ostrożności przed niedźwiadkami. Jeśli już spać na dziko to gdzie zalecacie (może lepiej bez rozkładania namiotu jak się na deszcz nie zapowiada)? Czy są miejsca wyznaczone do darmowego spania? Wiecie chcemy pochodzić po Tatrach, a na schroniska nas po prostu nie stać. Jeśli by nas złapano, co nam za to może grozić?

Za darmo nigdzie, na dziko nie wolno. Na pewno można rozłożyć własny namiot na Polanie Pod Wysoką - na przygotowanej do tego drewnianej platformie na taborze taternickim. Należy zapłacić za to na wejściu miejscowemu leśniczemu, bo inaczej można bardzo źle skończyć. Cena nie jest wygórowana, był gdzieś wątek na forum, poszukaj.
Co może wam grozić za próbę spanie na dziko we wspomnianej okolicy? Wielka poszarpana dziura w spodniach w kroku.

_________________
Widzisz lewaka, nie stój z boku, reaguj!! Pamiętaj, lewactwo karmi się obojętnością i bezczynnością.

na Polanie pod Wysoka to niecale 3 Euro od osoby.
a poza tym to pozostaja koleby - bardziej praktyczne niz namiot, ktory zbyt dobrze widac...

Nie ma miejsc wyznaczonych do darmowego spania. Jeżeli dobrze poszukasz, to znajdziesz.
Ciekawe jak się chcesz chronić przed niedźwiedziami
Grozić może grzywna, pokuta lub poturbowanie przez niedźwiedzia.

_________________
Wolę mieć brzuch od piwa, niż garb od roboty

A nie wiecie jak duża jest ta kara?
Ile osób pomieści taka koleba np przy Litworowskim Stawie w Dolinie Białej Wody? 3 euro no to 2x taniej niż w Zakopcu, ale nadal dość drogo. Nie jest to przypadkiem dostępne tylko dla taterników?



Czyli mówisz, żeby dobrze szukać.

No przed niedźwiedziem to bronić się obronisz jako tako kończąc najwyżej paroma zadrapaniami, czasem gorzej. Chodziło mi raczej o zapobieganie przed tym by zwabić niedźwiedzia do "obozowiska".

Ja bym to raczej nazwał atakiem zębatego potwora pragnącego zatopić kły w szyi turysty i chcącego nasycić się polską krwią.
O proszę, tutaj trochę o tym pisano:
http://www.se.pl/wydarzenia/kraj/uwaga- ... 37902.html

http://pza.org.pl/news.acs?id=332019

_________________
MOTYLA NOGA

Skoro na schroniska nie stać to na mandat tym bardziej

_________________
MOTYLA NOGA

No, ale mandat nie koniecznie się dostanie, a po za tym nie trzeba go płacić. Za jeden raczej ścigać nie będą.

Hmmm...

_________________
Pamiętasz co obiecywała?

Inna wersja "dymka"
Myśliwy wybrał się na ......, aby upolować niedźwiedzia .... Po kilku godzinnym oczekiwaniu wreszcie pojawia się niedźwiedź. Myśliwy celuje kilka minut, po czym strzela i nie trafia. Za chwile na ramieniu czuje łapę odwraca się i widzi misia, do którego strzelał. Miś mówi:-Wiesz, my tu mamy takie zasady, że jak ktoś na nas poluje i nie trafia to my go gwałcimy.
Co powiedział to zrobił. Myśliwy się wkurzył, wrócił do domu, codziennie kilka godzin trenuje strzelanie. No, ale minął rok, myśliwy znowu pojechał na ..., ukrył się i czeka. Po kilku minutach pojawia się ten sam niedźwiedź. Myśliwy celuje, celuje, strzelił - nie trafił. Po chwili czuje łape na ramieniu, odwraca się a tam stoi niedźwiedź, który mówi:
-Wiesz stary zasady znasz, co ja ci będę tłumaczył. Myśliwy się totalnie motyla noga. Wrócił do domu i cały czas trenował. Minął rok i znowu pojechał na .... Zaczaił się i po kilku minutach pojawił się niedźwiedź. Myśliwy celuje, pół godziny strzela i nie trafia. Po chwili czuje łape na ramieniu, odwraca się a tam stoi niedźwiedź, który mówi:
-Stary, ty tu chyba nie przyjeżdżasz polować.......?

Jak nie masz kasy, a chcesz spać pod swoim namiotem to jedź w inne góry.



-------------------------------------
Tatry

_________________
Tatrzańskie szlaki..

Hehe. Dobry kawał.



Chodzi mi o to co macie napisane w poradniku na tej stronie. Skulić się i czekać aż odejdzie.



Ja mogę jechać, ale znajomi nigdy w Tatrach nie byli i chcą jechać akurat tam. Wszyscy mają kiepsko z budżetem... I szczerze mało mnie obchodzi, że kasy nie mamy. Chcemy, pojedziemy. Chciałem się tylko zorientować jak to wygląda. Nie będę się pieniędzmi ograniczał przez całe życie :/

Wiecie jaką karę się płaci za biwakowanie na terenie TPN?

Zależy na którego strażnika trafisz. Ale jak nie macie kasy, to nie problem.
Kazek przeważnie każe obciągnąć, a Stefek nadstawić.

Na schronisko Cię nie stać? Come on, przecież to nie Grand Hotel, tylko schronisko gdzie ceny nie są wysokie (czy ja dobrze pamiętam - w 5 stawach 20 zł za wyro?) Jak Cie nie stać to rzuć fajki, olej 3 wypady do knajpy albo nie przyciskaj tak na gaz prowadząc samochód albo nie zjedz kebaba popijanego redbullem i już masz kase

_________________
gg 2224466

Nie macie kasy, to najlepiej jedźcie na słowacką stronę. Co prawda nie w samych górach, ale bezpośrednio pod, macie przyzwoite miejscówki do spania, o których wspominałem w wątku: http://forum.turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?t=9530

_________________
Wolę mieć brzuch od piwa, niż garb od roboty

No to moze popracowac w jakis dorywczych albo dodatkowych pracach, zaoszczedzic te 100 pln i masz spanie przez tydzien w Tatrach (na taborach jeszcze dluzej).

Niestety za przyjemnosci sie placi, a mozliwosc spania w gorach to jednak jakastam przyjemnosc (bo przeciez mozna dziennie zapieprzac z zakopca, gdzie nocleg pod namiotem za 8-10 pln wyhaczycie).

Jesli chcecie poczuc zew romantyzmu i podrozowac zupelnie bez kasy to wybraliscie najgorsze miejsce. Malutkie powierzchniowo gory, w ktore dziennie wychodza tysiace ludzi.

Serio wydaje mi sie, ze zarobienie 100 pln w dzisiejszych czasach to naprawde nie problem.

_________________
Niewazne gdzie, wazne, ze pod gore!
http://pod-gore.pl

A pewnie na któregoś traficie

Wiem ze za spanie na lewo pod Wiata pod Wysoka bylo to jakies 66 Euro kary. Tak dosc czesto sprawdzaja w sezonie podobno
Koleba przy Litworowym Stawie dosc mala, moze na 2 osoby...

A tak w ogole to zgadzam sie z przedmowcami, ze nie najlepsze gory sobie wybraliscie na romantyczna przygode za darmo...

Dziękuję bardzo za pomoc i informacje.
Co do Taborów to tam ponoć nie można, chyba, że się dogadamy.

No jak widzę to nie wszyscy mają tutaj mieli kiedykolwiek problemy z pieniędzmi. Dla świadomości co niektórych nie piję i nie palę oraz pieniądze, które zarabiam muszę oddawać w znacznej większości. Rozumiem koszt w granicach 5-10 zł na polu namiotowym... Mam nadzieje, że na taborach pod wysoką będzie niewiele drożej. Tylko pytanie, czy przyjmą aż tyle osób (5-10).

Jeszcze raz dziękuję chętnym do pomocy i udzielaniu cennych informacji.

Można nocować na polu namiotowym w okolicach Zakopanego lub na Słowacji i codziennie dojeżdżać w góry (trzeba doliczyć koszt busa lub "elektriczki").
Tatry są na tyle małe, że każdą szczytową wycieczkę da się zrobić startując "z dołu".

Obozowisko na Polanie pod Wysoką jest złym punktem startowym, gdyż umożliwia wyjście tylko na jeden szlak.

A jeśli na prawdę masz mało pieniędzy to doradzam każde inne góry a nie Tatry.
Są to zdecydowanie najdroższe góry w całych Karpatach.

Można się wybrać np. w Niżnie Tatry i całkiem legalnie spać w wiatach lub we własnym namiocie.
Przez 5 dni możesz nie wydać ani grosza.

B.

Nie bardzo rozumiem to zdanie
Za darmochę możesz spać nie w górach, ale pod górami w bardzo fajnych zastavkach na SK. Robiłem tak wielokrotnie.

To masz problem

_________________
Wolę mieć brzuch od piwa, niż garb od roboty

Zaglądnij do linka wyżej.



Haracz? Żona bije?



Z księżyca spadłeś?

_________________
MOTYLA NOGA

Ryzykant - zobacz na stronce http://boudy.info/mapa.php?txt=cz albo http://hiking.sk/hk/li/chaty-tatry.html


...

Dziękuje MWro i Basiu. Przydało się.
Co do nocowania pod wysoką. My właśnie oprócz Rysów chcemy ten szlak zaliczyć, bo jest chyba najbardziej malowniczy - te pionowe ściany i widok na Gerlach, coś pięknego.

W taborach, spałem niejednokrotnie, z reguły nie było problemu ze spaniem dla "niezrzeszonych".
Natomiast nocleg w kolebie dla kobiety różnie się objawia, moją żona 3/4 nocy nie przespała i mnie budziła bo coś stuka, chrumka, łazi...

_________________
Modyfikuję, naprawiam, "uzdrawiam" nawigacje Garmin'a - info na PW.

Chyba zależy od kobiety.
Ja zazwyczaj byłam tak zmęczona, że zasypiałam momentalnie i nic mi nie przeszkadzało.
Również we wszelkich innych górach pod namiotem.
Jeżeli coś mi przeszkadzało - to brak mycia, ale też nie przesadnie.

B.

To był jej pierwszy nocleg w takim obiekcie, później było ok

Kolega wyżej chce spać w 10 osób
Jak ja spałam, to wcale nie było tanio - płaciliśmy jak za tanią kwaterę. To było też dawno, teraz jest więcej tych "zrzeszonych".
W Zakopanem jest tanie pole namiotowe (około 10zł)

_________________
MOTYLA NOGA

Musiałeś pić z kolegami na zewnątrz ?

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"