Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest Pt lis 22, 2024 1:59 am

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 6909 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64 ... 231  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: Pt mar 12, 2010 10:58 am 
Swój

Dołączył(a): Pt cze 29, 2007 9:05 am
Posty: 73
Tatry: Śmierć w Dolinie Małej Łąki

W okolicach Doliny Małej Łąki w Tatrach turysta odnalezł dziś zwłoki mężczyzny.
Jak informował dyżurny ratownik TOPR Andrzej Marasek, w Tatrach trwały dziś dwie akcje ratunkowe. Pierwsza w Dolinie Małej Łąki w Głazistym Żlebie, gdzie zwłoki mężczyzny odnalazł turysta schodzący z Kondrackiej Przełęczy. Przyczyny tragedii nie są znane. Na miejsce ok. godz. 16 dotarli ratownicy TOPR. Głazisty Żleb do Doliny Małej Łąki opada z Giewonckiej Przełęczy. W akcji brało udział 17-stu ratowników.

- Na razie nie ustaliliśmy danych zmarłego mężczyzny - poinformował wieczorem nadkom. Kazimierz Pietruch, rzecznik prasowy zakopiańskiej policji.

Do drugiego wypadku doszło w okolicach Zmarzłego Stawu. Ranny był taternik, miał złamaną nogę.W Tatrach panują trudne warunki atmosferyczne. Od rana sypie śnieg. Obowiązuje drugi stopień zagrożenia lawinowego.

http://tygodnikpodhalanski.pl/www/index ... p=&id=7982


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt mar 12, 2010 12:43 pm 
Stracony

Dołączył(a): Śr cze 20, 2007 6:52 am
Posty: 3030
Lokalizacja: Sosnowiec
Na przełomie październik/listopad schodziłem tym szlakiem, leżał pierwszy śnieg, który już trochę odpuszczał (dodatnia temperatura). Zejście przypominało brodzenie w potoku, z tym że miejscami pod woda był lód. Było trochę zabawy, zresztą kumpel wywinął efektownego orła... wystarczy w czasie solówki wywinąć w tak "prostym" terenie orła i można źle skończyć.

_________________
- Ej, Panie Derechtórze! Mom takom, wicie, mature do godania... telobyk godoł, ino, wicie... nie wim, o cyim!


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt mar 12, 2010 5:21 pm 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N cze 24, 2007 9:52 am
Posty: 709
Lokalizacja: Dolny Śląsk / 400km do Tatr
http://wiadomosci.onet.pl/2681,2140909, ... kalne.html

wygląda ze zaplanowana śmierć w górach...

_________________
Góry, podobnie jak morze i kobiety, są kapryśne i nieprzewidywalne


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt mar 12, 2010 6:02 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 15, 2007 3:03 pm
Posty: 8796
Lokalizacja: Londyn, kiedyś W-wa, jutro ... ?
marx napisał(a):
wygląda ze zaplanowana śmierć w górach...

Niby tak niby nie a cholera wie ... :?
Niby nie było urazów tylko siedział ...
Ale ...
Tak siedzieć i dać się zamrozić ?
Zero reakcji ?
Zero próby ratunku ?
Też dziwne.
:scratch:
Zrobią sekcję to może się coś więcej dowiemy.
Kumpel chorował na nerki.
Kiedyś (dawno - czasy przed komórkowe) dostał ataku gdzieś wysoko w Zachodnich w czasie samotnej wycieczki ... czy poza szlakiem czy na szlaku - nie wiem ... podobno kilka godzin tam siedział w trawie i wił się z bólu ... taka przynajmniej była jego opowieść ... dobrze, że było to lato a nie zima ... :|

_________________
Obrazek TG


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn mar 15, 2010 3:35 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Śr lut 16, 2005 8:51 am
Posty: 2378
Lokalizacja: Nowy Sącz
http://www.tygodnikpodhalanski.pl/www/i ... p=&id=8059

Cytuj:
Z Żółtej Turni w okolicach Czarnego Stawu Gąsienicowego po godz. 14 zeszła lawina. Według pierwszych informacji jedna osoba znajdowała się pod śniegiem.

Ratownicy TOPR organizowali wyprawę ratunkową, gdy okazało się, że osoba, która miała zostać zasypana przez lawinę odnalazła się. Na razie nie są znane bliższe okoliczności wypadku.


pdobno to instruktor kursu turystyki zimowej, ktory akurat był na szkoleniu w okolicy Żółtej Turni

_________________
...energia musi eksplodować w momencie wykonywania zadania, ale cały czas trzeba ją mieć pod kontrolą...
http://picasaweb.google.pl/w.tatrach
gg: 1553749


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn mar 15, 2010 5:41 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): N paź 23, 2005 9:18 pm
Posty: 2116
http://www.topr.pl/index.php?option=com ... Itemid=137


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr mar 17, 2010 5:29 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 15, 2007 3:03 pm
Posty: 8796
Lokalizacja: Londyn, kiedyś W-wa, jutro ... ?
Jakub napisał(a):
http://www.topr.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=308&Itemid=137


http://www.tygodnikpodhalanski.pl/www/i ... =g&id=8037

:scratch:

Cytuj:
Mężczyzna, który zginął w Tatrach dwie doby siedział w jednym miejscu

24-latek z Częstochowy, którego ciało w piątek znaleźli ratownicy TOPR zginął w tajemniczych okolicznościach. Nie miał górskiego stroju, ze zdjęć robionych aparatem fotograficznym wynika, że przeszło dwie doby spędził w tym samym miejscu. Znaleziono przy nim też odtwarzacz mp3 z dużymi kolumnami - podało radio RMF FM.

24-latek z domu w Częstochowie wyszedł na początku marca. Po kilku dniach jego zaginięcie zgłosiła rodzina.

W piątek w okolicach Doliny Małej Łąki, pod Przełęczą Siodło jego ciało odnalazł jeden z turystów. Mężczyzna zmarł na skutek wychłodzenia. Zwłoki znajdowały się w okolicach zamkniętego zimą szlaku z Dol. Strążyskiej przez Grzybowiec na Wyżnią Przełęcz Kondracką.

Jak podało dziś Radio RMF FM, przy turyście znaleziono aparat fotograficzny. Mężczyzna robił zdjęcia od 3 do 5 marca, siedząc w tym samym miejscu. Fotografował praktycznie jedną skałkę. Nie miał stroju górskiego, rękawic. Znaleziono przy nim też słownik polsko-rosyjski i "rodzaj listu pożegnalnego".


:shock:

_________________
Obrazek TG


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz mar 18, 2010 11:20 pm 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N cze 24, 2007 9:52 am
Posty: 709
Lokalizacja: Dolny Śląsk / 400km do Tatr
jedyne sensowne wyjasnienie tragedii jakie mi przychodzi do głowy to:
- zaniki pamieci/choroba psychiczna
- odurzenie czymś

_________________
Góry, podobnie jak morze i kobiety, są kapryśne i nieprzewidywalne


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt mar 19, 2010 7:07 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 13, 2005 4:25 pm
Posty: 9935
Lokalizacja: niedaleko Wąchocka
Musiałby sporo odurzacza zabrać, skoro siedział na mrozie trzy dni.
Małolaty często się targają na się, wydaje im się, że sytuacja jest bez wyjścia, problemy straszliwe a nikt ich nie rozumie.

_________________
Pamiętasz co obiecywała?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So mar 20, 2010 7:47 pm 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr paź 15, 2008 10:41 pm
Posty: 810
Lokalizacja: Dolny Śląsk
przypomnę tylko, że dziś 42 rocznica największej polskiej górskiej tragedii. 20 marca 1968 zeszła lawina w Białym Jarze w Karkonoszach

Cytuj:
Katastrofa Lawinowa - Biały Jar 20 marca 1968 roku„BIAŁA ŚMIERĆ” – Lawina śnieżna, która w środę 20 marca 1968 rokuzaskoczyła turystów na Śląskiej Drodze w Białym Jarze, to była największa tragedia która miała miejsce w górach polskich. Biały Jar, nisza niwialna utworzona przez lodowiec ok. 10.000 tys. lat temu, położony na północnych stokach Równi pod Śnieżka,między Małą Kopą a schroniskiem Strzecha Akademicka, miejsce to od dawna znane było jako zagrożone lawinami. W 1923 roku wybudowane było schronisko na przełęczy pod Śnieżka „Dom Śląski” co było przyczyną do wybudowania rok później drogi transportowej i toru saneczkowego dla sani rogatych z Karpacza przez Biały Jar, do Domu Śląskiego. 1926 roku gdy w zimie 1925/1926 zginęła jedna osoba w feralnym miejscu dobudowano odcinek zimowy - bezpieczny. Zima 1967/1968, była zima śnieżna z dużymi opadami śniegu, zmiennymi temperaturami powietrza oraz bardzo silnymi wiatrami z kierunków S - SW (południowych – południowo – zachodnich), które to nanosiły na krawędzie Białego Jaru masy śniegu, szczególnie I - II dekada marca 1968 była obfita w opady śniegu i bardzo silnego wiatru o sile ok. 30 m/sek.(S – SW). W dniu 17 marca 1968 roku (niedziela) nadeszło pierwsze ostrzeżenie, z powodu silnego wiatru wyciąg krzesełkowy na Małą Kopę nieczynny. Brak widoczności, zamieć śnieżna. Grupa siedmiu narciarzy mimo bardzo złych warunków pogodowych wybiera się na narty w rejon Strzechy Akademickiej, trasa ich marszu przebiega przez Biały Jar, gdzie lawina zasypuje całą grupę ale na szczęście odkopują się sami o czym powiadamiają ratownika GOPR Jurka Janiszewskiego „SZATANA”, który w dn. 18.03.1968 r. spisuje oświadczenie dotyczące sytuacji pogodowej i lawinowej w tym okresie o czym powiadamia dyr. FWP, które nie wywołało żadnej reakcji.
W środę 20 marca 1968 roku panowała piękna słoneczna pogoda przy bardzo silnym wietrze ok. 25 - 30 m/s. Duża rzesza turystów postanawia wyjść w góry, po dojściu do dolnej stacji wyciągu stwierdzają, że z powodu silnego wiatru kolej jest nieczynna, część postanawia zostać na dole i zażywać kąpieli słonecznych, ale duża część postanawia iść dalej mimo że wielu z nich nie miało odpowiedniego ubioru i obuwia. W gronie turystów udających się w góry są turyści z byłego ZSSR, kilku młodych Niemców z byłej NRD, oraz kilku Polaków. Nie ma wśród nich przewodnika tylko pilot grupy Rosjan, udają się czarnym szlakiem do góry, podchodzą pod „BIAŁY JAR”. Tu ścieżka się rozdziela łagodniejsza część letnia i stroma zimowa. Wybierają tą letnią, która za chwilę staje się dla dziewiętnastu osób zgubna. Zostają wraz z innymi porwani przez lawinę śnieżną, która zsuwa się ze zboczy ”BIAŁEGO JARU”. Było około godz.11:00, jeden z naocznych świadków zbiega na dolną stację kolejki i powiadamia o zejściu lawiny, która zasypała ludzi. Tę straszną informację przekazano natychmiast na górną stację i powiadomiono GOPR, ratownik dyżurny powiadamia kolegów na Strzesze Akademickiej oraz Samotni, przez WOP powiadomieni są koledzy z HS. Jako pierwsi dochodzą na miejsce lawiny pracownicy kolejki z górnej stacji oraz ratownicy GOPR : Józef Kobec, Henryk Wawrzaszek, Jurek Janiszewski, Waldek Siemaszko z grupą turystów przebywających w obu schroniskach. Po niedługim czasie z dołu dochodzi Andrzej Schubert z Jeleniej Góry, wraz z grupą ratowników następuje przyjazd ówczesnego Naczelnika Grupy Sudeckiej Stasia Kieżunia, który przejmuje kierownictwo nad akcją. W pierwszym dniu akcji przyjeżdżają ratownicy z HS z psem, ich przyjazd nastąpił trochę później, mieli problemy z przekroczeniem granicy, które jednak rozwiązano. Cały czas dochodzili ludzie, którzy chcieli nieść pomoc zasypanym. Była to bardzo trudna akcja, brakowało sprzętu. W pierwszym dniu akcji odkopano dziesięć osób (9 - ciu Rosjan i 1 - ego Polaka). Ratownicy byli potwornie zmęczeni, cały czas organizowano posiłki, w drugim dniu odkopano tylko jedna osobę Rosjankę. Istniało niebezpieczeństwo zejścia wtórnej lawiny.
Powiadomiono jednostkę wojskową z Żagania, żołnierze przywieźli moździerze i działa Bezodrzutowe. Postanowiono odstrzelić pozostałe nawisy, ale bez skutku. Trzeciego dnia odkopano pięć osób (2 - kę Polaków, 2 - kę Niemców oraz 1 - ną Rosjankę).Wiedziano, że są jeszcze ludzie, kopano dalej, czwarty dzień akcji - znaleziono kolejną Rosjankę. Kolejne dni ciężkiej pracy nie przynoszą efektów, aż do 01.04.1968 r. - znaleziono kolejną ofiarę obywatela NRD w dniu 5.04.68.r po siedemnastu dniach akcji kiedy to znaleziono ostatnia ofiarę postanowiono zakończyć akcję. Na dolnej stacji kolejki był sztab który kierował całą akcją, obecni byli też przedstawiciele ambasad ZSSR i NRD ponieważ wśród ofiar byli przedstawiciele tych krajów.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N mar 21, 2010 4:29 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 13, 2005 2:03 pm
Posty: 11101
Lokalizacja: Poznań
http://www.tygodnikpodhalanski.pl/www/i ... p=&id=8145
Cytuj:
Lawina w Tatrach
Około godziny 13 z Przełęczy Kondrackiej zeszła lawina.
Jak poinformował Tomasz Wojciechowski, ratownik dyżurny TOPR, pod śniegiem znalazł się jeden turysta. Udało mu się wydostać o własnych siłach. Ma złamaną rękę. Ratownicy z pomocą śmigłowca przetransportowali rannego do zakopiańskiego szpitala.

W tatrach obowiązuje drugi stopień zagrożenia lawinowego. Szlaki są pokryte przepadającym śniegiem, panuje odwilż.

_________________
Tatrzańskie szlaki..


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N mar 21, 2010 10:05 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): So lut 20, 2010 8:29 pm
Posty: 700
Lokalizacja: Zgorzelec
awake napisał(a):
przypomnę tylko, że dziś 42 rocznica największej polskiej górskiej tragedii. 20 marca 1968 zeszła lawina w Białym Jarze w Karkonoszach



byłem tam 19 ... nawet o tym nie pamiętając ....( nie mylić z "nie wiedząc")


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn mar 22, 2010 8:33 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Wt paź 25, 2005 4:04 pm
Posty: 1275
http://wiadomosci.onet.pl/2145200,12,sl ... ,item.html
Cytuj:
Dwóch czeskich narciarzy zginęło w lawinie w Wielkiej Fatrze na Słowacji - poinformowała rzeczniczka słowackiej służby ratowniczej.
Ratownicy, którzy z wyszkolonymi psami przylecieli śmigłowcami na miejsce zejścia lawiny w Necpalskiej Dolinie, odnaleźli obu narciarzy. Jeden już nie żył, a drugiego, przysypanego trzymetrową warstwą śniegu, nie udało się uratować.

Uratowała się natomiast towarzysząca im na nartach kobieta, której lawina nie zasypała.

W ubiegłą środę w lawinie w Małej Fatrze zginął czeski snowboardzista, podchodzący pod jeden ze szczytów. Uratował się jego przyjaciel, któremu udało się wydobyć spod śniegu.

W Wielkiej Fatrze pokrywa śnieżna wynosi obecnie 80 cm; wraz ze wzrostem temperatury rośnie zagrożenie lawinowe.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn mar 22, 2010 8:59 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): N paź 23, 2005 9:18 pm
Posty: 2116
Lawina zeszła pewnie z Ploski ( Płaskiej ) 1532m albo z Borisova ( Boryszów) 1509m - wątpię by były to północne zbocza Ostredoka.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr mar 24, 2010 6:48 pm 
Stracony

Dołączył(a): Pt wrz 05, 2008 6:33 pm
Posty: 3835
Lokalizacja: Bukowina Tatrzańska
"Dziś około godz. 10 pod Gerlachem zginął węgierski turysta.

Informacja o wypadku do ratowników Horskiej Zachrannej Służby dotarła tuż po godz. 10. W czasie wchodzenia na Gerlach przez tzw. Batyżowiecką Próbę wypadku doznał Węgier, który na wyprawę na najwyższy szczyt Tatr wybrał się z węgierska turystką.

Na miejsce ratownicy HZS dotarli śmigłowcem. Mężczyzna spadł z wysokości 20 metrów na śnieżne pole i dalej zsunął się po stoku. Niestety lekarz stwierdził zgon turysty." Tygodnik Podhalański
:(

_________________
www.rafalraczynski.com.pl


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr mar 24, 2010 8:25 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Śr lut 16, 2005 8:51 am
Posty: 2378
Lokalizacja: Nowy Sącz
dzisiaj mimo ładnej pogody ratownicy górscy mieli sporo pracy

Cytuj:
Dziś w godzinach popołudniowych ratownicy TOPR przeprowadzili dwie akcje w Tatrach.

Najpierw do centrali TOPR dotarło zgłoszenie, że snowboardzista wybrał się w trudny szczególnie zimą, wysokogórski teren - na Świnicę i utknął w niedostępnym miejscu. Z pomocą przyszli mu ratownicy, którzy na miejsce dotarli śmigłowcem.

Kolejne zgłoszenie nadeszło z Czerwonej Przełęczy, która leży na szlaku między Dol. Białego, a Strążyską, oddziela Sarnią Skałkę od Suchego Wierchu. Jest to stosunkowo łatwa trasa, ale przy dużym oblodzeniu - tak jak teraz - może również być niebezpieczna.

Przekonał się o tym 70-letni turysta, który upadł na oblodzonym szlaku i złamał sobie rękę.

Wiele osób widząc wiosenne Zakopane zapomina, że nawet w tatrzańskich dolinkach zalega śnieg i jest bardzo niebezpiecznie.


http://www.tygodnikpodhalanski.pl/www/i ... p=&id=8171

_________________
...energia musi eksplodować w momencie wykonywania zadania, ale cały czas trzeba ją mieć pod kontrolą...
http://picasaweb.google.pl/w.tatrach
gg: 1553749


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So kwi 03, 2010 11:16 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Wt wrz 26, 2006 10:56 am
Posty: 1119
Lokalizacja: Warszawa
http://wiadomosci.onet.pl/2150688,12,ta ... ,item.html

_________________
Maciej Łuczkiewicz
http://naszegory.info - nasza strona o górskich wyprawach
http://czarnobyl1986.info - moja strona o wyprawach do "zakazanego" miejsca


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So kwi 03, 2010 11:50 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Śr lut 14, 2007 12:37 pm
Posty: 2069
Lokalizacja: Sama już nie wiem
Cytuj:
59-letni słowacki taternik zginął w sobotę w masywie Gerlachu w Tatrach Wysokich - poinformowało słowackie pogotowie górskie Horska Zachranna Slużba.
Tragedia ta rozegrała się przy schodzeniu z Małego Gerlachu do Doliny Batyżowieckiej. Taternik pośliznął się w jednym ze żlebów, co spowodowało ponad 400-metrowy upadek. Przybyły śmigłowcem na miejsce wypadku lekarz mógł już tylko stwierdzić zgon.


_________________
MOTYLA NOGA


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N kwi 04, 2010 6:59 am 
Stracony

Dołączył(a): Pt wrz 05, 2008 6:33 pm
Posty: 3835
Lokalizacja: Bukowina Tatrzańska
Trauma_ napisał(a):
Tragedia ta rozegrała się przy schodzeniu z Małego Gerlachu do Doliny Batyżowieckiej.


Raczej do Doliny Wielickiej bo helikopter był z drugiej strony masywu , widzieliśmy to z Wysokiej około godz 15.

Obrazek

Miejsce akcji z wczoraj

_________________
www.rafalraczynski.com.pl


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N kwi 04, 2010 6:55 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Śr lut 14, 2007 12:37 pm
Posty: 2069
Lokalizacja: Sama już nie wiem
http://wiadomosci.onet.pl/2150767,11,wy ... ,item.html

Cytuj:
Dwoje turystów schodząc z Przełęczy pod Kopą Kondracką w Tatrach poślizgnęło się i spadło kilkadziesiąt metrów po śniegu - informuje RMF FM.
Nie są poważnie ranni, ale sami nie mogą zejść na dół. Wyruszyli im na pomoc ratownicy TOPR.

_________________
MOTYLA NOGA


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn kwi 05, 2010 3:51 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): N paź 23, 2005 9:18 pm
Posty: 2116
Jedno wielkie g**** na stronie TOPR-u się dzieje od 20 marca :evil: -brak informacji o nowych wypadkach i warunkach w górach. Podobnie na stronie TPN-u odnośnie kwartalnika Tatry :evil: :!: brak nowego biuletynu a i nikt nie potwierdził moich przypuszczeń kiedy nowy kwartalnik TATRY się pojawi wreszcie. nikt nawet palcem nie kiwnie w tej sprawie


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn kwi 05, 2010 4:34 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn cze 11, 2007 1:46 pm
Posty: 1563
Lokalizacja:
Tylko się powiesić

_________________
Wolę mieć brzuch od piwa, niż garb od roboty


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn kwi 05, 2010 8:35 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 13, 2005 4:25 pm
Posty: 9935
Lokalizacja: niedaleko Wąchocka
Jakub napisał(a):
brak informacji o nowych wypadkach i warunkach w górach

Warunków nie ma to i informacji nie wieszają. Jak warunków nie ma to ludzie nie chodzą i wypadków też nie ma.

_________________
Pamiętasz co obiecywała?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn kwi 05, 2010 8:38 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 25, 2007 9:48 am
Posty: 7573
Jakub napisał(a):
Podobnie na stronie TPN-u odnośnie kwartalnika Tatry :evil: :!: brak nowego biuletynu a i nikt nie potwierdził moich przypuszczeń kiedy nowy kwartalnik TATRY się pojawi wreszcie. nikt nawet palcem nie kiwnie w tej sprawie

Dotąd myślałem że to lekki zajob, ale widzę że możesz mieć poważne problemy natury psychicznej.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N kwi 11, 2010 11:26 am 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Śr lut 16, 2005 8:51 am
Posty: 2378
Lokalizacja: Nowy Sącz
http://www.tygodnikpodhalanski.pl/www/i ... p=&id=8412

Cytuj:
W Dolinie Małej Zimnej Wody w Tatrach Słowackich znaleziono dziś zwłoki turysty, który prawdopodobnie zginął dzień wcześniej w okolicach schroniska Teryego.

Dziś przed południem turyści, którzy szli do Schroniska Teryego zauważyli niedaleko szlaku mężczyznę, który nie dawał oznak zycia. Po pomoc zadzownili do ratowników Horskiej Zachrannej Służby.

Mężczyzna w piątek wieczorem lub w sobotę rano prawdodopobnie stracił orientację, zszedł ze szlaku i spadł z wysokości 10 metrów. Niestety nie przeżył upadku.

Dziś w Tatrach panowały bardzo trudne warunki dla turystów. Chwilami sypał gęsty śnieg.



_________________
...energia musi eksplodować w momencie wykonywania zadania, ale cały czas trzeba ją mieć pod kontrolą...
http://picasaweb.google.pl/w.tatrach
gg: 1553749


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt kwi 27, 2010 10:46 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Wt paź 25, 2005 4:04 pm
Posty: 1275
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/ ... za_to.html
leppy napisał(a):
3-letni niedźwiedź, który ciężko zranił słowackiego drwala w okolicach Łysej Polany, zostanie najprawdopodobniej zastrzelony. O zgodę na odstrzał wystąpił starosta Tatranskiej Javoriny - To skandal - twierdzi Juraj Lukacz szef słowackiej organizacji ekologicznej "Vlk".
Każdego roku ministerstwo środowiska wydaje zgodę na odstrzał kilkunastu niedźwiedzi z argumentacją że są szkodliwe dla środowiska, mówi lider słowackich ekologów. To absurdalne, że o strzelaniu do chronionych zwierząt decydują urzędnicy - uważa Lukacz.

Głodny niedźwiedź zaatakował we wtorek jednego z drwali, którzy wyrąbywali drzewa w trudno dostępnym terenie niedaleko przejścia granicznego na Łysej Polanie. 39-letniego mężczyznę z ciężkimi obrażeniami ciała przetransportowano śmigłowcem do szpitala w Popradzie. Najprawdopodobniej wygłodniały miś wywęszył śniadanie, które przynieśli ze sobą drwale.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr kwi 28, 2010 12:13 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 13, 2005 4:25 pm
Posty: 9935
Lokalizacja: niedaleko Wąchocka
http://www.radio.kielce.pl/page,,Tragic ... c0dfd.html
Niby nie góry, ale...
Ludzie po 26-28 lat, w obu samochodach chłopak z dwiema dziewczynami, dwie dziewczyny na miejscu, ktoś jeszcze zmarł w szpitalu (przynajmniej jedna osoba). A co to ma wspólnego z górami? W Toyocie były plecaki ze szpejem.

_________________
Pamiętasz co obiecywała?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr kwi 28, 2010 6:13 am 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): N paź 05, 2008 8:16 pm
Posty: 1359
Lokalizacja: silesia
TOPR: "W dniu 26.04.ze schroniska na Chochołowskkiej do szpitala przetransportowano turystkę z Rudy Śląskiej z dolegliwościami brzusznymi."

Pewnie pomieszała gorzoł z browarem :)

_________________
I was blind but now I can see...


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt kwi 30, 2010 7:01 pm 
Kombatant

Dołączył(a): So gru 02, 2006 4:24 pm
Posty: 397
Lokalizacja: Warszawa
Ciekawe, czy orzeł był głodny, czy misiak do jajek w gnieździe mu się dobierał...
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/ ... skich.html
Tylko nie piszcie, że orzeł był przedni, a nie głodny :D


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt maja 04, 2010 12:13 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 28, 2007 1:34 pm
Posty: 4451
Lokalizacja: lkr
Cytuj:
Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Nowym Targu odnaleźli w piątkowe południe zwłoki młodego mężczyzny w Gorcach. - Wszystko wskazuje na to, że odnalezione przez nas na żółtym szlaku pod Turbaczem w Gorcach zwłoki to 19-letni mieszkaniec Nowego Targu, który zaginął kilka dni temu - mówi mł. aspir. Roman Wolski, rzecznik prasowy nowotarskiej komendy policji.


Policja nie chce ujawniać więcej szczegółów. Wiadomo jedynie, że to 19-letni Dawid Z.

Nie wiadomo, czy zginął na skutek nieszczęśliwego wypadku, czy może to było samobójstwo. Chłopaka szukała policja od niedzieli 25 kwietnia. Po wieczornym spotkaniu z dziewczyną przepadł, jak kamień w wodę. Intensywne poszukiwania chłopaka rozpoczęła rodzina i przyjaciele. Na mieście pojawiły się plakaty ze zdjęciami zaginionego oraz rysopisem. Było wiadome jedynie, że jego komórka łączyła się z jednym z nadajników w Nowym Targu. Wszystko wskazywało, że chłopak przebywa w mieście lub jego okolicach.

_________________
Zrozumcie, że państwo chce tylko waszego dobra. Całego waszego dobra...

Picasa
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 6909 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64 ... 231  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
cron
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL