Basia Z. napisał(a):
zlo napisał(a):
- Toporowa Cyrhla - Kopieniec - Nosal - Murowanica
Też mozna iść zimą.
A jesteś tego pewna
.
To opowiem autentyczną historię z mojego kompletowania szlaków w Tatrach. Jednym z brakujących mi odcinków był taki malutki odcineczek okrążający szczyt Kopieńca od południa i wschodu - przez Halę Kopieniec. Sęk w tym że bylem kiedyś na tym szlaku, ale szedłem przez szczyt Kopienca, więc chcąc nie chcąc nie "zaliczylem" odcinka okrążającego szczyt. Trzeba było uzupełnić.
Byłem ze cztery lata temu na rodzinnym wyjeździe w Murzasichlu i dostałem przepustkę na trzy wypady w góry - warunek - powrót do 13.00. Wydawałoby się że co to jest, zaparkowac auto gdzieś w Cyrhli i szybki spacer w tę i z powrotem. Czasu dużo spokojnie ruszyłem chyba coś koło 9tej. Do rozwidlenia ze szlakiem na Psią Trawkę jakoś szło. Do miejsca gdzie odchodzi szlak na szczyt Kopieńca trochę gorzej ale znośnie. Po wejściu na Halę Kopieniec zaczął się hardkor. Odległość jaką miałem do przejścia to w zasadzie coś koło 500 metrów. Niestety, szlak nie był przetarty, a śnieg był miękką kołderką miąższości jakoś tak 1,5 m
, Każdy krok oznaczał zapadanie się
po jaja. Torować na zasadzie parcia do przodu się nie dało, bo to nie był puch tylko taki zleżały śnieg, w którym jednak człowiek, zwłaszcza na tyle ciężki jak ja, zapadał się po każdym kroku. Trzeba było grzecznie wyciągać nogę z zaspy i stawiac dalej. Po przejściu jakichś 100 metrów w czasie około 0.5 godziny musiałem dać za wygraną, nie zdążyłbym na umówiona pierwszą. Następnego dnia wyruszyłem po prostu wcześniej i z planowanym zapasem dotarłem do przeciwległego krańca Hali, wróciłem przez szczyt co było znacznie łatwiejsze od przetorowania Hali.
Morał - z tym "łatwymi" szlakami w reglach trzeba nieco uważać
. Psia Trawka może okazać się hardcorowym szlakiem.
Ogólna zasada jest prosta - po świeżych opadach śniegu szlaki są naprawdę trudne, po pewnym okresie pogody stają się "przetarte". Przetarcie może jednak nie dotyczyć pewnym mniej popularnych szlaków. tak na przykład o ile Sarnia Skała jest niezwykle popularnym celem wycieczek zimowych o tyle odcinek Kopieniec - Nosal wedle mojej wiedzy nie i nie polecałbym tegoi szlaku przynajmniej kol.
zlo. Zwłaszcza że ścieżki może nie byc widać, a kol.
zlo ma dość wyraźne problemy z czytaniem mapy. Uwzględniając dodatkowo że po drodze prawdopodobnie minie może dwie wycieczki x-osobowe, to już zwyczajnie robi się bardzo groźne.