Forum portalu turystyka-gorska.pl

32 lata temu, na szlaku na Nosal zobaczyłem po raz pierwszy jak malutkie z góry wydają się domki i ludzie. Zafascynowało mnie to. Do dziś szlak na Nosala ma dla mnie w sobie to coś...

_________________
Widzisz lewaka, nie stój z boku, reaguj!! Pamiętaj, lewactwo karmi się obojętnością i bezczynnością.

O właśnie - dystans do codzienności, dystans do spraw, które na nizinach wydają się ważne a na prawdę są nieważne (np. pieniądze, kariera ).

Dostrzeżenie tego co jest rzeczywiście ważne - bezpieczeństwo, jedzenie, picie, ciepło, wygodne buty.
Nigdzie mi tak nie smakuje herbata jak w górach i nigdzie tak nie smakuje czysta źródlana woda, nie wspominając już o pierwszym łyku piwa

Ja osobiście kiedy mam do przemyślenia jakiś ważny problem to na kilka-kilkanaście godzin wybieram się samotnie w góry aby to przemyśleć i zwykle po tym czasie dochodzę do zadowalających rozwiązań.

Jak nie - to wybieram się w góry kolejny raz

Tak myślę, że w tej codziennej coraz szybszej gonitwie dobrze mieć jakąś odskocznię kiedy na tą gonitwę patrzy się z dystansu. Dzięki temu jakoś funkcjonuję.

Pozdrowienia

Basia

W sumie nawet o tym nigdy nie pomyslalem, zeby robic zdjecie w celu odsapniecia

A co do odczuc w Tatrach - podoba mi sie jak to Bear opisuje. Nic ujac, jedynie cos dodac. Ale to napisze jak wroce po weekendzie z Tatr (od czwartku do niedzieli - magia )

_________________
Znamy siebie na tyle na ile dane nam bylo siebie poznac...
Majestat, Legenda, Tatry...

nie sa to moje słowa ale jest wiele w tym prawdy. Jak to napisał ktoś kiedyś na tym forum

"Wyobraź sobie taką sytuację -jesteś na szlaku, żaby lecą z nieba, but Ci pękł, w dodatku się przewróciłeś na zwykłej ścieżce, podarłeś portki i poharatałeś nogę. Wreszcie resztkami sił dostałeś się do siedzib ludzkich. Siedzisz teraz w jakiejś knajpie, łykasz coś mocnego (bo inaczej się wykończysz), oglądasz się za dziewczynami i mówisz sobie - p.ierdolę, koniec, nigdy więcej, co to, głupi jestem czy masochista itd. Wracasz do chaty i w internecie sprawdzasz adresy nad morzem i na Mazurach. A potem... wsiadasz w coś tam i zamiast na północ zapieprzasz na południe. Już wiesz gdzie... i wtedy nagle wszystko jest takie piękne - nawet jak znowu zasuwa żabami."

_________________
Jeśli zdajesz pytanie dlaczego chodzę po górach to znaczy że nie zrozumiesz odpowiedzi

Wchodzę na nią i pytam, a czymże twe tyjże?, a ona odpowiada jakby zza światów "nawtykaj mi... za ten pot i niedostępność, nawtykaj"...

...

Ona ta góra tak.

Te chwile tylko tam tylko dla wybranych, niestrudzonych... zresztą jak to mówią "czym na wierchach nasiąknie tym w dolinach podaje..."

ps. Rohu - popłakałem się, przepraszam.

_________________
- Ej, Panie Derechtórze! Mom takom, wicie, mature do godania... telobyk godoł, ino, wicie... nie wim, o cyim!

"Samotność" nie oznacza niechęci do ludzi wręcz przeciwnie. Prawdziwa samotność to bycie niezależnym i WOLNYM. Kiedy nie potrzebujesz pomocy i aprobaty od innych czujesz sie wspaniale.

Tu w Górach lubie być ze znajomymi ale oni nie pomagają mi w zobaczeniu tego piękna i cudów natury. Każdy sam w sobie musi poszukać tego czegoś.

Jakie to uduchowione.

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"

widocznie madam tak czuje i ma do tego prawo

A moje powyższe słowa były komentarzem do "czuja" Madam. Czaisz ?

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"

wypowiedziałam sie we własnym imieniu
ok
a czy uduchowiona to tak, ale to nie chodzi o uduchowienie tylko wyrażenie siebie i znalezienie coś więcej niż chodzenie po szlakach i obserwcje natury. Zbyt mało jak dla mnie. To tylko moje zdanie.
A pozdrawiam wszystkich

szarmancki wobec kobiet to Ty nie jesteś

Proponuje posunąć się dalej. Tak jak król Kserkses kazał wybatożyć morze tak my wybatożmy łańcuchami góry.



W imieniu własnym dziękuje i życzę owocnego uzytkowania Forum.

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"

Dziękuje

Się podpisowuję oboma ręcyma TAK! TO ZBYT MAŁO!

_________________
Z Gór powstałem i w Góry się obrócę...

http://picasaweb.google.com/zbigniew.wojciechowicz
http://picasaweb.google.pl/tatrzanskie

Mnie w Tatrach zachwyca ich położenie. Chodzi mi oto, że "wyrastają" z terenów o wiele niższych od nich, górują nad Podhalem które wygląda przy nich prawie jak stół. Zachwyca mnie również w nich to, że są tak dobrze widoczne z różnych rejonów Polski np z Krakowa przy dobrej pogodzie cudownie widać całe pasmo. Ich przyroda jest bardzo piękna np jedyny obszar w Polsce występowania świstaków

No tak, bo na tym chyba polegają góry, nie?

_________________
[https://wordpress.com/view/3000stop.home.blog]239, zostało 43[/url]

Ale chodzi mi o to, że wyrastają z terenów o WIELE NIŻSZYCH. Weźmy dla przykładu taką jakąś średnią wysokość Podhala np 750 m npm-to popatrz jaka jest różnica między Podhalem a choćby Rysami (1750 metrów jak dla mnie to sporo -nie wiem jak dla ciebie-bo w naszym kraju taka sytuacja już na innym obszarze nie ma miejsca )-chodzi mi o te najbliższe tereny wokół pasma górskiego.

A to zdjecie to nie fotomontaz ?

Niekoniecznie, wystarczy długa ogniskowa.

_________________
siciarz.net

Rozumiem, ale az tak dobrze Tatr z Krakowa to chyba nie widac przynajmniej z mojego poziomu obserwacji (dach 7 pietrowego budynku)

Szczególnie z Rynku oraz z Plant.


Nieprawda, na wydmach nadmorskich ostatnio zatrzęsienie świstaków.

_________________
Mój kanał na YouTube: https://studio.youtube.com/channel/UC7G ... DING%22%7D
Zapraszam

O co ci chodzi. W Krakowie byłeś -widziałeś?? to co się czepiasz. Kompleksy masz, że od ciebie nie widać ???

P.S. Z rynku widać tylko z wieży ratuszowej albo Mariackiego.

Jak powszechnie wiadomo, każdy Krakowianin na Wieży Mariackiej i Ratuszowej spędza minimum ok. trzech godzin dziennie.


Kompleksy? Niby z jakiego powodu. Z I piętra widać Bornholm, z II Kopehagę i Sztkhom, z III Oslo i Londyn. Cieniutki jesteś.

_________________
Mój kanał na YouTube: https://studio.youtube.com/channel/UC7G ... DING%22%7D
Zapraszam

ale na miastreczku studenckim są wysokie akademiki i stamtąd widać.
tym studentom to dobrze...

Znakomita większość z nich ma to dokładnie w tyłku.

_________________
Mój kanał na YouTube: https://studio.youtube.com/channel/UC7G ... DING%22%7D
Zapraszam

Ale to jest kolego forum górskie a nie o pięknie Skandynawii i jakie miasta skandynawskie widać zza naszego okna. Nie bądź złośliwy do moich słów, że z Mariackiego i wieży ratuszowej widać Tatry -tylko odpowiadam na twoją wyśmiewkę, że z tych obiektów TEŻ WIDAĆ Tatry. Przyjedz, zobaczysz i nie pouczaj mnie co do moich wypowedzi-wkońcu to ja mieszkam w tym mieście i mówię co widzę.

Twa powaga, Hamster, rzuca na kolana. Chyba zostanę Twoim idolem. Choćby dlatego, że jesteś pierwszym facetem, który "kupił" na serio te miasta skandynawskie widziane z okienka.

_________________
Mój kanał na YouTube: https://studio.youtube.com/channel/UC7G ... DING%22%7D
Zapraszam

To że jak ? nie widać tego Oslo od Ciebie z okna

Widząc, że rozmawiam z taką osobą na forum jak Ty to wszystko możesz chyba zobaczyć ze swojego okna . A tak na marginesie to widać od Ciebie Monument Valley??

"Cudze chwalicie a swego nie znacie..."

Niestety nie. Ale wyobraź sobie, że wiem gdzie to jest i jak wygląda. Sądzę też, że raczej się nie pomylę, jak wyraże przypuszczenie, że nigdy się na niego nie wespniesz.

_________________
Mój kanał na YouTube: https://studio.youtube.com/channel/UC7G ... DING%22%7D
Zapraszam