Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest So gru 21, 2024 10:07 am

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 11 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: Śr kwi 08, 2009 5:29 pm 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lis 02, 2006 9:25 pm
Posty: 880
no wlasnie. szukam w necie i nie moge znalezc jakis konkretow. podobno jest (byla) wydana mapa z trasami rowerowymi w tatrach, ale nawet jesliby udalo sie ja zdobyc to czy szlaki tam podane nie stoja w sprzecznosci z przepisami (w polsce chyba generalnie bida, a na salowacji tanap tez chyba sporo miejsc 'zagrodzil' dla rowerzystow...) - oczywiscie chodzi mi o cale tatry nie tylko polska czesc.

wiec proste pytanie - gdzie sie da na legalu (i powiedzmy rawie legalu, poza sezonem jestem w stanie zaryzykowac) wjechac w tatry, jakie najdluzsze trasy, gdzie mozna najwyzej wyjechac ? (ps: jestem z tych co jeszcze na moko wyjezdzali, ale teraz wiemy ze juz sie nie da...)

btw w nawiazaniu do tematu rowerzysci na szlakach - mam zjezdzone mocno gorce i tutaj rzeczywiscie czasem ma sie wrazenie ze rowerzystow jest wiecej niz pieszych (szczegolnie w tygodniu popoludniami kiedy miejscowi ruszaja calymi bandami), ale zapytaj kogokolwiek czy rowerzysci sa zmora gorczanskich szlakow - nie sadze zeby ktokolwiek odpowiedzial twierdzaco (w przeciwienstwie do motocrosowcow i quadowcow ktorzy niestety zaczynaja swoja ofensywe) - ale moze inna sprawa ze brak tutaj oszolomow pedzacych na zlamanie karku po waskich odcinkach, a i ludzie sie juz chyba przyzwyczaili ze sporo tutaj 'zroweryzowanych' i raczej nie ma sytuacji kiedy np turysci idac lawa blokuja rowerzyste etc. po prostu pelna kulturka :)

_________________
photolife | panoramki


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr kwi 08, 2009 6:19 pm 
Nowy

Dołączył(a): So kwi 04, 2009 6:00 pm
Posty: 27
w Polskich to można chyba tylko do schroniska w Chochołowskiej oraz do Murowańca.

Na Słowacji nie wiem jak jest, ale fajnie mogłoby się jechać np. do Śląskiego Domu, asfalcik i taaaaaaakie widoki :D

Pozdro


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr kwi 08, 2009 6:46 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): N paź 05, 2008 8:16 pm
Posty: 1359
Lokalizacja: silesia
na rowerze w tatry? :) w gorcach owszem, ale w tatrach bedzie gorzej...
do murowanca pewnie bys dojechal, choc szczerze nie widzialem tam nikogo na mtb
jesli chodzisz to pewnie wiesz, ze wiekszosc szlakow to raczej poukladane z kamorow schody (z gorki zjedziesz) - pod gore zadna przyjemnosc

a co do szlakow to u mnie w pracy na scianie wisi taka duza mapa z zaznaczonymi szlakami rowerowymi (zerkne skad sie wziela i napisze Ci) - na pewno z zakopca przywiozl moj kompan gorski...

_________________
I was blind but now I can see...


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr kwi 08, 2009 8:19 pm 
Stracony

Dołączył(a): N wrz 14, 2008 5:52 pm
Posty: 5846
Lokalizacja: Górny Śląsk
aro napisał(a):
w Polskich to można chyba tylko do schroniska w Chochołowskiej oraz do Murowańca.

Na Słowacji nie wiem jak jest, ale fajnie mogłoby się jechać np. do Śląskiego Domu, asfalcik i taaaaaaakie widoki :D

Pozdro


Gdzieś taką mapę na necie widziałam. Raczej na 100 % na jakiejś słowackiej stronie, ale gdzie - nie pamiętam.

Z tego co pamiętam na Słowacji można do Tetliakowej chaty w Dolinie Rohackiej (zniszczony asfalt), do Żarskiej Chaty (asfalt), do Popradzkiego Stawu (asfalt) oraz chyba do Brncalovej Chaty nad Zielonym Stawem Kiezmarskim (brak asfaltu).

Do Sląskiego Domu można za płatnym pozwoleniem dojechać samochodem więc rowerem chyba też.

Postaram się poszukać i napisać coś więcej.

Edit:

Na razie tyle znalazłam:

Cytuj:
Azda najzaujímavejšou časťou Tatier pre rodinné výlety je Kôprovská dolina. Je vhodná na výlety s deťmi. Trasa sa začína na lesnej asfaltovej ceste - za horárňou Podbanské asi 120 metrov nad mostom cez riečku Belá. Po odbočení z hlavnej cesty vedie mierne členitým terénom 1,7 kilometra až po rázcestie pri horárni Tichá (983 m. n. m.). Na rázcestí treba odbočiť doprava (Tichá dolina naľavo je po veternej smršti stále uzavretá) do Kôprovskej doliny. Od horárne pokračuje miernym stúpaním s medzirovinkami (6,6 km) pozdĺž Kôprovského potoka až ku Kmeťovmu vodopádu (1280 m. n. m.), za ktorým sa vo vyznačenom bode končí. Aj z tohto výletu sa dá vrátiť po tej istej ceste. Dĺžka celého výletu je 16,6 kilometra.

Pre náročných cykloturistov je určená trasa vo Vysokých Tatrách z Tatranských Matliarov na chatu pri Zelenom Plese, známu ako Brnčalova chata. Relatívne náročným stúpaním po kameňoch a skalách trasa obchádza Lomnický štít z juhu a východu, až sa v pásme kosodreviny ocitnete na severnej strane štítu. V máji treba ešte počítať so snehom. Zjazd naspäť je technicky veľmi náročný a kvalitný bicykel nepostrádateľný. Výlet k Zelenému plesu sa dá označiť za extrémnu cyklotúru.




Pozdrowienia

Basia

_________________
-------------------------------------------------
Studenckie Koło Przewodników Górskich "Harnasie" w Gliwicach zaprasza na kurs przewodnicki :)
http://www.skpg.gliwice.pl/kurs/


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr kwi 08, 2009 9:35 pm 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lip 21, 2008 8:58 pm
Posty: 659
Lokalizacja: Kraków
Kiedy byłem w lecie na polu namiotowym w Starej Leśnej podwieźli nas życzliwi rowerzyści na Łysą Polanę swoim autkiem i w między czasie opowiadali gdzie byli -> Pod Łomnicą, Dolina Cicha i pare razy gdzieś na zachód od Starej Lesnej. Nie mieli żadnych problemów, jedynie coś narzekali, że mają zamknąć szlaki dla rowerzystów pod Łomnicą czy jakoś tak, nie pamiętam - przepraszam ;] ale myślę, że Dolina Cicha na rower w sam raz bo długa - potem rower w las i można wyjść gdzieś wyżej.

_________________
Pozdrawiam
https://picasaweb.google.com/dariusz.finster


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr kwi 08, 2009 11:58 pm 
Nowy

Dołączył(a): So kwi 04, 2009 6:00 pm
Posty: 27
Można jeszcze na Kalatówki, do Kuźnic i cała droga pod Reglami. Czyli niewiele. Na Słowacji pewnie wszystkie doliny w Zachodnich i niektóre w Wysokich się nadadzą. Za asfalt do Śląskiego domu nie zdziwcie się jak będzie opłata. :mrgreen: Mają tam taką budkę już w Tatranskej Polance, gdzie pobierają myto za samochody. W sumie są lepsze góry na rower niż Tatry, ale jeśli już mają być Tatry to pojeździć się coś tam da.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz kwi 09, 2009 7:38 am 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr gru 31, 2008 12:06 am
Posty: 339
Lokalizacja: Rezydent Krakonosz
aro napisał(a):
Za asfalt do Śląskiego domu nie zdziwcie się jak będzie opłata. Mają tam taką budkę już w Tatranskej Polance, gdzie pobierają myto za samochody

Czesi np pobierają myto za wjazd na Przełęcz Karkonoską ze Spindlerowgo Mlyna od samochodów ale na rowerze to juz za free, wiec roznie to moze być.
batmik napisał(a):
do murowanca pewnie bys dojechal, choc szczerze nie widzialem tam nikogo na mtb

Ja widzialem, i to w grudniu zeszłego roku :)

_________________
jak się popieprzy to się polepszy :)

http://picasaweb.google.pl/mischa.mg


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz kwi 09, 2009 10:17 am 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn cze 11, 2007 1:46 pm
Posty: 1563
Lokalizacja:
Na przyzwoitych mapach np. Sygnatury (Cartomedia) jest zaznaczone, gdzie można jechać rowerem
http://www.mapytatr.net/PRODUKTY/MAPY_TAT/WYSOKIE/SLICES/wys_ii.htm
http://www.mapytatr.net/PRODUKTY/MAPY_TAT/ZACHODNI/SLICES/zach_i.html

_________________
Wolę mieć brzuch od piwa, niż garb od roboty


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz kwi 09, 2009 6:03 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn paź 29, 2007 8:31 pm
Posty: 3202
Lokalizacja: Nowy Sącz
A w Niżnych Tatrach można na Kralową Holę, mam w planach, w ubiegłym roku nie wypaliło, może w tym,
Jeżeli chodzi o Gąsienicową to kicha, jazda po granitowych otoczakach to bezsens, można nerki odbić, jechałem (niestety) tą trasą, w latach 90-tych udało mi się być 2 razy w Moku, ale od paru lat ni wolno, ciekawa może być Dolina Białej Wody, Tatliakowa chcta trochę krótko, ale mysle że spoko Dolina Cicha i Koprowa, mam nawet plan na Zawory, ile się da doliną na rowerze i potem na piechty.

_________________
http://naszczytach.cba.pl/ Aktualizacja 2023 - nowe: Góry Skandynawskie, Taurus w Turscji, Alpy Julijskie, Kamnickie, Ennstalskie, Tatry Bielskie, Murańska Planina, Haligowskie Skały i wiele innych. Zapraszam


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt kwi 10, 2009 8:39 am 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Śr sty 02, 2008 11:42 pm
Posty: 2208
Lokalizacja: Małopolska
powyżej było juz wspomniane, ale od siebie, to polecam:
- Dol. Rohacką (asfalt) do bufetu, trasa piękna pod względem widokowym. Jadąc od Zuberca to już całkiem spory odcinek.
- Dol. Żarska do schroniska (asfalt). W połowie lasem, potem dzięki lawinom w terenie otwartym
- Dol. Cicha (asfalt), chyba najładniejsza ze wszystkich. Spokój i cisza.

Proponuję wariant, który kiedyś zaproponowałem na inszym forum
Cytuj:
teraz to można zrobić dość ciekawą trasę rowerową:
dzień 1: Kuźnice - kolejka na Kasprowy - zejście do Cichej - na rowerku do Padbańskiej - L.Mikulasz (kimono)
dzień 2: L.Mikulasz - Orawice - Molkówka Zakopane
No, chyba, że ktoś zrobi to jednego dnia

Nie dawno kupiłem nowy rower, więc w tym roku ten wariant zostanie zrealizowany.


Ostatnio edytowano Pt kwi 10, 2009 10:26 am przez chief, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt kwi 10, 2009 9:18 am 
Stracony

Dołączył(a): N wrz 14, 2008 5:52 pm
Posty: 5846
Lokalizacja: Górny Śląsk
chief napisał(a):
dzień 2: L.Mikulasz - Orawice - Molkówka Zakopane


Jedna uwaga - proponowałabym L. Mikulasz - Zuberec nie górą szosą przez Zawozy, ale czerwonym szlakiem pieszym ponad Doliną Kwaczańską i Huty. Dostępne dla rowerów, a znacznie ciekawiej i spokojniej.

Jest też taka droga wyznakowana jako szlak rowerowy, chociaż miejscami dość stroma ale przejezdna (ja szłam nią tylko pieszo). Dlha Luka (obok Kwaczan) - stokami Prosiecznego orograficznie lewą stroną Doliny Kwaczańskiej - Wielkie Borowe - dol. Borowianki - Huty - Zuberec.

Pozdrowienia

Basia


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 11 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL