Forum portalu turystyka-gorska.pl

dolina koscieliska, wyjscie na czerwone wierchy przez adamice, ciemniak, krzesanica, malolaczniak, kopa kondracka, zejscie na hale kondratowa, a nastepnie do kuznic
Czy to dobra trAsa dla grupy licealitów (18 LAT)???

Zimą czy latem?
Jeśli latem to bez trudności większych. Tylko nie jest to krótka wycieczka i podejście przez Adamice dość niemiłe, bo tam szlak był kiedyś dość zniszczony.
No i jeśli to zorganizowana wycieczka to zgodnie z prawem musicie wynająć przewodnika.

_________________
Tatrzańskie szlaki..

teraz
zimą

że niby taka wycieczka?
NIGDY

_________________
"Każde marzenie dane jest nam wraz z mocą potrzebną do jego spełnienia..."

jasne ze latem THX;)

Tak jak pisze tomek.l- to dośc długa wycieczka, a szlak na Ciemniak do najsympatyczniejszych nie należy. Jeśli grupa jest z górami związana dość luźno to mogą być pewne problemy, pomimo faktu, że trudności technicznych w zasadzie nie ma.

_________________
Życie nie zaczyna się powyżej 5000 mnpm. Powyżej 6000 mnpm tym bardziej...

Trasa dobra, oczywiście w lecie. Niebezpieczeństwem może być gęsta mgła i zejście z wyznakowanej ścieżki.Te niewinnie wyglądające "pagóry' podcięte są z obu stron urwistymi ścianami.
Osobiście wolę schodzić do Kościeliskiej.

To podejście na Ciemniak jest cholernie męczące. Osobiście wolę dłuższy, ale bardziej lajtowy wariant przez Tomanową.

_________________
[https://wordpress.com/view/3000stop.home.blog]239, zostało 43[/url]

Masz na myśli przejście granią ?

Przez Dolinę Tomanową rzecz jasna, nie przełęcz Lenistwo owocuje skrótami myślowymi

_________________
[https://wordpress.com/view/3000stop.home.blog]239, zostało 43[/url]

można się domyśleć, że jeśli mowa o "lajtowym" podejściu to chodzi raczej o zielony szlak od Doliny Tomanowej do Chudej Przełączki

_________________
Zrozumcie, że państwo chce tylko waszego dobra. Całego waszego dobra...

Picasa

Zgadzam się z Vespą. Ciekawiej, bardziej malowniczą. I nawet w sezonie niewielu zwiedzających...

_________________
Życie nie zaczyna się powyżej 5000 mnpm. Powyżej 6000 mnpm tym bardziej...

Tenże sam

A nie, nie. IMHO przez Adamicę jest ładniej. I zawsze jak robię postój pod Piecem to muszę na niego z każdej strony wleźć I nie trzeba przełazić całej Kościeliskiej. Tyle, że po tym szlaku moje kolana nie dają o sobie zapomnieć przez następny tydzień. Nie mogę ścierpieć zwłaszcza tego pierwszego odcinka, w lesie, tam gdzie pełno wystających korzeni.

_________________
[https://wordpress.com/view/3000stop.home.blog]239, zostało 43[/url]

Ja się nigdy nie odważyłem włazić do góry przez Adamicę. To dla mnie już z założenia jest morderstwo- ale ja leniwy strasznie jestem.
Inna kwestia: gusty nie podlegają dyskusji, dobrze, że każdy może znaleźć coś dla siebie.

_________________
Życie nie zaczyna się powyżej 5000 mnpm. Powyżej 6000 mnpm tym bardziej...

włazić jak włazić, złazić to jest masakra

_________________
Mądry wycof nigdy nie przynosi ujmy

Ja ten szlak do zejścia nawet trawię. Dużym plusem jest to o czym pisała Vespa. Jak już się zlezie, to nie trzeba maszerować jeszcze przez całą Kościeliską...

_________________
Życie nie zaczyna się powyżej 5000 mnpm. Powyżej 6000 mnpm tym bardziej...

To teraz moje pytanie:
O której wyruszacie z kwatery, żeby dostać się o normalnej porze do Murka albo nad Moko?

To zależy gdzie jest kwatera.

_________________
http://3000.blox.pl/html

"Listy z Ziemi" Twaina: poszukaj, przeczytaj... warto

i zależy czy do Moka czy Murowańca ?

_________________
jak się popieprzy to się polepszy

http://picasaweb.google.pl/mischa.mg

Z Małego Cichego wychodzi podobnie.

_________________
http://3000.blox.pl/html

"Listy z Ziemi" Twaina: poszukaj, przeczytaj... warto

Kwatera Zakopane.
Oba warianty wycieczek.
----------------
Zupełnie z innej beczki:
Macie sposób na przytroczenie sprzętu do plecaka który nie ma troków?

I zależy, co to jest "normalna pora".

jeśli finalnym celem są oba schroniska to około 15-tej

_________________
http://3000.blox.pl/html

"Listy z Ziemi" Twaina: poszukaj, przeczytaj... warto

Dobra, widzę, że nie ma sensu o cokolwiek pytać na tym forum, tylko czas lepiej poszukać innego.
Sami profesorzy, kwieciście i jasno wyrażający się dla których połowa treści jest niezrozumiała ze względu na brak uściśleń, albo banda pajaców udająca intelektualistów.
Pytanie było proste.
Nie wiem czym jest dla was "normalna pora" wyjścia ze schroniska w góry nie śpiąc w nim, dlatego pytam.

Tu jest Twoje pytanie - rozbiorę je logicznie:

"o ktorej wyruszacie z kwatery"
gdzie jest kwatera?

"żeby się dostać o normalnej porze do Murka, albo nad Moko" -
nie widzisz pewnej roznicy?

Do tego dochodzi kwestia celu, ktory zamierzasz osiągnąć z wybranego schroniska. Sprecyzuj potrzeby, a uzyskasz odpowiedzi od niepajacow.

_________________
http://3000.blox.pl/html

"Listy z Ziemi" Twaina: poszukaj, przeczytaj... warto

noooo - Felix - ale pojechałeś...

dla mnie normalna pora to np. 9-ta, bo chcę jeszcze gdzieś wyżej wejść...

skąd mamy wiedzieć o co Ci chodzi?
jeżeli chcesz tylko do schroniska, to "normalna pora" może być nawet 16-ta - latem... spokojnie zdążysz jeszcze zejść za widnego...

jest dużo nieścisłości:
- jaka pora roku?
- jaki cel?
- czy wracasz na dół czy nocujesz z schronie?

do Murka dojdziesz z buta z Zakopca
do Moka - życzę powodzenia...

sprecyzuj najpierw pytanie (tym bardziej, że koledzy je zadawali) a potem krzycz, że jesteśmy bandą pajaców... (w sumie to pewnie trochę jesteśmy )

_________________
"Każde marzenie dane jest nam wraz z mocą potrzebną do jego spełnienia..."

Uwaga, będzie merytoryka. W odroznieniu od bandy pajacow i profesorkow
Pierwszy PKS/bus do Morskiego Oka czy Kuznic wyrusza w sezonie ok. 6 rano.
Wiec idac droga logicznej dedukcji z kwatery nalezy wyjsc przed 6 rano, aby dotrzec na dworzec PKS. Ile czasu przed 6 rano to juz nalezy samemu droga prob i bledow sobie ustalic, aby sie dowiedziec ile czasu na dojscie z kwatery na PKS potrzeba.
Poniewaz jak kazde dziecko wie, w gory wychodzi sie wczesnie rano

Mam Ci napisać to co zawsze czy znikniesz bez zbędnego pisania ?

Pierdytoryka. Napisałem przecież, że z Małego Cichego wszędzie tak samo ( jeśli chodzi o oba wypytane cele) na nogach choć pobudka o tej samej porze. Nawet z mojego laickiego punktu doświadczenie to pytanie to bzdura.

Mea Culpa - w ferworze pisania nie doczytałem, że sprecyzowałeś, że z Zakopanego. Nadal jednak napiszę, że gdy probujesz dotrzeć jedynie do jednego z obu wymienionych schronisk to pora nie gra istotnego znaczenia. Zakładając, że jedziesz na Palenicę busem albo idziesz piechotą do Murowańca, możesz spokojnie rozpocząć swoją podroż nawet o 15-tej - dotrzesz w oba miejsca przed zmrokiem. Przepraszam i pozdrowienia.

edit numer dwa
miałkość umysłu wychodzi poźno w nocy - ja myślę o Tatrach w kategoriach lata. Mam daleko, na razie planuję letnie urlopy. Zimą gdy dzień jest krotki podana przeze mnie pora może być śmieszna lub niebezpieczna. By dostać się w oba wybrane cele bez pośpiechu potrzebowałbym około 3 do 4 godzin, zakładając dojazd busem do Palenicy lub początku doliny Suchej Wody i dojście dalej do schronisk. Oczywiście można pewnie iść po zmroku ale ja osobiście nigdy tego jeszcze w polskich Tatrach nie robiłem. Wolę dobrze rozplanowane wycieczki, a margines bezpieczeństwa zawsze na zielonym. Bez względu na cel i miejsce wyprawy wstaję rano pozostawiając sobie pole manewru na pomyłki. Standardem jest pobudka o szostej. Gdy mam dojść z dolin przez regle nawet wcześniej.

_________________
http://3000.blox.pl/html

"Listy z Ziemi" Twaina: poszukaj, przeczytaj... warto

i jak tu iść spać, jak tu taka MERYTORYKA się pojawia

_________________
"Każde marzenie dane jest nam wraz z mocą potrzebną do jego spełnienia..."