Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest Pt gru 20, 2024 11:50 pm

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 204 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lis 12, 2007 4:16 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn wrz 05, 2005 9:12 am
Posty: 6269
Lokalizacja: Warszawa/Skierniewice
Tradycja napisał(a):
A co zrobic by przekonac narzeczonego/meza/ boyfrienda

można też wywieść i postawić przed faktem dokonanym ;)

_________________
Pozdrawiam
Jacek
Obrazek

___________
..Umiem być ciszą, Kończę się w twoim śnie, Ostatnie echo jest ciszą to miejsce gdzie kończy się twoje spojrzenie..


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lis 12, 2007 6:44 pm 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N wrz 23, 2007 8:24 am
Posty: 1260
Lokalizacja: Sosnowiec - Kraków
Jacek napisał(a):
można też wywieść i postawić przed faktem dokonanym

Zależy jaki facet. Żeby nie uznał tego za obrazę jego dumy i wiesz... :P

_________________
"Walcz, walcz, walcz
Twój bunt przewyższy nawet bogów gniew...
Walcz, walcz, walcz
Do końca dni...
Walcz, walcz, walcz
Choć Twoją bronią będzie tylko śpiew...
Walcz, walcz, walcz
Ze strachem swym..."


Daab - Przesłanie z daleka


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lis 12, 2007 6:45 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 21, 2007 9:28 pm
Posty: 2176
Lokalizacja: Litwini wracali?
Drazz napisał(a):
Zależy jaki facet. Żeby nie uznał tego za obrazę jego dumy i wiesz...

Obrazi to Twą dumę? ;)

_________________
I'd rather be riding my motorcycle thinking about God than sitting in church thinking about my motorcycle.

Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lis 12, 2007 7:06 pm 
Zasłużony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 21, 2007 10:46 pm
Posty: 201
Lokalizacja: Warszawa
Może ten mężczyzna też ma jakieś pasje absorbujące jego czas a nie interesujące jego partnerki?
Daj żyć jemu to i on da żyć tobie :wink:

_________________
''Góry wysokie.wiem co z Wami walczyć każe...''


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lis 12, 2007 7:14 pm 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N wrz 23, 2007 8:24 am
Posty: 1260
Lokalizacja: Sosnowiec - Kraków
magda napisał(a):
Obrazi to Twą dumę?

Moją akurat nie, nie mam takiej dumy, ale znam takich ludzi, którzy by się o to obrazili ;]

_________________
"Walcz, walcz, walcz
Twój bunt przewyższy nawet bogów gniew...
Walcz, walcz, walcz
Do końca dni...
Walcz, walcz, walcz
Choć Twoją bronią będzie tylko śpiew...
Walcz, walcz, walcz
Ze strachem swym..."


Daab - Przesłanie z daleka


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lis 12, 2007 7:16 pm 
Stracony

Dołączył(a): Cz lut 22, 2007 9:12 pm
Posty: 3329
Ali7 napisał(a):
Żonę należy skorumpować. Na parę dni przed planowanym wypadem zabrać np. do IKEI (rodzaj sklepu zależny od preferencji żony) i pozwolić kupić, co chce. W trakcie zakupów poinformować o wyjeździe w góry. Zgadza się wtedy na wszystko.
UWAGA :!: Sposób skuteczny, ale finansowo bolesny :mrgreen:


Ali, moja kobieta wzielo to na powaznie, masz jakies antidotum ?

_________________
Modyfikuję, naprawiam, "uzdrawiam" nawigacje Garmin'a - info na PW.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lis 12, 2007 11:17 pm 
Nowy

Dołączył(a): So lis 10, 2007 11:39 pm
Posty: 11
Lokalizacja: Tarnow/Chicago
krzysgd napisał(a):
Tradycja napisał(a):
A co zrobic by przekonac narzeczonego/meza/ boyfrienda ;)

Jeżeli negocjacje mają być skuteczne, należy znać słabe punkty oponenta.
Kto zna je lepiej niż Ty?
1. boyfrienda - bezwzględnie wymienić :shock:
2. narzeczonego - j/w, jeśli nie - patrz pkt 3 :D
3. męża - jeśli odpowiednio wcześnie nieprzetestowany, musisz zmienić się Ty :(
Wspólne pasje lepiej cementują niż ... brak mi odpowiedniego słowa



No wlasnie, wspolne pasje to jak patrzenie w tym samym kierunku...tylko czasami wizje wizjami a zycie zyciem....a jednak nie zyjemy tylko wakacjami, wypadami i gorami choc bardzo by sie chcialo.
Nie lubie bardzo jak ktos mnie sprowadza na ziemie ;) albo co gorsza cos zabrania tlumaczac zimnymi realiami... jednak nie moge zyc tylko tymi chwilami ucieczki...cale zycie i tak uciekam ;)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lis 12, 2007 11:41 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn wrz 05, 2005 9:12 am
Posty: 6269
Lokalizacja: Warszawa/Skierniewice
Tradycja napisał(a):
tylko czasami wizje wizjami a zycie zyciem.

tylko ;)
Tradycja napisał(a):
Nie lubie bardzo jak ktos mnie sprowadza na ziemie

" bo ważne są tylko te dni których jeszcze nie znamy" ;)
Tradycja napisał(a):
jednak nie moge zyc tylko tymi chwilami

małe sprawy zyskują moc ;)

_________________
Pozdrawiam
Jacek
Obrazek

___________
..Umiem być ciszą, Kończę się w twoim śnie, Ostatnie echo jest ciszą to miejsce gdzie kończy się twoje spojrzenie..


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lis 12, 2007 11:45 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 21, 2007 9:28 pm
Posty: 2176
Lokalizacja: Litwini wracali?
Tradycja napisał(a):
cale zycie i tak uciekam

jak się biegnie, to postronni nigdy nie wiedzą, czy uciekasz, czy może gonisz ;)

_________________
I'd rather be riding my motorcycle thinking about God than sitting in church thinking about my motorcycle.

Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lis 12, 2007 11:52 pm 
Nowy

Dołączył(a): So lis 10, 2007 11:39 pm
Posty: 11
Lokalizacja: Tarnow/Chicago
--" bo ważne są tylko te dni których jeszcze nie znamy" ;) --



trzeba mi wielkiej drogi
wśród wiecznie młodych bzów,
na wszystkie moje złe bogi
niebogi z moich snów.

Oceanów mrukliwych
i strumieni życzliwych,
piachów siebie niepewnych
i opowieści rzewnych,
drogi biało-srebrzystej,
dróżki nieuroczystej,
czarnych głębin niepewnych
i ptasich rozmów śpiewnych.

I tylko taką mnie ścieżką poprowadź,
gdzie śmieją się śmiechy w ciemności
i gdzie muzyka gra, muzyka gra,
nie daj mi, Boże, broń Boże skosztować
tak zwanej życiowej mądrości,
dopóki życie trwa, póki życie trwa.

Trzeba mi wielkiej wody,
tej dobrej i tej złej,
na wszystkie moje pogody,
niepogody duszy mej -
trzeba mi wielkiej psoty,
trzeba mi psoty, hej!
na wszystkie moje tęsknoty,
ochoty duszy mej,
wielkich wypraw pod Kraków,
nocnych rozmów rodaków,
wysokonogich lasów
i bardzo dużo czasu.



Musialam.To moja ulubiona piosenka.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lis 13, 2007 10:49 am 
Ali7 napisał(a):
LigeiRO napisał(a):
Ali7 napisał(a):
Żonę należy skorumpować. Na parę dni przed planowanym wypadem zabrać np. do IKEI (rodzaj sklepu zależny od preferencji żony) i pozwolić kupić, co chce. W trakcie zakupów poinformować o wyjeździe w góry. Zgadza się wtedy na wszystko.
UWAGA :!: Sposób skuteczny, ale finansowo bolesny :mrgreen:


Ali, moja kobieta wzielo to na powaznie, masz jakies antidotum ?
Tak. Musisz teraz pracować na 2 etaty, żeby i na góry i na zakupy starczyło :lol:


A moze tak porozmawiac po prostu? Wylumaczyc ze gory to wielka pasja i najwieksza milosc zycia, zaraz po niej :D Jesli ty jestes w gorach to ona moze w tym czasie robic to co lubi ale niekoniecznie to co ty lubisz :) Gorzej jak zona/dziewczyna w ogole nie pozwala wyjezdzac na wycieczki, wtedy to co innego.. ale w innym przypadku chyba mozna sie jakos dogadac?


Góra
  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lis 13, 2007 2:45 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 21, 2007 9:28 pm
Posty: 2176
Lokalizacja: Litwini wracali?
blue sky napisał(a):
Gorzej jak zona/dziewczyna w ogole nie pozwala wyjezdzac na wycieczki

to niewolnictwo, czy partnerski związek? :scratch:

_________________
I'd rather be riding my motorcycle thinking about God than sitting in church thinking about my motorcycle.

Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lis 13, 2007 2:59 pm 
magda napisał(a):
blue sky napisał(a):
Gorzej jak zona/dziewczyna w ogole nie pozwala wyjezdzac na wycieczki

to niewolnictwo, czy partnerski związek? :scratch:


chyba juz jakis rodzaj niewolnictwa ale przeciez tak tez jest. Nie wiem, moim zdaniem trzeba szanowac pasje tej drugiej strony, ale tez isc czasami na kompromis i tyle. Jesli sie juz kogos Kocha to chyba nie jest to takie trudne :) a przynajmniej nie pownno byc :)


Góra
  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lis 13, 2007 3:11 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 21, 2007 9:28 pm
Posty: 2176
Lokalizacja: Litwini wracali?
blue sky napisał(a):
chyba juz jakis rodzaj niewolnictwa ale przeciez tak tez jest

Obluszczanie ma jedną zasadniczą wadę; im bardziej kogoś się obluszcza, tym bardziej robi wszystko, żeby się oswobodzić... rezystancja ;)

_________________
I'd rather be riding my motorcycle thinking about God than sitting in church thinking about my motorcycle.

Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lis 13, 2007 3:20 pm 
Oczywiscie i m bardziej bedziemy kogos "wiezic" tym bardziej ten ktos bedzie sie dusil w takim zwiazku, ale wydaje mi sie ze przeciez mozna sie dogadac prawda? To ze ktos nie podziela naszej pasji nie znaczy ze zwiazek nie ma sensu??


Góra
  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lis 13, 2007 3:28 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Pt sie 11, 2006 11:30 am
Posty: 1078
Lokalizacja: WLKP
Znany jest na forum przykład forumowiczki Jakaji, która w góry jeździ bez męża :wink: :wink: ( z dzieciakami i siostrą )

_________________
Pozdrawiam Michał :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lis 13, 2007 3:37 pm 
no wlasnie to tez jakies rozwiazanie jest :) Mozna jechac samemu, albo mozna od czasu do czasu jechac razem na mniej ekstremalne wycieczki.
Trzeba tylko chciec :)


Góra
  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lis 13, 2007 3:40 pm 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn wrz 11, 2006 10:43 am
Posty: 641
Lokalizacja: z Ciemnogrodu
blue sky napisał(a):
To ze ktos nie podziela naszej pasji nie znaczy ze zwiazek nie ma sensu??

Dokładnie! Oto przykład. Nie wyobrażam, sobie by moje drugie Pół emocjonowało się przez 1,5 h, jak 22 osoby ganiają za kawałkiem skóry. Z drugiej zaś strony, nie jestem w stanie strawić nawet kilku minut TVN-owskiej komercji. Za to w góry jeździmy razem przynajmniej raz w roku.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lis 13, 2007 3:45 pm 
Wiesz co ja robie na meczu??? Zasypiam :D Naprawde od razu zasypiam. Mecz dziala na mnie usypiajaco :wink:
Ale kilka razy w roku mogłabym pojechać w góry :) to by sie dało załatwic :)


Góra
  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lis 13, 2007 3:50 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 21, 2007 9:28 pm
Posty: 2176
Lokalizacja: Litwini wracali?
blue sky napisał(a):
Mecz dziala na mnie usypiajaco

Ja bym wzięła race, flagi... :lol:

_________________
I'd rather be riding my motorcycle thinking about God than sitting in church thinking about my motorcycle.

Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lis 13, 2007 4:01 pm 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn wrz 11, 2006 10:43 am
Posty: 641
Lokalizacja: z Ciemnogrodu
Rac nie wolno


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lis 13, 2007 4:48 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 21, 2007 9:28 pm
Posty: 2176
Lokalizacja: Litwini wracali?
krzysgd napisał(a):
Rac nie wolno

Ktoś mi musi pomóc przepakować plecak... ;)

_________________
I'd rather be riding my motorcycle thinking about God than sitting in church thinking about my motorcycle.

Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lis 13, 2007 5:03 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn wrz 05, 2005 9:12 am
Posty: 6269
Lokalizacja: Warszawa/Skierniewice
blue sky napisał(a):
Mozna jechac samemu, albo mozna od czasu do czasu jechac razem na mniej ekstremalne wycieczki

Wszystko jeszcze zależy kto i co uważa za ekstremalną wycieczkę.. ;)
no ale ważne by się dogadać.

_________________
Pozdrawiam
Jacek
Obrazek

___________
..Umiem być ciszą, Kończę się w twoim śnie, Ostatnie echo jest ciszą to miejsce gdzie kończy się twoje spojrzenie..


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lis 13, 2007 5:26 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Pt sie 11, 2006 11:30 am
Posty: 1078
Lokalizacja: WLKP
Jacek napisał(a):
Wszystko jeszcze zależy kto i co uważa za ekstremalną wycieczkę..

Racja, dla jednego ekstremalna wycieczką będzie Treking w Himalajach a dla innego wejście na MPPCH :wink:

_________________
Pozdrawiam Michał :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lis 13, 2007 6:45 pm 
co to MPPCH? :)


Góra
  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lis 13, 2007 6:46 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 21, 2007 9:28 pm
Posty: 2176
Lokalizacja: Litwini wracali?
Mięguszowiecka Przełęcz pod Chłopkiem ;)

_________________
I'd rather be riding my motorcycle thinking about God than sitting in church thinking about my motorcycle.

Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lis 13, 2007 6:49 pm 
Acha. Troche jestem zielona w tch sprawach :) ale szybko sie ucze


Góra
  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lis 13, 2007 7:31 pm 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn wrz 11, 2006 10:43 am
Posty: 641
Lokalizacja: z Ciemnogrodu
blue sky napisał(a):
Acha. Troche jestem zielona w tch sprawach :) ale szybko sie ucze

To wal nad Czarny Staw i w Dolinkę za Mnichem - ale latem :D


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lis 13, 2007 8:02 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Pt sie 11, 2006 11:30 am
Posty: 1078
Lokalizacja: WLKP
krzysgd napisał(a):
To wal nad Czarny Staw i w Dolinkę za Mnichem - ale latem

No nie wiem czy w dolinke za mnichem :P Cos mi się wydaje, że z dolinki za mnichem (szlakowo ) chyba nie zajdziemy na MPPCH :wink: Tylko szpiglas i wrota ( szlakowo) :twisted: Nie schodząc na złądroga robienia Off-topicu, to zdecydowana większość kobiet, dziewczyn woli wyjazdy nad morze( niestety ) Np. u mnie w klasie tylko 2 jeżdżą w góry 1 w Bieszczady a 2 stołowe.

_________________
Pozdrawiam Michał :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lis 13, 2007 8:21 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Cz cze 21, 2007 8:45 pm
Posty: 1510
Lokalizacja: z mezoregionu fizycznogeograficznego w płd-wsch Polsce, stanowiącego część Kotliny Sandomierskiej
-- Mistrzu --, ja mam w obecnej klasie inną sytuację niż Ty :P kilka dziewczyn lubi łazić po górach, a chłopcy kochają pakować w siebie jakieś "odżywki dla sportowców" i grać na kompie. W rezultacie wyglądają jak kwadraty :P

_________________
żeby mieć duży mózg i od razu od tego nie umrzeć potrzebna nam jest twarz.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 204 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 3 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL