Forum portalu turystyka-gorska.pl

Zaslyszane z innego forum/serwisu

Uwaga samozwańczy przewodnik!
Ostrzega się przed niejakim Zbigniewem Walczakiem który to nie posiadając uprawnień, prowadza w góry grupy zorganizowane, w tym także dzieci i osoby niepełnosprawne!


o to mily pan
http://www.turnia.pl/o_mnie/65.php_zbigniew_walczak

a to jego wypowiedzi
http://www.turnia.pl/forum.php?fr=2113

Jak ktos zna/slyszal o podobnych przypadkach niech da znac

Widać każde forum ma swojego Lecha ... choć muszę przyznać że ich Lech (bialyzibi) bije na łeb naszego ...

I Cytacik z forum, dla lepszego zrozumienia piękna w/g Pana Zbyszka ...
"Wolny jesteś IDIOTO,zacznij swoją akcję już dziś , szkoda czasu GŁUPOLU, SAMOZWAŃCZY INSPEKTORZE OD KONTROLI WSZELAKICH.
Ty naprawdę jesteś chory psychicznie jeśli sądziłeś ze traktuję Cię poważnie. Cha! Cha ! Cha!
Nie wymieniaj Mattehorn bo tam zginął mój kolega, uszanuj jego pamięć .Nie szargaj imienia nieżyjącego Hieno Cmentarna. "

[quote="golanmac"]Widać każde forum ma swojego Lecha ... choć muszę przyznać że ich Lech (bialyzibi) bije na łeb naszego ... [/quote
a Co z "Waszym" lechem jest nie tak ??

"Nasz" Lech jest w porządku. To Nadprzodownik Kosmiczny.

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"

Kłamiesz i uprawiasz fałszywą propagandę nie mając zielonego pojęcia o formach i sposobach organizowania turystyki górskiej w Polsce! To, do czego się posuwasz jest po prostu chamskim pomówieniem. Zbigniew Walczak ma uprawnienia przodownika turystyki górskiej PTTK i w myśl Regulaminu Przodownika TG zatwierdzonego przez KTG ZG PTTK ma nie tylko prawo, ale (§ 8) obowiązek (pkt f) organizowania i prowadzenia wycieczek.

Wędrowanie i poznawanie terenu z wynajętym zawodowym przewodnikiem może być ciekawe i ma uzasadnienie kiedy nikt w grupie nie zna dobrze danego terenu. Ale nie musi być konieczne i jestem zdecydowanie przeciwny narzucaniu obowiązku, by zawodowy przewodnik był na każdej wycieczce. Wielu ludzi nie mających zawodowych "papierów" na prowadzenie grup posiada doskonałą wiedzę o terenie i ogromne doświadczenie w poruszaniu się w górach i z powodzeniem może prowadzić grupy zorganizowane, np. w ramach PTTK (koła czy klubu górskiego).

Czasem lepiej mieć z sobą kogoś, kto ma doświadczenie, a niekoniecznie formalne uprawnienia zawodowe na daną grupę górską. Nie piszę tego, by zachęcać do masowego rezygnowania z wynajmowania miejscowego przewodnika. Ale muszę przyznać się, że prowadziłem grupy po terenie na który nie posiadam uprawnień zawodowych, a jak zauważyłem, wcale nie przekazałem grupie mniej informacji niż osoby z takimi uprawnieniami, i w dodatku zawsze byłem ze swoimi na szlaku. Natomiast widziałem, że ci z uprawnieniami "wypuszczali" swe grupy na szczyt a sami pozostawali w schronisku. Przewodnikiem grupy nie zawsze jest ten, kto ma legitymację urzędową, przypiętą "blachę" i naszytą plakietkę na czerwonym polarze z paskiem na rękawie, a jest nim zawsze ten kto prowadzonym przez siebie przekazuje swoją wiedzę i kto grupą się opiekuje.

Lech z Poznania

Jak to mówią, uderz w stół ...

wiesz już ? hehehe

Pewnie juz zrozumiał, że to z nim jest cos nie tak i z tymi, którym nie mieści się w głowie, że można zorganizować i prowadzić wycieczkę górską jako np. przodownik turystyki górskiej PTTK bez posiadania formalnych zawodowych uprawnień przewodnika turystycznego.

Lechu zorganizuj nam wycieczkę i poprowadź nas. Np po Tatrach.

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"

Lechu ja nie neguję tego co mówisz, tylko sposób w jaki to robisz ...

Fajnie by było


Coś mi się zdaje że na 321góry jest żeńska odmiana Lecha, można by ich zapoznać

Ona tu też się ( chyba ) zalogowała.

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"

To i tak wymierający gatunek, choć po przeczytaniu tematu z www.turnia.pl muszę przyznać że Pan Zbigniew walczy jak lew, mimo braku jakichkolwiek argumentów i czegokolwiek sensownego do powiedzenia ...

Ja nie organizuję wycieczek komercyjnie dla byle kogo, kto akurat ma na to ochotę, a społecznie z ludźmi ze środowiska w którym realizujemy nasze wspólne górskie pasje. Zanim ktoś ze mną wybierze się w góry musi się dać dobrze poznać ile jest wart na wycieczkach pieszych w bliższe okolice.

Jak zawsze pełnia kultury



Przybliż nam je. Może kiedyś dojdziemy do waszego poziomu.



Szczęściarze . Chwycili Lecha za nogi




Ty to oceniasz ?

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"

Dlaczego ? może jednak dał byś się namówić ? taka społeczna wycieczka dla ludzi z forum, co ? mógł byś nam przekazać swoją wiedzę, a może i co niektórych przekonać do siebie i swoich poglądów ... myślisz że nie warto spróbować ?

Chyba cię całkiem potłukło po główce jak myślisz , że byśmy ci choć złotówkę zapłacili. Wcześniej bym na ciebie Urząd Skarbowy nasłał

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"

Postraszyłeś Lecha i przestał pisać, a tak się fajnie ten wątek zapowiadał ....

Skoro nie prowadzę komercyjnie to wiadomo, że nawet złotówki nie wezmę. Tylko ktoś, kto ma nierówno pod sufitem może sobie wyobrażać, że znajdzie powód by na mnie donieść. A gdybyś jednak doniósł, byś musiał złożyć zeznanie którego konsekwencją by była odpowiedzialność karna za składanie fałszywych zeznań. Ale i tak ujawniłeś na tym forum swój charakter parszywej, obrzydliwej gnidy, która gotowa jest posunąć się do kłamliwych pomówień i oszczerstw.

Spokojnie Lechu, po co tak ostre słowa ?
To jak z tą wspólną wycieczką ? jak chcesz możemy nie brać Łukasza ....

Wuju Drogi, z tej strony mnie od dawna znają



To może czeskie korony

I motto dla ciebie, Pajacyku: I będziesz źle spał dopóki nie zapłacisz podatku

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"

wzrusznie mnie bierze gdy czytam jak wszyscy dbaja o bezpieczenstwo bliznich.
ilu turytow ginie gdy prowadzil ich "przewodnik" bez papierow ale znajacy teren? jest to miliprocent wypadkow, ktore sie zdarzaja z uwagi na glupote samych turystow czy tez braku w grupie kogos kto wlasnie znal teren.

oczywiscie nie mowie tu o podszywaniu sie pod instruktora czy przewdonika, bo to jest oszustwo ale jezeli ktos zna teren doskonale to dlaczego nie skorzystac z tego?
kazdy pownien miec prawo wyboru towarzysza wyprawy. w gory mozna isc tylko z mapa lub miec tez kogos kto wie jak sciezka podaza.

na swiecie korzysta sie z uslug miejscowych "przewdonikow" bez uprawnien: indian, rybakow i tylko dzieki nim mozna przezyc w dziczy.

nie widze w tym nic zlego.
czy ktos z was naprawde bedzie rwal wlosy z glowy gdy pan X pojdzie w gory sam czy tez z kims z ogloszenia?
gleboko w d..e to wszyscy maja.
i ja tez.

_________________
saludos,
Antek

dokladnie.
rodzice sa odpowiedzialni za dziecko.
w wiekszosci przypadkow rodzice sa doroslymi ludzmi. to fakt, nie zawsze dorosli do tego by byc odpowiedzialnym za dziecko.

_________________
saludos,
Antek

No ale to nie ziom/kumpel z którym idziesz tylko PŁACISZ MU KASe za to zeby zapewnil TOBIE bezpieczenstowo. ON jest Odpowiedzialny za Ciebie




BRAWA dla tego Pana nic ujac nic dodac ....

Bzdura. Masz jakieś kompleksy czy co? Nikt z tych, którzy ze mną wędrują po górach mi nie płaci mi żadnej kasy. Po prostu dzielę się swoją wiedzą i doświadczeniem za darmo, co niektórym sfrustrowanym dyskutantom, wyważającym otwarte drzwi, wydaje się niepodobieństwem.
Brawa tu są zbędne. Po prostu robię to co należy do moich obowiązków jako przodownika turystyki górskiej PTTK, zgodnie z Instrukcją pracy Przodownika Turystyki Górskiej - zobacz => http://ktg.pttk.pl/index.php?mod=news&a ... 1177841099

Lech

Lechu, ten Pan się z Ciebie śmieje, nie zauważyłeś ?

\

Ten sojusz jest stary jak świat. Nic nowego. Ci "demaskatorzy" z tej samej przedziałki. Można ich zamknąć w jednej celi, nic się nie stanie.

_________________
Mój kanał na YouTube: https://studio.youtube.com/channel/UC7G ... DING%22%7D
Zapraszam

Przede wszystkim zauważyłem, że to jakiś sfrustrowany i zakompleksiony dziad szukający dziury w całym...

Lech, przewodnik GOT PTT nr 389

_________________


Lech

Odnoszę wrażenie że w tym temacie nie sposób się z Tobą nie zgodzić Lechu.

w przypadku Lecha, jak on sam pisal, nie bierze za przewdonictwo pieniedzy.
a co do osobnika ktoremu placisz, to juz zalezy od ustalen.
na syberii, wzielismy za przewdonika lokalnego rybaka by dowiozl nas na wyspe olchon. on wiedzial jak tam plynac, my chcielismy sie tam znalezc.
odpowiedzialnosc nie byla ujeta w zadnym slowie naszego slownego kontraktu.
moi znajomi zaplacili w patagonii lokalnemu "przedownikowi" tylko i wylacznie za to, ze szedl z nimi, bo tylko on wiedzial dokladnie, gdzie znajduje sie refugio. oni sobie sami zapewniali bezpieczenstwo podczas krosowania lodowca.

przypadkow przewodnictwa bez papierow jest calkiem sporo i byc moze i sam z nich kiedys skorzystasz.

_________________
saludos,
Antek