Forum portalu turystyka-gorska.pl

to wiem, ale interesują mnie szczegóły...

rafak10 na Zawrat trudności znaczne - odradzam.

Na Szpiglasową nie wiem bo nie byłem, ale podobno jest w miarę prosto.

Świnica od Kasprowego w zasadzie łatwy szlak, przed szczytem jest tylko trochę trudniej.

_________________
Fuji S5 PRO || Grip || Nikon D70s || Grip || F80 || N28-100 || S30/1.4 || N80-200/2.8D ED N || SB-800 || TC Kenko x1.4Pro

Dzięki macs!

_________________
Widzisz lewaka, nie stój z boku, reaguj!! Pamiętaj, lewactwo karmi się obojętnością i bezczynnością.

Kłopotów nie powinniście mieć... Choć mnie kiedś tam w sierpniu zawierucha spotkała i .... było zimno
Ale w takiej sytuacji każda trasa może być trudna...
To miejsce jest za to niebezpieczne bywa w zimie.

Szpiglasowa od 5 - bułka z masłem...
Świnica od Kasprowego - trochę trudniej... a co dalej ? może zejście ze Świnicy na Zawrat ?
Zawrat od Murowańca - śmiechem, żartem, jedno z bardziej niebezpiecznych i eksponowanych podejść, trochę przypomina Słowacką Czerwoną Ławkę ... na pewno dwa wyżej wymienione mają sie do niego jakoś tak ni jak....
chcesz zdjęcia ? poszukaj na stronie której adres masz w mojej stopce, znajdziesz tam wszystkie wymienione trasy....

Ale czekaj, chcesz wiedzieć które to miejsca są dla mnie łatwe a które trudne ?... bo jeśli chcesz wiedzieć które dla Ciebie to skąd mam to niby wiedzieć ???
serio teraz, i o od końca...
nie ma łatwych...
życie ogólnie jest niebezpieczne, a co dopiero góry.... wszędzie trzeba uważać i pamiętać że wypadki zdarzają się przeważnie tam gdzie się ich najmniej spodziewamy....
nie ma trudnych...
jeśli chcesz wiedzieć czy dasz radę fizycznie, to Ci powiem - dasz... a jeśli pytasz się mnie jak zareaguje twój umysł na widok np Koziej Przełęczy Wyżnej... to nie mam pojęcia, może zrobi Ci się nie miło, a może wręcz przeciwnie....
na koniec dobra rada.... zgadaj się z kimś kto już był i idź... to sto razy lepszy pomysł niż czytanie opisów, oglądanie zdjęć i zastanawianie się "jak tam jest"...

Witam.
Czy ktoś z kolegów (koleżanek) ma może zdjęcia podejścia na Zawrat od strony hali gąsienicowej.
Szczególnie interesują mnie ekspozycje, bo oglądałem kilkadziesiąt zdjęć, i owszem są łańcuch, są klamry, jest stromo, ale jakoś specjalnych przepaści nie widziałem. Wybieram się tam z żonką, a ona troszkę wrażliwa jest na duże ekspozycje.

Zdjęcia wszystkiego nie oddadzą
Jest ekspozycja. Czy duża czy mała czy średnia to rzecz względna.

_________________
Tatrzańskie szlaki..

tomek ma rację-zdjęcia często pokazują wszystko inaczej niż w rzeczywistości Ja też nieraz jak po przejściu jakiegoś szlaku oglądam zdjęcia to wydaje się że stromo,przepaściście itp a w realu było ok

_________________
www.forumgorskie.fora.pl
www.tatrzanski-blog.blog.onet.pl

Pozdrawiam

Nooo... Widocznie mam talent, bo jednak pobłądziłem. Także subiektywnie stwierdzam, że z tą orientacją nie taki luzik - pobłądziłem mniej więcej pośrodku drogi między opuszczeneim żlebu a osięgnięciem trawników pod granią Żabiej Lalki, to jest przed połączeniem z 1119. Wydeptany wariant chyba nie pokrywa się z opisem z WHP - idzie znacznie bliżej krawędzi żlebu, chyba że wydeptany jest wariant 1119[G] - dość trudno. Kruszyzna w normie to jest może na wydeptanym wariancie, bo tam gdzie szedłem można było sobie kopczyki układać wyjmując kamienie z napotkanych "skałek". Ogólnie jak się pobłądzi to droga się robi mocno psychiczna - strome trawki przetykane skałami, miejscami ekspozycja i krucho.
Co do 1119 - już znacznie łatwiej, bez ekspozycji ale faktycznie bardzo dookoła, w zejściu z orientacją w miarę łatwo, chociaż nie trywialnie, przede wszystkim uważać żeby się nie zapchać o jeden żleb za daleko, znaczy do Owczego Żlebu (ja już byłem nawet dość tego bliski ) bo to łatwe zejście może się wtedy skończyć bardzo źle.

_________________
Widzisz lewaka, nie stój z boku, reaguj!! Pamiętaj, lewactwo karmi się obojętnością i bezczynnością.

U mnie tak było z Granatami i Zawratem,a w rzeczywistości było ok.

_________________
Dawniej Olivia

A ja mam takie pytanie - czy można wejść na np. Zawrat, Świnicę, Krzyżne mając niewielki lęk przestrzeni? To pewnie strasznie dziwne pytanie, ale obawiam się o niektórych z mojej przyszłej ekipy która niedługo wyrusza, a takie szlaki chcielibyśmy zaliczyć...oczywiście, jeśli będzie to możliwe, gdy psychika nie nawali. Chodzi przede wszystkim o eksponowane momenty, gdzie nie bardzo jest sie czego chwycić. Osobiście nie przechodziłam jeszcze ani kawałka OP więc stąd to pytanie

Co do Zawratu idąc niebieskim od DPSP spokojnie
Krzyżne zółtym od Murowańca również tylko męczące troszke w końcówce, momentów brak.
Świnice możecie zostawić sobie na koniec, choć nie polecałbym, wejść łatwo zejśc gorzej.

_________________
Pozdrawiam
Jacek


___________
..Umiem być ciszą, Kończę się w twoim śnie, Ostatnie echo jest ciszą to miejsce gdzie kończy się twoje spojrzenie..

tak jak Jacek napisał Zawrat od DPSP lajtowo

Jeżeli lęk jest niewielki to na Świnice od Kasprowego powinniście sobie poradzić

_________________
Fuji S5 PRO || Grip || Nikon D70s || Grip || F80 || N28-100 || S30/1.4 || N80-200/2.8D ED N || SB-800 || TC Kenko x1.4Pro

Zgadzam się. Na Zawrat od Murowańca lepiej nie. To samo z ze Świnicą od Zawratu. Od drugiej strony jest bardziej bezpiecznie. Na Krzyżnym nie byłam.

_________________
Dołem - wicher ciężkie chmury niesie,
O skaliste roztrąca urwiska;
Burza huczy po sczerniałym lesie.
I gromami w głąb wąwozów ciska...
A tam w górze, gdzie najwyższe szczyty,
Lśnią pogodne, jak dawniej błękity.

Adam Asnyk

dzięki. A co do "wielkości" lęku to też trudno jest ocenić. W końcu może się ujawnić w najmniej oczekiwanym momencie... Czasami ktoś nie wie, że mu na wysokościach robi się słabo, czasem nawet po długich latach chodzenia po górach komuś się lęk ujawnia. Więc pewnie zobaczy się na trasie

to pójdźcie na Nosal i stańcie nad przepaścią będziesz wiedział jak sprawa wygląda

_________________
Fuji S5 PRO || Grip || Nikon D70s || Grip || F80 || N28-100 || S30/1.4 || N80-200/2.8D ED N || SB-800 || TC Kenko x1.4Pro

O, dobry pomysł. Byłem tam i na drugi dzień poszedłem na Przełęcz pod Chłopkiem.

Ja takich extremów nie próbuję.

Kolego Kaytku - Marmot był pod ochroną. W odpowiednim momencie podjeliśmy próbę wycofu i udaliśmy się na herbatę do Moka. Herbatę z etopiryną. Marmot ma zadatki na przodownika.

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"

Ma getry???? i flanelową koszulę?

I odpowiednią czapkę.

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"

A brodę i okulary z filmu z Cobrettim????

Wybitne wąsy i elfie uszy.

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"

a może ma srebrny łańcuch ? ... jak wiadomo srebro to niezły przewodnik

Proszę nie obrażać Marmota. To zadatek na niezłego PRZODOWNIKA. Przewodnicy tworzą mafię gastronomiczną. Tylko Lech R walczy z sytemem.

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"

Broń Boże nie obrażam, pomyślałem tylko sobie że taki łańcuch może być alternatywą wobec wynajmowania dość drogiego przewodnika.... w końcu jak by nie patrzeć wycieczka z takim łańcuszkiem to wycieczka z przewodnikiem....

No dobra
W sumie nie należy dawać zarabiać przewodnikom. Sąbardzo drodzy i iniekompetetni. Co innego społeczni przodownicy turystyczni i wolontariusze. Jak spotkam takiego to popytam o przebieg trasy i trudności.

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"

no, zwłaszcza to beztlenowe...

Ja mam lęk wysokości i Świnice oraz Zawrat od Gąsienicowej zaliczyłem bez większych problemów. Jest pare miejsc eksponowanych ale to na Zawracie, choć na Świnicy takie miejsca są. Po paru godzinach łańcuchów psychka może trochę dać znaki.