Forum portalu turystyka-gorska.pl

Nurtuje mnie pewno pytanie, co powinien zrobić turysta gdy na szlaku "złapie go" potrzeba fizjologiczna? Nie chodzi mi o sytuację gdy jest się na przystępnym terenie, ale co z sytuacją gdy jesteśmy np. tuz pod jakimś szczytem a w około pełno ludzi?
ktoś może powie żeby zejść chwilkę ze szlaku, ale wiadomo że schodzenie ze szlaku może być niebezpieczne i jest momentami wręcz niemożliwe. Więc co należy zrobić w takiej sytuacji? Jakieś doświadcznia? :>

_________________
Zemsta ręki śmiertelnej...

Ja na szczescie jeszcze nie mialem takich nieszczesliwych przygod - ale kilka razy dziekowalem juz Bogu za toitoje w niektorych dolinach

_________________
Niewazne gdzie, wazne, ze pod gore!
http://pod-gore.pl

należy nie jeśc rzeczy niewiadomego pochodzenia:)

Ja podobnie .

A tak w ogóle, to siku na zapas i ...reszta też .

_________________
Gdzie mnie "zet" do gór wysokich...

Szybkie doświadczenie Kolega 2 tygodnie temu był na świni cytuje "wchodze a tam ku...wa na środku taki kloc stoi"

To był szczyt szczytów .

_________________
Gdzie mnie "zet" do gór wysokich...

nic musisz trzymac

_________________
Dar mądrości - to przede wszystkim umiejętność panowania nad swoją głupotą.

GG 8660406
Skype justka1983

Eeeeee tam mi się przydażyło w drodze na Giewont. I można znaleźć takie miejsce żeby turyści nie widzieli. A jak na Giewoncie można to i wszędzie można

_________________
MOTYLA NOGA

P.S. Szczyt szczytów to jest g.... na Mt.Everest

_________________
MOTYLA NOGA

no chyba że lubisz pokazywać innym swoje wdzięki

_________________
''Góry wysokie.wiem co z Wami walczyć każe...''

no na Giewoncie to juz chyba standard ze kupsko leży byłam 2x i za kazdym razem widziałam zastanawia mnie jak tam mozna się wy...ać jak tam wiecznie pełno ludzi
ja tylko siusiałam raz w krzakach (tych nieopodal Giewontu) ta góra coś w sobie musi miec ze tak wszystkich "ciśnie"

_________________

Oj można Czasami nie ma się wyboru

_________________
MOTYLA NOGA

a jak kogoś przyciśnie podczas jakiejś ekspozycji na orlej??? albo w kolejce na kasprowy??? to dopiero jazda ...

P.S. a na rysach jak sie sprawy mają bo kiedyś sie wybieram, ale nie chcialbym "wdepnąć" ?

jak sie idzie z kuźnic na murowaniec to w lesie( raz musiałem wejśc) to jest tak naXXXne, ze trzeba zygzakiem chodzic

heh... ciekawy temat

Rok temu w Tatrach spotkałem się z dwoma przypadkami, że już kogoś "przycisnęło": W okolicach Zielonego Stawu na Słowacji natknąłem się na jakąś starszawą Niemkę walącą w kosodrzewinę, jej reakcja - uśmieszek i "sorri". Natomiast kumpel miał zdecydowanie lepsze widoczki jak spotkał jakąś klientkę, której się zachciało w okolicach Żlebu Kulczyńskiego i nieświadoma tego, że ktoś się zbliża, eksponowała swe wdzięki w całej okazałości (ja byłem jakoś z tyłu kilka metrów, więc mnie ta atrakcja ominęła ).

Ale tak na serio - polecam załatwiać się w schroniskach (pamiętając, że rusza się w długą trasę), miny na graniach to niezbyt przyjemna atrakcja turystyczna .

Pozdrawiam

W zbroję proszę Państwa, tylko w zbroję....

na Rysy czysto

_________________
Fuji S5 PRO || Grip || Nikon D70s || Grip || F80 || N28-100 || S30/1.4 || N80-200/2.8D ED N || SB-800 || TC Kenko x1.4Pro

No ja bym nie powiedział, że na Rysy czysto - po Buli to się lepiej za bardzo nie kręcić...

Heh nie wszędzie jest taki luksus.

Jak człowieka mięśnie brzucha zaczynają boleć to zaczyna ściskać w żołądku

_________________
MOTYLA NOGA

W zeszłym roku cały odcinek od wejścia na Zawrat z Gąsienicowej po Świnice i Świnicką Przełęcz był zasrakany ...momentami to normalnie nie szło tego obejść

_________________
Jak mówię,że wybaczam to nie znaczy,że zapomnę.

http://chomikuj.pl/hania.ratmed
http://7000.pl/index.php?page=wyprawy&o ... p=himalaje

Wogóle na Zawracie zaczyna się robić tłok ze szok.

_________________
MOTYLA NOGA

Nie wiem, może kogoś rajcuje ten temat.... mnie nie bardzo, babranie się w gów...e pozostawmy politykom...

Ale kurna temat .
Ale prawda jest taka, że każdemu się może zdarzyć.
Po pierwsze - zabierać ze sobą papier.
Po drugie - postarać się wypróżnić na zapas rano (albo wieczorem).
Po trzecie i najważniejsze jak już się zdarzy, to robić to jak najdalej od szlaku, na ogół nieprawda że się nie da, w większości wypadków da się odejść na "bezpieczną" odległość w kosówkę czy za kamień. Na ogół nie ma też absolutnej potrzeby żeby srać na wierzchołku Świnicy, Giewoncie czy Zawracie, bo w większości nawet nagłych wypadków człowiek jest w stanie z pół godzinki przetrzymać, co by się przemieścić w sensowniejsze (po tym względem) rejony.
Pamiętam gó..no pod Kozią Przełęczą od Dol.Pustej na tym łańcuchu, naprawdę ciężko było obejść, ktoś chyba był złośliwy, bo nawet łańcuch był obsrany.

_________________
Widzisz lewaka, nie stój z boku, reaguj!! Pamiętaj, lewactwo karmi się obojętnością i bezczynnością.

no ale tez trzeba wziąć poprawkę na to ze jesli wchodzi się z małym dzieckiem(powiedzmy tak ok 6-7lat) na Giewont ( a to dosc czeste) i zachce mu się akurat... no to musi zrobic ;] dorosły wytrzyma- dziecko nie koniecznie .

_________________

Może papieru było brak to łańcuch wzieli

Ja zasadniczo nie umiem sobie wyobrazić jak mogłabym załatwić się gdzieś na szlaku czy nawet obok szlaku.Po prostu to nie w mojej naturze Na szczęscie nie zdarzyło mi się być gdzieś na gorze w podbramkowej sytuacji

_________________
www.forumgorskie.fora.pl
www.tatrzanski-blog.blog.onet.pl

Pozdrawiam

Ja też raczej nie mam z tym problemu i wiadomo, że jak się zachce do każdy (może oprócz małych dzieci) przetrzyma ale gorzej jest jak kogoś na wysokości gdzie krzaki ani kosówki już nie rosną chwyci biegunka, jeśli jest wyjątkowo złośliwa to jest już duży problem

_________________
Dołem - wicher ciężkie chmury niesie,
O skaliste roztrąca urwiska;
Burza huczy po sczerniałym lesie.
I gromami w głąb wąwozów ciska...
A tam w górze, gdzie najwyższe szczyty,
Lśnią pogodne, jak dawniej błękity.

Adam Asnyk

2 dni temu sikałam pod wierzchołkiem Rysów
bylismy ostatnimi osobami schodzacymi ze szczytu, wiec nie bylo problemu

a pare dni wczesniej w kosówce na szlaku Swinicka Przełecz-Stawy Gasienicowe

a qp widzialam na trasach kilka

to nie lepiej juz na wierzchołku
Z tego widać, że to nie tylko ulubiony rytuał Ani Kamzik
Nie ma jak olewanie MSW

_________________
Pozdrawiam
Jacek


___________
..Umiem być ciszą, Kończę się w twoim śnie, Ostatnie echo jest ciszą to miejsce gdzie kończy się twoje spojrzenie..

Szczać a srać to nawet nie prawie to samo.
Adminie, zlituj się nad nami i zamknij ten wątek...

_________________
Widzisz lewaka, nie stój z boku, reaguj!! Pamiętaj, lewactwo karmi się obojętnością i bezczynnością.