Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest Wt gru 03, 2024 8:02 pm

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 446 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 15  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: Pn maja 07, 2007 5:00 pm 
Swój

Dołączył(a): Pt kwi 20, 2007 2:28 pm
Posty: 58
Konie ciągnące bryczki z turystami np. MOka, albo Polany Chochołowskiej są przemęczane i nalezy cos z tym zrobić. Ostatnio szłam sobie Doliną Chochołowską i widziałam takiego biednego konika ciągnącego ostatkiem sił bryczkę po kamieniach. Był wykończony, spocony, piana leciała mu z pyska i ledwie stał na nogach. Gdzie litość ich właścicieli(bezdusznośc, nie dośc że na nich zarabiaja to nie dadzą pożądnie odpocząć) i leniwych turystów którzy zamiast kawałek przejść dla zdrowia zadowoleni wjeżdżają pod góre kosztem biednego konika(jak nie dają rady niech jadą na plaże się opalać...)?? Powinna sie tam pojawiać jakaś kontrola, to maltretowanie!!!!


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn maja 07, 2007 5:11 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): N mar 27, 2005 9:30 pm
Posty: 2745
Lokalizacja: Katowice
Ło jejku ..... :roll:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn maja 07, 2007 5:24 pm 
Swój

Dołączył(a): N kwi 22, 2007 5:34 pm
Posty: 88
Lokalizacja: Tychy
Trzy tygodnie temu na Chochołowskiej dzięki instytucji bryczki cofnęłam się o kilka wieków - ba! wręcz do minionego tysiąclecia. Otóż pewne panie prosto z Potopu (jakaś Oleńka w futrzanej czapie z towarzyszką) minęły mnie kłusem, w zblazowanej konsumpcji uroków tatrzańskich. Przemierzały świat drabiniastym ciągniętym przez dwa koniska. Tak sobie myślę, czy mają owe waćpanny z tego tyle samo przyjemności, co gdyby szły, szły, szły i wreszcie otworzyłyby się przed nimi te krokusy... Ale skoro płacą, to zgodnie z zasadą objaśniania własnego postępowania, na pewno skomentują, że było bosko (tylko na samej Polanie nie ma już asfaltu i telepie... :? )


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn maja 07, 2007 5:48 pm 
Weteran
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So cze 04, 2005 8:48 am
Posty: 123
Lokalizacja: Kończyce M. /k. Cieszyna
A z troszke innej beczki - ciekawe kto kontroluje bacow na bryczkach pod wzgledem zawartosci destylatow we krwi ;) Nie sadze zeby rumience wszystkich bacow byly leperowska opalenizna


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn maja 07, 2007 5:50 pm 
Stracony

Dołączył(a): Pn lip 24, 2006 7:21 am
Posty: 3052
Lokalizacja: Leytonstone
ja nie widziałam żeby konie padały, poza tym nigdy z usług takich nie korzystam.

_________________
Dar mądrości - to przede wszystkim umiejętność panowania nad swoją głupotą.

GG 8660406
Skype justka1983


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn maja 07, 2007 5:56 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt cze 14, 2005 4:40 pm
Posty: 6853
Lokalizacja: WOŁOMIN
Apel: Zakaz koniowania na trasie do MOka!!! :lol: ;)

_________________
Wchodzi Kaczyński do sklepu a tam wszędzie WINA TUSKA :D


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn maja 07, 2007 6:05 pm 
Zasłużony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lip 11, 2006 7:18 am
Posty: 282
Lokalizacja: Szczecin
KWAQ9 napisał(a):
Apel: Zakaz koniowania na trasie do MOka!!! :lol: ;)


Podpisuję się :lol:

_________________
Patrząc na szczyty, ma się wrażenie, że ziemia wznosi się ku górze, jak gdyby pragnęła dotknąć nieba...
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn maja 07, 2007 6:54 pm 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lis 08, 2005 8:18 am
Posty: 670
konie !!!! czy konie mnie słyszą ??!! :wink: :D
[ czy ktoś pamieta , z czego ta cytata ?? :P ]

_________________
No matter where , but up !!!


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn maja 07, 2007 6:55 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt cze 14, 2005 4:40 pm
Posty: 6853
Lokalizacja: WOŁOMIN
Myś... :lol:

_________________
Wchodzi Kaczyński do sklepu a tam wszędzie WINA TUSKA :D


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn maja 07, 2007 7:05 pm 
Kombatant

Dołączył(a): Pt mar 30, 2007 7:47 pm
Posty: 658
Lokalizacja: Jaworzno
Oj... ja jak maiłam 8 lat to wracałam bryczką z Morskiego Oka. To bylo podczas powodzi i w Tatrach było baaardzo dużo wody i bylam przemoczona. Ale wydaje mi się, że jak konie jadą z góry to się nie męczą, a przynajmniej nie tak bardzo. Ale od tamtej pory już bryczkami nie jeżdżę i bardzo mi żal jak patrzę jak sie niektóre męczą jadąc pod górę.

_________________
Dołem - wicher ciężkie chmury niesie,
O skaliste roztrąca urwiska;
Burza huczy po sczerniałym lesie.
I gromami w głąb wąwozów ciska...
A tam w górze, gdzie najwyższe szczyty,
Lśnią pogodne, jak dawniej błękity.

Adam Asnyk


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn maja 07, 2007 7:08 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): N mar 27, 2005 9:30 pm
Posty: 2745
Lokalizacja: Katowice
Ali7 napisał(a):
bo za dużo jest z tego kasy.

No, ale też gówna :D


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn maja 07, 2007 7:20 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Pt sie 11, 2006 11:30 am
Posty: 1078
Lokalizacja: WLKP
Po 1 to pryczki powinny byś lux provilage powinny być dość lekkie i eleganckie ponieważ opinia idzie w świat ile cudzoziemców idzie lub jedzie asfaltem i innymi dolinami napewna ładniej wygląda zadbana elegancka bryczka niż jakieś stare g.uwno :!: A co do koni to zgadzam się z Ali7

_________________
Pozdrawiam Michał :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn maja 07, 2007 8:24 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 13, 2005 4:25 pm
Posty: 9935
Lokalizacja: niedaleko Wąchocka
Te konie do moka nie mają tak źle. Byłaś kiedy na wsi? Widziałaś konia po dniu w polu, przy orce? Pewnie nie... A on jeszcze musi z furą wrócić do domu, tego Palenicy przywiozą samochodem.
Ale popieram - Konie precz z Moka.
Zostawić tylko wspinaczy!

_________________
Pamiętasz co obiecywała?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn maja 07, 2007 10:01 pm 
Zasłużony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 18, 2007 10:37 am
Posty: 171
Lokalizacja: R-m
tak Pan Bóg stworzył świat że zwierzęta służą człowiekowi, i konia już jest takie zadanie, i wierz lub nie ale te na asfalcie do MOKA nie mają tak źle, w miarę się o nie dba bo muszą ładnie wygladać, a na jakiejś wichurze to ludzie robią co chcą kiedyś sam widziałem jak koleś robił w polu kobyłą która miała tygodniowego źrebaczka a była tak zmęczona że miała białą pianę na grzbiecie, dyszała i co chwila stawała z braku sił a on ją poganiał, wiem też że ją bił aż mu uciekała, a jej miejsce noclegowe no cóż spała na oborniku, bez żadnego posłania z siana


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn maja 07, 2007 10:55 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 13, 2005 2:03 pm
Posty: 11101
Lokalizacja: Poznań
piomic napisał(a):
Ale popieram - Konie precz z Moka.
Zostawić tylko wspinaczy!
tak jest, niech wspinacze sami robią wyciągi na asfalcie do moka, to ich nauczy pokory
zrobi tą drogę (ile by to było wyciągów?) te 8,5 km i na Everesta może iść :D

ostatnio pokusa konna była mocna, ale podpora moralna dona i zaporowa cena spowodowały odstąpienie od tego niegodnego czynu

poza tym jazda na tym wozie, bezpośrednio za zadami obu koni mało jest przyjemna w sensie aromaterapeutycznym :)

_________________
Tatrzańskie szlaki..


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt maja 08, 2007 12:07 am 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 5:46 pm
Posty: 893
Lokalizacja: Skądinąd
Podobno jest planowane jakieś tam rozporządzenie czy coś w ten deseń odnośnie tych tzw. "faiosngów", które ciągną konie. Chodzi o to, że bryczkarze sobie lecą mocno w *uja, i ignorują napis umieszczony na ich wehikułach, że max do 15 (z tego co pamiętam) ludzi, i upychają na siłę, jak busiarze. Z tego względu mają zostać wykonane nowe, lżejsze fasiongi, które już tyle narodu nie pomieszczą.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt maja 08, 2007 7:00 pm 
Swój

Dołączył(a): Pt kwi 20, 2007 2:28 pm
Posty: 58
okej nyk'u, zgadzam się że zwierzęta służą człowiekowi, ale człowiek powinien mieć rozum i litość i nie wykorzystywać ich bezbronności


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt maja 08, 2007 10:30 pm 
<font color = red><i>Szarik</i></font>

Dołączył(a): Pn sie 01, 2005 5:21 pm
Posty: 2908
Bombadil napisał(a):
Podobno jest planowane jakieś tam rozporządzenie czy coś w ten deseń odnośnie tych tzw. "faiosngów", które ciągną konie. Chodzi o to, że bryczkarze sobie lecą mocno w *uja, i ignorują napis umieszczony na ich wehikułach, że max do 15 (z tego co pamiętam) ludzi, i upychają na siłę, jak busiarze. Z tego względu mają zostać wykonane nowe, lżejsze fasiongi, które już tyle narodu nie pomieszczą.


Zmniejszyli z 20 do 15 osób max na wozie-niestety tylko teoretycznie.
Powinni im wozy o połowe skrócić ! To moze wtedy by brali 15 osób :evil:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt maja 08, 2007 10:36 pm 
Swój
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 08, 2006 8:07 pm
Posty: 46
Lokalizacja: Poznań
Olka napisał(a):
Powinni im wozy o połowe skrócić ! To moze wtedy by brali 15 osób :evil:
...żeby to jeszcze przypominało wóz... ja widziałem jakieś pseudo przyczepy :D


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn maja 14, 2007 4:12 pm 
Swój

Dołączył(a): Śr mar 14, 2007 11:54 pm
Posty: 78
Lokalizacja: Wrocław
Ja też jestem przeciwnikiem takiego przemęczania zwierząt, tym bardziej, że z tych usług najcześciej korzystają panowie i panie w średnim wieku (u szczytu swych fizycznych możliwości), no ale przecież idąc nie mogli by np. popijać piwka.A co do aromaterapii oferowanej przez koniki...dobrze im tak (w sensie ceperków), nie ma w życiu łatwo. Jestem za tym, aby postępowanie górali było jakoś monitorowane, sama widziałam takie konie, ktore były ledwie dyszące! A co do promili górali przewożących turystów...oj to prawdziwy zakład monopolowy, co widać i czuć!!!!

_________________
maniaczka wszystkiego co n.p.m;)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn maja 14, 2007 8:54 pm 
asiek napisał(a):
ale przecież idąc nie mogli by np. popijać piwka.!


Dlaczego nie ? Żaden problem :wink: A nawet się opłaca bo więcej można spożyć idąc :twisted:


Góra
  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt maja 15, 2007 7:17 am 
Kombatant

Dołączył(a): Śr kwi 04, 2007 11:01 am
Posty: 320
Lokalizacja: Kraków
Niespełna rok temu był przypadek na trasie do Morskiego Oka ze koń padł. Pękła powięź mięśniowa. Koń leżał i zdychał a góral go lał! :twisted:
Co zrobili turyści? Uciekli. Nie było świadków, sprawa została umożona, nikt nie chciał zeznawać w sądzie. Zakopiański TOZ ma masę takich zgłoszeń. To nie jest jedyny przypadek.
Górale źle traktują zwierzęta. Koleżanka ma psa, podhalana, odcietego przez turystów z drzewa którego góral powiesił bo sie do obcych łasił. Ja miałam podhalana o wadze 23 kg który juz ne wstawał z wycieńczenia. Dlaczego? Pani, a kto by karmił psa który nie pilnuje!
W zimie psy są bez bud, przywiązane kołkiem do ziemi, bez jedzenia. Zdechnie? Co za problem. Na wiosne nowego się weźmie.
Konie które jeżdżą przy bryczkach jeszcze jako tako wyglądają. Bo jakby był z ranami to by klijent nie wsiadł. Wiecie jak wyglądają konie u górali po wsiach, te które ciągną siano, orzą itd? Jak wyglądaja krowy? Ale nikt nie będzie zeznawał. Panie, to tylko zwierze!


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt maja 15, 2007 7:38 am 
Stracony

Dołączył(a): Pn paź 17, 2005 5:35 pm
Posty: 7568
Lokalizacja: z lasu
Hmmm... to fakt, lecz nie tyczy się to tylko górali, przykłady takiego podejścia do zwierząt spotykam ogólnie na Polskich i nie tylko Polskich wsiach...


Ostatnio edytowano Wt maja 15, 2007 7:42 am przez Kaytek, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt maja 15, 2007 7:53 am 
Kombatant

Dołączył(a): Śr kwi 04, 2007 11:01 am
Posty: 320
Lokalizacja: Kraków
Napisałam o góralach bo temat dotyczy tego regionu. Oczywiscie ze wszędzie jest to spotykane.
Na podhalu sytuacje znam z własnych doswiadczeń.
I niestety przypomina to walke z wiatrakami.
Zmieniło się o tyle tylko, że ludzie zaczynają dostrzegać problem. I mam nadzieje, ze na spojrzeniu sie nie skończy. Jeśli nie pozostaniemy obojetni, moze po prostu zwrócimy uwagę, powiemy swoje zdanie, to juz cos drgnie.
A może po prostu jestem marzycielką.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt maja 15, 2007 8:33 am 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Śr lut 14, 2007 12:37 pm
Posty: 2069
Lokalizacja: Sama już nie wiem
Popaczmy na naszych kolegów Słowaków. Nigdy tam nie widziałam by ktoś zamęczał zwierzęta. Wręcz przeciwnie. W domach posiadają stadka różnorakich zwierząt.

Jeżeli zaś chodzi o konie pociągowe to właśnie są stworzone do takiego wysiłku. Nie wiem, może jestem ślepa ale nie zdażyło mi się widzieć by jakiś taki koń był przemęczany tudzież zamęczany. Nigdy takim wozem nie jechałam i jechać nie będę(nie po to jadę w góry by siedzieć na wozie).

Wydaje mi się, że troszkę przesadzacie ale rozumiem, że np inne jest spojrzenie na takiego konia człowieka mieszkającego całe życie na wsi a inne człowieka z miasta(nie mam zamiaru nikogo obrażać).

Pozdrawiam.

_________________
MOTYLA NOGA


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt maja 15, 2007 10:17 am 
Kombatant

Dołączył(a): Śr kwi 04, 2007 11:01 am
Posty: 320
Lokalizacja: Kraków
Ja akurat w kwestii ratowania zwierząt mogę wiele powiedzieć i to nie z zasłyszanych wiadomości ale z własnych doświadczeń.
To, że zwierzęta pracują, że są konie pociągowe, pod siodło, na rozród itd to oczywiste. To, ze jeżdżą dorożki to też ok.
Ale To, ze koń chodzi z kulawizną nieleczoną tak długo aż nadaje sie tylko na rzeź bo juz sie nie da nic leczyć, to, ze ma rany od homonta takie ze wet usuwa z nich jaja much itd itd to nie jest normalne.
I niestety, te przypadki znam osobiście, z podhala.
Oczywiście i w innych okolicach Polski również są takie przypadki.
W porównaniu z interwencjami w okolicach Krakowa i podhala tam jest więcej zaniedbań.
Bryczki, sanie itp są jak najbardziej dla ludzi. Sama jeżdżę konno. Ale i tez zwracam uwagę na to co się dzieje w otoczeniu. Może i z racji zawodu. I uwazam, ze jeśli widzimy jakieś zaniedbania to powinniśmy o tym oficjalnie mówic.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt maja 15, 2007 2:35 pm 
Weteran
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt wrz 05, 2006 11:30 am
Posty: 126
Lokalizacja: Lipno
Aszot napisał(a):
Górale źle traktują zwierzęta


Przepraszam nie tylko górale. Tak jest w całej Polsce i na świecie. A co powiecie na incydent bodajże z przed roku, moze więcej z transportyem koni do Włoch, tam była masakra i górale ich nie wieźli. Ja juz z 10 lat jeżdże do jednych górali w małej miejscowości tzn. Zębie maja dużo zwierząt i podchodzą do nich z szacunkiem więć nie gadajmy ogólnie ze górale tacy są. Takich gnębicieli zwierząt na świecie jest mnóstwo, a że znajdzie sie jakaś częśc wsród nich z górali to tak juz jest. ale napewno u każdego z nas w regionie tacy ludzie, którzy nieludzko traktują zwierzęta są wszędzie, więc nie tylko górale.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt maja 15, 2007 2:39 pm 
Weteran
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt wrz 05, 2006 11:30 am
Posty: 126
Lokalizacja: Lipno
A pozatym wogóle nigdy nie jechałem wozem do MOKA i nie zamierzam ale tam rzeczywiście zwierzaki sie męczą. Może nie tak jak kiedys gdzie woziły więcej ludzi, chociaz i teraz po zmianie przepisów woża więcej niz mogą. Widziałem kiedys z żoną tak zmęczonego konia jadącego do MOKA ze aż cały byl w pianie potu ze zmęczenia.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr maja 16, 2007 3:10 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Śr lut 14, 2007 12:37 pm
Posty: 2069
Lokalizacja: Sama już nie wiem
Racja. W całej Polsce tak jest, że są ludzie podli znęcający się nad zwierzętami.

Chciałam zaznaczyć, że nie widziałam jeszcze w Dolinach Tatrzańskich przypadku(a może nie rozglądałam się uważnie) gdzie koń traktowany byłby bardzo źle.

Co do zamęczania. Czasami słyszę na szlaku stwierdzenia, że "jak można konika biednego męczyć żeby wiózł ludzi". Przypominam - konie pociągowe właśnie do tego służą i dawniej głównym środkiem transportu był koń. Niektórym młodszym pokoleniom jest to ciężko wytłumaczyć...

_________________
MOTYLA NOGA


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr maja 16, 2007 5:20 pm 
Kombatant

Dołączył(a): Śr lis 16, 2005 8:46 pm
Posty: 516
Uważam, że do Moka nie powinno być wozów, bo faktycznie górale wciskają tam ponad przepisowe 15 osób. Już w Chochołowskiej jest lepiej o tyle, że na bryczkę wejdzie góra 6 osób.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 446 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 15  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL